[i]Na prośbę kilku forumowiczów i z uwagi na fakt, że nie każdy zagląda do tamtego tematu zakładam nowy[/i]
Jesteśmy chyba jedynym klubem w Ekstraklasie, w którym nie ma człowieka na poziomie dyrektorskim odpowiedzialnego tylko za sprawy sportowe.
W normalnie funkcjonującym klubie sprawa budowania drużyny wygląda mniej więcej tak:
[b]1. trener+dyrektor sportowy[/b] (ktory jest niezbedny, nie jestesmy Liverpoolem, United ani Arsenalem, gdzie pełnię władzy mają menedżerowie. Nawet już w Chelsea jest ktoś taki kogo w polskiej nomenklaturze można nazwać dyrektorem sportowym) - planują kogo sprawdzić, w kogo inwestować, burza mózgów. Ewentualnie jeśli nie ma trenera, to właśnie dyrektor sportowy przede wszystkim szuka kandydata na to miejsce.
[b]2. powyższy duet idzie do kogoś kto odpowiada za finanse[/b] i tam się dowiadują, że dostaną środki na kogo chcą, dostaną środki na kogo chcą, ale wcześniej trzeba się pozbyć najsłabszego ogniwa albo kogoś kto nie jest debeściak, ale zarabia mniej więcej, jak debeściak. Ewentualnie dowiadują się, że nie będzie kasy na transfery; mogą sobie jedynie szukać zawodników z kartą na ręku, nie chcianych, skonfliktowanych, chcących się odbudować itd.
U nas te dwie funkcje (dyrektora sportowego i finansowego) pełni jedna osoba, która dobrze wykonuje polecenia prezesa=figuranta=ducha=gościa w klubie, ale o relacjach międzyludzkich, kuszeniu zawodników itd ma pojęcia takie, jak nasz poprzedni coach.
Jest u nas Pan Marcin Sadko zwany dyrektorem sportowym, ale on pełni zdecydowanie funckję koordynatora grup młodzieżowych, a od kilku miesięcy jest asystentem pierwszego szkoleniowca. W jakim poważnym klubie dyrektor sportowy jest asystentem trenera? To nie wina Sadki, ale tego, że błędnie jest określana jego funkcja w klubie. Błędnie i myląco.
[b]Jak to wygląda w innych klubach?[/b] Na stanowiskach dyrektorów sportowych są byli zawodnicy z poziomu reprezentacyjnego (Legia, Lechia), ekstraklasowego (Wisła) albo ludzie, którzy zjedli na tym zęby (Lech).
Jak dla mnie to, że Odra Wodzisław po Legii i Górniku Zabrze jest najdłużej nieprzerwanie grającą ekipą w Ekstraklasie jest to, że przez wiele lat o sprawy sportowe w klubie dbał Edward Socha. To głównie dzięki niemu do Wodzisławia trafiali piłkarze, którzy tam się odbijali. Oni tam się nie wybijali, ale właśnie odbijali głównie.
W ciągu ostatnich 10 lat (tak sięga archiwum 90minut i od tego czasu w Odrze pracował Socha) grali w Odrze:
99/00 doświadczeni wtedy Jegor, Matyja, Adamczyk, Kucz, Rychu Staniek, Sibik (ten akurat związany z Odrą). Przed "30" byli wtedy Woś (kazus Sibika) i Malinowski, który z sezonami stawał się czołowym graczem drużyny. Do tego w kadrze byli Pawełek (wyciągniety skądś tam) i Kłus i Nowacki i Chałbiński. Do tego był Sosin, który w Odrze wygrał sobie transfer do Wisły początków Telefoniki.
00/01 do tamtej ekipy dokoptował np Grzesiek Rasiak, Rocki, Berensztajn i Dariusz Dudek
01/02 Do drużyny dołączył Saganowski (!), Kwiek, Wojciech Górski czy Jakubowski - były reprezentant młodzieżówki zestawiany jeszcze kilkanaście miesięcy wcześniej z talentem
Kosowskiego
02/03 do składu doszli Jacek Ziarkowski, Wojciech Grzyb, Rafał Jarosz, Robert Górski, a w między czasie Kwiek, Nowacki dorastali
03/04 Odrę zasilili Szary, Masłowski, Radzewicz, Bizacki, Kubisz, Nosal.
04/05 Stasiak, Drzymont, Muszalik, Zganiacz, Szewczuk, Skaba
05/06 Stachowiak, Smoliński, Chmiest, Czerkas, Korzym
06/07 Kowalczyk, Iwan, Grzegorzewski
07/08 Radler, Hinc, Seweryn, Aleksander, Micanski
08/09 Kłos, Gierczak, Kuranty, Bagnicki, Moskal, Wodecki, Małkowski
Wiadomo, że ci wymienieni zawodnicy nie rzucają na kolana, ale robi wrazenie systematyczny przepływ krwi w drużynie.
