TAK jestem forumoholikiem i sie tego nie wstydze :) spędzam dużo czasu , ale warto :)

taki temat już kiedyś był, daaawno temu. a od tego czasu uzależnienie tylko się pogłębiło :)

[i]Jestem forumoholikiem i nie chcę tego leczyć![/i];) Sam miałem założyć kiedyś taki temat ale wyleciało mi z głowy.:)

Ja w porywach, jest czas że bardzo lubię tu być , a czasem nie.

Byłem forumoholikiem, kiedy był na ten temat poprzedni wątek No i jestem teraz Baba Dema po prostu sprawdziła historie, na którym wątku Dem najwiecej siedzi ;) To wyjasnia nerwy ;)

Cześć jestem AJPG91_Fanatyk, jestem forumoholikiem. Muszę przynajmniej raz dziennie sprawdzić forum. Czuję się szczęśliwy z tego powodu.

odkąd jest forum (8 lat? ) trace tu czas, wiec chcąc nie chcąc jestem forumocracooHOHLIKIEM, :) Pamietajcie: DZIEŃ BEZ FORUM, DNIEM STRACONYM!!!

Jestem d74 i nie jestem chochlikiem :) Fakt faktem, że w ciągu kilku dni mam więcej wpisów niż w ciągu kilku lat, ale jakoś tak wyszło. Ale to żaden efekt uzaleznienia. Niedługo się pożegnam z forum na jakiś czas( z braku kompa) ale jak będzie tylko okazja będe napewno zaglądał. Pozdrawiam wszystkich chochlików :)

Dementor Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Wiem że przynajmniej kilku ma podobnie, ale > muszę obadać czy moje babsko przesadza i ja > jestem rzeczywiście nienormalny (jak twierdzi) i > czy naprawdę jestem w mniejszości. Tak więc do Oj odczep się Demek od swojej niewiasty... To święta kobita skoro pozwala Ci - tak jak i nasze nam- godzinami o Cracovii na necie gadać :D ps: a niby co takiego fajnego w tej normalności ,że mielibyśmy być nudni, normalni, bez pasji czy manii życiowej?

jestem tu od 8 lat na forum zaglądam 5-6 razy dziennie..chyba tez jestem...

Hej, też pewnie jestem, wchodze tutaj przed pracą i przed pójściem spac, zaraz po pracy i jeszce pare raze w ciagu dnia, ale w przeciwienstwie do niektorych chcialbym to ograniczyc (tak samo jak NK) tylko kurde nie wiem poki co jak :D

siema, jestem el_biloo. jestem tu dopiero 2 lata, ale jestem uzalezniony d tego forum :) spogladam tu 5-6 razy dziennie :D nie chce sie z tego leczyc. pozdrawiam :)

Był już kiedyś, o ile mnie pamięć nie myli podobny temat :) witam w klubie

Kiedy to napisałem, z 5 lat temu? Nic mi się nie poprawiło. Niektórzy piszą, że sprawdzają forum 5 razy, he,he. Jak jest coś "gorącego", to mi się 5 razy zdarza na godzinę, a są jeszcze inne fora. Dobrze, że mnie na niektórych zabanowali, to mam czas na jedzenie i pracę :D FORUMOWICZ Bladym świtem się obudzi, O ablucje się nie trudzi. Włos zmierzwiony, wzrok zamglony, Cicho by nie budzić żony, Komputer szybko odpala, Bo ciekawość go rozpala: Co na forum jest nowego, Czy sprzedali Wiśniewskiego, Co też Karvin tam namieszał, Czy się strona dalej wiesza? Po godzinie zaczytania, Czas do pracy go wygania. Choć to podróż niedaleka, Ani chwili on nie zwleka. Zaraz gdy wpadnie do biura, Szuka gdzie jest klawiatura. Już internet podłączony, Stos papierów odstawiony, Cracovia.krakow.pl, Taki ma na dzisiaj cel! Co tam sprzedaż, kontrakt, klient, On dla forum tylko żyje. Śledzi nowe wciąż tematy, Lekceważy pity, vaty. Nowy wątek ruszy? Icek, W drzwiach mu drepce prezes-vice Więc poczeka biedaczyna, Przecie? czyta Arkapina! Wziął wyciszył motorolę, Alochy, Crac'i, Karole, Hyde Park, hokej, Teraz Pasy, Oj nie zrobi dziś już kasy. Tak mu mija dzionek cały, Humor ma więc doskonały. Zje obiadek, włączy kompa, Trochę w sieci się popląta, Bool'y strefa, D.C. hub, A na koniec pójdzie spać? Tak po krótce opisałem, Co o szajbie tej wiedziałem. Stan pacjenta, ciężka sprawa, Nie pomoże mu strzykawa. Brak futbolu i hokeja, To psychikę mu rozkleja. O kim wierszyk czy już kminisz? Toż to Pasiak w środku zimy.

cześć jestem RadNce forum mam włączone praktycznie cały czas jak siedze na kompie do tego rano przed lekcjami sprawdzam i poźniej też. Musze sobie sprawić laptopa z netem i zabierać go na mecze żeby na forum wchodzić :D

tak

Raczej tak ...... właśnie wszedłem dzisiaj już po raz 6-sty. :D

Jestem tym jednym z kilku, o których pisze Dem. Ostatnio nawet o tym rozmawialiśmy. Reakcje naszych kobiet są podobne. Od długiego czasu nie pamiętam dnia bez forum. Czy na kompie, czy na komie... Chyba jestem w wieloletnim ciągu.

ja pragne jedynie dodac ze nie zaleca sie terapi szokowej którą czasami fundują nam admini a mianowicie wyłączania forum czy też jego przeciążanie. to jest najgorsze co sie moze zdarzyc czyli przerwa w dostepie do forum. najbardziej jednak lubie to, ze dzieki forum nie musze otwierac np interii bo wszystkie tematy sa tutaj omawiane, i zaden skandal nie umknie. cos pieknego