Być sobą i tyle,to najważniejsze... Nie ma można wyuczyć się jak zaimponować dziewczynie.. Albo do siebie pasujecie albo nie. Każdego kręci co innego...
-
-
Randki
Ja sam jestem w tych klimatach dramatycznie kiepski, wiec znowu musze sie posilkowac sytuacja sprzed lat w wykonaniu Kolegi. Nooki, sposob prosty, dziala (Para nadal ze soba mieszka), a robisz tak:
1. umawiasz sie normalnie, w Rynku, bez cudow
2. zapraszasz do jakiegokolwiek pubu, bez cudow
3. zamawiasz piwo, bez cudow
4. zagadujesz cokolwiek, bez cudow
5. gdy Panna sie rozkreci, a One lubia sobie pogadac, wtracasz sie w pol zdania i romantycznie pytasz:
- "dobra, dobra, wszytsko fajnie, ale chodzi o to, czy sie lubisz "stukac"? (czasownik dobierz odpowiedni do wystroju wnetrza:-)
6. jak Panna zaniemowi, zaplac rachunek i jedzcie do Ciebie lub do Niej:-) W koncu wszytsko juz wyjasnione i nie musisz nic wiecej kombinowac. I nie przejmuj sie, ze nadal nic nie mowi - w tramwaju bedzie spokoj, a One zwyczajnie musza udawac takie obrazone i niby niedostepne...:-)
A propos przywolanego przez Knura kina. Zaproponowales schadzke z X muza w tle, bo akurat cos fajnego wchodzi na ekrany. Zgodzila sie chetnie, ale wolalaby inny film. Ty go jednak ogladales i wiesz ze to gniot totalny, w dodatku o godzine za dlugi, albo masz powazne powody, zeby tak przypuszczac.
Co robic w takiej sytuacji? Zgodz sie. Powiedz, ze choc masz watpliwosci, czy akurat ten film bedzie udany, to chetnie sie o tym przekonasz w Jej uroczym towarzystwie, bo masz eklektyczny gust i lubisz wyzwania. Absolutnie sie nie przyznawaj, jesli film widziales. Niech ona sie czuje gospodarzem, niech Cie zacheci w paru slowach. A potem w kinie siedz cicho skupiony, az sama pierwsza zacznie ziewac. Predzej czy pozniej zrozumie, ze to szmira jakich malo, ale oczywiscie bedzie jej glupio sie do tego przyznac i wyjsc z Toba w trakcie seansu. A Ty w tym momencie usmiechajac sie dobrodusznie nie szepczesz "a nie mowilem?", tylko awansujesz powoli z oparcia na raczke, az raczki za szyje, lub gdzie Cie tylko fantazja poniesie. Korzystasz z tego, ze dziewczyna sama umierajac z nudow chce Ci wynagrodzic nietrafiony seans i skusi sie na wiecej, niz w przypadku gdyby byla zywo zafascynowana filmem. W dodatku juz dawno stracila watek, wiec moze sie spokojnie zajac waszymi sprawami i nic Jej nie bedzie rozpraszac.
Aż sam sie u poduczę :D Pasiaste damy (zwłaszcza Ty która to czytasz ;) ) szykujcie się ! ;)
Nigdy nie bylem z laska w kinie, moze warto w koncu sie wykosztowac na ten bilet
http://e-biznes.pl/2009/04/w-srody-z-orange-%E2%80%93-dwa-bilety-do-kina-w-cenie-jednego/
:D
Ja raz płynąłem kajakiem (Rospuda-Blizna-Wigry-Czarna Hańcza-Kanał Augustowski) z facetem, który startował w Randce w Ciemno. Był to nadzwyczajny egoista, wszyscy oprócz mnie na tym spływie go znali i nie chcieli z nim płynąć. Ja o nim nic nie wiedziałem, bo byłem w tym towarzystwie pierwszy raz no i mnie go przydzielili. Facet cały czas wyłudzał od wszystkich jedzenie i papierosy, jak mnie bolał kręgosłup i na minutkę przerwałem wiosłowanie, to on też przerywał, no bo przecież przez minutkę nie może wiosłować sam. W namiocie mieszkaliśmy w czwórkę z załogą jeszcze jednego kajaka. Jak mi wypadło miejsce w dziurze podczas deszczu, to facet nie chciał zmienić położenia o 90 stopni, by wszyscy mieli stopy w wodzie, a nie jeden lezał całkowicie w wodzie. W końcu postanowiliśmy w trójkę mu wpierdzielić, ale facet miał szczęście, bo już spływ się kończył. Dużo by opowiadać.
