Jakieś problemy ze sterownikami do świateł. Mają wymieniać na nowe by się nie powtarzało. A co do blokowania to nie dziwota jak wiara jedzi bez pomyślunku. Ja, ja, ja zablokuje skrzyżowanie bo przecież nie puszcze innych. Czy światła czy nie ludzie jeżdżą jak chuje. Bo ludzie to chuje.
-
-
Kraków - życie, przyszłość itd
Bo samochody stały na torach i blokowały zbiorkom.
[quote]#post1608436 Jakieś problemy ze sterownikami do świateł. Mają wymieniać na nowe by się nie powtarzało. A co do blokowania to nie dziwota jak wiara jedzi bez pomyślunku. Ja, ja, ja zablokuje skrzyżowanie bo przecież nie puszcze innych. Czy światła czy nie ludzie jeżdżą jak chuje. Bo ludzie to chuje.[/quote]
Akurat przez ostatnie 30-lat to nasi kierowcy poszli gigantycznie do przodu jeżeli chodzi o kulturę jazdy.
- Edytowany
[quote]#post1608464 [quote]#post1608436 Jakieś problemy ze sterownikami do świateł. Mają wymieniać na nowe by się nie powtarzało. A co do blokowania to nie dziwota jak wiara jedzi bez pomyślunku. Ja, ja, ja zablokuje skrzyżowanie bo przecież nie puszcze innych. Czy światła czy nie ludzie jeżdżą jak chuje. Bo ludzie to chuje.[/quote]
Akurat przez ostatnie 30-lat to nasi kierowcy poszli gigantycznie do przodu jeżeli chodzi o kulturę jazdy. [/quote]
To oczywiście prawda, ale generalnie jeździ się o wiele gorzej, bo samochodów jest niebotycznie więcej. Sytuacja z dziś, świeci się zielone, lewy pas do skrętu w lewo prawy do jazdy prosto i skrętu w prawo. Przede mną jedzie panienka 30km/h - mając 150 metrów do skrzyżowania - wiedząc, że skręca w prawo i na pewno jak coś będzie strzałka, blokuje mnie i auto za mną, które też by przejechało na zielonym, jakby pojechała "normalnie". Oczywiście łapie nas czerwone, ona przejeżdża.
Rano odwożąc syna na 7.10 do szkoły tradycyjnie w korku kilometrowym z podjeżdżającymi autami trzymającymi "dystans" przed sobą. Oczywiście na światłach przejeżdża po 3-4 auta mniej. Dwa razy nie wytrzymałem i wyprzedziłem, oczywiście obaj kierowcy skupienie na telefonach.
Telefony i ilość samochodów, złośliwość, której dalej nie brakuje, jazda totalnie bez pomyślunku, no i oczywiście braki w infrastrukturze. No i mamy to co mamy.
Znowu wczoraj padły światła. Zastanawiam się czy to może nie są działania cyberwojsk Putina.
A tak btw to widziałem wczoraj w centrum demonstrację morderczyń dzieci, które jednocześnie żądały wolności dla Palestyny.
Mam nadzieję, że jak Palestyna będzie wolna to one tam wszystkie pojadą, a miejscowi fellahowie już będą wiedzieć co z nimi zrobić.
12 dni później
Przejechałem dziś Polskę z północy na południe. Natknąłem się na dwie blokady w okolicach Bydgoszczy i Włocławka.
Panowie rolnicy pozwolili mi przejechać.
Dla kibiców Cracovii podaję hasło, które otwiera przejazd "Jebać Zielony Ład"
Samotna jazda autostradą A1 to doznania niczym na filmie "Zaginiona Autostrada: :D
6 dni później
Myślałem, że to znównjakaś kreatywna patodeweloperka. A to po prostu "nieistotna zmiana".
https://gazetakrakowska.pl/krakow-awantura-wokol-budowy-domu-jednorodzinnego-ktory-ma-tysiac-metrow-kwadratowych-i-24-mieszkania-apel-o-interwencje/ar/c9-18419315
Cóż, to jest Kraków !!
aj waj tam zaraz Kraków i lewy bloczek ... w puszczy Noteckiej to wystawiono na lewichę zamek większy niz Wilhelm Zdobywca w Londynie zbudował...
...a teraz po latach ogłoszono ,że protest "spóźnił się o 5 dni" i zamek stał będzie póki go jaki najeźdźca nie zdobędzie i wysadzi.
Szkoda, pewnie się narobili w tym urzędzie z papierami a tu im termin minął i chuj.
13 dni później
ZDMK czeka na nowe schody ruchome z Chin. Miały być w kwietniu, może będą w maju.
[img]https://krknews.pl/wp-content/uploads/2024/04/Projekt-bez-nazwy-18.png[/img]
Słynne już (nie)ruchome schody przy dworcu autobusowym zostaną wymienione na nowe. Po 5 latach od momentu kiedy ostatni raz były sprawne, teraz maja być wymienione na nowe. Stare (zepsute od 2019 roku) zostały w styczniu zdemontowane. W kwietniu miał się rozpocząć montaż nowych – zamówionych w Chinach. Tymczasem, jak dowiadujemy się w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa, zamówione schody są w transporcie. Gdzie teraz się znajdują i kiedy pojawią się w Krakowie – tego ZDMK chyba do końca sam nie wie.
