http://www.cracovia.krakow.pl/forum/read.php?6,1490760 Mobilizacja trwa już od dawna! :) WSZYSCY NA PODHALE!!! [img]http://i16.tinypic.com/2relerp.jpg[/img] [img]http://i21.tinypic.com/25hiz4z.jpg[/img]

Chodz do meczu tylko kilka godzin to postaramjmy sie wziasc kazdego na ten mecz!! jak pisze :"Kamil_Cracovia" wszyscy na mecz!! nie ma zadnego znaczenia ze trwa runda pilkarska... zobaczcie jak wISLA potrafi sie zmobilizowac na mecze koszykarskie...( i to jeszcze koszykowka kobiet) mysle ze na takiej hali jaka posiadamy i przy poziomie dzisiejszego spotkania stworzymy fantastyczne widowisko!! kazdy kto chce dopingowac niech idzie na trybune za bramka!! DOPINGUJEMY NA STOJACO!!

to ja tez dołoże WSZYSCY NA HOKEJ!!!

Musimy dziś powieźć Podhale:)Zemsta za Arkę:)MUSI BYĆ:) Mam nadzieję na piękny mecz:) Doping oczywiście też!!! Wyjazd z chaty:)

goooooooooool 1-0 Kłys :D

ku@#$ 1-2 :(

Bo Cracovia jest święta... i jak Mikołaj prezenty rozdaje. I w piłce i w hokeju

OJ wyjątkowo ta przegrana mnie denerwuje bo przegralismy wygrany mecz !!!! Rohaczek zrobil pierwszy błąd ze do bramki nie wstawił Radzika który 2 dni temu rozegrał swietny mecz z Tychami,owszem niech broni Rączka jak najwięcej ,ale sa takie mecze jak dzis kiedy bylo bardzo duzo ludzi ,i naprawde fajnie by było ich zachecic by chodzili dalej na mecze !!Poza tym to tak prawie jak derby i trzeba dac to co ma się najlepszego!!!!!!!!!!

Z całym szacunkiem dla klasy Laszkiewicza i Słabonia jednak ja twierdzę, że Romek Steblecki był zdecydowanie lepszym snajperem. Pamiętam jak strzelał bramkę (lub bramki) praktycznie w każdym meczu (strzeleckie przerwy zdarzały mu się bardzo krótko).

Porównywanie Laszkiewicza i Słabonia do Stebleckiego jest trochę nie na miejscu. Z całym szacunkiem dla Laszki i Słabonia, ale Steblecki to zdecydowanie wyższa półka

zacny farciarzu2, zważ, że wtedy było maksimum 28-32 mecze w sezonie, a i bramkarze - zgodnie z ówczesnymi wymaganiami - mieli nieco mniejsze kije i ochraniacze. Ludzie to nie automaty zdolne przez cały czas pracować na najwyższych obrotach. Niemniej - masz nieco racji. W przypadku Pana Romana - Pasiaka z krwi i kości - dodatkowo chyba działała Pasiasta Pasja. i racje ma przezacny zac. To chyba nie ta półka.

Fakt dzis nasi napstnicy nie popisali się mieli mnóstwo okazji i nie strzelili ani jednej bramki!!!Czasami tak jest w sporcie ze druzyna lepsza przegrywa,szkoda ze musiało sie o tym przekonac 1500-set widzów!!! Tu wypowiedz kibica z N.T. który tez widział ze Cracovia była lepsza ,ale nie oznacza to ze musiała wygrac!!! ''No prawdę mówiąc to dzisiaj nie wierzyłem w Szarotki, ale żałuję tego !! Cieszy wygrana, ale to jednak lepszą drużyną dzisiaj była Cracovia... ,,

REVENATOR SZKODA TYLKO ZE TEN KIBIC WYDAJE OPINIE MECZ SLAEDZAC PRZED KOMPEM:)NIEWIDZIALEM TO SIE NIEWYPOWIADAM ALE JEDNO WIEM NAPEWNO......3 PUNKTY POJECHALY DO NT!pozdrawiam i niedlugo bedziecie mieli szanse na rewanz.Obydwie ekipy sa tak wyrownane ze w kazdym meczu tych druzyn wynik jest jedna wielka niewiadoma

Drodzy koledzy, odnosząc się jeszcze do osoby p. Romana Stebleckiego trzeba jednak pamiętać, że Polski hokej stał za jego czasów na nieco wyższym poziomie. Polska reprezentacja od czasu do czasu grała w grupie "A", natomiast Steblecki grając w niej nigdy nie schodził poniżej pewnego poziomu zawsze zaliczając kilka oczek w punktacji kanadyjskiej. Trzeba również pamiętać, że wystepując w ekstraklasie francuskiej był jednym z pięciu najskuteczniejszych strzelców a w drugiej lidze szwedzkiej został królem strzelców. Nigdy nie zapomnę sezonu 1989/90 w którym w 34 meczach zdobył 57 bramek (nie licząc asyst). Myślę, że długo jeszcze takiego snajpera nie będziemy mieć a w dzisiejszym meczu bardzo by się przydał.

