To co wyprawiał dzisiaj ten sędzia z Torunia o ukraińskim nazwisku MARCZUK woła o pomstę do nieba. Albo gwizdał urojone faule albo ewidentnych przewinień nie gwizdał wcale. Zdecydowanie częściej mylił się na niekorzyść Cracovii. Cały wysiłek, poklady ambicji i determinacji ( ze stanu 3:0 na 4:4) zmarnował swoim dyletanctwem.
Już tradycją w meczach Cracovia - Unia staje sie fakt że pierwszą bramkę tracimy zaraz po tym jak sedzia przepuszcza ewidentny faul przeciwnika. Tak było we wtorek w Krakowie i tak samo było dzisiaj w Oświęcimiu.
Bramka na 5:4 poda po ewidentnym faulu łokciem na Urbanie - sędzia nie chciał tego widzieć. Jest zamieszanie Urban leży na lodzie, potem wstaje jakby zamroczony , zawodnicy Cracovii jakby czekali na gwizdek sedziego, on się nie rozlega, do bezpańskiego krążka dopada Mlinczenko i na wprost bramki Radzika nie atakowany przez nikogo lokuje krążek w siatce.
Jestem dzisiaj naprawdę podbudowany postawą Cracovii bo była drużyną lepszą ( zwłaszcza o dziwo pod koniec meczu) Szkoda że na przeszkodzie na dalszy ciąg rywalizacji stanął palant Marczuk.
Rzeczywiście jak się nie rozwali tego towarzystwa wzajemnej adoracji Hajduga-Lejczyk-WOŹNICKI- Karaś to polski hokej bedzie jeszcze długo pikował ostro w dół.
-
-
Mecz w Oświęcimiu 04.03
Po przegranej w Krakowie coś łaziło mi po głowie że warto pojechać na 3 mecz.I proszę cały mecz to prawdziwy kalejdoskop zdarzeń tak bliskich naszej historii:bardzo kiepski początek,zdawałoby się pewna przegrana a nawet i klęska;a jednak Cracovia zerwała się do pięknego lotu i AMBITNIE oraz WALECZNIE grała do końca.To była ta moja mityczna drużyna o której śniłem i na którą czekałem.Co prawda w końcu dopadła nas nasza dola garbata(trochę sami sobie w tym pomogliśmy),ale to nie jest ważne bo w życiu pięne są tylko chwile(choćby takie jak te z 2 i 3 tercji).Natomiast układy i układziki to proza życia,które niestety trzeba jakoś przeżyć.
Nie będę napinał sie na nieudacznika-sędziego,domniemane układy i bandę pijanych rasistów-to nie oni byli bohaterami dzisiejszego wieczoru.
byłem na meczu w Oświęcimiu i to był prawdziwy dramat w wykoniu panów sędziów. Tak błazeńskich i debilnych pomyłek niewidziałem już dawno włącznie z piłkarską V ligą. Mam nadzieję że Tychy "usadzą" Unie, że sprawią im łomot w finale i klika Oświęcimska przestanie rządzić w polskim hokeju. Racje miał prezes Paweł Misior mówiąc na konferencji prasowej że czas rozwalić panujący układ. Nie zdrowe są stosunki jeżeli terenerem kadry narodowej jest trener jednego z zespołów walczących o mistrzostwo, nie zdrowe jest kiedy PZHL nie robi nic żeby rozwijać polski hokej i faworyzuje jedną drużyne. SZlag mnie trafia jak mecz o wielką stawke sedziują jacyć dziwni goście dziwiąc się potem że ich to przerosło i sobie nie poradzili.
Wkurzyłem sie po tym meczu. Wszystko w rękach prezesów Pasów i Podhala....
Białoński w "gazecie"
Dramatycznie słaby sędzia Waldemar Marczuk z Torunia doprowadził do skandalu w meczu, który dał Dworom/Unii zwycięstwo (5:4, po dogrywce) i miejsce w finale mistrzostw Polski, a ComArchowi/Cracovii szanse co najwyżej na brązowy medal.
- Będzie protest, i to ostry. Uważam, że sędzia nas oszukał. Zostaliśmy haniebnie wyrzuceni z walki o mistrzostwo Polski. To dla nas kolejna motywacja do tego, żeby rozjechać panujący układ [w polskim hokeju - red.] - grzmiał wiceprezes Cracovii Paweł Misior.
- Ten mecz z hokejem nie miał nic wspólnego. Wygrała dyplomacja, a nie hokej - dodał trener "Pasów" Rudolf Rohaczek.
Co ciekawe, z sędziowania nie był zadowolony nawet szkoleniowiec oświęcimian Andriej Sidorenko. - W połowie drugiej tercji sędzia stracił kontrolę nad wydarzeniami na lodzie, zaczął dawać głupie kary - ocenia selekcjoner reprezentacji.
Na początku wydawało się, że Unia rozgromi rywala. Była szybsza, agresywniejsza. Po strzeleniu pierwszego gola (Wojciech Stachura dopełnił formalności po atomowym uderzeniu z dystansu Jacka Zamojskiego) grała na luzie.
