Myślę że jest dobrym kandydatem do gry w Pasach od jesieni. Zawsze sie dobrze wypowiadał o naszym klubie choc grał w nim jak byla totalna kaszana a on byl wdzięczny że dano mu grac i sie rozwijac.
-
-
Łukasz Sosin
KASAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
umoczony w GTS-ie
sądze ze na Cyprze mu dobrze: ciepło, kasa leci, lokalna sława jak najbardziej
raczej jakby myslał o zmianie klubu to lepsza ligę
słowem: bez szans
nie ta liga finansowa...
chodza słuchy , ze z angolami dogadany od nastepnego sezonu ...
A u nas to był, owszem, temat, ale rok temu o tej porze. Wtedy coś chciał zmienić, pokazać się Janasowi. Oczywiście już wtedy to musiało kosztować. Teraz bez szans.
Jeśli ma szansę iść do Angli to szans na transfer do nas nie ma.
Natomiast gdyby go ściągnąć z Cypru to wydaje mi sie iż Cracovia byłaby wstanie przebić cypryjski klub.
nie bylaby oj nie:)
zubereg - niestety się mylisz. Większość napisów na Cyprze jest w 3 językach:
po grecku (rozumiem - czują się Grekami i to jest ich oficjalny język)
po angielsku (rozumiem - byli angielską kolonią, do dziś są tam angolskie bazy wojskowe, notabene piękne jaja, bo można przez ich środek jeździć autem, tylko zatrzymywać się nie wolno)
i po rosyjsku, co było dla mnie szokiem, zwłaszcza, że turystów ruskich za dużo nie było. Jak zacząłem pytać czemu odpowiedziano mi tak:
"W tej chwili gospodarka Cypru wygląda tak:
na czele firmy stoi miejscowy figurant, a wszystkim trzęsie ruski mafioso. Bo mamy bardzo łagodne przepisy podatkowe". Cypr to jedna wielka pralnia (bynajmniej nie bielizny), co jest wykorzystywane jako okno na świat.
i teraz jasne czemu Cypru nie przebijemy?
na chwile obecna Sosin ceniłby sie mysle na okolo 700/800 tys za sezon....:)
+ wykup z klubu
+ mieszkanie i samochód (u rodziców przeciez nie będzie mieszkał, a M2 na Kurdwanowie czy zdezelowanej Meganki nie weźmie) . Nawet przy wynajęciu chaty i średniej furze trzeba doliczyć jakieś 100 tys.
steam-roller Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> + mieszkanie i samochód (u rodziców przeciez nie
> będzie mieszkał, a M2 na Kurdwanowie czy
> zdezelowanej Meganki nie weźmie) . Nawet przy
> wynajęciu chaty i średniej furze trzeba doliczyć
> jakieś 100 tys.
>
>
>
> Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2006-03-30 01:27 przez
> steam-roller.
Ci co mowia o OGROMNEJ Cracovii musza sie z takimi kosztami liczyc....
Sosin: "Załatwiłem sobie bilety na mundial".
Z Łukaszem Sosinem, piłkarzem reprezentacji Polski i Apollonu Limassol, rozmawia Maciej Białek
==
Białek:
W swoim debiucie w reprezentacji strzelił Pan Arabii Saudyjskiej dwa gole. Taki występ mógł Panu zapewnić wyjazd na mundial.
Sosin:
Poczekajmy, to tylko jeden mecz. Na razie zapewnił mi szansę gry w kolejnym sprawdzianie reprezentacji - 2 maja z Litwą.
Białek:
To spotkanie, podobnie jak z Arabią Saudyjską, odbędzie się w nieoficjalnym terminie FIFA. 6 maja gracie na Cyprze ostatnią kolejkę ligową. Apollon nie będzie robił problemów z Pana wyjazdem do Polski?
Sosin:
Mam nadzieję, że do tego czasu zapewnimy sobie mistrzostwo kraju.
Białek:
Jerzy Engel nie byłby zadowolony z tych słów (obecnie liderem jest prowadzony przez niego Apoel Nikozja, Apollon Sosina zajmuje drugie miejsce).
