palenie trzeba zlikwidować, to jasne i oczywiste. Ze szybko się nie da, to tez jasne. Ale ja np mnie mialbym problemu ze zwroceniem uwagi palącemu na hali, niemniej musi byc przynajmniej znak zakazu, bo w sumie to go nie było...
edit
dziennikarze też palili
-
-
Zaśmierdziałe piękno...
Islander,a nie przeszkadza Ci to że co drugi ma ćwiartkę albo i więcej stojącą pod krzesełkiem,to na pewno rodzicom nie przeszkadza? Odkąd pamiętam zawsze się na hokeju piło paliło i przeklinało i niech tak już zostanie.W Tychach też ludzie palą.Trzeba wprowadzić zakaz palenia,picia,przeklinania i żarcia słonecznika.Wtedy przyjdą rodzice z dziećmi-ale tylko oni.
Mr.Crowley Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Islander,a nie przeszkadza Ci to że co drugi ma
> ćwiartkę albo i więcej stojącą pod
> krzesełkiem,to na pewno rodzicom nie przeszkadza?
> Odkąd pamiętam zawsze się na hokeju piło
> paliło i przeklinało i niech tak już zostanie.W
> Tychach też ludzie palą.Trzeba wprowadzić zakaz
> palenia,picia,przeklinania i żarcia
> słonecznika.Wtedy przyjdą rodzice z dziećmi-ale
> tylko oni.
chyba chodzimy na inne mecze, ale ok, odpiszę.
żeby nie było: chodzi mi o to, żeby nie palić na trybunach w trakcie meczu! nie mam nic przeciwko paleniu w przerwie, pod trybuną - tak jak w Tychach.
a w czym ma mi przeszkadzać ćwiartka u co drugiego jeśli nikt na mnie tej ćwiartki nie wylewa?
A tak z ciekawości - dlaczego napisałeś "u co drugiego"? Pytam, bo wczoraj wokół mnie NIKT nie miał żadnej ćwiartki. I podejrzewam, że nawet po meczu byś ich zbyt wiele nie zobaczył. Chyba Ci się czasy pomyliły. Kiedyś faktycznie nie było problemu z wniesieniem flaszki.
> Trzeba wprowadzić zakaz
> palenia,picia,przeklinania i żarcia
> słonecznika.
w jakim stopniu oddziałuje na Ciebie picie, przeklinanie czy jedzenie słonecznika przez innych ludzi??
Jak ktoś nie przyjdzie tylko dlatego że palą, to żaden z niego kibic.
Miszczu2007 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak ktoś nie przyjdzie tylko dlatego że palą,
> to żaden z niego kibic.
>
>
Nie chodzi o to że ktoś nie przyjdzie, tylko o to, że dym papierosowy niektórym odbiera część satysfakcji z oglądania meczu. Ja miałem tego pecha, że przede mną siedziały trzy i obok jeszcze jedna dodatkowa osoba paląca. Sam z siebie, dla własnej rozrywki nie kaszlę (łykając kolejne porcje dymu), uwierz...
powinien byc wydzielony jakis sektor w ktorym mozna palic bez ograniczeń,a tak to tylko w holu !!!!!!!!!!!!!!
wiem napewno ze hokeisci tez nie przepadają za dymkiem
Ciekawe dlaczego nie ma wogole koszy na smieci ,wzgledy bezpieczeństwa ???
jakie pod trybunami?
jaki wydzielony sektor?
na zewnątrz i tyle - o ile śmieszą mnie projekty zakazania palenia we wszystkich knajpach to palenie w hali powinno być całkowicie zabronione - kibice to jedno ale to naprawdę strasznie przeszkadza zawodnikom
ZAKAZ PALENIA
Ludzie co palicie wyjdzie sobie w czasie przerwy a nie podczas meczu bo innym to przeszkadza!!!!!
Miszczu2007 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak ktoś nie przyjdzie tylko dlatego że palą,
> to żaden z niego kibic.
