Zgadza się Santo, wszyscy patrzyli przez pryzmat rundy wiosennej, bo to była nasza najlepsza runda od wejścia do I ligi. Poza tym jak sam napisałem większość kibiców ma krótką pamięć, czasem bardzo krótką :). Wcale nie uważam, że to było obiektywne, chciałem zwrócić uwagę na paradoks, że większość uważa Piotrka za naszego najlepszego zawodnika, a w głosowaniu na piłkarza sezonu do pierwszej trójki wzięło go 4 z 85 głosujących kibiców.
Zawsze na trybunach byli goście, którzy na niego nap... ale na wiosne było ich kilka razy więcej, a w przyszłym sezonie frustracja po obydwu stronach pewnie byłaby jeszcze większa. Więc zgadzam się z voltem, że to w obecnej sytuacji wcale nie był zły ruch, oczywiście pod warunkiem odpowiednich transferów w drugą stronę. Ciśnienie na profesora będzie na pewno dużo większe po odejściu Piotrka, a co to przyniesie, zobaczymy. Nie wierzę, że sprowadzimy kogoś równie dobrego, ale mam nadzieję że przyjdzie ktoś bardziej pasujący do tego co gramy.
-
-
Giza...
W Pucharze UEFA w poprzednim sezonie [2005/2006] Rapid awansował do ćwierćfinału, gdzie został wyeliminowany przez lokalnego rywala, Steauę.
[i]* Quarter-finals - 30 March 2006 20:45 (local time) - Giulesti - Bucharest
Rapid Bucuresti - Steaua 1:1 (0:1)
* Quarter-finals - 06 April 2006 20:30 (local time) - Lia Manoliu - Bucharest
Steaua - Rapid Bucuresti 0:0[/i]
Źródło: http://www.uefa.com/competitions/uefacup/fixturesresults/round=2212/match=84044/report=rp.html http://www.uefa.com/competitions/uefacup/fixturesresults/round=2212/match=84045/report=rp.html
==
Wcześniej Rapid wyeliminował Herthę Berlin. W pierwszym meczu w Berlinie cięto równo z trawą. Hertha kończyła mecz w dziewiątkę.
[i]* Hertha BSC - Rapid Bukarest 0:1 (0:0)
Tor: 0:1 Negru (67.)
Zuschauer: 13.430
- Gelbe Karte Rapid: Dica (90.)
- Gelbe Karte Rapid: Rada (89.)
- Gelbe Karte Hertha: Okoronkwo (73.)
- Gelbe Karte Hertha: Friedrich (67.)
- Gelbe Karte Hertha: Bastürk (67.)
- Gelbe Karte Hertha: Cairo (65.)
- Gelbe Karte Hertha: Madlung (43.)
- Gelbe Karte Rapid: Burdujan (37.)
- Gelbe Karte Rapid: Niculae (32.)
- Gelbe Karte Rapid: Constantin (27.)
- Gelb Rote Karte Hertha: Madlung (83.)
- Rote Karte: Rote Karte Hertha: Boateng (74.)
Schiedsrichter: Gonzalez (Spanien)
* Rapid Bukarest - Hertha BSC 2:0 (0:0)
Tore: Daniel Niculae (54.), Mugurel Buga (74.)[/i]
Źródła: http://www.herthabsc.de/index.php?id=14210 , http://www.herthabsc.de/index.php?id=14299
Zgadzam się z niektórym przedmówcami, to ostatni dzwonek żeby dobrze wytransferować Piotrka.
Ja nigdy nie zapomnę tego
http://www.youtube.com/watch?v=Rreu6UEBeTk
i wielu innych akcji, dziękuję
Tylko jedno pytanie: kto go zastąpi, bo jakoś kandydatów na playmakera nie widać
Ta wiadomośc mnie poraziła.
Jakoś mamy szczęście do trenerów filozofów. Poprzedni nie akceptowal złośliwie takiego grajka jak Świerczewski, sprawdzając wielokrotnego reprezentanta Polski w II druzynie / o tego samego a 3 lata starszego Świerszcza rozgorzal niedawno bój między możnymi - polskiej ekstraklasy /, u nas robił za podaj, przynieś.