Sosin:
Wiem (śmiech), ale wierzę, że na końcu wyprzedzimy jego drużynę.
Białek:
Tak czy owak, warto już się zaopatrzyć w mapę Niemiec.
Sosin:
Już ją mam. Bez względu na wszystko pojadę w czerwcu do Niemiec. Załatwiłem sobie bilety na dwa pierwsze mecze Polaków - z Ekwadorem i gospodarzami. Jeśli pojadę z kadrą, komuś je odstąpię.
Białek:
W spotkaniu z Arabią, oprócz Pana, świetnie zagrał Ireneusz Jeleń. Wyglądało, jakbyście grali razem od dawna.
Sosin:
Rzeczywiście, współpraca układała się bez zarzutu. Irek tak wspaniale podał mi piłkę przy pierwszym golu, że grzechem byłoby spudłować. Podobnie zresztą jak po podaniu Jacka Krzynówka.
Białek:
Co selekcjoner powiedział Panu po meczu?
Sosin:
Niewiele, bo spieszył się z częścią ekipy na lotnisko. Wkrótce po meczu wracał do Warszawy.
Białek:
Pan jeszcze został w Rijadzie. Dlaczego?
Sosin:
Tak naprawdę zostanę w tym mieście aż do czwartku rano. Gdybym wylatywał w środę, musiałbym trzykrotnie się przesiadać na lotniskach. Wolałem poczekać na dogodniejsze połączenie.
Białek:
Dwa dni dłużej w Rijadzie to dwa dni dłużej w upale. Podobno w trakcie meczu trudno było wytrzymać?
Sosin:
Rzeczywiście, 30 stopni, spora wilgotność. Pot lał się strumieniami.
Białek:
Tym większe uznanie za taki występ. Zapewne Pana telefon urywał się od SMS-ów?
Sosin:
Już dawno nie dostałem tylu gratulacji. Sporo z Polski, ale jeszcze więcej było z Cypru.
Białek:
Działacze Apollonu Limassol chyba nie są szczęśliwi. Po takim meczu mogą Pana stracić.
Sosin:
Jeśli wpłynie korzystna finansowo oferta, na pewno odzyskają humor. Mam kontrakt do końca maja 2007 roku, więc teraz trzeba za mnie zapłacić.
Białek:
Niewiele brakowało, żeby w styczniu pozyskał Pana Sunderland.
Sosin:
Niestety, zmienił się trener w tym klubie i sprawa upadła.
Białek:
Zapewne wkrótce wróci. Podobno interesuje się Panem również Olympiakos Pireus?
Sosin:
Nie ukrywam, że powołanie do reprezentacji spowodowało wzmożony ruch ze strony menedżerów i działaczy klubów, ale poczekajmy na konkrety.
Białek:
W poprzednich dwóch sezonach był Pan królem strzelców ligi cypryjskiej. W obecnym też Pan prowadzi. Jak to się stało, że nie zrobił Pan kariery w Polsce?
Sosin:
Teraz jestem lepszym piłkarzem niż wtedy. Od czasu wyjazdu z kraju, czyli od czterech lat, robiłem systematyczne postępy. Może dlatego, że na Cyprze gra się praktycznie cały rok. W Polsce runda wiosenna trwa czasami półtora miesiąca. Trudno się w takich warunkach rozwijać.
Białek:
W tym sezonie zdobył Pan dla Apollonu 23 gole. Ile z nich padło po strzałach głową? Pytam, bo po meczu z Arabią wciąż niewiele wiemy o Pana grze nogami (oba gole Sosin zdobył głową).
Sosin:
Słyszałem takie opinie (śmiech). Zapewniam, że nogami też umiem strzelać. Zdobyłem w ten sposób 21 goli w sezonie. To chyba najlepsza rekomendacja.
Białek:
W ataku reprezentacji Janas ma dwie wielkie gwiazdy - Macieja Żurawskiego i Tomasza Frankowskiego. Nie boi się Pan rywalizacji z takimi tuzami?
Sosin:
Absolutnie nie, zresztą na walce o miejsce w składzie jeszcze nikt nie stracił. Reprezentacja na pewno zyska.
Źródło:
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)