Moje zdanie:
Zagralismy przyzwoite zawody jednak...
- Radzik miał słabszy dzień
- Urbanowicz bardzo dobry (niestety)
- dobra robota taktyczna trenera Stoczni
Puchar Polski nie jest ani nieistotny ani malo wazny ani malo cenny
to jest trofeum ktorego zdobycie tak jak kazde inne buduje historie Cracovii
-
-
Puchar Polski 2008\09
mylisz się kolego niestety nie możesz udeżać w kij przeciwnika możesz go jedynie podbić. Niestety słuszna kara.
khalid-nie wiem czy nie wolałbym ???zeby było tak w Crcovii jak jest w Stoczni-- tyle mlodziezy i w scisłej czlowce pierwsza druzyna niz to dziadostwo nigdy nie wiadomo co będzie jaka druzynę sklecą ( warunki tzn.lodowisko,szatnie i szkolenie mlodziezy)co jest w Krakowie???
staban Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> khalid-nie wiem czy nie wolałbym ???zeby było
> tak w Crcovii jak jest w Stoczni-- tyle mlodziezy
> i w scisłej czlowce pierwsza druzyna niz to
> dziadostwo nigdy nie wiadomo co będzie jaka
> druzynę sklecą ( warunki tzn.lodowisko,szatnie i
> szkolenie mlodziezy)co jest w Krakowie???
Bez urazy ale jak czytam takie słowa to mi po prostu RĘCE OPADAJĄ.
Te Twoje "sklecone drużyny" w ciągu ostatnich 5-u lat wygrały 1 ligę po czym kolejno zdobyły brąz-złoto-brąz-złoto w extralidze....
W tym czasie hala z absolutnej ( i grążącej zawaleniem ) RUDERY zmieniła się w (jak na Krakowskie smutne realia) całkiem przyzwoity obiekt
W tym czasie szkolenie - praktycznie już zlikwidowane (trochę ostatnich fanatycznych chłopaków jeżdziło jeszcze po lodzie) - wzrosło jednak do 3 drużyn dzieciaków + rezerwa. Staban człowieku skad niby mieli Ci znikąd z niemalże pustyni pełne szkolenie jak w Stoczniowcu wytrzasnąć?
Ja też chciałbym mieć liczne 20 osobowe roczniki hokejowe i stabilne od lat środowisko hokejowe jak w Stoczniowcu ...ale u nas STABAN hokej niemalze umarł ...i NIE WIERZĘ abyś o tym nie wiedział...
Dlatego negowanie w jakikolwiek sposób tego wprost KOLOSALNEGO postępu jaki Krakowski hokej - niemalże z niebytu- w ostatnich 5 latach pod sponsoringiem Comarchu osiągnął jest po prostu niepoważne...
A na koniec NAJMOCNIEJSZE: Chciałbyś mieć stabilną drużynę grającą na fajnej hali i dostającej rok w rok lanie w ćwierć- lub półfinale paly-off + sympatyczne szkolenie na sympatycznej hali a nie drużynę zawodowców zdobywającą co drugi rok MP????
Otóż [b]ZAKONOTUJ SOBIE STABAN raz na zawsze,że bez najemnej drużyny robiącej medale mistrzostw Polski miałbyś w Krakowie JEDNĄ WIELKĄ FIGE Z MAKIEM a nie halę[/b]. Miałbyś chłopie żałosną rozwalającą sie ruderę a wydane do tej pory kilkanaście milionów na remont po prostu utonełoby w bezdennym worku finansowania betonowego molocha przy reymonta 22.... Zakonotuj to sobie. Gmina dała nam kasę na remont bo wobec ogromnych sukcesów drużyny nie mogła (choć próbowała rok temu) odpuścić remontu rudery przy Siedleckiego...
Nic dodać nic ująć.
Takie głosy jak Stabana to się niestety pojawiają coraz cześciej. Panu Krzosce, Chadzi ńskiemu i kilku innym nie w smak, ze się Cracovia poprzez m in. hokej odradza.
Te 3 druzyny dzieciaków to:Młodzicy-11-tu w tym bramkarz
Żacy -8-miu w tym 2 bramkarzy
Żacy mł.-8-miu bez bramkarza.Jak oni maja rozgrywać swoje mecze,ze swoimi rowiesnikami.Sklady mozna sprawdzić na str.hokejwpasy.
Niewątpliwie to bardzo mało.
Nadzieja w tym ,że w oparciu o klasy sportowe szkolenie się bardziej rozkręci.
Nie zmienia to jednak podstawowego faktu a wręcz potwierdza. Cracovia obecni MUSI mieć mocną zawodową drużynę inaczej hokej zniknie.
Nasi zawodnicy są w trakcie ostrych treningów, teraz Rudi robi im siłę na play-off i to było wczoraj widać - brak szybkość i świeżości. Najważniejszy jest play-off i Rudi wie co robi.
Żeby normalnie szkolić w Krakowie potrzeba lodu. Musi być druga tafla. Masa szkół, AWF, Politechnika, ślizgawki, młodzież, rezerwy - ciężko zmieścić to na jednej tafli.
W gdańsku maja dwie tafle pełnowymiarowe więc kłopot z głowy.