A Giza, przy kazdym innym trenerze grałby swoje, czyli coś co się nazywa " wolny elektron ", byłby zwolniony z obowiązków gry obronnej, wspierałby dychawiczny atak i grałby to co najbardziej lubi i umie. Wszystko skończyło się w momencie, gdy nowy trener z bliżej nieznanego większości fachowców i kibicow powodu przeszedł na system 3 obrońcow zmuszając drużynę do gry obronnej niezależnie od predyspozycji poszczególnych zawodników. W tym Piotra Gizy. Doszły do tego jakieś ukryte animozje Majewskiego do Gizy, wprowadzanie go na końcowki, lekceważące wypowiedzi.
2 dni temu w Dzienniku Polskim ukazał sie wywiad z Majewskim, właśnie o Piotrze Gizie, gdzie trener rżnie przysłowiowego głupa, nic nie wie, nic nie słyszał, wręcz mówi, że wszystko jest pod kontrolą. Nie wiem dlaczego trener kłamie, dlaczego pozbywamy sie swojej, mam odwagę napisać Gwiazdy. Czyje widzimisię tu decyduje. To na nasze polskie warunki jest zawodnik nie do zastąpienia.
Oto ten artykuł z DP z piatku 29 czerwca :
Piotr Giza chce odejść?
- Trener Majewski: - Nie słyszałem...
- Czy Piotr Giza pożegna się z Cracovią? Ma wprawdzie kontrakt z klubem do 2010 roku, ale nie układa mu się współpraca z trenerem Stefanem Majewskim. Nie ma u niego kredytu zaufania. A Giza należy do tego typu piłkarzy, którzy potrzebują wsparcia trenera.
- Na razie żadna oficjalna propozycja do Cracovii nie wpłynęła. Chociaż nie, była jedna z Górnika Zabrze, ale bardzo niska cena (600 tys. zł, prezes Filipiak wycenia Gizę na 1 mln euro).
- Czy jest Pan przygotowany na odejście z zespołu Gizy? - zapytaliśmy wczoraj trenera Majewskiego.
- Giza ma odejść? Nic o tym nie słyszałem, ma z nami jeszcze kontrakt na 3 lata.
- Mówi Pan na serio? Przecież głośno o tym mówią kibice, piszą wszystkie media...
- W mediach piszą różne rzeczy, nie można wszystkich brać na poważnie.
- Ale w tym przypadku sprawa jest...
- Jak będzie propozycja dla Piotra, to ją rozpatrzymy. I podejmiemy odpowiednią decyzję.
- Czy nie lepiej na ten temat porozmawiać szczerze z samym zawodnikiem?
- Gdybym o takich sprawach chciał rozmawiać ze wszystkimi zawodnikami, to miałbym w zespole olbrzymi bałagan.
- Może się zdarzyć, że oprócz Gizy wypadnie Panu w pomocy Jacek Wiśniewski, który ma uraz ścięgna Achillesa, z taką samą kontuzją zmaga się Marcin Karwan...
- Jak będzie określona sytuacja, będę na nią reagować.
-Ale może okazać się, że będzie już za późno, lepsi zawodnicy zostaną wykupieni.
- Mówiłem przed sezonem, że chcemy pozyskać 2-3 nowych graczy. Mamy już podpisany kontrakt z Kamilem Witkowskim. Liczę, że na treningach pojawi się jeszcze kilku zawodników, może nawet już w piątek, bo wypadł nam Bośniak.
Rozmawiał AS
Prawdą jest to, że chcemy pozyskać 2-3 graczy.
O tym ilu zawodników się pozbędziemy ani słowa....
dzieki za wszystko co zrobiłes dla nas,
Dzieki za to ,że teraz moje serducho nie bedzie narażone na zawał!!!
rzucilem wlasnie okiem na to co dla nas zrobil i tak sie lezka w oku zakrecila...
mi tez sie łza w oku kreci ale pomocnyjest poranny alkohol... :) pobudza gruczoły... :D
awaria Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> dzieki za wszystko co zrobiłes dla nas,
>
> Dzieki za to ,że teraz moje serducho nie bedzie
> narażone na zawał!!!
>
>
potrafisz być "zabawny"
Długo Cracovia nie będzie miała zawodnika o tak wielkich umiejętnościach.