Co roku do Odry trafiali napastnicy (Sosin, Rasiak, Saganowski, Ziarkowski, Bizacki, Kubisz, Szewczuk, Czerkas, Chmiest, Korzym, Grzegorzewski, Micanski, Aleksander, Moskal, Bagnicki, Wodecki!!!)
Co roku ściągano do Odry zawodników z lepszych klubów, którzy mieli wspomóc drużynę doświadczeniem lub odbudować się (Rocki, Górski, Grzyb, Górski, Muszalik, Stasiak, Kowalczyk, Hinc, plus niektorzy z kategorii powyzszej)
Jeśli nie dało się kupić właściwego gracza, to wypożyczali kogoś z innego klubu. Czemu nie? Skoro wpływy z c+ są tak wielkie, a gra w Ekstraklasie to prestiż, to czemu nie wspomóc się kimś takim? (Sosin, Zganiacz, Korzym, Smolinski, Iwan, Micanski, Wodecki).
Prof. Filipiak "widział Cracovię swą ogromną", ale jak widać nie zbliżyliśmy się nawet do Odry Wodzisław w organizacji pionu sportowego klubu.
-
-
Dlaczego jesteśmy gorsi od Odry i ciągniemy się w ogonie tabeli, czyli mknacy przegląd
hop
ale odra wcale nie jest lepsza, poprostu miała farta:)
a na marginesie, myślę że jesli odra ma sie utrzymać w ekstraklasie, to czemu nie Cracovia?
wiem, wiem że dużo braków jest,w sumie jeśli uda nam sie utrzymać, to profesor powinien coś z tym zrobić,zatrudnić odpowiedniego dyrektora sportowego, kogoś, kto ma w tym doświadczenie, lub kogoś który ma ambicje, znajomości, i duży szacunek u zawodników( myślę że Rząsa byłby odpowiedni, ale profesor jak narazie go "nie widzi")
Żeby nie być gołosłownym w sprawie tego, kto w innych klubach pełni rolę ludzi odpowiedzialnych za sprawy personalne...
Arka - Piotr Burlikowski, były piłkarz Ekstraklasy. Sprawdził się w Koronie Kielce. W Arce za jego kadencji pojawili się Andrzej Bledzewski, Dariusz Żuraw i Zbigniew Zakrzewski - zawodnicy o uznanej marce wracający do Polski. Trener został Czesiu Michniewicz - było nie było - parę miesięcy przed objęciem pracy w Gdyni zdobył z Zagłębiem MP.
BOT - tu sprawa jest trochę inna, bo to klub państwowy, więc nie ma sensu porównywać z Cracovią
Zabrze - jako takiego dyr sportowego nie ma. Transfery w zimie zrzuciłbym na karb magii Kasperczaka.
Jaga - Cezary Kulesza, kilkanaście spotkań w Ekstraklasie. Gość sprawdził się w branży rozrywkowej ;) W dziedzinie disco polo jest magnatem. Pierwsze miesiące w Jadze to też pasmo dobrych ruchów - Król, Lewczuk, Zawistowski, Matuszek, Grosicki, Frankowski, Stano, Skerla, Kojasevic.
Lech - Marek Pogorzelczyk, szczerze mówiąc to nie wiem skąd wziął się w piłce, ale jego działalność w Lechu broni się sama.
Lechia - Radosław Michalski, wielokrotny reprezent Polski, kilkukrotny mistrz Polski, grał w Lidze Mistrzów. Za jego kadencji przyszli do Lechii Surma, Kaczmarek, Kowalczyk, Zabłocki, Cvirik (mistrz i wicemistrz Slowacji)
Legia - Mirek Trzeciak
ŁKS - Tomasz Kłos
Piast - bliżej mi nieznany Jan Kupidura
Polonia - tam nie ma kogoś takiego. Były gracz Lecha. Pracował w Groclinie, gdzie zajmowal sie scoutingiem. Po przenosinach klubu do Polonii został dyr sportowym. Dziewicki, Skrzynski, Mierzejewski
Ruch - Mirosław Mosór, doświadczony w Ekstraklasie i zwiazany z Ruchem.