Nie sztuka naściągać dzieci ale sztuka im szatnie zapewnić. więc miasto musi dać tą kasę żeby jakieś warunki były do trenowania.
marcin_ksc Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> więc miasto musi dać tą
> kasę żeby jakieś warunki były do trenowania.
problem w tym, ze NIE MUSI
wiec jeszcze sporo wody w Rudawie upłynie zanim jakie takie warunki do treningów bedą
nie musi bo nie musi ale żeby coś było to musi :D
Jak byś- Khalid- zobaczył w jakich warunkach(szkoda nawet opisywać bo nie uwierzysz) rozbieraja czy ubieraja sie nasze maluchy to nie oburzał bys sie jak napisałem ze u nas jest na lodowisku jedno wielkie dziadostwo, nikt nie dba o tych malych zapalenców i z tej grupy rocznik 2000-2003 jak zostanie znowu 5-8 chlopakow to sie wcale nie zdziwie.Nikt się nie interesuje tymi dziećmi a najsmutniejsze jest to ze nie mają gdz.na treningi na lodzie,bo wazniejsze śa slizgawki.Rodzice ,którzy przyprowadzają swoje dzieci to grono zapaleńców do hokeja ale na ile im starczy siły by te wielkie niedogodności i brak zainteresownia klubu znosić to tylko od nich będzie zależało,jak dlugo ich pociechy będa ten świetny sport jakim jest hokej trenowali.
TEFAL Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Stoczniowiec był o klasę lepszy i taka jest
> prawda!!!
> Gratuluję Stoczniowcowi i (mimo sympatii do GKS)
> jutro będę właśnie jemu kibicował.
> Szkolenie młodzieży w tym klubie daje efekty.To
> dobra lekcja dla naszej armii zaciężnej.
> Filipiak jeśli mu zależy na hokeju w Cracovii
> musi przejrzeć na oczy i budować klub hokejowy
> od szkolenia młodzieży,którą się tak
> chołubi.
> Młodzież Edukacja Sport a tak naprawdę drużyny
> na sztukę aby pierwsza drużyna mogła grać!
>
Z całym szacunkiem! Możesz sobie kibicować Stoczni w pojedynku z Tychami, ale tak trochę nie wypada wpisywać tego na tym forum! Pomyśl jak się poczuje jakiś Tyszanin jak tu zajrzy!:(
Ja też gratuluje gdańszczanom, udało im się, no cóż trudno! Mistrza nie oddamy!:D
Jak można kibicować Stoczniowcowi, który jest właściwie Lechią Gdańsk i na meczach hokejowych jej kibice bluzgaja na Cracovię równo, bo się wcielają w zaprzyjaźnionych kiboli Zwisły.
To prawie, tak jak kibicowanie Sąsiadce.
...i jeszcze zrobili sobie coś w rodzaju zgody z Podhalem, które jest fc Wisły
Hefko Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak można kibicować Stoczniowcowi, która jest
> właściwie Lechią Gdańsk i na meczach
> hokejowych jej kibice bluzgaja na Cracovię
> równo, bo się wcielają w zaprzyjaźnionych
> kiboli Zwisły.
>
> To prawie, tak jak kibicowanie Sąsiadce.
>
Dokładnie! Ale jak jest niekumaty to niech sobie im kibicuje, tylko niech nie pisze o tym na forum!!! Masz rację Hefko bluzgają po nas równo, przychodzą na mecze w szalikach Lechii, jako Stoczniowiec trzymają z naszym największym hokejowym rywalem Podhalem!
A do tego grają dziś z Tychami, naszymi przyjaciółmi. Każdy prawdziwy kibic Cracovii dziś sercem za Tychami!!!
"Był, będzie, jest tyski GKS!!!"
- kiedyś np. trener Bulas przygotowywał drużynę i taktykę pod każdego rywala, pod każdy mecz. Pasy grały inaczej z Podhalem, inaczej z Sosnowcem, a jeszcze inaczej z ŁKS-em. Od kilku lat wydaje mi się, że Cracovia ciupie ten sam hokej. Jakże mało spontaniczności, fantazji w jej grze, jakże mało polotu. często zero pomysłu na grę. Jest drużyną silna kadrowo, zatem jej gra polega na nieustannym nacisku na przeciwnika. Jeśli rywal słaby to pęka - wcześniej lub później, jeśli jednak rywal ma swój dzień, do tego umie zorganizować się w obronie - właśnie tak jak robi to Stoczniowiec, jeśli do tego przeprowadzi dwie, trzy zaskakujące akcje w przeciągu jednej tercji no to wówczas wynik jest dla Pasów przykry. Jestem już stary i siedząc na Siedleckiego patrzę na mecze przez pryzmat tego co było dawniej... i tak sobie zawsze myślę, co się z tym krakowskim hokejem porobiło?
S.
SAWCIO-święte słowa,wydaje się ze Rohaczek jak ustalił pewien styl gry tak ciupie go w kolo macieju az sie to robi nudne a co najgorsze bez efektów, zawodnicy co niektórzy i to ci najlepsi obniżylśmy.
BRAWO TYSZANIE !!! :)
GKS Tychy wywalczył na własność Puchar Polski. Wicemistrzowie naszego kraju w finałowym spotkaniu pokonali w Gdańsku Energę Stoczniowca 1:0, zwycięstwo zapewniając sobie w rzutach karnych.
Kibice zebrani w hali Olivii przez 65 minut nie widzieli bramki. Hokeiści trochę zrekompensowali im to w rzutach karnych. Tyszanie wykorzystali wszystkie trzy, a decydującego strzelił Piotr Sarnik.
tak jest, przerąbany ten Rohacek, jak sie uparł, to cały czas gramy na jedno kopyto, cały czas to samo, w koło macieju ten cholerny sukces:
brąz
złoto
brąz (minimalnie przegrany półfinał, po karnych w siódmym meczu)
złoto
faktycznie, nudno, i bez efektów.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)