Coż, przy tak topornym ustawieniu drużyny, tacy zawodnicy jak Giza nie maja w niej racji bytu. Z tego względu chyba dobrze ze zmienia środowisko. Runda dłużej w Cracovii, a psychika siadłaby mu na dobre.
Dzieki Piotrku
Goget
nie wierze że sie nie wk.. po tych jego kółeczkach, podaniach do tyłu , i stratach czy czasami jak miał piłke na "wyciagniecie reki" ale mu sie nie chciało.
to prawda, ale jego częste niekonwencjonalne zagrania rekompensowały mi poprzednie "straty".
Jeśli Majewski nie znajdzie na jego miejsce bardzo dobrego ofensywnego zawodnika - a watpie czy mu sie uda,to wtedy ustawienie Cracovii będzie następujące: dwóch defensywnych - Kłus Wiśniewski, a ofensywnym środkowym będzie Arek Baran. Juz takie przymiarki pod koniec rundy wiosennej mozna bylo na boisku zauważyć.
Bedziemy mieli Cracovie max defensywnie ustawiona,grajaca brzydko, a wtedy wiele osób zatęskni za Piotrkiem
Teraz to wlasciciele są zmuszeni zrobic jakieś przynajmniej 2 transfery sensowne, nasza itak szczupla kadra grubo się okroiła mam nadzieje że tak będzie.
Jeżeli to prawda to dzięki ci Piotruś za wszystko!!!!
Mam nadzieję, ze rozwiniesz sie piłkarsko i jeszcze niejedno dobre słowo o tobie usłyszymy.
Ps.A co do samej sprzedaży. Giza sie już marnował w Cracovii. Może to wyjsc zarówno dobrze dla Gizy (rozinięcie nieprzecietnego talentu), jak i MKS Cracovii ( kasa za transfer - mam nadzieję, ze kupimy paru dobrych zawodników).
Goget Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> to prawda, ale jego częste niekonwencjonalne
> zagrania rekompensowały mi poprzednie "straty".
>
> Jeśli Majewski nie znajdzie na jego miejsce
> bardzo dobrego ofensywnego zawodnika - a watpie
> czy mu sie uda,to wtedy ustawienie Cracovii
> będzie następujące: dwóch defensywnych - Kłus
> Wiśniewski, a ofensywnym środkowym będzie Arek
> Baran. Juz takie przymiarki pod koniec rundy
> wiosennej mozna bylo na boisku zauważyć.
>
> Bedziemy mieli Cracovie max defensywnie
> ustawiona,grajaca brzydko, a wtedy wiele osób
> zatęskni za Piotrkiem
Tak Goget tą brzydką grą i eksperymentami Majewskiego w środku pola zajelismy 4 miejsce w lidze....
P.S. Gizmo dzięki za wszystkie niezapomniane chwile. W mojej ocenie jesteś najbardziej utalentowanym i technicznie zaawansowanym zawodnikiem jaki grał w Pasach od wielu wielu lat, ale cóż nie da się całe życie ( poza paroma wyjatkami potwierdzającymi regułę) grać w jednym klubie. Powodzenia i daj radość sobie i innym kibicom. I mam nadzieję, że Cie zobacze w tvp w finale P.Uefa:-)
Szkodnik jak zwykle czujny i zaczyna już działać
http://terazpasy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3129&Itemid=62
CRACOVIA SACRA
Piotr Giza w najbliższym sezonie nie będzie występował w czwartym zespole ligi rumuńskiej Rapidzie Bukareszt.
- Cieszymy się, że udało nam się sprowadzić reprezentacyjnego zawodnika. Zdaniem trenera Cristiano Bergodiego jest to odpowiedni dla nas piłkarz. Zawodnik jest już w Bukareszcie i najprawdopodobniej w niedzielę podpiszemy z nim kontrakt - mówił jeszcze w sobotę Constantin Zotta, dyrektor Rapidu, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.
Dzień później okazało się, że 27-letni Polak zrezygnował z gry w Rumunii. Za powód podał problemy rodzinne.
www.interia.pl
Już nic nie kumam. Czyli cozostaje w Pasach ??
Co do powodu. Nie chce obrażać Rumunów ale jakby mi milion Euro tygodniowo dawali nie chciałbym grac w tym kraju.