A goście nie potrafili się pozbierać. Gdy Waldemar Klisiak powędrował do boksu kar, nawet nie założyli zamka. Kiedy z kolei karę musiał odpokutować Marcin Cieślak, po strzale Grzegorza Piekarskiego Rafała Radziszewskiego zmylił stojący tuż przed bramką Marek Stebnicki. Potem jeszcze druga "piątka" oświęcimian koronkowo rozegrała zamek, Marcin Jaros uderzeniem z bliska zdobył trzeciego gola i na początku drugiej tercji wydawało się, że beniaminek ekstraklasy leży na łopatkach.
Ale Cracovia pokazała charakter. Po kontrze trzech na dwóch Rafał Twardy wycofał do Damiana Słabonia, a sam zablokował obrońcę. Środkowy pierwszej formacji uderzył pod poprzeczkę. W połowie tercji sędzia spowodował na lodzie chaos, wydając wiele błędnych decyzji (np. za faul Stebnickiego do boksu odesłał Klisiaka).
Po okresie anarchii (np. w 35. min czterech krakowian w boksie kar) "Pasy" zdobyły kontaktowego gola: Słaboń wycofał do Pawła Kozendry, a kapitan zespołu wypalił nie do obrony spod niebieskiej linii. Zamiast wyrównującego trafienia w III tercji padł czwarty gol dla gospodarzy (Stebnicki zamarkował podanie, a strzelił nie do obrony między parkany).
Krakowianie znowu nie dali za wygraną. Po błędzie Tomasza Jaworskiego kontaktowego gola strzelił Patryk Noworyta. Wyrównał najlepszy na lodzie Damian Słaboń.
W III tercji sędzia najbardziej skrzywdził krakowian, gdy przerwał ich kontrę trzech na dwóch, bo usłyszał przekleństwo rzucone z boksu. Po chwili Oktawiusza Marcińczaka odesłał na 10 minut za niesportowe zachowanie. Z tą decyzją długo nie mogli się pogodzić hokeiści i trener Cracovii. Mimo słabego sędziowania "Pasy" mogły wygrać, ale na minutę przed końcem III tercji Karel Horny, po akcji Romana Tomasa z metra, nie był w stanie pokonać Jaworskiego.
W dogrywce wszyscy szykowali się do karnych, gdy po błędzie Mariana Csoricha nie do obrony strzelił Jewgienij Młynczenko.
Rudolf Rohaczek, trener Cracovii: We wcześniejszych dwóch meczach z Unią nie byliśmy gorsi, ale popełnialiśmy proste błędy i przegrywaliśmy. Ale to spotkanie nie miało nic wspólnego z hokejem. Sędziowanie to wielki skandal. Pierwszy gol dla Unii padł po faulu na naszym zawodniku. Wszystkie nasze przewinienia sędzia wyłapywał, a im puszczał wszystkie faule. W III tercji Unia nie istniała, ale sędzia robił wszystko, żeby wygrała. Nie szło nic zrobić. Nie możemy grać przeciwko Unii i jeszcze sędziom.
Wiadomość zmieniona (05-03-05 00:30)
Coz od jakiegoz czasu o Unii spiewaja na Polskich lodowiskach "mistrz za pieniadze" co prawda poprawniej by bylo mistrz za uklady...
Posluchalem relacji naocznych swiadkow skandalu w Oswiecimiu. Po prostu dramat.
Pora dogadac sie z Podhalem Tychami Toruniem Stocznia i rozgonic za 4 wiatry tych lobuzow z PZHL.
Wiadomość zmieniona (05-03-05 00:31)
dobrzeby było gdyby sie zgadali i zbojkotowali ta cała smieszna lige moze wtedy te stare matoły hajdugi i inni złodzieje pojda w pizduuu
nie dev. Wtedy oni dalej spokojnie beda sobie wyplacac pensje z dotacji rzadowych do PZHL;) zajmujac sie kadra ktora powolaja z uczniow SMS w Sosnowcu;)
Trzeba odebrac im lige tak samo jak teraz PALP odbiera lige pilki Listkoludkom z PZPN.
icek66 napisał(a):
> Coz od jakiegoz czasu o Unii spiewaja na Polskich lodowiskach
> "mistrz za pieniadze" co prawda poprawniej by bylo mistrz za
> uklady...
> Posluchalem relacji naocznych swiadkow skandalu w Oswiecimiu.
> Po prostu dramat.
> Pora dogadac sie z Podhalem Tychami Toruniem Stocznia i
> rozgonic za 4 wiatry tych lobuzow z PZHL.
>
>
> Wiadomość zmieniona (05-03-05 00:31)
Icek, Stocznię pod obecnym kierownictwem Kosteckiego możesz sobie "darować" bo on tkwi w uszach w tym bagnie.
Torreadoe - wnerwiony wczoraj byłem to i pisałem co mi wściekłośc na klawiaturę przyniosła;)
Nieudacznik Marczuk "drukował" mecz, a sędzia międzynarodowy Chadziński nie został wyznaczony do prowadzenia play off-u.