O słynnych ruchomych (w teorii) schodach przy Małopolskim Dworcu Autobusowym pisaliśmy wielokrotnie. W skrócie – zostały uruchomione w 2005 roku, lecz ze względu na brak zadaszenia bardzo często ulegały awariom. Na dobre stanęły blisko pięć lat temu. Stały się nawet symbolem nieudolności urzędników z Zarządu Dróg Miasta Krakowa. W tym roku miało się to zmienić, gdyż rozpoczęto prace nad budową nowych. Czy udało się przerwać pechową passę tego miejsca?
O to postanowiliśmy zapytać w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa. To ta miejska jednostka odpowiedzialna jest za rozbiórkę i budowę nowych schodów. Kiedy w styczniu tego roku, przy asyście kamer telewizyjnych i mediów, rozpoczęto rozbiórkę starych schodów, ZDMK deklarował, że nowe schody pojawią się w Krakowie w kwietniu.
Montaż nowych schodów potrwa od kwietnia do maja, a w maju zaczynamy montować zadaszenie – zapowiadał w styczniu Piotr Trzepak, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
I to nie byle jakich schodów. – Ze względu na ich wysoką jakość oraz innowacyjność, zdecydowaliśmy się na współpracę z renomowanym producentem na skalę światową, firmą o ugruntowanej pozycji, zlokalizowaną w Chinach. Nasze miasto zyska nie tylko estetycznie i funkcjonalnie odnowione schody, ale również rozwiązanie trwałe i bezpieczne dla wszystkich użytkowników – tłumaczył w marcu ZDMK. Jednocześnie urzędnicy deklarowali, że schody są już w transporcie.
Skoro mamy już połowę kwietnia, zapytaliśmy u źródła, czyli w ZDMK, kiedy rozpocznie się ich montaż. I tutaj spotkała nas lekka konsternacja. Pomimo publicznych deklaracji „że schody już płyną” (marzec 2024) a ich montaż rozpocznie się w kwietniu… to schodów jak nie było, tak nie ma.
– Będą w maju – deklaruje Krzysztof Wojdowski z ZDMK. I dodaje – Później rozpocznie się ich montaż, który potrwa dwa tygodnie. A potem będzie wykonywane zadaszenie – słyszymy w ZDMK.
Trzymamy za słowo.
Źródło: https://krknews.pl/zdmk-czeka-na-nowe-schody-ruchome-z-chin-mialy-byc-w-kwietniu-moze-beda-w-maju/?fbclid=IwAR18ebY8D_gbEywLHtXpRUYBQofFkl56j1d2Fx32sgSaYEby7J9cv9599DA_aem_AZ5MFy0Bsyvtcqea1nTvocpKSOYIOiUBckDkeSPrhLGzYoBCAl5JZ5X8c0WidnJdUyzGHwZG2mb7IqBwvl86X6c_
Hahaha kupili schody na Temu i dziwią się, że tak długo idą 🤣
Będą w maju ? A w którym roku ? 😁
4 dni później
- Edytowany
Ostatnio bardzo dużo przebywałem w okolicach Plant.
Ilość pieszych wręcz ordynarnie wymuszająca pierwszeństwo
na tramwajach woła o pomstę do nieba.
1. Czy ludzie sa aż takimi bezmózgami.
2. Czy może totalnym bezmózgami są odpowiedzialni za kampanie informacyjną
o zmianie przepisów o pierwszeństwie pieszych na przejściach.
Nie dość ,że nie podkreślali jak tylko sie da ale wogóle nie informowali
,że nie dotyczy to tramwajów. On ma pierwszeństwo nawet na Pasach.
A może i to i to???
Potwierdzam . Skąd sie to wzięło ? Ludzie przeczytali tylko i wyłącznie nagłówki o pierwszeństwie pieszych , nie wgłębiając się w całość artykułów . Stad problem .
Kolejnym problemem są szalejący na alejkach rowerzyści i użytkownicy hulajnóg .
To jeśli do zebry zbliża się tramwaj, rowerzysta (lub samochód) i pieszy, to pierszeństwo ma tramwaj, potem pieszy, a rowerzysta (samochód), stoi i czeka? To jest jeden z najbardziej popierdolonych przepisów o jakich słyszałem. Już lepiej, zakazaliby pieszym,zatrzymywać się przy przejściach. Nieraz podjeżdżam, zatrzymuje się, żeby przepuścić, a ta,lub ten, patrzy jak na Marsjanina. O co ci chodzi zboczeńcu? Ja tu tylko przez telefon gadam!!
- Edytowany
Ja wtedy otwieram szybkę i kulturalnie każe wypierdalać na rozmowy dalej bo zamieszanie robi przy przejściu.
A na rowerze jak nie pieszy dzwonka bo ma słuchawki to buu bywa najlepsze mijając.
[quote]#post1614344 Ja wtedy otwieram szybkę i kulturalnie każe wypierdalać na rozmowy dalej bo zamieszanie robi przy przejściu.
A na rowerze jak nie pieszy dzwonka bo ma słuchawki to buu bywa najlepsze mijając.[/quote]
Ja wciskam klakson na dobre 5-8 sekund i pokazuje telefon po migowemu, na całe szczęści robią tak głównie ludzie młodzi więc nie ma tu dużego prawdopodobieństwa na zawał
Ja proponuję nowelizację, do tego pojebanego przepisu. Żeby pierszeństwo miały tylko tramwaje, z kompletem pasażerów i załadowane TIRy(wyprodukowane przed 2010), bo wiadomo, że jak się na pusto leci, to łatwiej się jest zatrzymać.
Obowiązkowe kursy ze znajomości nowelizacji, dla wszystkich zagramanicznych turystów. To się rozumie samo przez się.
I jeszcze tiry na tory czy jak to szlo
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)