To dla pazernego Filipiaka i Tabisza pstryczek w nos.Dzięki Piotrek.Niech wytransferują do rumunii maczugowską razem z ,,prezesami''.Chętnie dołożę sie do tego ,,transferu''.
Coś mi sie wydaje ze ta decyzja rozzlosci prezesow, bo to za jego plecami sami pewnie mu wyszukali klub i postawili przed faktem dokonanympatrzac tylko na to ze to klub ktory dal 1 mln euro...Chcieli najprosciej mowiac zarobic i nic wiecej.
Dobrze ze zostajesz Piotrek ! DZIEKI!
tez mi sie zdaje ze tak to wyglądało a on puścił farmazon i zostaje z nami :)
tomecki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Goget Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > to prawda, ale jego częste
> niekonwencjonalne
> > zagrania rekompensowały mi poprzednie
> "straty".
> >
> > Jeśli Majewski nie znajdzie na jego miejsce
> > bardzo dobrego ofensywnego zawodnika - a
> watpie
> > czy mu sie uda,to wtedy ustawienie Cracovii
> > będzie następujące: dwóch defensywnych -
> Kłus
> > Wiśniewski, a ofensywnym środkowym będzie
> Arek
> > Baran. Juz takie przymiarki pod koniec rundy
> > wiosennej mozna bylo na boisku zauważyć.
> >
> > Bedziemy mieli Cracovie max defensywnie
> > ustawiona,grajaca brzydko, a wtedy wiele
> osób
> > zatęskni za Piotrkiem
>
>
> Tak Goget tą brzydką grą i eksperymentami
> Majewskiego w środku pola zajelismy 4 miejsce w
> lidze....
>
> P.S. Gizmo dzięki za wszystkie niezapomniane
> chwile. W mojej ocenie jesteś najbardziej
> utalentowanym i technicznie zaawansowanym
> zawodnikiem jaki grał w Pasach od wielu wielu
> lat, ale cóż nie da się całe życie ( poza
> paroma wyjatkami potwierdzającymi regułę) grać
> w jednym klubie. Powodzenia i daj radość sobie i
> innym kibicom. I mam nadzieję, że Cie zobacze w
> tvp w finale P.Uefa:-)
>
tak Tomecki, wpisujesz sie w nurt typowej propagandy sukcesu - zespol gral przecietnie, decydujące o wysokim miejscu w tabeli zdobyl, albo dzięki rewelacyjnej grze Cabaja albo gromiąc w ostatnich 3 kolejkach kelenerow bez ambicji.
Tak korzystna sytuacja sie nie powtorzy po raz kolejny. Zareczam. Trzeba zejsc na ziemie.
Goget Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> tak Tomecki, wpisujesz sie w nurt typowej
> propagandy sukcesu -
Wiesz co, za długo juz chodzę na Pasy żeby mi wrzucać farmazon o propagandzie sukcesu...
No to Giza zapunktował tą decyzją.
Na dłuższą metę byłoby głupotą sprzedawanie Gizy w momencie kiedy mamy realna szansę powalczyć o puchary w przyszłym sezonie.
Proponowałbym studzić wszelkie emocje.
to, że Piotrek nie zdecydował się na transfer do Rapidu nie oznacza wcale, że zostanie w Cracovii
a nawet jeśli zostanie, nie oznacza to, że pomoże powalczyć o puchary...
Wbrew wcześniejszym ustaleniom nie doszło dziś do podpisania umowy pomiędzy Rapidem Bukareszt a Piotrem Gizą. Polski zawodnik zrezygnował z transferu z "powodów rodzinnych".
- Transfer Polaka jest nieaktualny, zawodnik zrezygnował z podpisania kontraktu tłumacząc się problemami rodzinnymi, przez które nie mógłby przenieść się do Rumunii - stwierdził dyrektor sportowy klubu z Bukaresztu, Viorel Moldovan w komunikacie dla NewsIn.
Rafi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> to, że Piotrek nie zdecydował się na transfer
> do Rapidu nie oznacza wcale, że zostanie w
> Cracovii
Otóż to...
A fakt faktem jest to że im szybciej odejdzie, tym lepiej, bo obie strony na tym tylko zyskają (Klub i Gizmo).