*REVENATOR* Napisał(a): ------------------------------------------------------- > OJ wyjątkowo ta przegrana mnie denerwuje bo > przegralismy wygrany mecz !!!! > Rohaczek zrobil pierwszy błąd ze do bramki nie > wstawił Radzika który 2 dni temu rozegrał > swietny mecz z Tychami,owszem niech broni Rączka > jak najwięcej ,ale sa takie mecze jak dzis kiedy > bylo bardzo duzo ludzi ,i naprawde fajnie by było > ich zachecic by chodzili dalej na mecze !!Poza tym > to tak prawie jak derby i trzeba dac to co ma się > najlepszego!!!!!!!!!! Rączka dzis bronił bardzo dobrze i nie mozna mieć do niego żdnych pretensji.

Parady bramkarzy, gol z połowy lodowiska i zaskakujące rozstrzygnięcie. W derbach Małopolski Wojas/Podhale Nowy Targ minimalnie pokonał Comarch Cracovię Jeszcze przed meczem wiele wskazywało, że w Krakowie zostanie rozegrany szlagier Polskiej Ligi Hokejowej. Gdy hokeiści byli już na lodzie, przed kasami kłębiła się jeszcze grupa kibiców. Specjalna atmosfera udzieliła się też zawodnikom gości, którzy już na początku blisko minutę musieli grać w podwójnym osłabieniu. Chwilę później cała hala krzyknęła: "Gol", ale hokeiści Cracovii tylko z niedowierzaniem kręcili głowami, bo to nie krążek poruszył siatkę w bramce, ale jeden z zawodników W 12. minucie nie było już wątpliwości, choć sytuacja była jeszcze bardziej nieprawdopodobna. Mistrzowie Polski przemieszczali się pod bramkę Podhala, ale na strzał z połowy (!) lodowiska zdecydował się Jarosław Kłys. Krążek z impetem wpadł pod porzeczkę, a Krzysztof Zborowski jeszcze długo zastanawiał się, jak mógł przepuścić uderzenie. - Raz na sezon to każdemu takiego gola uda się zdobyć. Parę takich trafień już w karierze zaliczyłem - przyznaje obrońca Cracovii. Po tej bramce mecz nabrał rumieńców. Hokeiści raz po raz atakowali, a sędziowie rzadko przerywali grę. Na rywalizację zdecydowali się też liderzy obu ekip: Leszek Laszkiewicz na pełnej prędkości minął trzech rywali, ale za chwilę krążek był już przy kiju Jarosława Różańskiego, który miał okazję na zdobycie gola. W drugiej tercji zaatakowało Podhale, ale sprawę ułatwił im Marek Rączka. Bramkarz Cracovii źle odbił strzał Martina Petriny i krążek do siatki skierował Tomasz Malasiński. Dwie minuty później pokaz niespotykanej na polskich lodowiskach jazdy na łyżwach dał Milan Baranyk. Słowak jak błyskawica wdarł się w tercję obronną Cracovii, ale górą był Rączka. Paradę meczu zaliczył jednak Zborowski. Najpierw odbił strzał Rudolfa Verczika, zdążył jeszcze wstać i wybronić dobitkę Sebastiana Witowskiego. - Mogliśmy strzelić cztery gole więcej, ale Zborowski bronił nieprawdopodobnie. Gdyby nie on, to zdobylibyśmy ze cztery bramki więcej - uważa Kłys. W połowie meczu zanosiło się na bokserski pojedynek. Krzysztof Zapała po gwizdku pchnął na bandę Daniela Laszkiewicza, a napastnik Cracovii odpłacił się mu ciosem w szczękę. Sędziowie jednak w porę wkroczyli do akcji. W ostatniej odsłonie z impetem zaatakowali mistrzowie Polski, za to Podhale schowało się za podwójną gardą. Jeden wypad wystarczył jednak gościom do zwycięstwa. Viktor Kubenko podał do Baranyka, a ten efektownym strzałem pokonał Rączkę. Chwilę później Słowak podjechał do Zborowskiego i powiedział mu coś na ucho. Za moment bramkarz wyciągnął jeszcze kilka trudnych uderzeń i Podhale zabrało trzy punkty do Nowego Targu. - Jesteśmy już trochę zmęczeni serią meczów, a Podhale ma naprawdę mocną ekipę - podsumował Kłys. COMARCH CRACOVIA 1 WOJAS PODHALE 2 info G.W.

Jak widać Pasiaki nie potrafią grać przed dużą publicznością u siebie.Spinają się i gra im nie idzie.Przez to boje się o Play-off;) Gdyby wykorzystali te sytuacje w 2 tercji byloby po zawodach. Mecz brzydki a zapowiadał się szlagier.Moim zdaniem SZACHY MAŁOPOLSKI:)

Nie było trybun był doping wszyscy stali a teraz?? dramat nie da sie dopingowac na siedząco. Chciałem wstać do lokomotywy to mi jakiś gość kazał siadać no porażka

http://pl.youtube.com/watch?v=Z1DBQAIprUY taki filmik z fragmentem meczu ode mnie w prezencie! ;) [img]http://i16.tinypic.com/2relerp.jpg[/img] [img]http://i21.tinypic.com/25hiz4z.jpg[/img]