Śląsk - tu też nie ma jako takiego sportowego
Wisła - Jacek Bednarz
lunatic - nie chodzi o to, że byliśmy gorsi od Odry w tym meczu, ale generalnie pod względem sportowym jestesmy gorzej zarzadzanym klubem niż Odra, która mimo przeciwności itd. gra w Ekstraklasie od 1996 roku. Dłużej gra tylko Legia i Górnik Zabrze.
lunatic11 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> (...) myślę że jesli odra ma sie
> utrzymać w ekstraklasie, to czemu nie Cracovia?
(...)
poza tym o czym pisał mknący to dlatego, że ma 7 punktów więcej.
jedna jest odpowiedź
STEFAN MAJEWSKI - SKOŃCZONY TUMAN
JAKUB TABISZ - psuedo menedżer z zerowymi kwalifikacjami
Janusz FILIPIAK- Prezes Dużej Firmy, który udaje że sie zna na kierowaniu klubem sportowym, a tak naprawde nie ma o tym zielonego pojęcia.
vojnar, i na co to jest odpowiedz?
tak , to jest odpowiedź.
Anzalizy szczegółowe są zbędne, bo do niczego nie prowadzą.
Mamy i mieliśmy do czynienia z ludźmi którzy o prowadzeniu klubu sportowego nie mają zielonego pojęcia.
I to że będziemy w I lidze jest tego pokłosiem i tyle.
POo co się tu silić na jakieś zbędne dyrdymały, że ten tego, a tamten tamtego , terele morele, tu ti tu tu tu rum i para rim para ram.
RYBA PSUJE SIĘ OD GŁOWY!!!
vojnar, ale to nie była zaczepka z mojej strony :) po prostu chciałem byś napisał, to co napisałeś w ostatnim zdaniu wielkimi literami. Nie każdy na tym forum szuka waśni i starcia :) wyluzuj.
PS. to nie są dyrdymały. jeśli chcesz kogoś przekonać do czegoś lub ewentualnie mu coś wyjaśnić, to musisz użyć argumentu, a nie jedynie pisać sztampowe hasła. Szczerze mówiąc, to Twój post nabiera sensu dopiero z moim, nie sądzisz?
Vojnar brawo popieram ja bym jeszcze dodał ale kłopotów narobił bym ludziom z klubu.
Mnie najbardziej zaskaqje to, że tradycyjny problem dlaczego Cracovia jakoś tam się ma do Wisły został zastąpiony nowym problemem dlaczego Cracovia ma się jakoś tam do Odry.
A odpierdzielcie się od rzecznych klubów i zacznijciesię pytać na przykład dlaczego Cracovia ma się jakoś tam do GKS Bełchatów.
Geopijatyk-Fan Oderki co ty tutaj wogole robisz? Nie masz wlasnych stron?
Przebywam. Bytuję.
Geopijatyku, a nie pasuje Ci coś? Odra jest sztandarowym przykładem na to, jak sobie radzić spokojnie w naszej lidze bez szumnych zapowiedzi itd.
To mi właśnie pasuje, ale konia z rzędem temu komu sie uda Odrę naśladować w tym jak z niczego zrobić coś. W każdym razie życzę powodzenia.
Problem niestety jest taki, że u nas się robi gówno z czegoś
Niestety jest już jeden tragiczny przykład stanowiący dla nas groźne memento, czyli Wisła Płock.
Mieli jeden z większych budżetów w Ekstraklasie, zdobyli nawet więcej niż my, bo dwa razy grali w PUEFA (zdobyli PP).
I mimo tych pieniędzy nieudolna (delikatnie ujmując) polityka pionu sportowego prowadziła do powolnej degrangolady, której koniec jest tragiczny - na dzień dzisiejszy są zupełnie bezbarwnym średniakiem bardzo słabej I ligi (niżej są tylko bankrutujące lub bardzo biedne kluby) bez najmniejszych szans na powrót do Ekstraklasy nei tylko w tym ale i w kolejnych sezonach (widać to po składzie, polityce kadrowej i zainteresowaniu piłką w Płocku).
Nie chcę być złym prorokiem, ale jeśli RADYKALNIE nie zmnieni się polityka MKS-u, to pójdziemy dokładnie w ślady Wisły Płock, gdyż popełniamy identyczne błędy (a adekwatną do zniechęcenia piłką ludzi w Płocku jest w Krakowie konkurencja ze strony rywalki)
wyczyszczone, tego wątku naprawdę nie powinno się zaśmiecać.
żale osobiste w HP. jeśli w ogóle.
Tak na uzupełnienie - do wiosny przystąpiliśmy jako jeden z najmniej doświadczonych zespołów w Ekstraklasie. Zarówno pod względem zawodników z występami w Ekstraklasie, jak i w reprezentacjach Polski (młodzieżowych i seniorskiej). Wieczorem coś więcej na ten temat, bo na razie nie mam czasu.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)