Całe szczescie, ze nie ty o tym decydujesz. Ogarnij sie chłopie: za duzo mamy kibicow?? Są ludzie ktorym dym przeszkadza i to ich bedzie odstarszac. A po co nam krzesełka? Przeciez kibic ktory nie przyjdzie bo nie ma krzesełka to zaden kibic. A jak "zarazić" dzieciaki Cracovią? Trzeba je przyprowadzać na mecze, ale zeby to robic regularnire i bez męczarni dla zgredow to musza miec fotelik i czyste powietrze.
Ile procent widowni jest tak uzależniona, ze musi kurzyc co 10 minut i nie doczeka przerwy? 1-2 procent? No to sie zastanow kogo lepiej przyciągać na mecz. Koniec kropka.
Oczywiście, że lepiej żeby nie palili, ale to nie przeszkadza aż tak żeby ktoś przez to miał na mecz nie przyjść.
Witam
Odnośnie palenia, naprawdę powinien być zakaz. Nie jestem jakimś mega fanem, ostatnio byłem na hokeju na playoffach w zeszłym roku, ale poszedłem zobaczyć jak jest po remoncie i już widzę że będę stałym gościem. Zabrałem dziewczynę, żeby też zobaczyła o o w hokeju chodzi i niestety, to palenie potrafi przyćmić cały efekt meczu i hali. Przede mną siedział jakiś koleś, który palił coś tak śmierdzącego, że wprost nie do opisania. Inni palący nie przeszkadzali tak bardzo, a siedziało ich wokoło chyba ze czterech. Sam paliłem przez 8 lat, ale potrafiłem się powstrzymać, nawet mimo braku zakazu, jak widziałem że wokól mnie nikt nie jara. Nie rozumiem, czemu palący nie mogliby wytrzymać 40 minut bez fajka.
A tak co do stadionu, to po meczu cały nowiutki beton - lastriko został pomaziany na czarno przez gaszenie kiepów i cały zaśmiecony petami. Szkoda, ktoś to teraz musi posprzątać.
Dev nie gadaj bo może przez cały mecz wczoraj ze 3-4 szlugi mi poszły więc nie tak jeden za drugim;) Mnie też wiele rzeczy przeszkadza a jakos nie zakładam o nich tematu i nie jojcze. Jak ci sie jeden z drugim nie podoba że ktoś pali w Twoim otoczeniu to mu po prostu zwróć uwage i po problemie.
A co do tych knajp co do nich chodzicie to chyba macie słaby wybór w piątkową lub sobotnią noc bo jara się praktycznie wszędzie.
Jak będzie jakies ciekawe rozwiązanie to oczywiście sie dostosuje. Myśle również że sprawa nowej wentylacji (z następnego etapu remontu) rozwiąże cały problem.
Niezaleznie od opcji palić, czy nie; pozostawianie petów na posadzce jest niezbyt fajne. A już podczas meczu przybywało ich co niemiara. O ile się nie mylę to palenie na halach sportowych jest po prostu : ZABRONIONE.
Miszczu2007 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak ktoś nie przyjdzie tylko dlatego że palą,
> to żaden z niego kibic.
czasem sie zastanawiam chlopie jak Cie czytam, skad Ty takie hasla bierzesz
Żadnymi nakazami, zakazami...
Kto zna Nurka? Kto wie ile i co pali?
A wczoraj... tylko w przerwach między tercjami, poza trybunami.
Ja zresztą też i wielu, wielu innych.
Ale czy dziewczę młode, która stojąc przy barierce (i swym powabnym ciałem zasłaniała widoczność kilkunastu osobom) paliła... by zrozumiała cokolwiek o paleniu, skoro nie rozumiała, że zasłania widok na taflę?
