Mateusz gratki za naprawdę dobry mecz w Twoim wykonaniu!
Tak trzymać!
-
-
Mateusz Bartczak
Mateuszu, jestem wzruszony :), a to ważny moment przede wszystkim dla Ciebie. Dziś oto przekonałeś się, że prostopadłą piłkę można puścić również w kierunku bramki przeciwnika. Ba, można ją zagrać udanie :), tak trzymaj Mateuszu :)
ps. nie jest to szydera, przyzwoity mecz
Mateusz! W plebiscycie TP na piłkarza Cracovii w meczu w Łodzi zająłeś drugie miejsce! Brawo! Nie spoczywaj na laurach! Niech to wyróżnienie zdopinguje Cię do jeszcze lepszej gry!
Czy Wy wszyscy nie rozumiecie tego,że gościowi się KOŃCZY kontrakt? I teraz będzie na d... jeździł ,żeby mu go przedłużono,po czym nastąpi "nagła obniżka formy".Pozbyć się go w lecie koniecznie!
no to dobrze niech zapieprza do konca kontraktu ja go bede dopingowal a potem mu nie trzeba dawac nowej umowy i po problemie albo na pół roku znowu
Też jestem za półrocznymi kontraktami dla Bartczaka. I niech tak gra jeszcze kilka lat.
5 dni później
Paradoksem jest, że przed przyjściem do Cracovii miał chyba rundę życia w Zagłębiu Lubin bo jako defensywny pomocnik strzelił aż 5 bramek!
Natomiast w meczu ze Ślaskiem jego gra wyglądała tak:
- jeśli już dostał piłkę to albo ją źle przyjął i odskoczyła mu albo tak długo przytrzymywał (np. robił kółeczko) zwalniając akcję aż przeciwnik zdążył się cofnąć całą drużyną i ustawić w obronie albo podawał do tyłu a jak do przodu to w większości przypadków niecelnie,
- a przy utracie drugiej bramki wraz z Żytką pozostawił Mili tyle swobody (nie nadążając za nim), że naprawdę nie sztuką było trafić do bramki.
Ja nie rozumiem dlaczego ten człowiek nadal wychodzi na boisko?
1) zero jakiegokolwiek zaangażowania i starania się
2) nie umie przyjąć najprostszej piłki podawanej do nogi, odskakuje mu na parę metrów i strata
3) są w klubie lepsi od niego i tacy którzy na pewno graliby z większym zaangażowaniem (choćby Szeliga, Żołądź )
farciarz2 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Paradoksem jest, że przed przyjściem do Cracovii
> miał chyba rundę życia
To że ktoś gra lepiej przed przyjściem tutaj niż po przyjściu to zdecydowanie reguła, a nie paradoks.
92 dni później
Przed jakaś godzina widziałem naszego 'rudego' siedzącego w ogródkach przy prozaku popijającego piwko z papierosem w ustach, przy tak sportowym trybie życia ciężko sie dziwić ze gość porusza sie w tak ślimaczym tempie po murawie.
Na emeryturze to mu wolno ;)
Ciekawe czy na tej emeryturze nauczył się palić ;) Wielu piłkarzy pali i to nawet z najwyższej półki.Ważne żeby tego nie robili w miejscach publicznych i tym bardziej przy piwie,bo kręci jeden z drugim bat na siebie.Wystarczy,że słabiej zagra.
xMikix Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przed jakaś godzina widziałem naszego 'rudego'
> siedzącego w ogródkach przy prozaku
> popijającego piwko z papierosem w ustach, przy
> tak sportowym trybie życia ciężko sie dziwić
> ze gość porusza sie w tak ślimaczym tempie po
> murawie.
Już niedługo mu się skończy "krakowskie życie" i wyląduje na jakimś zadupiu, więc korzysta jeszcze póki może ;)
Miedzianobrody do miedzi. Może tam nawet maskotką zostać:)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)