Z różną, nieregularną częstotliwością czytuje: Dziennik Polski Gazeta Krakowska Głos Nowej Huty GT National Geographic Podróże Voage

Fakt

Kiedyś: SecretService (łezka) Gambler Świat gier komputerowych PSX fan PSX EXTREME (łezka) TMK mam 20numerów heh a pierwszego zajebałem na farta z empiq9qrna jak to dawno było ehh) Obecnie: Dziennik PL fakt focus

Dziennik Polski Najwyższy Czas Gazeta Polska Czasami: Gazeta Polska ( miesięcznik) Opcja na Prawo ( niestety tylko w empiku , za drogie na moją kieszeń :/ ) Rzeczpospolita Dziennik Wprost Polityka PS. Pamiętam jak wychodziły pierwsze numery Secret Service , czytało się każdy numer z wypiekami na twarzy ( prawie nikt z nas nie miał komputera ale każdy kupował SS hehe )

Dziennik Polski, Przeglad Sportowy, GW w pon, Focus, Newsweek, kiedys Pilki Nozne

Codziennie: dziennik polski Raz na jakiś czas: gazeta krakowska, przegląd sportowy, wprost, metal hammer :) Raz na rok (jak sa jakieś dodatki): GW, fakt...

Gazete wyborcza prenumerate mam i zbieram juz od X lat

;]

Prasa kłamie

Ja Dziennik Polski, resztę prasy sporadycznie najczęściej w empiku:))

Życie na gorąco :D a normalnie to dziennik polski i ten jak to sie mówi "niebieski"

nie czytam prasy

codziennie Dziennik Polski , Rzeczpospolita , czasem Przegląd Sportowy z tygodników Głos i Wprost w miarę regularnie

Sovietskaja Żenszczina, Das Schwarze Korps, Prawda, Folks Sztime, Jenjinjipao, Iskra, Der Sturmer, Coriere della Sera, La Stampa, Rude Pravo, Il Manifesto, Strażnica, Il Messaggero, Rheinische Zeitung, Playboy

GW czytam srednio 2,3 razy na tydzien. DP nie kupuje bo to suche fakty i nic wiecej. D nie kupuje bo to belkot RZ nie kupuje bo jest niewygodna

Rzeczpospolita- regularnie Wyborcza, dziennik Polski, Przegla Sportowy- czasami

Angora i Wrc

dawniej Rzeczpospolita, teraz mogę sobie pozwolić na metro i echo krakowa:)

W porywach:"Dziennik Polski","Przegląd Sportowy",parę gazet o modelarstwie , Na stałe:"CDAction" (mimo mojego podeszłego wieku,gdyz pacholęciem będąc uzależniłem sie od gier komputerowych i ciągle jak to mawia moja żona "w grygram", tzn dokładnie rzecz biorąc mówi tak"nic tylko albo na mecze chodzisz albo wgrygrasz i wgrygrasz a chałpa nie posprzatana ,dziecko nie odebrane ze świetlicy itd..., jednak lojalnie Ją przed ślubem ostrzegłem że jak mi postawi ultimatum :"wybieraj komputer albo Ja " to zeby sie zastanowiła bo przecież wie co wybiorę....)