OT KWESTIA PEWNEJ KULTURY
Poruszony został wątek palenia..... Rozumiem, że jest zupełnie inny obiekt nieporównywalny z poprzednim, ale w poprzednim wolno było palić (tzn. nie w teorii)..... Wtedy nie było problemu, teraz jest...... Rozumiem - OK, tak teżmoże być... Przyznaję, że jestem nałogowym palaczem (1,5 - 2 paczek dziennie) i nie jest mi na rękę, by zabraniać palenia w hali podczas meczu, zwłaszcza, że papieros pozornie uspakaja w sytuacji gdy emocje wchodzą w grę..... OK nie jestem jedynym człowiekiem na tym świecie i mogę dostosować się do pewnych reguł szanując innych, którym palenie przeszkadza ponieważ sami papierosów nie palą.... MUSI JEDNAK BYĆ USTALONA TAKA REGUŁA I WDROŻONA W ŻYCIE.... ALBO PALIMY, ALBO NIE PALIMY..... Na wczorajszym meczu byłbym w stanie powstrzymać się przynajmniej w trakcie tercji, GDYBY NIKT NIE PALIŁ WOKÓŁ MNIE!!! Postanowiłem, że nie zapalę papierosa jako pierwszy..... Kiedy jednak zobaczyłem, że ktoś zapalił siedząc kilka metrów ode mnie, a za chwlę zobaczyłem, że inni dalej też kurzą sobie w najlepsze, to również sobie zapaliłem, aczkolwiek chyba paliłem mnej niż zwykle podczas takich widowisk..... Dla mnie zasada jest prosta: ZABRANIAMY PALENIA I KONIEC - dostosuję się, ale pod warunkiem, że tego BĘDĄ PRZESTRZEGAĆ WSZYSCY!!! Oczywiście, nie jestem idiotą i doskonale rozumem pojedyncze przypadki niedostosowania się..... Nie może byc jednak tak, że ktoś pali znajdując sie blisko mojej osoby, bo taka sytuacja nestety sprawia, że pokusa na zapalenie jest większa..... Tak to już jest, że często nałogowi palacze siegają po papierosa widząc w pobliżu osoby, które po nie siegają, podobnie jak z ziewaniem, które już jest zjawskiem całkowicie niezależnym od samego siebie. Tak już działa podświadomość.... Poruszam tą sprawę, gdyż drażni mnie atak skierowany w palaczy, czyli między innymi w moją osobę....
Moja wskazówka jest prosta, aczkolwiek to nie mój biznes: trzeba po prostu kategorycznie zabronić palenia, ale ktoś musi nad tym sprawować kontrolę, bo wiadoma rzecz, że nie ma takiej możliwości by wszyscy dostosowali się do tej zasady.... Tymi kontrolującymi mogą być np. ochroniarze..... Jak to zostanie zrobione mnie to nie interesuje, bo jak już powiedziałem to nie mój biznes, ale powtarzam: JEŻELI INNI BĘDĄ PALIĆ (POMIJAM POJEDYNCZE PRZYPADKI) TO JA TEŻ BĘDĘ!!! Strasznie poirytowała mnie ta dyskusja o niczym, bo nie prowadząca do niczego..... Pretensje nie wiadomo do kogo.
Karvin Napisał:
-------------------------------------------------------
> kibice to jedno ale to naprawdę
> strasznie przeszkadza zawodnikom
>
DEMAGOGIA JAK......
Karvinku Drogi... zorganizuj akcję:
Hokeiści niech wjeżdżają na rozgrzewkę w koszulkach "NIE PALCIE PAPIEROSÓW NA TRYBUNACH" (czy coś w tym rodzaju). Jestem w 100% przekonany, że i Prezes takową akcję poprze i wesprze
Chciałbym dodać że w Sanoku udało się organizatorom upilnować palących, jest zakaz i każdy go przestrzega a gdy chce zapalić wychodzi przed halę. Oby i u Was tak się stało.
kurde ale macie problem :/ ch** ! jak wam przeszkadza nie będę palił na hali...
palić nie bo śmierdzi, śpiewać nie bo nie słychać spikera, wstawać nie bo zasłaniacie, o flagach już nie mówie, a za sektorówke która teraz by ładnie wyglądała to niektóre dziady by pozabijały...
ehhh ten hokey i jego klimaty.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)