....przynajmniej do jutra wieczór:-)))
PAP/21 maja 2005 21:10
Cracovia przeskoczyła Legię
Cracovia pokonała na własnym boisku GKS Katowice 2:0 i dzięki wygranej awansowała na trzecie miejsce w tabeli, dzięki lepszemu bilansowi spotkań z Legią (1:2 na wyjeździe, 1:0 u siebie), która jutro zagra z Wisłą. Oba zespoły mają po 37 punktów.
GKS, ostatni zespół ekstraklasy, przyjechał do Krakowa, z zamiarem wywiezienia przynajmniej jednego punktu. Katowiczanie grali defensywnie. Cracovia, walcząca o zakwalifikowanie się do rozgrywek w europejskich pucharach, chciała wygrać, by przybliżyć się do tego celu. Krakowianie zagrali ofensywnie, zdobywając wyraźną przewagę w polu.
Gospodarze nie mogli sobie jednak poradzić ze zdecydowanie i prawie bezbłędnie grającą obroną gości. Natomiast niespodziewanie w pierwszych minutach meczu dwa razy było gorąco pod bramką Cracovii. Głównie za sprawą Marcina Cabaja, który dwukrotnie wypuścił piłkę z rąk w niegroźnych sytuacjach. Katowiczenie nie potrafili wykorzystać tych prezentów.
Dopiero w 18. minucie Cracovia pierwszy raz celnie strzeliła na bramkę GKS. Uderzał Paweł Nowak, a Mateusz Sławik efektownie obronił. W 26. minucie Cracovia była bliska zdobycia prowadzenia. Piotr Bania znalazł się sam na sam z bramkarzem katowiczan, jednak Mateusz Sławik zdołał odbić piłkę. Z kolei w 36. minucie strzał Marcina Bojarskiego minimalnie minął cel.
Cracovia grała słabo przede wszystkim w środku boiska. Nie miał kto pokierować ich grą. Mnożyły się niecelne podania. Gra gospodarzy była chaotyczna, co ułatwiało gościom obronę własnej bramki.
Po przerwie trener Cracovii Wojciech Stawowy wprowadził na boisko dwóch zawodników: Marka Citkę oraz Łukasza Szczoczarza. Ożywiło to grę drużyny gospodarzy. Nadal jednak nie byli w stanie zagrozić bramce GKS. Strzały krakowian mijały raz po raz cel.
Natomiast bliżsi zdobycia gola byli goście. W 52. min silny strzał Ryszarda Czerwca minimalnie minął cel, a w trzy minuty później po błędzie obrońców Cracovii Dawid Plizga nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Marcinem Cabajem.
Napór Cracovii wreszcie przyniósł jej gole. W 74. minucie Mirosław Widuch sfaulował na polu karnym Piotra Banię. Sędzia podyktował "jedenastkę". Rzut karny pewnie wykorzystał Bania i Cracovia objęła prowadzenie.
W trzy minuty później było już 2:0. Znów Piotr Bania przeprowadził rajd prawą stroną, zacentrował, a nadbiegający Mirosław Widuch posłał piłkę do własnej bramki. Gospodarze mogli być pewni zwycięstwa.
Katowiczanie nie zrezygnowali jednak ze zdobycia przynajmniej honorowego gola. Kilka razy zaatakowali, stwarzając kilka groźnych sytuacji pod bramką Marcina Cabaja, ale ich nie wykorzystali. Już w doliczonym czasie gry wbiegający na pole karne Onyekachi został sfaulowany, jednak sędzia podyktował tylko rzut wolny z linii pola karnego.
Trener Cracovii Wojciech Stawowy: Ten mecz to był dla mnie horror. Gra się nam nie kleiła. Było dużo nerwowości w naszych poczynaniach. Gramy ciągle pod presją zakwalifikowania się do rozgrywek w europejskich pucharach. Ponadto GKS nam nie "leży". Jesienią przegraliśmy z katowiczanami, teraz z trudem zdobyliśmy trzy punkty.
Trener GKS Jan Furtok: Moi zawodnicy wypełnili założenia taktyczne w stu procentach, jednak nie udało nam się nawet zremisować. Mogliśmy w pierwszej połowie meczu prowadzić, ale nie wykorzystaliśmy podbramkowych sytuacji. W drugiej połowie należał nam się rzut karny. Sędzia słabo prowadził ten mecz.
Cracovia Kraków - GKS Katowice 2:0 (0:0).
Bramki: Piotr Bania (74-karny), Mirosław Widuch (77-samobójcza).
Żółte kartki: Krzysztof Przytuła, Marcin Cabaj (Cracovia), Dawid Plizga, Krzysztof Markowski, Mateusz Sławik, Piotr Polczak (GKS).
Sędziował Zbigniew Marczyk (Piła).
Widzów 3 000.
Cracovia: Cabaj - Radwański, Wawrzyczek, Węgrzyn, Baster - Giza, Przytuła, Drumlak (46-Citko) - Bojarski, Bania, Nowak (46-Szczoczarz)
GKS: Sławik - Polczak, Markowski, Widuch, Bartnik (46 - Król) - Mysiak, Wijas, Czerwiec, Krauze (83-Sroka) - Plizga, Kmiecik (76-Onyekachi).
