Sytuacja jest tak chujowa, że proponuję ten wątek zamknąć.
-
-
Aktualna sytuacja w tabeli SEZON 10/11
Łatwo się analizuje bo nikt nie goni.
Jedziemy na rekord :/
może ktoś napisze kiedy ostatnio (i czy wogole) Cracovia miała taki "zajebisty" start w najwyzszej klasie rozgrywkowej?
Ludzie to chyba jakaś klątwa, trzeci sezon z rzędu zaczynamy w dramatycznym stylu i ponownie zapowiada się walka o utrzymanie ( mimo przebłysków formy vide mecz z Legią ).
Wraca stare, garbata dola :).
CracoviaNH Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jedziemy na rekord :/
>
> może ktoś napisze kiedy ostatnio (i czy wogole)
> Cracovia miała taki "zajebisty" start w
> najwyzszej klasie rozgrywkowej?
po szybkim rzucie oka na wikipasy (CracoviaNH - polecam, dostęp nie jest płatny ;)) piszę: Cracovia nie miała takiego startu na najwyższym poziomie rozgrywek. natomiast w sezonie 1970/71 przegraliśmy pierwszych sześć spotkań, by w siódmym zremisować, a na zwycięstwo przyszło czekać do 15. kolejki. druga liga to była.
Nie wiem jak Wy ale ja się czuję oszukany...Troche to naiwne ale wierzyłem, że coś dregnęło gdy przychodził Ulatowski, nowi piłkarze, gdy obserwowałem działania Rząsy, gdy w mieście pojawiły się pierwsze marketingowe plakaty a stadion z dnia na dzień piękniał na moich oczach..
Nowe koszulki, nowe twarze, obiecujące artykuły pismaków o ultraofensywnej, nowej CRACOVII..
A tu wszystko chu.j. Pękło jak bańka mydlana i widzę, że tylko nam się chce..
No, nie pamiętam tak "cudownego" stratu chodź kilkanaście lta na pasy chodzę. Jakaś jedna wielka masakra.
Jak ktoś tak zaczyna to gdzie skończy?
Na Powązkach...
że taki cytat z klasyki. Ale teraz to już ostatni dzwon żeby zacząć wygrywać mecze
w zeszłym sezonie ktoś naszym pseudo-piłkarzom przed derbami dał jakieś magiczne karteczki (nie wiem co tam było napisane ale pomogło). Może przed kolejnym meczem powinni takie dostać?
Po meczu ze Slaskiem stawialem ze bedziemy mieli 1 punkt na tym etapie rozgrywek, niewiele sie pomylilem ):
No to może tak
Cztery porazki z rzędu ale...
W trzech sposród tych czterech spotkań punkty były w naszym zasięgu
Gra w dwóch spośród tych czterech spotkań wyglądałą obiecująco
Trzy mecze graliśmy na wyjeździe w tym z Mistrzem Polski
Jestem zdeprymowany tym zerem
ale pamiętajmy, że w pozostałych 26 spotkaniach jest do zdobycia aż 78 punktów
Na dziś mamy 10 punktów straty do lidera i 1 punkt straty do miejsca poza strefą spadkową
cóż, trzeba wierzyć dobremu graczowi giełdowemu, komentatorowi z C+ Wieszczyckiemu : " Cracovia ma dobre momenty, jak odpali (a odpali) to spokojnie wydobędzie się z dna" .....tez tak uważam :)
A ja się boję o psychikę naszych zawodników. Skoro przy stanie 1:0 w 1 połowie jest już po meczu to obawiam się, że po 4 meczach z 0 pkt na koncie może być już po lidze. Personalnie niby mamy dobry skład, a wyniki jakie są każdy widzi. Mecz ze Śląskiem był momentami niezły, mecz z Legią poza końcówką był dobry, ale w grze z meczu z Lechem i Koroną trudno doszukać się pozytywów.
> W trzech sposród tych czterech spotkań punkty
> były w naszym zasięgu
> Gra w dwóch spośród tych czterech spotkań
> wyglądałą obiecująco
> Trzy mecze graliśmy na wyjeździe w tym z
> Mistrzem Polski
>
> Jestem zdeprymowany tym zerem
> ale pamiętajmy, że w pozostałych 26 spotkaniach
> jest do zdobycia aż 78 punktów
> Na dziś mamy 10 punktów straty do lidera i 1
> punkt straty do miejsca poza strefą spadkową
Jeśli nie braknie chłopakom jaj to będzie dobrze
eredin Napisał(a):
> Jeśli nie braknie chłopakom jaj to będzie
> dobrze
Jak im moze braknac czegos czego juz dawno nie maja;)
Ale mają jajniki. Zawsze to coś.
Obawiam się, że nawet jajników nie mają. Znam sporo ambitnych, nieustępliwych kobiet z charakterem. A oni tacy kompletnie bezpłciowi są.
Obiecalem sobie (a raczej zonie) ze nie bede ogladal meczow Pasow do poki nie wygramy - nie na nasze nerwy te widowiska thriller-owe...Mimo wszystko nie zalamuje sie sytuacja w tabeli ,bo wierze ze bedziemy w srodku tabeli za 4-5 kolejek a juz na pewno nie bedziemy obok Polonii B. kolejnym zespolem do spadku!
Mój Boże, ile ja już Żonie rzeczy obiecałem...
Izbik- moja wie, że i tak nic nie da wymuszona obietnica.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)