Płatek: To nie czas na eksperymenty
W sobotę o godzinie 19:15 Cracovia w ramach 28. kolejki Ekstraklasy podejmie zespół GKS-u Bełchatów. Trener "Pasów", Artur Płatek liczy na to, że po raz kolejny na korzyść jego zespołu zadziała magia własnego boiska i doping fanów, którzy mają licznie przybyć na stadion przy ul.
Kałuży 1.
- Cieszę się, że gramy o tej porze, ponieważ przyjdzie tylu kibiców, co na mecz z Polonią Warszawa. Apeluję o podobny doping przez pełne 90 minut, co w tamtym spotkaniu. Tym chłopakom to na pewno pomoże. Dla nas ważne w tej chwili jest to, by publika była za nami. Potrzebni są nam przychylnie nastawieni kibice. W naszej sytuacji publiczność neutralna albo wręcz negatywna nie pomaga - przyznał szkoleniowiec Cracovii.
W meczu z bełchatowską jedenastką Płatek nie będzie mógł skorzystać z usług Bartosza Ślusarskiego, który musi pauzować za cztery żółte kartki. - Ten zespół jesienią potrafił funkcjonować bez Bartka. Na pewno do składu wróci Arek Baran. To jest ikona tego klubu i on powinien pociągnąć zespół do zwycięstwa. Kto będzie strzelał bramki? Darek Pawlusiński strzelił na wiosnę cztery. Bartek strzelił trzy... - bagatelizuje brak "Ślusarza" opiekun "Pasów". Wygląda na to, że najbardziej wysuniętym napastnikiem będzie Jakub Kaszuba. Rolę lewoskrzydłowego pełnić będzie Paweł Sasin. - To nie jest czas na eksperymenty, nowości. Mam zawodników, w których wierzę, że potrafią wyjść z tej bardzo ciężkiej sytuacji i pokażą charakter - twierdzi trener.
Co ciekawe, sobotni mecz poprowadzi Robert Małek z Zabrza, a to przecież między innymi z zabrzańskim Górnikiem Cracovia walczy o ligowy byt. Jednak Artur Płatek wbrew temu do czego przyzwyczaił kibiców tym razem ma dobre zdanie o arbitrze. - Pan Małek jest moim zdaniem jednym z najlepszych arbitrów w Polsce. To nie ulega wątpliwości. Praktycznie nie zdarzają mu się takie wpadki, jak młodocianym sędziom. Sędziuje na dobrym, europejskim poziomie. Pan Małek jest dużym profesjonalistą. Poza tym z tego co się orientuje, to pracuje w policji (w Komendzie Wojewódzkiej w Zabrzu red.). Nie możemy rozmawiać w związku z tym o żadnych podtekstach - zauważa z uśmiechem Płatek.
Podopieczni Rafała Ulatowskiego mają jeszcze czysto teoretyczne szanse na mistrzostwo Polski, ale Płatek nie zamierza zaprzątać sobie głowy celami najbliższego rywala. - Ich podejście do meczu nie jest moim problemem - mówi, ale chętnie ogólnie analizuje rywala: - Znamy silne strony GKS-u Bełchatów. Wiemy, że jest tam kilku dobrych zawodników, jak na polskie realia. Mają szybkie boki. Wróbel i Chwalibogowski są bardzo mobilni. Na pewno Nowak jest nieprzeciętnym zawodnikiem w naszej lidze. Bardzo delikatny, aczkolwiek ma bardzo dobrą koordynację ruchową, dużo sprytu. Dobrze czyta grę i ma niezły strzał. Jednak jeżeli nie będzie dostawał podań, to będzie mu się grało trudniej.
Trener Płatek często zwraca uwaga na mentalne nastawienie swoich zawodników. W minionym tygodniu piłkarze spotkali się z kapelanem klubu, ks. Henrykiem Surmą oraz z prof. Januszem Filipiakiem przy grillu. Podobnie było przed wygranym meczem z "Czarnymi Koszulami". - Jeśli ta formuła się sprawdzi, to prezes będzie nas codziennie zapraszał. Co do spotkań z kapelanem: one są już niemal cykliczne. To nie jest tak, że spotkaliśmy się teraz, żeby prosić o błogosławieństwo. Kapelan jest z nami przed każdym meczem. Nie można w tym upatrywać sensacji. Ja mam częsty kontakt z ks. Surmą. Ksiądz słynie ze swojego specyficznego spojrzenia na to wszystko i na swój sposób nam go przedstawia - wyjaśnia Płatek.
