Proponuję dla Cabaja zakupić inkubatorek i dwie niańki, najlepiej z umiejętnościami fryzjerskimi o specjalniści modnego żelowania. Obrońcom naszego kamikadze nieudacznika proponuję przypomnienie starego porzekadła; gdy masz miękie serce - musisz mieć twardą du.ę!
Dlatego też nie płaczcie nad niudacznikiem lecz wołajcie o rozsądek trenera, który swoją koncepcją gry nie rzuca mnie na kolana, a obsadą bramkarza przyprawia mnie o zawał. Zresztą setki innych też, którzy nie zabierają tutaj głosu, bo za nich krzyczą klakierzy.
-
-
Marcin Cabaj - YOU WILL NEVER WALK ALONE !!!
Ocena Cabaja z dzisiejszego "Dziennika":
[i]Objawienie poprzedniego sezonu. Teraz w większości spotkań bronił dobrze, ale na jego ocenie zaważyły proste błędy w meczach z Zagłębiem i Kolporterem. [b] Nikt już nie pamięta, że uratował "pasom" punkty z Odrą Wodzisław.[/b] Ostatnim meczem z Amiką pokazał jednak, że jest mocny psychicznie. Przyszłość przed nim![/i]
I średnie oceny z tegoż "Dziennika" - ranking not z "DP" - Cabaj na drugim miejscu, wygrał Pawlusiński. Oceny wystawiane były na bieżąćo, policzono średnią.
A oto z naszego forum, klasyfikacja po rundzie jesiennej:
Re: Oceńcie piłkarzy! - sezon 05/06 - 15 kolejka (Zagłębie Lubin)
Autor: dario (IP zapamiętane)
Data: 03 gru 2005 - 19:25:54
klasyfikacja po 15 kolejce:
1. Pawlusiński (12) - 6,25
[b]2. Cabaj (15) - 6,09 [/b]
3. Baran (14) - 5,75
4. Bojarski (15) - 5,69
5. Nowak (13) - 5,68
6. Świstak (3) - 5,67
7. Wacek (11) - 5,62
8. Karwan (15) - 5,46
9. Radwański (15) - 5,29
10. Giza (13) - 5,16
11. Moskała (14) - 5,08
12. Skrzyński (12) - 5,07
13. Przytuła (3) - 4,82
14. Drumlak (2) - 4,64
15. Baster (9) - 4,29
16. Joao Paulo (2) - 4,19
17. Bania (12) - 3,69
18. Szczoczarz (7) - 2,37
--------
Tak, że, Koszer, zanim naobrażasz, nawyzywasz, tak bramkarza, jak i współforumowiczów, pomyśl chwilę, zanim napiszesz:
[i] Proponuję dla Cabaja zakupić inkubatorek i dwie niańki, najlepiej z umiejętnościami fryzjerskimi o specjalniści modnego żelowania. Obrońcom naszego kamikadze nieudacznika proponuję przypomnienie starego porzekadła; gdy masz miękie serce - musisz mieć twardą du.ę!
Dlatego też nie płaczcie nad niudacznikiem lecz wołajcie o rozsądek trenera, który swoją koncepcją gry nie rzuca mnie na kolana, a obsadą bramkarza przyprawia mnie o zawał. Zresztą setki innych też, którzy nie zabierają tutaj głosu, bo za nich krzyczą klakierzy. [/i]
Bo uważam, że taka wypowiedź, w tym stylu - w kontekście całokszatłtu rundy - nie przystoi kibicowi Cracovii...
Krytyka - tak. Mnie też bolało, gdy widziałem to, co Cabaj wyprawiał z Zagłębiem czy Koroną. Cóż - bramkarz jak saper...
Nasi bramkarze w historii mieli wzloty i upadki. Zdarzały im się kapitalne mecze (dla mnie niezapomniany Paluch z Górnikiem Zabrze, świetne mecze miał Duda (Janusz), Koczwara... I im wszystkim zdarzały się kiksy i słabsze występy...
Przez jakiś czas świetnie bronił Musialik, a z tego, co się mówi, to właśnie jemu należałyby się największe słowa krytyki... Holocher - ile u nas wybronił, a też miał głupie wpadki... Kto wie, jak by ci bramkarze z ostatnich 20 lat bronili, gdyby grali w I lidze? Tu się broni trudniej, gorzej strzelają :D
Ale mecze, w których Cabaj się "nie popisał" minęły, i już Cabaj za nie swoje dostał. Ale krytykować można różnie. Teraz patrzymy na całość. I na przyszłość. A takimi słowami nie pomożesz...