Stefan Majewski: - Giza to nie Zidane
Rozmawiał Andrzej Klemba2007-07-01, ostatnia aktualizacja 2007-07-01 20:23
Piotrek ma ogromne umiejętności, ale ich nie wykorzystuje. On nie lubi biegać, a kto tego nie robi, ten się w piłce nie liczy - mówi Stefan Majewski, trener Cracovii
Andrzej Klemba: Osiągnął Pan z Cracovią ogromny sukces - czwarte miejsce. No, ale żeby można było powiedzieć, że drużyna robi postęp powinna być jeszcze wyżej. Czyli w tym sezonie podium?
Stefan Majewski: Wszyscy byśmy tego chcieli, ale realia są inne. Naszym celem jest budowa zespołu, który będzie liczył się w lidze. Ściągnęliśmy piłkarzy, którzy mają szansę pograć w Cracovii dłużej, a także się rozwinąć. Pozyskaliśmy Kamila Witkowskiego, powinniśmy wziąć jeszcze dwóch zawodników z polskiej ligi i może dwóch obcokrajowców. Mam też w klubie trzech reprezentantów U-19 - Kostrubałę, Jelenia i Uszalewskiego. Jeżeli choć jeden z nich zagra dziesięć spotkań w lidze, to znaczy, że się rozwija.
Nie zazdrości Pan trochę Wiśle, która sprowadza Kosowskiego, Niedzielana, a młodzieżowy reprezentant Czech ma kosztować więcej nie 500 tys. euro? Do Cracovii na testy przyjechał nikomu nieznany Brazylijczyk.
- Rozmawiałem z prezesem Filipiakiem i usłyszałem: "Jeżeli będzie Pan pewny, że ten zawodnik się przyda Cracovii, to cena nie gra roli". Mogłoby się więc wydawać, że hamuję transfery, ale tak nie jest. Muszę przekonać się do zawodnika i być pewnym, że można mu ufać. Zimą byliśmy krytykowani, że dokonaliśmy tylko jednego transferu [Dariusza Kłusa - przyp. red.] i okazało się, że bardzo udanego. Chciałbym wzmacniać zespół takimi zawodnikami, by mieścili się w pierwszym składzie, a nie siadali na ławce.
A jeśli chodzi o Brazylijczyka, to jestem nim bardzo pozytywnie zaskoczony. Widać, że mu zależy. Na treningu, gdy go ktoś sfauluje, nie ogląda się do tyłu, tylko wstaje i biegnie za piłką. Nie zachowuje się po gwiazdorsku, nie ma problemu, by wziął ze sobą sprzęt do treningu.
A co ma Pan do Piotrka Gizy?
- Ja mam do niego to, że ma ogromne umiejętności, ale ich nie wykorzystuje.
Dlaczego?
- Rozmawiam z nim i on sam przyznaje, że on nigdy za dużo nie biegał na boisku. Tak już się nie gra. Kto nie biega w piłce nożnej, ten już się nie liczy. Takie porównanie mocno na wyrost: Zidane, największa gwiazda piłki, podczas mistrzostw świata, pokonuje około 12 km w jednym meczu, a Piotrek w lidze osiem. Czyli o jedną trzecią mniej.
A może lubi Pan mieć drużynę bez gwiazd, bo łatwiej ją prowadzić?
- To nie o to chodzi. Jeśli zawodnik ma predyspozycje, by się wybić, to przede wszystkim musi zaufać trenerowi. Szkoleniowiec chce pomóc każdemu piłkarzowi. Tak samo jest z nauczycielem matematyki. Przecież on zawsze chce nauczyć, że dwa razy dwa jest cztery, a nie inaczej.
Porównując zawodników Wisły i Cracovii na poszczególnych pozycjach, to jednak za graczy z Reymonta teoretycznie zapłacono by więcej...
- Takie porównania nie mają sensu, bo na boisku o wyniku nie decyduje wartość poszczególnych piłkarzy. Poza tym to, co jest droższe nie zawsze jest lepsze.
Pańska drużyna była wyżej w tabeli, ale to o Wiśle ciągle jest głośno. Dlaczego?
