Mnie się wydaje,że ktoś delikatnie zasugerował ,aby na faule Barana sędziowie surowiej zaczęli reagować.Arek wyrobił sobie opinię jednego z największych brutali w lidze i to się będzie za nim ciągło.W związku z tym ,to co uchodziło uwadze sędziów w poprzednim sezonie teraz już mu gwizdają.A co do zmiany ,to w derbowym meczu z Wisłą przy Reymonta Arek miał do przerwy jedno żółtko, a drugie wisialo w powietrzu , jednak nie został w przerwie zmieniony i dotrwal do końca spotkania choć kilka jego faulow mogło zakończyć sie jego usunięciem.

poprostu chca nas spuscic do 2 ligi,a jesli chodzi o tamten mecz derbowy,to Baran drugiej zoltej nie dostal bo wynik byl korzystny dla drugiej strony blon.....

zac Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Mnie się wydaje,że ktoś delikatnie zasugerował > ,aby na faule Barana sędziowie surowiej zaczęli > reagować.Arek wyrobił sobie opinię jednego z > największych brutali w lidze i to się będzie za > nim ciągło.W związku z tym ,to co uchodziło uwadze > sędziów w poprzednim sezonie teraz już mu > gwizdają.A co do zmiany ,to w derbowym meczu z > Wisłą przy Reymonta Arek miał do przerwy jedno > żółtko, a drugie wisialo w powietrzu , jednak nie > został w przerwie zmieniony i dotrwal do końca > spotkania choć kilka jego faulow mogło zakończyć > sie jego usunięciem. Tam akurat powinien dostac czerwień. Za jego faul żółtko pokazano Fąflowi (który okazał wspaniałą przytomność umysłu i zaraz po faulu ARka podleciał do sędziego - który chyba nie do końca widział czyj to był faul - i jemu kartkę wlepili;)

Dajcie Arkowi spokoj! Baranem roku to powinni byc jednoglosnie i wspolnie MIKULSKI i BANIA!!!!!!!!!!!

i tu się MisioPasie nie zgodzę bo do Baranka sie doczepić także można skoro nie panuje nad sobą a jak to Wit Żelazko powiedział Baran jest ulubieńcem sędziów , którzy widzą jego ,,słabośc" do głupich fauli i go kartkują a nie widzi tego Mikulski

z jednej strony w felietonie jest trochę racji. z drugiej - w Anglii w niższych ligach Baranek dostałby może połowę tych kartek, które dostał tutaj. i potem jadą nasze na łemblej czy inne old trafford i są posrane, a pomoc nie istnieje...

jak w pierwszych derbach na Reymonta Baszczyński kopnął Arka z rozmysłem w twarz, to nawet żółtka nie zobaczył. Co wolno... a baranem roku jest dla mnie redakcja serwisu sportowego interii (zwłaszcza kolejny rzekomy wielki kibic Cracovii tam pracujący)

Knur ma rację. Wystarczy obejrzeć pierwszy lepszy mecz ligi angielskiej. Tam Baranek miałby chyba czyste konto. Walka, walka i jeszcze raz walka, a sędziowie gwiżdżą naprawdę z duchem gry. Później tacy zawodnicy, ograni w ostrej wymianie ciosów trafiają na 11 płaczków z polskiej reprezentacji i wszyscy są zdziwieni, że nie robimy sztycha. Zresztą baranek nie zasłużył na żadną z otrzymanych kartek w ostatnim meczu (ataki na piłkę). Przyznał to sam (UWAGA!) Wit Zelazko. Dodał też, to o czym pisaliście, że sędzia widząc, iż gra Baran, nastawieni są, że należy dać mu kartkę.

Niestety Nasz Baranek brak techniki nadrabia faulem. Jeżeli mu ktos ucieka wtedy fauluje. Zauważcie, że większosc fauli jak nie wszystkie Baran robił na środku boiska.... dla mnie to głupota troche Baranka-bez urazy. Najgorsze jest to, że zespół jest notorycznie osłabiany. Przy skąpej ławce wszyscy widzimy co się dzieje. Reasumujac tytuł zasłużony jak dla mnie.

Teraz na świecie gra się bardzo agresywnie i na pograniczu faulu.Wystarczy oprócz angielskiej obejrzeć mecze w lidze niemieckiej ,hiszpańskiej czy włoskiej ,tam takie faule jakie popełnia nasz Baranek są na porządku dziennym i nie pokazuje się za nie kartek.Tak właśnie grają współcześni defensywni pomocnicy.Dlatego też później podczas meczów z drużynami zachodnimi, nasi zawodnicy płaczą,że rywale grają bardzo ostro ,bo oni nie są przyzwyczajeni do tak agresywnej gry. Wg mnie pownny się też zmienic liczby kartek, za których otrzymanie zawodnik musi pauzować.W Niemczech z tego co pamiętam pierwszy odpoczynek jest bodajże za piątą a kolejny chyba dopiero za 10,ale nie jestem pewien.

MisioPas mam innego faworyta na barana roku .Ci twoi to 2 miejce razem .To nasz ,,super prezes ''z kańczugi .To jest dopiero bezmózgowość wypożyczyć Wiśniewkiego do zabrza ,PŁACIĆ MU 100 PROCENT PENSJI I ten gra przeciwko macierzystemu klubowi wybijająć 2 krotnie piłkę z linii bramkowej.TO nie spotykany brak profesjonalizmu ,czyste amatorstwo nie spotykane nawet w klasie A.DLatego pozwole sobie twoich baranów wyslać na 2 równie ,,zaszczytne''miejsce.