To znaczy jest nieudacznikiem bo Ty tak uważasz . Ja natomiast pamietam ,że (fakt ,że mając Kazka z przodu ,który trzymal wszystkich również Cabaja za przysowiowy "ryj" i bronić było dużo łatwiej) rok temu miał serie chyba 14 spotkań ze średnia straconego gola ~1/3 a w żadnym chyba nie puścił wtedy dwu bramek. Pamietając ten fakt mam go za 3 ligowego bramkarza, za nieudacznika uważać? czy może jednak liczyć ,że będzie w stanie znowu bronic jak rok temu? Nawet Casillias wylatywał ze składu Realu co jakis czas...
Jak pisałem Cabaj był spośród "pierwszych" bramkarzy ligowych moim zdaniem najsłabszym. Ma na sumieniu "na wyłączność" 2-a mecze i kilka innych w dużym stopniu. Dramatycznie dużo.
Wybronił nam na pewno Wodzisław i po części Łęczna i Pogoń. (ale od tego w końcu jest).
Co do rozsądku trenera ,który w praktyce spalił nam drugiego bramkarza wystawiając Cabaja na Amike (bo co Olsza może pomyśleć...fatalna runda 3- zawalone mecze pod rzad...i nic...to ,żebym zagrał musiałoby Marcinowi chyba głowę urwać...) się nie wypowiadam.
Natomiast nie widzę powodu bym miał bezpowrotnie Cabaja skreślac w tym momencie i bym nie miał go wspierać w ciężkiej chwili. Dodam ,że pytałem o ocene Cabaja 2-ch bramkarskich speców. Obaj twierdzili ,że to znakomity bramkarz powinien być. MA zarówno dobre przedpole jak i linię. Dba o siebie i stale sie utrzymuje w dobrej formie fizycznej. Jego problemem jest psychika. Widać to jak na dłoni. Ponieważ Klub nie zajmuje się (po doświadczeniach z jakąś panią psycholog odziedziczoną "po Proszowiance")
opieka psychologiczna nad graczami (moim zdaniem błąd i duże rezerwy tu mozna uzyskać) to Marcin powinien sam sobie psychologa sportowego znaleść . W końcu stac go . Cracovia bardzo dobrze płaci.
ps: uważam ,że brak pracy psychologicznej z drużyną ...albo praca dopiero jak jest źle to duży brak profesjonalizmu. Blecharz kiedyś o tym mówił: Jak jest źle to już za późno na szybka pomoc. Pracuje się z zawodnikami jak jest dobrze ...by nie zjechali w dół.
> największe słowa krytyki... Holocher - ile u nas
> wybronił, a też miał głupie wpadki... Kto wie, jak
Hm...bardzo niedobry przykład bardzo....
Khalid Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> To znaczy jest nieudacznikiem bo Ty tak uważasz .
> Ja natomiast pamietam ,że (fakt ,że mając Kazka z
> przodu ,który trzymal wszystkich również Cabaja za
> przysowiowy "ryj" i bronić było dużo łatwiej) rok
> temu miał serie chyba 14 spotkań ze średnia
> straconego gola ~1/3 a w żadnym chyba nie puścił
> wtedy dwu bramek. Pamietając ten fakt mam go za 3
> ligowego bramkarza, za nieudacznika uważać? czy
> może jednak liczyć ,że będzie w stanie znowu
> bronic jak rok temu? Nawet Casillias wylatywał ze
> składu Realu co jakis czas...
> Jak pisałem Cabaj był spośród "pierwszych"
> bramkarzy ligowych moim zdaniem najsłabszym. Ma na
> sumieniu "na wyłączność" 2-a mecze i kilka innych
> w dużym stopniu. Dramatycznie dużo.
> Wybronił nam na pewno Wodzisław i po części
> Łęczna i Pogoń. (ale od tego w końcu jest).
> Co do rozsądku trenera ,który w praktyce spalił
> nam drugiego bramkarza wystawiając Cabaja na Amike
> (bo co Olsza może pomyśleć...fatalna runda 3-
> zawalone mecze pod rzad...i nic...to ,żebym zagrał
> musiałoby Marcinowi chyba głowę urwać...) się nie
> wypowiadam.
