Szeliga zagrał jako zmiennik kontuzjowanego Radomskiego. Wiadomo ,że Sławek to przeciętny piłkarz i nie łapie sie w pierwszej 11-e. Wszelako wyszedł , walczył , wygraliśmy. Najlepiej w nagrode go zj...ać , WNR-ować i napisać list otwarty do Szatałowa/Tabisza i może jeszcze Grzegorza Laty aby go zesłano do ME albo Klubu Kokosa. Prawda? Ech jak pewna grupa naszych kibiców kocha dewastować atmosferę! Nawet na meczu z Lechem gdzie Radomski był jednym z najlepszych grojków na boisku i wspólnie z Bartczakiem i Klichem stawili udanie czoła i nie przegrali walki o środek pola z najlepszą obecnie pomoca w kraju trzeba było uciszać kilku Panów co się po jednym (a były dwa takie) niezbyt udanym zagraniu Arka za obelżywe wrzaski zabrali. Podsumowując : Szeliga jest przeciętnym środkowym defensywnym pomocnikiem. Wszelako zawsze walczy i jest nam na dziś jako zmiennik bardzo potrzebny. Naprawde chcielibyście dziś Jarabice na defensywnym oglądać albo mięć cofnietego Klicha , któremu na defensywnym raczej kiepsko "idzie"? Następce Szeligi już mamy ale jakoś Szatałow ostrożnie go do gry wprowadza. Dziś zmienił Sławka chyba koło 75 minuty.

poprawny występ, bez fajerwerków ale solidnie. Spełnił swoją rolę defensywnego pomocnika.....

Khalidzie nie popadaj w paranoję! Jaka dewastacja atmosfery? Szczera opinia, którą podziela podejrzewam zdecydowana większość obecnych na meczu. Szeliga to poziom Janusa czy Sasina-totalne drewno. Piszesz o Radomskim , ja osobiście nie jestem jego zwolennikiem ale po meczu z Lechem dostał słowa pochwały ode mnie, tak samo kiedyś z "Świętym" się o Klicha sprzeczaliśmy i potrafię przyznać rację,że dzisiaj zagrał fenomenalny mecz! Nie szukaj wszędzie podstępów i ukrytych znaczeń. Szeliga był dzisiaj "pragnieniem"- reszta zespołu to "Sprite" pozdrawiam

Podobało mi się stwierdzenie Piotrka67:) nie ma Janusów Wasiluków itp przy nich Szeliga wyglądał ok ale drużyna się zmieniła i są wreszcie gracze którzy podnieśli poziom a jak widać to po Sławku on reprezentuje poziom nadal z poprzedniej rudny i co jest pewne lepszy nie będzie już na pewno.Wygrana jest i cudowna atmosfera na cały tydzień ale jak chcemy być jeszcze lepsi to skończmy z takimi graczami od razu bo to tacy kolesie doprowadzili nas do ruiny.Ale teraz już tylko lepiej:) Szeliga musi odejść:)

E tam [u]musi odejść[/u]. O tym zadecyduje Szatałow a zadecyduje tak jak będzie miał 3-ch lepszych od Szeligi defensywnych pomocników. Na razie nie ma takich do tego 2-ch etatowych Bartczak i Radomski maja razem coś koło 66 lat ;)

Szelgia w poprzednim sezonie był naszym najlepszym graczem, wczoraj fajerwerków nie bylo, ale zagrał bardzo solidnie. Nigdy nie był wirtuozem, nie można się po nim spodziewać pięknych podań do przodu, efektownych odbiorów. To jest mrówka, wykonuje czarną robotę, haruje i walczy. Większość widzi tylko jego straty, fakt często gra niedokładnie, ale wczoraj bardzo dobrze się przesuwał, był ruchliwy, doskakiwał do zawodników Korony, szkoda że niektórzy tego nie widzą. I jeszcze jedno czy myślicie że gdyby Szeliga był tak słaby jak to większość z Was pisze to zostałby u Szatałowa? Czy myślicie że wystawiłby go od pierwszej minuty i dałby mu opaskę kapitana?

Nie! Szeliga ani w zeszłym sezonie, ani nigdy wcześniej naszym najlepszym graczem nie był. Skąd w ogóle ten pomysł?! Zgadzam się, że haruje w defensywie jest twardy w odbiorze ale robi przy tym masę nie potrzebnych strat i naraża drużynę na stratę gola. Ktoś taki jak Szeliga jest przydatny na wypadek jakiejś plagi kontuzji, bo to jest typowy 'łataj dziura'.

Obejrzałem powtórkę z wczorajszego meczu i dwa gole to po części wina Budakovica oraz Szeligi,ponieważ w dwuch sytuacjach odpuścił krycie swojego zawodnika. To jest karygodne zachowanie! Żebyś chłopie tylko nie zagrał z Górnikiem...

Obys zagrał. Klich na defensywnego się nie nadaje!

Zapomniałeś o Vladimirze?

kilen Napisał(a): ------------------------------------------------------- > [b]Obys zagrał[/b]. Klich na defensywnego się nie > nadaje! Wolę Klicha na defensywnym albo nawet na bramce ,niż "człowieka stratę" na boisku

Dokładnie Szeliga wszystko psuje ten koleś nie możemy grać!Każdy tylko nie on

Też to zauważyłem Szeliga asystował przy dwóch bramkach żenada!!!

jedyny zawodnik ktory odstaje od reszty , ciagle bylo slychac glosne okrzyki z lawki , Slawek K,u.r.w.a wroc ! Slawek walcz!!! bardzo slaby zawodnik !! jest naszym najslabszym ogniwem , a dobre spotkanie trafia mu sie 1 na 50 oby w meczu z Arka wrocil Bartczak lub Radomski a najlepiej obydwaj

Zwycięzców sie nie sądzi.

Wczoraj całkiem sporo akcji Lechii przeciął, ale z dograniem odzyskanej piłki już miał tradycyjnie problem.

No niestety, rozegranie piłki u Sławka to jest porażka. W odbiorze wczoraj faktycznie poprawny ale dalej sporo głupich strat wynikających z niedokładnych podań.

Bardzo dobry mecz w wykonaniu Sławka! Przyznam, że bardzo się obawiałem o nasz środek pomocy! Brawo!!!

SaNtO Napisał(a): ------------------------------------------------------- > ja zauwazylem ze Slawek poprostu ludziom jakos nie > pasuje przy tej nowej druzynie, on naprawde > wykonuje tytaniczna prace w defensywie i zapieprza > az milo a w wygranych meczach jest oceniany > najnizej bo nie bryluje z przodu Coś w tym jest - ludzie generalnie lubią jeździć po Radomskim i Szelidze (tak jak kiedyś jeżdżono po Nowaku), a że Radomski dawno nie grał, więc wszystkie pomyje wylewane są teraz na Sławka.