hej, jak tam? nie wiem jak wy ale ja w domu zawsze chodzę w naszych barwach, dawniej jak mieszkałem na Piaskach to chodziłem też w barwach do sklepu u Zakrzewskich a teraz jak mieszkam na wiślackiej Olszy to po klatce sobie chodzę i wogóle nie ma problemu, śpię w koszulce Cracovii a jeżdżę autem w czapeczce Arki, a jak wy macie? jaki jest wasz pasiasty styl domowy? Pozdro
-
-
bujacie się w barwach po domu i po klatce?
haha, jak zwykle Ro Man trzyma poziom :D
[img]http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQopHg_F90p8tzOzuwWYXi3X3PaiLqCAG7ge184hVORcd7P2TSs&t=1[/img]
A myjesz się też w koszulce Cracovii? :D
ja jestem tak mocno za Cracovią że pasy z koszulki utrwaliły się na moim ciele, żadna kąpiel tego nie zmyje, próbowałem choć przyznam że mi z tym całkiem ładnie, moja dziewczyna mówi że jestem Cracovia Orthodox, a np teraz owinałem się szaliczkiem Leszka bo mi zimno, a próbowaliście kiedyś zaparzyć herbatę w pasy?
A próbowałeś kiedyś zrobić sobie paski na głowie kaloryferem ? Mogło by to pozytywnie wpłynąć na Twój stan psychiczny.
te, dobry pomysł, poczekaj, zaraz to zrobię, gdybym chwilę nie pisał na forum to znaczy że usilnie próbuję, tak wogóle to ja mam już kaloryfer na brzuchu, jestem bardzo wysportowany i ostro trenuje boks, AWB polecił mi dobre odżywki, rosne po nich jak na drożdżach
Steki, jedz steki.
Na głowę nie pomoże, na kaloryfer też nie. Ale przynajmniej ręce będziesz miał zajęte i będzie spokój na forum.
http://www.youtube.com/watch?v=UFh3eAh2mzU
A przed "ze" stawiamy przecinek...
steki, dobra rzecz, przed każdą akcją na mieście warto wrzucić kilka, wtedy nie dość że barwy obronisz to jeszcze wrogie barwy zyskasz, wiadomo, od zawsze uciekają przed nami jak dzikie zające, rzecz w tym by nie tyle złapać zajączka, co gonić go...
Nie trzeba było czytać autora żeby wiedzieć kto założył temat :D
A niech się buja.
bujam się nawet w obłokach
dobra, pośmialiśmy się a teraz zamykamy temat, nudno się toczy :)
thanx & pzdrw
Ja nie wiem k*rwa co sie tak Ro Man'a (nie wiem jak to napisać) czepiacie....facet rozluźnia atmosferę przed ciężkim sezonem do tego okazuje swoją przynależnośc do naszego pasiastego grona...a wy tak na niego naskakujecie....:D
ja np. po klatce chodze w koszulce, mieszkam na wISLAKIM osiedlu
a ja np. chodzę w koszulce Wisły tylko w kiblu, bo jak wychodzę to dostaję w mordę od mojej starej że jestem pijany i że jej nie szanuję.
Jak próbuję ubrać koszulkę Wisły przed meczem z Karabachem, to wpada stara i wali mnie prosto w jaja .
Póżniej budzi się bahor i pluje na mnie, bo akurat jestem w koszulce Wisły Kraków.
Nie potrafię im wytłumaczyć że jestem po prostu TOLERANCYJNY!
:)
ciekawy temacik.... nie ma to tamto.... Ro Man mógł tylko na taki temat wpaść..... ja rzadko jestem w domu, więc mój Pasiasty styl domowy jest do bani :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)