Paranoja w wykonaniu PZHL !!!
stary kibol:
to nie jest paranoja to jest s.......o ja przynajmiej tak to obieram pozdro dla wszystkich co byli DZIĘKI!!!!
Koles to wy nie umiecie przegrywac. A co do sedziowania to sedzia mylil sie w dwie strony. I Tylko zawsze wy placzecie nadete BUFONY!!!!! ze to was sedzia skrzywdzil.Mysleiliscie ze wygraliscie z Podhalem to teraz pojdzie wam z gorki???? A Taki H......J!!!!!! A co do Rohaczka. To jest pseudo trener ktory nie umie pogodzic sie z porazka!!!!!!!!UNIA MISTRZEM POLSKI!!!!!!!
Wniosek "płaczków" sprowadza się do jednego: sędziowie dali nam 15 z rzędu finałów i 8 tytułów w tym 5 w finałach do jednej bramki. W tym roku to już wybitnie sędziowie przyłożyli do naszego awansu rękę: wydrukowali trzy mecze z Katowicami (3-0) i trzy z Cracovią (3-0) wcześniej eliminuąc pod nas Podhale abyśmy mieli wygodnego rywala w półfinale. Woźnicki to swietny dyplomata wszystko przewidział, załatwił a Sidor rozbił ligę zgrupowaniem kadry.
PANOWIE TAK DALEJ: jeśli zamiast myśleć o swoich błędach będziecie dalej wyciągać takie wnioski z meczów to ja się nie martwię o kolejne tytuły dla Unii.
Moze lepiej pomyślcie o Hornym czy Csorichu i ich zagraniach mających wpływ na losy meczu. Gratuluję Kozendrze i Urbanowi opinii o Unii przed i w trakcie rywalizacji.
Darek25,
Jestem Czechem, który mieszka w Krakowie i tutaj chodze na hokej. Tesla Pardubice jest moją drużyną (bo Viktoria Żiżkov hokeja nie ma).
Nie jestem super ekspertem w hokeju, choć w Czechach trudno być laikiem.
Nie byłem tym razem na meczu, ale wiem, jak wasz sędzia ten mecz przekręcił. Tak się nie wygłupiaj. Unia trzyma władze w polskim hokeju, i dla tego jej to wszystko uchodzi na sucho. Ten czas się konczy.
darek25 napisał(a):
> Koles to wy nie umiecie przegrywac.
Zastanów się co piszesz. Cracovia przegrała z honorem i nikt tego nie neguje. Ale przegrywać a przegrywać w nieczystej grze to różnica...
Czy, gdy piłkarze przegrali z Tłokami na wyjeździe 0:1 ktoś nadawał na sędziego?
A sędzia Żyro dał popis na meczu z Pogonią - a był to mecz zremisowany...
> A co do sedziowania to
> sedzia mylil sie w dwie strony.
Tak, mylił sie w dwie strony. Ale - przypomina sie stary dowcip:
- Czym sie różni kanarek?
- Tym, że ma jedną nóżkę bardziej...
> I Tylko zawsze wy placzecie
> nadete BUFONY!!!!! ze to was sedzia skrzywdzil.Mysleiliscie ze
> wygraliscie z Podhalem to teraz pojdzie wam z gorki???? A Taki
> H......J!!!!!! A co do Rohaczka. To jest pseudo trener ktory
> nie umie pogodzic sie z porazka!!!!!!!!UNIA MISTRZEM
> POLSKI!!!!!!!
Cóż... Styl wypowiedzi mówi sam za siebie. Pogratulować Unii kibica.
W wiadomościach sportowych TVP3 było pół godziny temu w miarę obszerne sprawozdanie Krzoski. Były m.in. wszystkie bramki. Ale nie usłyszałem ani jednego słowa komentatora o poziomie sędziowania.
ZDZIWIONY ?
To ciekawe tym bardziej że wczoraj wieczorem na gorąco w TVP 3 było mówione że sędzia był beznadziejny.Pewnie dzisiaj już nie jest beznadziejny.
CRACOVIA PANY!!!!!
Blady Niko napisał(a):
> W wiadomościach sportowych TVP3 było pół godziny temu w miarę
> obszerne sprawozdanie Krzoski. Były m.in. wszystkie bramki. Ale
> nie usłyszałem ani jednego słowa komentatora o poziomie
> sędziowania.
Bo poprostu podczas montażu Krzoska wyciął drugą część wypowiedzi Kozendry na temat meczu. A jego brak rzetelności dziennikarskiej jest żenujący.
Żeby mówić o hokeju to trzeba na nim się znać.
Skąd taki Krzoska, reprezentujący do niedawna cinkciarza z Zarabia, może coś na ten temat wiedzieć.
On ma ubecką gwiazdę w oczach i ona mu wszystko przysłania.
A miłość sędziów do Unii jest wielka. Nie tak dawno niejaki Zarodkiewicz nie pozwolił im zrobić krzywdy w Krakowie. I nawet go, ku zdumieniu wszystkich, za to zawiesili. A jak zmajstrował remis to pamiętamy.
A przy okazji, to przed fazą finałową każdy mecz miał być filmowany z trzech kamer.
I co z tego wynika ?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)