Baranek jest za wolny jego wślizgi są spóżnione chociaż z łęczną to ewidentny błąd sędziego!!!

potter Napisał(a): ------------------------------------------------------- > MisioPas mam innego faworyta na barana roku .Ci > twoi to 2 miejce razem .To nasz ,,super prezes ''z > kańczugi .To jest dopiero bezmózgowość wypożyczyć > Wiśniewkiego do zabrza ,PŁACIĆ MU 100 PROCENT > PENSJI I ten gra przeciwko macierzystemu klubowi > wybijająć 2 krotnie piłkę z linii bramkowej.TO nie > spotykany brak profesjonalizmu ,czyste amatorstwo > nie spotykane nawet w klasie A.DLatego pozwole > sobie twoich baranów wyslać na 2 równie > ,,zaszczytne''miejsce. buhahahhahaha!!!!!!!!! Potter - to jest juz inna kategoria!!! TO JEST SUPER EKSTRA GIGA BARAN!!!!!!!! On chodzi w innej wadze niz moi kandydaci :P

Fenix Baranek łapie wszystkie kartki w środku pola bo tam jest jego miejsce.

dudi74, oki, ale jak gra toczy się w środku pola to nie ma bezpośredniego zagrożenia Naszej bramki. Zaś rozbijanie potencjalnych atatków tym sposobem jest bezsensowne. Jak by tak każdy nasz pomocnik grał, to bysmy już dawno byli spowrotem w 2 lidze. Walka, walką, ale bez przesady.

Tak jak napisal Cyfra w Pasy - jest spoldzielnia na Pasy ... wejscia Arka sa bezpardonowe, te z 12 marca spoznione, ale wiele innych , jak te z Leczna, sa przepisowe,albo jesli jest faul to nie na zoltko. Nie zgadzam sie,ze Baranek w jakikolwiek sposob musi nadrabiac braki techniczne, bo na tle ligi ma bardzo przyzwoita technike uzytkowa.

steam-roller Napisał(a): ------------------------------------------------------- > jak w pierwszych derbach na Reymonta Baszczyński > kopnął Arka z rozmysłem w twarz, to nawet żółtka > nie zobaczył. > No - ja to też cały czas pamiętam. I tegoż Baszczyńskiego który w TVN, gdy mu pokazali faul Błaszczykowskiego 2 tygiodnie temu (pisałem w innym wątku) dokładnie taki jak kartki Arka powiedział z sarkazmem: "no jaka kartka? Kuba atakował piłkę i nie trafił..." a redaktor na tO "Ale Baran robił to samo..." A co do interii - w wielu miejscach głosi się,że dowcipy/aluzje wykorzystujące (w negatywnym brzmienu) nazwisko to jedne z najgorszych rodzajów "humoru". Taki tytuł świadczy wybitnie o autorach serwisu. Ale gdzie im do autorów tytułu "Cracovia (PoKraków"....

Arek jest znakomitym i bodaj najbardziej niedocenianym (przynajmniej przez tak zwanych "obiektywnych obserwatorow") pilkarzem Cracovii, a jego styl gry jest doskonale rozpoznawalny i godny pochwaly, a nie krytyki i ironicznych docinek. Ktos kto na interii zamieszcza tego typu tematy jest kompletnym imbecylem i palantem, pomijajac juz nawet fakt, ze jest po prostu chamem. Pilka nozna to nie jest zabawa dla mieczakow, a defensywny pomocnik musi posiadac umiejetnosc przerywania akcji faulami, ktore bylyby do przelkniecia przez sedziego. Arek naprawde nie byl nigdy i nadal nie jest boiskowym brutalem. Jego faule moim zdaniem od zawsze byly wzorem do nasladowania i ksiazkowymi wrecz przykladami tego, jak defensywny pomocnik powinien uprzykrzac zycie przeciwnikom w srodku pola, nie narazajac ich przy tym na zlamanie konczyn, ani tez siebie na wyrzucenie z boiska. Tymczasem teraz w ciagu dwoch tygodni Baranek zobaczyl swoje pierwsze dwie czerwone kartki odkad gra w Pasach - mecz po meczu - robi sie zniego jakiegos rozbojnika! Jak slusznie zauwazli redaktorzy Smokowski i Twarowski w C+ niesposob nie odniesc wrazenia, ze karze sie Arka z powodu jego zlej slawy, jako wyjatkowego boiskowego rzeznika. Inna sprawa jest komu Arek ta zla slawe zawdziecza. Nie wiem w czym Baran mialby bardziej przypominac rzeznika niz Sobolewski, ktory macha nogami z polobrotow na wysokosciach godnych Chucka Norrisa i tnie nie patrzac nawet w co i kogo, albo od Baszczynskiego, ktory tez gra niezwykle ostro i zawsze uchodzi mu to na sucho (albo konczy sie na zoltej kartce). O "nietykalnych" obroncach warszawskiej Legii, (w pierwszym rzedzie Choto i Szala) nie wspomne. Jak widac sa rowni i rowniejsi. Wypadaloby na najblizszym meczu z udzialem publicznosci zaspiewac cos w stylu "sedzia wez sznur i powies sie, a od Arka odpier... sie":> Tak btw, to czemu tego juz sie nie spiewa? Tylko to "sedzia ch..., sedzia ch..."! Nudne to strasznie, a urozmaicic zawsze by mozna!;-)

depesz, a przyjrzyj się płaczkowi Baszczyńskiemu i "nadziei" Błaszczykowskiemu. Ci to dopiero kopią. I są podobnie jak Szala praktycznie bezkarni.