No to najwyższa pora zmienić lub zmodernizować system, zanim znowu się spierdoli na którymś meczu.
Albo nie będzie wpuszczał pojedynczych osób na mecze.
-
-
(GLOS) Karnety , bilety , karty kibica, punkty referencyjne, zdjęcia , jak załatwić wszystko , jak kupować przez net ...
brzmi to dosc komicznie w sytuacji gdy firma sponsorujaca klub chwali sie sporymi osiagnieciami w dziedzinie informatyki, no chyba ze jest to informatyka z wyzszego pulapu cos w stylu ze profesor z uniwerystetu nie ma ochoty nauczac w podstawowce ... na marginesie to dla mnie zupelnie nie zrozumiale ze kupujac np tani karnet czasami chce doplacic by kupic drozszy bilet na inny sektor ale to juz nie moj problem jesli klub uwaza ze dodatkowe pieniadze nie sa mu potrzebne
a ten system sprzedaży biletów opracowywał Comarch czy firma zewnętrzna ? bo jeśli Comarch to jak dla mnie żenadą jest ze w tak długim okresie dalej go nie dopracowano . Chodzi mi też o sprzedaż biletów przez internet która jest wprowadzana w tak długim czasie. Dla międzynarodowej firmy informatycznej to wstyd. A jeśli za to odpowiada jakaś firma zewnętrzna to przecież powinien ktoś tego pilnować że lecą z nami w kulki tyle czasu, chyba że nie było w ogóle zobowiązań wobec firmy żeby sprzedaż odbywała się przez internet i pomysł został tylko rzucony przez kogoś a my to podłapaliśmy.
Nie sądze by gdziekolwiek na świecie można było kombinować z karnetami w taki sposób. Trzeba by jakoś zawieszac karnet itd.
Mając karnety macie przypisane miejsce,
i na to miejsce nie można sprzedać biletu.
Zakładając, że jest sprzedanych 2500 karnetów,
to nie można by sprzedawać nigdzie biletów,
bo nie wiadomo gdzie łaskawie karnetowcy zechcą usiąść.
Nie można wpuścić na sektor więcej ludzi niż jest miejsc.
Takie proste i logiczne wytłumaczenie,
i nie ma tu winy klubu, systemu ani policji.
Wszystko jest do zrobienia. Kupując bilet na inne miejsce system może automatycznie zwalniać miejsce karnetowe. Tylko czy twórca tego systemu to przewidział (obawiam się, że nie)
STC_Piotrek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie sądze by gdziekolwiek na świecie można
> było kombinować z karnetami w taki sposób.
> Trzeba by jakoś zawieszac karnet itd.
Zapewniam cię, że kombinują. Np w lidze angielskiej z uwagi na to, że karnety są dosyć drogie na karnet składa się więcej osób i chodzą na przemian. Nie jest to dokładnie to samo ale też kombinują.
Wybacz dudi74, ale w Twoim wytłumaczeniu nie ma nic logicznego. Posiadając karnet mam zarezerwowane określone miejsce, na określonym sektorze, idąc na inny sektor najzwyczajniej kupuje bilet (tak, płacę po raz drugi za oglądanie tego samego). Gdzie tu widzisz jakiś problem ze sprzedażą biletów? I co widzisz dziwnego w tym, że nie można sprzedać biletu na miejsce za które zapłaciłem (karnetowe)?
dudi74, przed ostatnią rundą można było kupić karnet na dane miejsce, a gdy chciałeś kupić bilet na inny sektor to nie było problemów. Róznica byla taka, że jak kupiłes bilet na inny sektor to miejsce z karnetu było spowrotem sprzedawane i każdy mógł je kupić. A w momencie meczu ja byłem przypisany do nowego miejsca na który kupiłem bilet.
sienionh Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a ten system sprzedaży biletów opracowywał
> Comarch czy firma zewnętrzna ? bo jeśli Comarch
> to jak dla mnie żenadą jest ze w tak długim
> okresie dalej go nie dopracowano . Chodzi mi też
> o sprzedaż biletów przez internet która jest
> wprowadzana w tak długim czasie. Dla
> międzynarodowej firmy informatycznej to wstyd. A
> jeśli za to odpowiada jakaś firma zewnętrzna to
> przecież powinien ktoś tego pilnować że lecą
> z nami w kulki tyle czasu, chyba że nie było w
> ogóle zobowiązań wobec firmy żeby sprzedaż
> odbywała się przez internet i pomysł został
> tylko rzucony przez kogoś a my to podłapaliśmy.
