W telewizorze pokazali z Grodziska Stefana Majewskiego i krótkie fragmenty środowego meczu jego kadry z Danią, Te krótkie fragmenty to głównie popisy techniki naszego Niuniusia. Widać było pewność siebie. Ośmieszał rywali i zagrywał jak Zinedine Zidane. Materiał na CD.
-
-
KLICH Mateusz - POWODZENIA !
Długa przerwa Koo. Klich zacznie grać?
Niedobre wieści dla fanów Wolfsburga. Ja-Cheol Koo ma poważne problemy z lewą kostką i będzie wyłączony z gry przez dłuższy czas. Koreańczyk nie był ostatnio wprawdzie piłkarzem pierwszego składu, ale Felix Magath nie obawiał się stawiać na 22-latka. W meczu z Bayernem rozegrał 22 minuty.
Kontuzja Koo oznacza, że do meczowej "18" może wskoczyć Mateusz Klich, jeżeli poprawi swoją kondycję. Alternatywą dla Polaka jest Thomas Kahlenberg, który po kontuzji póki co trenuje z zespołem rezerw.
W tym tygodniu w Piłce Nożnej jest wywiad z Magathem i wypowiedział się pozytywnie o Klichu, tak więc myślę że otrzyma szansę już niedługo.
6 dni później
- Porównując tempo gry w naszej ekstraklasie z tym w Bundeslidze, brakuje mi skali - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Mateusz Klich, który tego lata zamienił Cracovię Kraków na VfL Wolfsburg.
Przegląd Sportowy: Felix Magath powtarza, że wciąż nie jest pan przygotowany fizycznie do gry w Bundeslidze.
Mateusz Klich: A dokładniej, że za mało agresywnie gram w defensywie, nie atakuję przeciwnika w odpowiednim momencie, żeby utrudnić mu rozegranie piłki. Uczę się tego każdego dnia. Na treningach jest taki zap..., że sam się dziwię, jak można tyle biegać. Oglądałem z trybun mecz z Bayernem i przyglądałem się Franckowi Ribery'emu. Nie wierzyłem, że można tak zachowywać się na boisku. Ribery w każdej sekundzie był gotowy na podanie od kolegi, nie miał przestojów. Grał jak maszyna.
Pan też będzie taką maszyną?
- Wiem, ile mam do nadrobienia i się nie grzeję. Spokojnie, krzywda mi się tutaj nie dzieje. W klubie powoli przygotowują mnie do gry na najwyższym poziomie. Wszystkim rozpalonym głowom w Polsce, zastanawiającym się, kiedy Klich zagra w Bundeslidze, radzę przyłożyć lód do głowy. Niemcy traktują mnie jakbym przyszedł do nich z ligi amatorskiej, wiedzą, że wykonałem ogromny przeskok. Porównując tempo gry w naszej ekstraklasie z tym w Bundeslidze, brakuje mi skali.
źródło; przeglad sportowy
ja po raz kolejny mam wrazenie ze Mati ciagle czyta nasze forum bo predzej czy pozniej reaguje na brednie na nim wypisywane hehehe
no jakby komus zabrakło lodu to piszcie
Póki co to Klich wcale nie gra a dużo gada. Zobaczymy po sezonie w jakim miejscu będzie.
Klich pojechał do Niemiec po naukę, zaczyna wszystko od zera. Jest młody i ma czas na przestawienie się na niemieckie realia. Ponowna gra w lidze polskiej, to powrót do punktu wyjścia. Dla niego o wiele lepsze będzie wypożyczenie do jakiegoś klubu z II ligi niemieckiej niż powrót do Polski, bo jeżeli ten mający wielki potencjał chłopak, ma stać sie w przyszłosci piłkarzem, to od ligi polskiej na dzień dzisiejszy to powinien się trzymać z daleka. Inaczej zostanie takim Małeckim, czyli na Polska ligę dobry ale w konfrontacji ze średniakami europejskimi bardzo słaby i z coraz mniejszymi perspektywami na stanie się piłkarzem. Chyba nie życzycie Klichowi, aby na zawsze został przeciętnym kopaczem.
również życzę mu powodzenia ale niestety uważam że za wcześnie od nas odszedł. był naprawdę dobrym grajkiem. powodzenia Matii!!!
mnie gracz Klich interesowal jak gral w Cracovii, jego indywidualna kariera po odejsciu kompletnie mnie nie obchodzi i jest jego prywatna sprawa.
Jake Blues Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> mnie gracz Klich interesowal jak gral w Cracovii,
> jego indywidualna kariera po odejsciu kompletnie
> mnie nie obchodzi
A, to tu się różnimy.
