Moje typy:
Najlepszy: Cracovia - Jagiellonia 3:0
Najgorszy: Lech - Cracovia 5:0
-
-
Najlepszy i najgorszy mecz Cracovii w sezonie 2010/2011
No to właściwie po podaniu tych dwóch typów można zamknąć ten wątek.
Najlepszy: Cracovia - Jagiellonia 3:0 - tutaj się zgodzę z pasyrjc.
Najgorszy: Arka - Cracovia 0:3 - a tutaj mój typ będzie inny, to był niesamowicie ważny mecz, którego nie mogliśmy przegrać, a przegraliśmy go w fatalnym stylu.
Najlepszy: Cracovia - Jagiellonia 3:0 - Zdominowanie rywala, ładne bramki, piękne akcje, musieliśmy wygrać i wygraliśmy. To się będzie pamiętać.
Najgorszy: Lech - Cracovia 5:0 - Gdybyśmy ten mecz wygrali, może ekipa Ulatowskiego by zagrała nieco lepiej. Ale przegraliśmy. I to jak.
Najlepszy to zdecydowanie Polonia, ktora przyjechala walczyc o puchary a my ją rozbiliśmy i to w najmniejszym rozmiarze bo akcji w pierwszej połowie było chyba z 10 i to 120% procentowych niekiedy
ale tez pieknie bedzie wspominac sie Arke u siebie bo to uczucie wejscia na pelne trybuny i ujrzenie tego cudenka przez które łzy leciały do oczy no i pierwszw wygrana w sezonie to poprostu niezapomniane uczucie
najgorszy to prawie wszystkie wyjazdy
Dla mnie najgorszym meczem w sezonie był ostatni mecz Ulatowskiego, czyli pucharowy wpierdol Cracovia-Lech 1-4.
Co prawda to nie liga, ale też mecz o stawkę, który idealnie podsumował całą tę beznadzieję pod wodzą "trenera z pensją".
Jeśli chodzi o najlepszy mecz, to nie będę oryginalny: Cracovia-Jagiellonia 3-0. Taką drużynę chcemy widzieć w nowym sezonie w każdym meczu u siebie, a jeśli choć 70% takiej gry Jurij wszczepi na wyjazdach, to..... lepiej nie zapeszać :)
Najlepszy oczywiście z Jagiellonią 3:0, ale duży wpływ na ocenę ma zapewne ta magiczna atmosfera na trybunach. Czysto piłkarsko należałoby się rzeczywiście zastanowić, czy może lepszy nie był ten z Polonią 3:1 albo z Lechią 3:0. Najbardziej emocjonujący z Legią 3:3.
Najgorszy? Oczywistym wydaje się, że mecz z Lechem 0-5, ale to jeszcze był ten pucharowy Lech. Mnie najbardziej zirytowała porażka z Arką w Gdyni. Fatalny styl i wynik w meczu o życie.
Ja myślę że najgorszy mecz to był z Arką na wyjeździe. Całe 90 minut przesiedziałem trzymając się za głowę. Natomiast najlepszym meczem może i faktycznie była wygrana z Jagiellonią, ale bardziej w pamięci utkwi mi wygrana z Bełchatowem 3-2 :)
Bełchatów był bardziej emocjonującym meczem ale pod względem sportowym był słaby, mecz z Jagą był według mnie najlepszy. Najgorszy z Lechem.
Najlepszy mecz z Jagą, a najgorsze 2 mecze to z Lechem, 5:0 w lidze i 1:4 w Pucharze.
Jaga
Arka
Najlepszy z Jagą, ale też kluczowe zwycięstwo w Bytomiu.
Najgorszy- w Chorzowie.
najlepszy - u siebie Jaga i Polonia W, Jaga bo tak szalenie wazny i w wielkim stylu, Polonia W w stylu tez imponujacym, to co wspomnial Santo, moglismy to nawet 7-8 wygrac przy lepszych celownikach :)
najgorszy - Korona 0-1 Lechia 0-1 za pasjonata, przypomnialy mi sie wtedy Jaga/Ruch na wiosne 2010, podobnie jak wtedy, styl po prostu zalosny, sztycha nie zrobilismy i nie dalo sie na to patrzec (taki Lech i Arka nam niezle zlali dupska, ale przynjamniej udalo nam sie kilka akcji zrobic)
Najbardziej zdenerwowany, z tego co pamiętam wyszedłem po meczu z Bytomiem u Nas.
Zdecydowanie najlepszy mecz był z Jaga, przynajmniej dla mnie.
Najlepszy: Cracovia - Jagiellonia 3:0
Najgorszy: Arka - Cracovia 3:0
moje ulubione mecze:
Bełchatów 3:2 (największe emocje),
Legia 3:3 (wróciła nadzieja)
i Jagiellonia 3:0 (rewelacyjna, dojrzała postawa na boisku)
z wyjazdów najlepszy był wyjazd do Warszawy na Legie, bo byliśmy zespołem lepszym no i oczywiście Bytom.
podsumowując:
najlepszy mecz: Cracovia - Jagiellonia Białystok
najgorszy mecz: Cracovia - Arka Gdynia
meczy za Ulatowskiego wolę sobie nawet nie przypominać (poza tym z Legią) bo prawie wszystkie były najgorsze, szczególnie te z Lechem. Po naszym 'odrodzeniu' muszę przyznać, że porażka z Areczką była frajerska (i w bardzo złym momencie rundy) na tle naszej gry na wiosnę.
Z najlepszym meczem nie ma problemu: Cracovia-Jagiellonia 3:0, nie pamiętam kiedy ostatnio aż tak bardzo zdominowaliśmy rywala, po prostu Jaga nie istniała, a my graliśmy świetny mecz, na pewno jeszcze dobre spotkanie to był mecz z Polonią Warszawa, te dwa mecze szczególnie bym wyróżnił.
A najgorszy, hmmmm... trochę ich się zebrało, praktycznie większość meczów za trenera Ulatowskiego można by zamieścić w tej kategorii, ale jeśli mam wybierać to chyba Lech 5:0, Polonia W. 3:0. A za trenera Szatałowa to zdecydowanie z Arką, choć inne mecze wyjazdowe były równie słabe.
Najlepszy
Jaga 3:0 bez dwóch zdań po prostu najlepszy w naszym wykonaniu
Najgorszy
Arka 0:3 w Gdyni zdecydowanie ważniejszy niż mecz z Lechem, a i przeciwnik słabszy
Najlepszy mecz: Jagiellonia 3:0
Najgorszy mecz: Lech 0:5
Dla mnie najlepsze mecze to Cracovia - Polonia 3-0 Cracovia - Jagiellonia 3-0.
Najgorsze Lech - Cracovia 5-0 Polonia - Cracovia 3-0 i Cracovia - Lech 1-4
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)