Jest jeszcze jeden aspekt, który łączy sobotni mecz z potyczką z warszawską Polonią. Otóż piłkarze Cracovii po piątkowym treningu rozjechali się do domów i spotkają się dopiero na zbiórce przed meczem. Zrezygnowano ze skoszarowania zawodników w podkrakowskim hotelu. - Nie jedziemy nigdzie. Tak było przed meczem z Polonią. Czy to dobrze? Nie wiem, czas pokaże... Dlaczego tak postępuję? Nie zawsze coś, co jest przyjęte za normę musi tą normą być. Piłkarze przyzwyczajają się do pewnych standardów, a od tego czasem trzeba odejść. Odciążyć umysły, zmienić rygor. Uprzedzając pytania... Na "ten" temat są badania i na pewno nic im nie może zaszkodzić - puentuje Płatek.
-
-
Cracovia - GKS Bełchatów sobota 19-15!!!!!
A swoją drogą co trzeba mieć we łbie żeby przy określonej sytuacji w tabeli desygnować na nasz mecz sędziego z Zabrza.Argument że on się prawie nie myli jest śmieszny bo przecież wszyscy wiemy że"prawie"robi wielką różnicę.
Na szczęście Płatek reż jest z Zabrza, by nir rzec z Hindenburga.
Jutro wygrywamy z Bełchatowem Górnik nie wygrywa z Odrą i jesteśmy na barażu ! :D
Oby tak było :) kurde dawać już tą 19:15 :D
Dobrze, że ten mecz jest dzisiaj. Piłkarze mogą zobaczyć po wczorajszych wynikach, że utrzymanie jest bardzo bardzo możliwe.
Trzeba im po prostu dzisiaj pomóc.
Miejmy nadzieje ze dzisiaj chlopaki zagraja dobrze i 3 pkt przy kaluzy zostana:) a wtedy utrzymanie bardzo mozliwe...
Fakt faktem mecz z belachatowem bedzie ciezki. Wkoncu spojrzmy gdzie oni, a gdzie my jestesmy w tabeli. Ale mam nadzieje, ze jesli nie rozdawali Goli przy biletach to dzisiaj porozdaja je na murawie nasi zawodnicy
Polonia też była tak wysoko jak Bełchatów a jednak nie istniała na boisku :D miejmy nadzieję że teraz tez tak bedzie :D
Witam:)
dzisiaj wazny mecz dla Wszystkich Pasiaków!
mam nadzieje ze 3 punkty beda nasze!
ps: wie ktos czy podczas meczu beda zapisy na finał pucharu polski?
Było podawane wcześniej że będą zapisy na meczu :D jeśli nic się nie zmieniło to tak :D
WYGRAMY WYGRAMY WYGRAMYYYY. Nie mogę doczekać się meczu. Mi się wydaje ze sędzia z Zabrza może nam pomoc, żeby czasem nie wyszło ze pomagał górnikowi. Chelsea- Barca Ktoś tam z Barcy gadał ze sędzia był za Chelsea, a jak sędziował to każdy widział
jeszcze ok.4 godz xD
Calder
To ostatnie wypasione!! :D
Graja chlopaki bardzo ambitnie i prowadza!!!
W sytuacji gdy nie ma Slusarskiego wlasnie wolne z okolic 25-30 m. sa szansa dla naszej druzyny. Boisko jest sliskie i Sapela niezbyt pewny.
Brawo Polczak za przytomnosc.
Oj,ta obrona :(:(
Po czerwonej dla Derbicha bedziemy grac w tak waznym meczu prawie 40 min. w dziesiatke.
Teraz nas przycisna i bedziemy liczyc kazda minute do konca. Niedobrze :(
72 min. wciaz 1-0, ale zaczyna sie klasyczna "obrona Czestochowy". Przydaloby sie troche dluzej przytrzymac pilke na polowie Belchatowa.
wykończy mnie nasza Cracovia...
Chyba najlepszy mecz Pawlusinskiego jaki ogladalem w tym sezonie. Za to Dudzic - nieporozumienie. Wolalbym Moskita, ktory by z pewnoscia wytrzymal 30 minut.
88 minuta, plus pewnie z 2-3 min. Alez nerwy...
uff :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)