Wyniki 23. kolejki
Tabela
Strzelcy
-
-
a tak wogóle to jesteśmy na 3 miejscu:-))))...
wiadomosc zaje ... fajna
ja juz zaczynam sie martwic o mecz z Posckiem. Wisłą jest na fali i tez ma realne szanse na UEFA
Parafrazujac modne ostatnio jak widze, haslo, mozna powiedziec, ze "Kto jutro nie za Wisla, to nie za Cracovia":) Przewrotne to dosyc, ale chyba jednak wielu pasiakow bedzie chcialo jutrzejszego zwyciestwa "druzyny z niewlasciwej strony Blon" nad Legia. Zostalibysmy wtedy na medalowym (i w 100 % pucharowym) miejscu i w nastepnej kolejce trzymalibysmy kciuki za Polonie, by urwala legionistom punkty w derbach.
Oczywiscie nie mozemy przegrac w Plocku. Prawdopodobnie te dwie druzyny (Legia i Wisla Plock) beda naszymi rywalami do pucharowego miejsca, gdyz Amica, majaca teraz dwa wyjazdy (do Lecznej i Lubina) bedzie grac w tych meczach bez Dutki i raczej bedzie jej trudno o komplet punktow.
No a jak Wisla przegra to tez nie bedziemy sie martwic.
Czyli co by nie bylo to dobrze :)
Robin - niezależnie od wyniku jutro powód do zadowolenia się znajdzie;)
dla Nas nie do przyjecia bylby remis !!!
Remis tez nie taki zly;)
A ja coś czuję, że "cudowna" seria zostanie dziś przerwana i spadniemy na czwarte miejsce. Bo bardziej będzie im smakowało zwycięstwo w derbach połączone z załatwieniem Cracovii niż żyłowanie rekordu. Całe szczęście, że nie musimy na nich liczyć w bardziej dramatycznych okolicznościach i w dodatku w ostatniej kolejce ligowej. Wówczas nie miałbym złudzeń. Lepiej liczmy tylko na siebie, remis w Płocku też nie byłby najgorszy, bo tam wygrać będzie ciężko, ale przy remisie z nafciarzami walka o trzecie miejsce będzie raczej już przegrana. A dziś podchodźmy do meczu ze spokojem :-)
Na szczęście Wisła Płock w ostatniej kolejce gra jeszcze z Legią, a Amica ma jeszcze bardzo ciężkie mecze, szczególnie najbliższy z Łęczną i już może przestać się liczyć. Tak więc nasz ewentualne zwycięstwo z Wisłą P. powinno wszystko wyjaśnić...
sie gra sie ma ;)
a ja juz czuje puchary
a wlasnie ze nie mamy 3 miejsca, nawet jak Legia dzisiaj przegra (95% portali po dodaniu punktow zostawia nas na 4 miejscu). Teraz czekam az ktos mi to wyjasni
Jesli Legła przegra 0-3 to myjestesmy 3 albo siakos tak. W gruncie rzeczy to i takmamy sie z czego cieszyc, musimy jeszcze rozwalic Wisłe P., Amice, Pogon (kogos pominalem??) bedzie dobrze!!! Żal Legii dupe sciska, ze sie pozbyli Kubickiego, bo napewno bylby lepszy niz Zieliński. HEHE
krzych_krak
Bo to jest tak ze w ciagu sezonu w ustawieniu tabeli stosuje sie bilnas bramkowy oraz liczbe strzelonych bramek. Jezeli Legia przegra mniej niz 0:3 to wskoczy wyzej bo ma lepszy bilans.
A dopiero w tabeli na koniec sezonu stosuje sie zasade bezposrednich meczy.
Oczywiscie nie odnosze sie tu do portali ktore ustawiaja ta kolejnosc jak chca.
TEMAT JUŻ NIEAKTUALNY,zawsze wpierw trzeba liczyć NA SIEBIE.
CRACOVIA to my wszyscy, anie TY.
a mnie ten wynik cieszy :-)
hehe ten mecz, troche przypomina mi walke Gołoty ;)
Moze oni tak slabo graja bo naprawde nie chca wygrac i zeby Cracovia byla na 3 miejscu..
Ehh te ich kompleksy :) :)
Fajny mecz obojetnie kto przegra to bedzie dobrze.
A 3 miejsce to sami musimy sobie wywalczyc.
No i Wisła się podkłada (0:3 w plecy po pierwszej połowie) co by Cracovię wyimpasować. A potem się dziwią że ich nie lubimy.
PS. Przypominiał mi się ów sławetny 20 czerwiec 93r. - wielkie wiślackie danie dupy legionistom i związane z tym wiślane kłopoty. Ciekawym czy będziemy mieli powtórkę z historii czyli spadek Wisły z ektraklasy??
To ciekawe, ze tabela na Interii już po 1-ej połowie pokazuje 40 pkt dla legii. (taki żarcik - bo na interii tabela aktualizuje sie w czasie trwania meczów :) )
Moze to ten mecz 'ustawił' za 100K zatrzymany pan sędzia ?? ;)
jak juz maja przegrac to im zycze 7:0 :)))))))))))))))
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)