Bo ja zawsze do "naszych" mam sentyment - im dłużej u nas grali, jeszcze pytanie jak :)
- chyba że są to typki w rodzaju Drumlaka
albo tacy "epizodyczni"... :)
Już wie, że trzeba biegać i w defensywie pracować,zawsze to postęp.Jedyna szansa dla niego,tam nikt po głowie go nie będzie głaskał .Zawodnik ma harować dzień w dzień a jak jest słaby to jego wina.U nas niestety jest to jedyna grupa zawodowa gdzie płace są już zachodnie a towar przez nią oferowany marnej jakości.U ubeków jak Petrescu chciał prace wyegzekwować to go piłkarzyki szybko zwolniły.
Po wywiadzie dla weszlo.com stwierdzam że Klich zwariował.Sodóweczka uderzyła do głowy i jeszcze te "buraczane" teskty.Boże co za typ....
Apoel_Nikozja Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Po wywiadzie dla weszlo.com stwierdzam że Klich
> zwariował.Sodóweczka uderzyła do głowy i
> jeszcze te "buraczane" teskty.Boże co za typ....
Hm ? gdzie tu dowód na sodówkę. Normalny sensowny wywiad bez owijania w bawełnę faceta któremu co to gadać
"udało się sp...ć" daleko od Polskiego piekiełka.
Wywiad ciekawy, warto przeczytać. Można polemizować np. z żalami ,że w Polsce piłkarzy traktuje się jako leni i darmozjady ...bo problem w tym , że duża część z nich taka właśnie jest.
Ale sodówka? Facet wyraźnie pisze ,że są dużo lepsi od niego ale w Polsce to ,że chce choćby spróbować zagrać w kosmicznej w porównaniu to polskiej żałosnej T-mobil ekstraklasy lidze to dowód "na sodówkę" tymczasem to zdrowy objaw ambicji.
to świetne
Jeszcze jeden cytat z PS: ?W Polsce piłkarz odbierany jest jako darmozjad, który nic nie zrobi, a zarabia krocie. W Niemczech zawodnika traktuje się z odpowiednim szacunkiem?. Rozwiń to.
No co, przecież sam wiesz, jak traktuje się w Polsce piłkarzy. Że nic nie robią, nie trenują. Głupie teksty z trybun, kibice zawistni i zazdrośni, dziennikarze piszą głupoty. Przecież nie tylko od jednego zawodnika zależy, czy drużyna gra słabo. A jak zagrasz dobrze, to wszyscy wchodzą ci do dupy. Wolę niemiecką życzliwość. Choć może nie rozumiem wszystkiego, co oni tam mówią i piszą (śmiech). Ale tak serio ? inna liga, piłkarze są lepsi, więcej zarabiają i inaczej się ich odbiera. Nie wiem, jak to nazwać, ale tutaj piłkarz to piłkarz. Wchodzisz do klubu i czujesz, że jesteś piłkarzem. A w Polsce? Ogórkiem i największym wrogiem, bo zarabiasz pieniądze, a trzeci rok walczysz o utrzymanie.
dokladnie :) zamknac temat bo to tak jak bysmy gadali teraz o dalszej karierze Citki.
Chlopak zostal sprzedany i wszyscy co robi juz nie jest zwiazane z Cracovia ...
Klich gdyby powrócił, byłby idiotą. Wracać do ligii, gdzie MP dostaje w dupę bez sztycha od Cypryjczyków, gdzie są mecze typu Podbeskidzie-Bełchatów.....coraz bardziej wierzę, czytając jego wywiady, że chłopak sobie w Niemczech poradzi.
Tym, co naśmiewają się z Klicha i jego gry w rezerwach zadam pytanie - a gdzie jest snajper, zawodnik "Bizon" w super mocnej lidze Polskiej ?
ciekawe ku.r.wa bąku czy jak vw walczyłby o życie to szwaby biłyby ci brawo w każdym meczu i dopingowali do dalszej walki. Ba..czy wogóle chodziliby na mecze z takim uporem maniaka jak ci zawistni i zazdrośni wariaci z Kałuży. Oj, przesrałeś sobie ku.tasiń.ski
a pozatym to zapytaj tatusia czy możesz coś poruachać w reichu zanim wybierzesz się "na miasto".
temat do zamknięcia. Klich nie jest już naszym zawodnikiem, więc wszelkie dyskusje powinne być przeniesione do odpowiedniego wątku.
Klich przez długi czas jeszcze wywoływał będzie wiele emocji i połowa wątku o byłych graczach byłaby poświęcona jego osobie. Dlatego nie ma sensu zamykać tego tematu, nawet jeśli jest to nasz były zawodnik. Poza tym nie przypominam sobie, aby któryś z wątków dotyczących byłych piłkarzy został kiedyś zamknięty. Po prostu nikt w nich nie pisze, bo nie ma za bardzo o czym.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)