- Nie ma się co czarować. My wygraliśmy lokalną rywalizację, ale byliśmy na czwartym miejscu. To nie robi wrażenia w całym kraju. Ludzie, którzy nie znają się na piłce mogliby pomyśleć, że skoro byliśmy na czwartym miejscu w tabeli, to będzie teraz o nas głośniej. Trudno się dziwić, że wokół Wisły jest większy szum medialny. Przecież od dziesięciu lat nieprzerwanie grała w europejskich pucharach, zdobywała tytuły. Cracovia po cichutku wychodzi z cienia. Myślę, że ta różnica będzie się zacierała. W przypadku Wisły wszyscy mówią, że to był najgorszy sezon. I faktycznie więcej pisało się o tym, co było złe.
Przychodził Pan do klubu, gdzie wciąż żywą legendą był trener Stawowy. Pan w kilka miesięcy osiągnął więcej - pierwszy raz od niemal 60 lat Cracovia była w tabeli wyżej od Wisły. A czwarte miejsce to najwyższe od 1949 r. Rodzi się nowa legenda?
- Każdy trener musi wiedzieć, po co przychodzi do klubu. Do objęcia Cracovii przekonała mnie rozmowa z prezesem Filipiakiem. Nie patrzę, co osiągnął mój poprzednik. Każdy trener pracuje na własne konto. Szkoleniowcy tak jak piłkarze zmieniają kluby i w każdym pozostawiają swój ślad. Mam nadzieję, że w Cracovii będę dobrze zapamiętany. Dla kibiców Cracovii to była duża sprawa, że zakończyliśmy rozgrywki nad Wisłą. Ale już przygotowujemy się do kolejnego sezonu i proszę mi wierzyć piłka nożna jest niewdzięczna. Można szybko wejść na szczyt, ale dużo trudniej jest tam pozostać. Jeśli Cracovia, w której mam dużo młodych zawodników, utrzyma się na czwartym miejscu, to będzie to duży sukces.
Jaka to była liga? Rządził GKS Bełchatów, wygrało Zagłębie, a wy po cichutku, z drużyną bez wielkich indywidualności zajęliście czwarte miejsce.
- To właśnie było siłą Cracovii. Jako zespół byliśmy bardzo mocni. Krytykowano mnie za grę trzema obrońcami w linii, za to, że nie zawsze gra Piotrek Giza, ale zespół częściej wygrywał. Myślę, że obrońcy i defensywni pomocnicy spisywali się bardzo dobrze. A przy udziale ofensywnie grających bocznych pomocników i napastników, okazało się, że tych punktów wystarczyło aż do czwartego miejsca.
Ponoć najważniejsza Pana zasada to nie stracić gola.
- Jeszcze w Amice byłem krytykowany, że ustawiam zespół defensywnie, że piłkarze grają brzydki futbol. A mimo to mój zespół był chyba najbardziej skuteczny po Wiśle. Widać jednak, że jedno nie kłóci się z drugim. Można grać nieefektownie, ale strzelać gole. A przecież o to w piłce chodzi.
Ma Pan w dorobku brąz mistrzostw świata jako zawodnik. A jako trener puchary Polski z Amiką, awans do ekstraklasy z Widzewem i Polonią Warszawa, największy sukces dla kibiców Cracovii. Czuje się Pan spełniony?
- W żadnym wypadku. Jeśli trener poczułby się spełniony, to powinien dać sobie spokój z zawodem. Tak samo piłkarze, jak i szkoleniowcy muszą mieć w sobie chęć zwyciężania. Jak przestanę to czuć, to dam sobie spokój. Na razie mi to nie grozi.
Może zdarzyć się tak, że w związku z aferą korupcyjną za rok Cracovii w ekstraklasie już nie będzie...
- Rozmawiałem z profesorem Filipiakiem i usłyszałem: "Nie powinniśmy się bać". Gdybym miał brać to pod uwagę, to proszę mi powiedzieć, do którego z pierwszoligowców miałbym pójść pracować. Który klub nie został jeszcze z tą sprawą powiązany?
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
PAS Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> - Rozmawiałem z profesorem Filipiakiem i
> usłyszałem: "Nie powinniśmy się bać".