> Natomiast nie widzę powodu bym miał bezpowrotnie
> Cabaja skreślac w tym momencie i bym nie miał go
> wspierać w ciężkiej chwili. Dodam ,że pytałem o
> ocene Cabaja 2-ch bramkarskich speców. Obaj
> twierdzili ,że to znakomity bramkarz powinien być.
> MA zarówno dobre przedpole jak i linię. Dba o
> siebie i stale sie utrzymuje w dobrej formie
> fizycznej. Jego problemem jest psychika. Widać to
> jak na dłoni. Ponieważ Klub nie zajmuje się (po
> doświadczeniach z jakąś panią psycholog
> odziedziczoną "po Proszowiance")
> opieka psychologiczna nad graczami (moim zdaniem
> błąd i duże rezerwy tu mozna uzyskać) to Marcin
> powinien sam sobie psychologa sportowego znaleść .
> W końcu stac go . Cracovia bardzo dobrze płaci.
>
>
> ps: uważam ,że brak pracy psychologicznej z
> drużyną ...albo praca dopiero jak jest źle to duży
> brak profesjonalizmu. Blecharz kiedyś o tym mówił:
> Jak jest źle to już za późno na szybka pomoc.
> Pracuje się z zawodnikami jak jest dobrze ...by
> nie zjechali w dół.
> Cabaj jest niudacznidkim nie dlatego, że ja tak uważam, ale że tak jest w istocie. W tym sezonie przepuścił 24 bramki, w tym niekóre wynikające li tylko z jego winy ( z Górnikiem Zabrze, z ubecją pierwsza, z Zagłębiem i Koroną i kilka pomniejszych) Na jego życzenie przerżnęliśmy trzy mecze = 9 punktów (słownie: dziewięć punktów).
Jeśli chodzi o psychologa to chętnie bym pokrył koszta za udzielenie konsultacji Marcinowi C., gdybym wiedział, że to coś pomoże, ale niestety nie mogę mieć takiej gwarancji. Zresztą widzę, że próbujesz wcisnąc jakis kit jak gdyby na Cabaju kończył się świat, a tymczasem całe zastępy bramkarzy czekają na swoją szansę, z których 90% jest lepszych od naszego Wąskiego. Zrozum pewnych spraw nie przeskoczysz. Pamiętasz co powiedział Górski o tego typu piłkarzach? "Wybaczcie ja mu głowy nie zmienię"! Nie wiem z jakimi specami rozmawiałeś na temat naszego antybohatera, ale radzę Ci w dyskusji z nimi przytoczyć raczej słowa pana Kazimierza ...
A propos Olka Palucha w meczu z Górnikiem, pamiętam - bronił wspaniale, ale później było już tylko coraz gorzej.
Agnan, te zawyżone oceny dla Cabaja to z litości.
Panie Stawowy - chociaż z litości trzeba było dać Marcinowi pare razy odpocząć (np po serii 3x3). Nikt nie potrafi znosić ciągłego stresu i napięcia. A tak to Marcinowi przysługi nie zrobiliśmy a Olsza pewnie już stracony jako wartościowy zmiennik.
Franz Smuda szuka wartościowego dublera dla Liberdy, może Cabej by się w Lubinie psychicznie pozbierał..??
Sprawdzona "metoda" Franka na wszelakie niedyspozycje psychfizyczne - to pałą go itd.. :)
magic - liberda to pała, wyrzucona z groclinu i skończona
o ile zakład, że za 2-3 lata wyląduje w 2-3 lidze, a Cabaj będzie dalej bronił w ekstraklasie (mam nadzieję że u nas) i to w czołowce?
Jeżeli Cabaj, Skrzynia i Bania dalej będą naszych barw "bronić" - to nie będziemy już w ekstraklasie ... Jakie to smutne. Takie jak nieśmiertelność Stawowego.
53 dni później
Marcin w maju skończy 26 lat. Wkracza w najlepszy wiek. Powinien utrzymać znakomitą sprawność fizyczną, ale najwyższy czas ustatkować się, zdyskontować dotychczasowe doświadczenia i zacząć imponować spokojem i pewnością interwencji.
[img]http://www.sports.pl//img/streams/1/resized/2006/1/0.67094400_329403747.jpeg[/img]
Marcin z Kasią
=>=>BN... wiesz, przeczytałem Twoj wpis i złapalem się na tym, dotarło do mnie niemal w sposób osteteczny - RZECZYWIŚCIE to nie jest już druzyna "młodych chłopców" vel "dzieci Stawowego" vel "obiecujący młodzi pilkarze" vel "uczących się dopiero wielkiej piłki"...
lata lecą niestety wszystkim...