No to my go pytamy o tę randkę w ciemno. Okazało się, że wygrał i pojechał z jakąś kobitką do Tunezji. Ale po tym pobycie w Tunezji już więcej się do niego ta kobieta nie odezwała. Nie dziwię się jej wcale, miała wystarczająco czasu, by zorientować się co z niego za qtas.
Jaki tam nadzwyczajny egoista???
Normalny gosc, myslacy!
Po cholere mial za Ciebie wioslowac - skoro Tobie szlo dobrze?
Po cholere mial moczyc nogi - wystarczylo frajerow, ktorzy mieli mokro!
A, ze laska sie nie odezwala po Tunezji? Moze nie mial wielbladow, a moze nadawala sie tylko na jeden darmowy z reszta wyjazd i jej to szczerze powiedzial?
Nie mozna tak od razu oceniac czlowieka zle i mowic, ze jest egoista! Dla mnie jest normalny i dba przede wszystkim o siebie!:-)
jak chcesz pozanac jaka jest laska to najlepiej zrobic tzw test drzwi,
jedziesz po laske autem,
idac z nia do auta, nie kozystasz z pilota tylko kluczykiem otwierasz jej drzwi pasażera z przodu, laska wsiada do auta,
potem idac na miejsce kierowcy obserwujesz czy ona otworzy Ci drzwi od srodka zebys nie musial znowu krecic kluczykiem,
jezeli te dzwi Ci otworzy to laska jest ok,
jezeli nie to jest egoistyczna zapatrzona w siebie leniwą suką i nie warto sie za nia brac,
:]
kojo widzę, że filmy oglądasz :)
i to klasykę kina;)
A ja tam czasami zajrze do kina:) i powiem cos wiecej,oswiadczylem sie w kinie ! w trakcie seansu:) Byl tam ,jakis w nowym sherloku holmsie,motyw o zareczynach i perscionkach... W trakcie,szturchnalem ukochana i zapytalem..zostaniesz moja? alez byla zszokowana:) do konca seansu krecila glowa z nie dowierzaniem:) oczywiscie podarowalem pierscionek,pasowal (udalo sie bo,balem sie ze,za maly bedzie,alez stres,mowie Wam :)) zobaczyla go po filmie:)
Podobal sie jej,przyjela.Byla szczesliwa i nie dowierzala,jak cos takiego mozna wymyslec:) Kazdy wybiera czas,chwile na decyzje i sa one albo trafione,albo nie.Ale jesli dodamy do tego troszke serca to,napewno sie uda,a pozatym milosc czyni cuda,nie prawdaz,Panowie?
W Pasiastej Braci sami eksperci :) Ale idąc prostym tokiem rozumowania,kibice najlepszego Klubu są najlepsi również w innych dziedzinach życia ;)
Zapukaj do jej drzwi jak otworzy to powiedz jej "Luzuj szorty będę Cie giboł". Jak Ci nie wy,je,bie to jest w porządku ;)
Z jakiego filmu ta akcja z drzwiami ? :D
szacun, tez nie wiem, ale nie bylem na tyle odwazny, zeby zapytac ;)
Jesli sie nie myle to motyw z drzwiami pochodzi z Prawa Bronxu z Deniro : http://prawo.bronxu.filmweb.pl/f1031/Prawo+Bronxu,1993/opisy
Radson, sprawdzę ten tekst. Jak mi wyjebie to nic to w swojej talii mam trochę dam;)
Kinomani... Zero kurde wlasnej inwencji, tylko podpieranko tekstami z filmikow;-)
Znowu pomysl z reala, ale juz nieco po bandzie (za to ulubiony kiedys numer doprego Kumpla): siedzisz z laska albo laskami gdzies w knajpie, nawijacie, cos tam panny smuca, niby sluchasz, patrzysz na nia/nie, nic nie mowisz i tylko... caly czas Ci jezyk wypycha z boku policzek. Jak panna/panny zalapie, co ten kulturalny "tik nerwowy" znaczy, juz nic nie musisz wyjasniac;-) Placicie rachunek i do boju:-)
PS. dopra koncze juz, bo za wczesniejsze pomysly z zycia wziete dostalem dwa maile, ze jestem meska swinia i chamem. A to nie jest prawda!:-)
Należy pamiętać, że kobiety, wbrew temu co mówią, lubią męskie szowinistyczne świnie. Przynajmniej tak z moich doświadczeń wynika. :D
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)