"nie lękajcie się"
A Krokodyl jebany w co drugim pytaniu "A wisla to...a wisla tamto" :[
No ale przecież takie są realia; Wisła jest naszą syjamską siostrą, czy nie wystarczy jako dowód wtsk na każdym dosłownie meczu (nawet w sobotę w Wieliczce ktoś próbował:))
Mnie się ten wywiad podoba, dużo konkretów, Majewski przecież nie należy do gadułów, a Krokodyl sporo z niego wydusił.
W wątku o Piotrze Gizie niby nic nowego, a jednak... ja chcę wierzyć, że Majewski mu dobrze życzy, niechby i on w to uwierzył.
Problem jest taki, że akurat z tym wywiadem "Krokodyl" nie ma zbyt wiele wspólnego...
Rafi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Problem jest taki, że akurat z tym wywiadem
> "Krokodyl" nie ma zbyt wiele wspólnego...
to jakiś praktykant prosto z reymonta ? :D
A ja sie strasznie cieszę za ten pstryczek w zarozumiały profesorski nos.Już liczyliście z tabiszem euro a tu figa z makiem !!!!.To kara za pazerność i ciągłe oszukiwanie kibiców Cracovii.
Żeby pstryczek nie był tylko zbyt bolesny, bo możemy mieć już dwóch najlepiej zarabiających na świecie dozorców (Drumlak i Giza) ;)
Sterby, w końcu mienie MKS cały czas rośnie, więc jest co pilnować. Nie dasz dozorcy przecież mało, gdy pilnuje milionów, nie? ;D
Jeżeli Giza chce odejść i znalazł się kupiec,który wyłożył satysfakcjonujące nas pieniądze to w czym problem.Transfer pilotował Kołakowski i myślę ,że też otrzymał zgodę od Gizy na rozmowy w sprawie indywidualnego kontraktu.Sam Giza mówił,że otrzymał bardzo dobrą propozycję,pewnie o wiele lepszą niż ma obecnie w Cracovii.Tak więc kto komu chciał zrobić na złość ,bo nie rozumiem.Giza już raczej do czołowej drużyny europejskiej nie odejdzie,kluby na miarę jego możliwości to Turcja,Rumunia być może Portugalia.Reprezentacja już Gizie raczej nie grozi,latka lecą i za niedługo nawet 500 tys będzie za niego ciężko uzyskać.Wydaje mi się ,że nikt Gizy na siłę do wyjazdu do Rumuni nie zmuszał.Tak samo jak nie ma nacisku na jego odejście z klubu.
Pstryczek to sobie am Giza dał , jezeli wie jaka ma sytuacje w klubie , no ale cóż jak baba rządzi w domu to tak jest
Potter nie przesadzaj. Jak widzisz wiele osób prezentuje odmienne zdanie i uważa, że odejście Gizy wyjdzie na dobre Klubowi, ale też i samemu Piotrkowi.
A jego rezygnacja w ostatniej chwili (rozumiem, że pojechał do Bukaresztu, po co ???) jakoś wpisuje się dla mnie w to co myślę o jego minusach.
pstryczek to bedzie jak sie okaze że Giza na złośc pojdzie do wisły ;)
Moim zdaniem gdyby odeszedł do Dynama Bukareszt byłby głupcem...
I dobrze ze zona mu to w ostatniej chwili uswiadomiła :D
Po pierwsze Rumunia to zacofany gospodarczo i mentalnie kraj, mimo iz jest juz członkiem UE
Po drugie piłkarsko jest niewiele lepsza od Polski
Po trzecie Giza ma za słaby charakter by odnależć się odrazu lub w ogóle w całkowicie innym srodowisku sportowym.
Po czwarte tym transferm najpewniej zamknąłby sobie droge do reprezentacji.
ps.Gizmo powinien zostac w Cracovii i przekonac na 100% Majewskiego do siebie i stac sie najlepszym rozgrywajacym w naszym kraju, a wtedy zgłoszą sie po niego prawdziwe wielkie kluby z Anglii, Niemiec lub Italii
w sumie bym się trochę zgodził... gdyby nie jeden mały szczegół:
Steaua to był klub wojskowy (tak jak L.) i w dodatku ze szczególna pieczą niejakiego Nicolae C. (oraz syna) i ichniego securitate... natomiast Dynamo, to ichniejszy GTS (bez securitate)
:):):):)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)