Marcin - 26 lat, Karwan, Skrzyński, Nowak, Przytuła po 27, Nowak i Pawlusiński po 28, Świstak - 29... nawet Giza i Baran mają 26....
.. i może to jest też błąd...
Koszer Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jeżeli Cabaj, Skrzynia i Bania dalej będą naszych
> barw "bronić" - to nie będziemy już w
> ekstraklasie ... Jakie to smutne. Takie jak
> nieśmiertelność Stawowego.
No to teraz na następnych czas najwyższy!
4 dni później
BOZE ALE ONA CHUDA! NIE LUBIE TAKICH.
No panowie, Marcin nie jest osamotniony w swoich kiksach. Ma kolegę. W rozgrywanym właśnie meczu Pucharu UEFA Marsylia-Bolton (na razie 1:1 w 50 minucie) Bartez puścił podobną szmatę, jak Marcin w zamglonym meczu z Koroną (druga bramka). Wyskoczył do dalekiego dośrodkowania i nieatakowany w bezpiecznej sytuacji wypuścił piłkę z rąk. Skorzystał na tym napastnik Boltonu, i w podobny sposób jak Kiełbasa wepchnął piłkę do siatki.
46 dni później
Co chwilę, w różnych wątkach i tematach pojawiają sie oceny (zazwyczaj negatywne) gry naszego bramkarza....
nie jeden raz sam go krytykowałem i podkreślam - pisałem, rozmawiałem.. bywałem surowy w ocenach... (jak ktoś chce sprawdzić, niech szuka w różnych wątkach)
postulowałem czasami odsunięcie Marcina od pierwszego składu (jak ktoś chce sprawdzić, niech szuka sobie w różnych wątkach)
ani Marcin ani Sławek nie jest "moim faworytem"... jeden i drugi są wedle mnie bardzo dobrymi bramkarzami (aczkolwiek mają również swoje wady)
Olszewskiemu należą się wielki słowa uznania za to, że od ponad półtorej roku jest rezerwowym i nigdzie (np. w żadnym wywiadzie do GW czy do innych pismaków) nie skarży się na swój los....
ALE PROSZE ZAUWAŻCIE:
- Stawowy stawia na Cabaja (wiadomo pupilek - jakby chcieli niektórzy)
- Mikulski stawia na Cabaja (bo ponoć jakby chccieli niektórzy - nie ma w ogóle rozeznania)
- Białas stawia na Cabaja (bo dopiero co przyszedł - i jakby chcieli niektorzy - po prostu przejął spadek)
NO KUURNNNA CZY TO PRZYPADKOWE JEST TYLKO? POMYŚLCIE... nawet w meczu z byłym wojskowym klubem większość właśnie Cabaja uznała za najlepszego naszego zawodnika...
DLATEGO:
MARCIN - TRZYMAJ SIĘ .... BROŃ DALEJ JAK POTRAFISZ NAJLEPIEJ (mimo błędów)
SŁAWEK - WIELKIE SŁOWA UZNANIA I SZACUNKU
tacy dwaj i najpewniej masz rację z tym że nie ma przypadku w fakcie
że Satwowy i Mikulski stawiali konsekwentnie na Marcina
Najpweniej uznawali ze jest summa summarum lepszy od Sławka.
Sławek miał duży problem z gra na przedpolu i na jego niezdecydowane wyjścia
wiele razy sie zrzymałem
Jednak zmiana bramkarza jest konieczna, chocby Slawek mial cos spierdo.lic
I licze na to ze Bialas zaryzykuje.
Bo teza ze on postawil na Cabaja nie jest uprawniona.
On w meczu z Groclinem po prostu przepisal sklad z poprzedniego meczu
uwzgledniajac to co musial czyli dziure w srodku zalatana Wojciechowskim
Trzymam kciuki za Marcina
ale Slawek musi stanac w bramce i to zanim Marcin dostanie 4 żółtą kartkę
(ktora nad nim wisi)
Pamiętam, że S. Olszewski to extra bramkarz.
Hmm, z Cabajem to troche tak, jak z Polska w jednym z przemowien Gomulki, cytat z pamieci: :) Przed wojna stalismy na skraju przepasci, teraz zrobilismy krok do przodu...
210 dni później
Nadszedł czas na remanent. Fabiniak do Cracovii i to wszystko! Mój limit cierpliwości jest wyczerpany!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)