A skad wogóle taki dziwny pomysł ,ze Comarch robił system sprzedaży?
Była to część projektu budowy stadionu a przetarg wygrał Alpine-Budus.
Oczywiście prace jak to zawsze wykonywali podwykonawcy.
W tym na pewno również system sprzedaży.
Jak pogooglasz to pewnie znajdziesz kto to dokładnie był.
Khalid Napisał(a):
> A skad wogóle taki dziwny pomysł ,ze Comarch
> robił system sprzedaży?
> Była to część projektu budowy stadionu a
> przetarg wygrał Alpine-Budus.
> Oczywiście prace jak to zawsze wykonywali
> podwykonawcy.
> W tym na pewno również system sprzedaży.
> Jak pogooglasz to pewnie znajdziesz kto to
> dokładnie był.
Pytam bo jak wykonywaliśmy pewne roboty na stadionie rok temu to elektryk z Cracovii coś wspominał własnie ze "ktoś" nie może sobie poradzić w pewnych sprawach z tym systemem sprzedaży. I dlatego chcialem sie dowiedzieć czy "ktoś" to comarch czy zew firma bo nie pamiętam już szczegółów rozmowy z przed roku.
Z tego co pamiętam (ale mogę się mylić) to wdrażała chyba jakaś firemka z Rzeszowa a system pewnie kupiony z zagranicy.
System Digital Signage wdrażała firma Eveo z Rzeszowa, i jest to chyba ich autorski system
http://eveo.pl/index.php/portfolio/urve4sport-dla-cracovia
ale raczej niewiele to ma wspólnego ze sprzedażą biletów...
alocha jak niżej napisał feniks nie ma problemów z zakupem biletu na inny sektor,
chyba że gdzieś coś opuściłem.
Mnie chodziło o wchodzenie na swój karnet na np: sektor rodzinny.
Wydaje mi się właśnie, że jest problem, bo na jedną kartę o ile wiem nie da się "nabić" dwóch miejscówek (co wydaje się logiczne). Ale z drugiej strony czemu mamy wykupować dwa miejsca. Nie wiem , dlaczego nie da się okazjonalnie "przepisać" przypisanego miejsca i uwolnić na ten czas miejsce karnetowe. Myślę, że się komuś raczej nie chce chcieć, lub rozbudować systemu. I to jest w mojej ocenie kicha i kompromitacja.
Dudi, rany boskie, ile można tłumaczyć??? Od ostatniej rundy, jak kupisz karnet na dany sektor, to NIE MASZ MOŻLIWOŚCI kupna biletu na inny sektor. Wcześniej nie było z tym problemu. I tu jest pies (tfu!) pogrzebany: ja mam karnet na F i nie chcę z niego rezygnować, ale raz na czas chciałem wziąć córkę na rodzinny, bo dla niej frajdą jest kibicować z innymi dzieciakami. A Klub mi to od ostatniej rundy uniemożliwił, tłumacząc się (nieoficjalnie, prywatnymi kanałami), że to wymóg policji.
Ja zgadzam się z Leszeczkiem: zapewne problem bierze się stąd, że po kupnie karnetu, system nie przewiduje możliwości rezygnacji z pojedynczego meczu w związku z czym kupując bilet i jednocześnie nie rezygnując z miejsca karnetowego, mogłem być teoretycznie albo tu, albo tu. I na to zapewne nie zgadza się Policja, ale to jest problem działania systemu, który Klub powinien rozwiązać.
A czy próbowaliście kupić bilet bez karty kibica?
Karta kibica to tylko nic nie warty kawałek plastiku. Karnet jest przypisany do danej osoby w systemie a nie do karty więc nic to nie zmienia czy przyjdziesz do kasy z kartą w ręku czy bez.
3lvis Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Karta kibica to tylko nic nie warty kawałek
> plastiku. Karnet jest przypisany do danej osoby w
> systemie a nie do karty więc nic to nie zmienia
> czy przyjdziesz do kasy z kartą w ręku czy bez.
piszesz nieprawdziwą (a raczej niepełna) "informację" i mącisz ludziom w głowach w ten sposób.
Prawdą jest,że Karta kibica WOGÓLE nie jest niezbędna do kupienia biletu, istotna jest rejestracja w bazie danych. To owszem prawda...
...Natomiast bez Karty Kibica nie możesz korzystać z karnetu.
Rozmawiamy o zakupie karnetu/biletu.
Oczywistym jest chyba dla każdego, że aby wejść na stadion mając karnet już kupiony, karta kibica jest potrzebna. Myślałem, że tak podstawowych informacji nie trzeba pisać.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)