Do przerwy mecz byłych pierwszoligowców był wyrównany. Najlepszą akcję, po której powinien być gol, mieli piłkarze Zagłębia. W 13. minucie obrońcy Szczakowianki próbowali złapać na spalonym Zbigniewa Murdzę. Sędzia liniowy jednak nie podniósł chorągiewki, a napastnik Zagłębia znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Murdza minął Bledzewskiego, oddał strzał, ale piłkę w ostatniej chwili z linii bramkowej wybił Jacek Wiśniewski. Poza tym jednym błędem, defensywa zespołu z Jaworzna spisywała się bez zarzutu. Przez pierwsze 45 minut gospodarze mieli spore problemy z konstruowaniem ataku pozycyjnego. Większość akcji lubinian kończyła się przed polem karnym rywali. Goście grali natomiast otwarty futbol, często atakowali i udało im się stworzyć kilka groźnych sytuacji. Najlepszą okazję zmarnował w 16. minucie Grzegorz Król. Napastnik Szczakowianki, mając przed sobą tylko bramkarza Zagłębia, strzelił z ostrego kąta, ale piłka trafiła w boczną siatkę. Szansę na strzelenie gola miał także Hubert Jaromin. W 42. minucie, po zagraniu Adama Kompały, pomocnik gości zdecydował się na strzał z woleja. Mocno uderzona piłka minęła jednak bramkę.
W drugiej połowie przewagę mieli już goście. Nie udokumentowali jej jednak strzeleniem bramki, choć sytuacji mieli sporo. Najlepszą okazję mieli w 65. minucie. Wówczas Rafał Huebscher sfaulował na polu karnym Huberta Jaromina. Sędzia bez wahania odgwizdał jedenastkę. Do piłki podszedł Adam Kompała, strzelił mocno po ziemi, ale intencję strzelca znakomicie wyczuł Daniel Madarić, który wybił piłkę przed siebie, a następnie obronił dobitkę. Bramkarz Zagłębia był bohaterem lubińskiego zespołu. Gdyby nie jego świetna postawa, Zagłębie nie zdobyłoby punktu. Słabo w barwach lubińskiego zespołu spisywała się za to druga linia. Brakowało gracza, który umiejętnie rozegrałby piłkę. Tymczasem na trybunach mecz obserwował Ireneusz Kowalski, środkowy pomocnik, piłkarz 2002 roku na Dolnym Śląsku, który decyzją trenera Żarko Olarevicia został przesunięty do IV-ligowego zespołu rezerw. - Szczakowianka to nie Tłoki Gorzyce i samą walką się z nimi nie wygra - komentował po meczu Kowalski.
W drugiej połowie piłkarzom Zagłębia udała się jedna groźna sytuacja, a bohaterem lubinian mógł zostać wprowadzony na boisko Tomasz Rogóż. Pomocnik gospodarzy w 90. minucie uderzył mocno z pięciu metrów, ale piłka przeszła tuż nad poprzeczką.
Trener Olarević zadowolony był z postawy zespołu. - Zagraliśmy najlepszy mecz w sezonie - przyznał po spotkaniu szkoleniowiec Zagłębia. Niezadowolony z wyniku był za to trener gości Albin Mikulski. - Szkoda straconych punktów i niewykorzystanego karnego - mówił.
-
-
Jak grało Zagłębie w ostatnim meczu
Będzie to chyba najtrudniejszy mecz u siebie w tym sezonie . Mamy jednak przewagę . Możemy mieć Angoloportugalczyka a "une" nie;-)
Masz rację Icekk66 - to Wasz najcięższy mecz.
I jakże piękna będzie wygrana po takim ciężkim meczu.
Swoją drogą zwycięstwo nie nam jest potzrebe tylko wam.
My możemy wejść do pierwszej wy natomiast musicie, bo jak nie to Polkowice wam cały cash z KGHMu będa wysysać.
icek - ale une mają prawdziwego brasiliano, a nie "tego od korzeni" :)
klaros - i własnie dlatego ze nie musimy - to wejdziemy :))). Presja czasem potrafi spętac nogi mocniej niz powróz.
vanexel - na najcięzszy mecz to jednak typuję z Przekręcianką (o ile się nie rozleci)
Klaros, oj mylisz sie co do KGHM i to bardzo...
Kombinat Gorniczo Hutniczy Miedzi, nie jest juz udzialowcem Zaglebia, a jest jego wlascicielem... I przekazywanie Gornikowi Polkowice jakiejkolwiek wiekszej kasy niz jest to zapisane w kodeksach prawniczych jest po prostu niemozliwe, gdyz jest dzialaniem na szkode spolki! Gornik dostaje teraz od KGHM bodajrze 1 mln zlotych na szkolenie mlodziezy... I na tym pewnie stanie. Co do innych sponsorow, to wlasnie to co sie dzieje teraz w Lubinie ma tez na celu ich przyciagniecie. I z tego co mi wiadomo tak wlasnie sie dzieje...
A z Zaglebiem trzeba grac tak, zeby wygrac :) Tak samo jak my musimy zagrac z Wami :) Wszystko juz niedlugo rozstrzygnie boisko :) I oby to bylo rozstrzygniecie na nasza korzysc :)
Pozdrawiam :)
czytam i czytam i zachodzę w głowę co poeta miał na myśli z tymi kodeksami prawniczymi ?
:-)
Robert - Koledze pomyliły się sportowe spółki akcyjne ze społkami prawa handlowego. Ale to akurat nieważne.
Zagłębie ma niestety chyba najlepszego bramkarza w II lidze. Puścił tylko trzy: dwa w białym jeden w Stargardzie (ten gol puszczony w Stargardzie to ponoć była umowa między Speczikiem (dzefem KGHM), a jego wielkim przyjacielem Jerzym E. seniorem), mimo, że obrona lubińska do najlepszych nie należy. Obawiam się, że będzie jak z Areczką :(
Cracovia przegra . To wszystko ...
Hmmm.. Oke, no to pan poeta chyba napisze cos jescze...
"Art. 31.
2. Sportowe spółki akcyjne działają na podstawie przepisów Kodeksu handlowego(36) dotyczących spółek akcyjnych, ze zmianami wynikającymi z niniejszej ustawy.
Art. 32.
5. Osoba fizyczna bądź prawna posiadająca więcej niż 1% kapitału akcyjnego w jednej sportowej spółce akcyjnej nie może posiadać więcej niż 1% kapitału akcyjnego w jakiejkolwiek innej sportowej spółce akcyjnej."
Nie wiem, ale na moj prosty rozum i zrozumienie tekstu chyba raczej prawda jest to co pisalem.
Tutaj wiecej:
http://www.pksport.pl/ustawy/ustawa_kf.htm
Wiec zanim maie zamiar na kogos bluzgac...
Mimo wszystko pozdrawiam :P
1) nikt tu na nikogo nie bluzga (no może za wyjątkiem niektórych kibiców gts:).
2) społka akcyjna nie jest w 100 proc. jednoznaczna ze społką handlową
3) art 32 wyjaśnia wszystko co poeta miał na myśli.
Dzięki za uściślenie
Nota bene na to aby Zagłębie grało w I lidze nawet gdy zajmie - powiedzmy - 4 miejsce, albo 3 (bo jakoś jeszcze zadnego barażu nie wygralo w swojej historii - nie tylko tych z Łęczną:) też jest sposób. Aby obejśc sławetny pkt 32 wystarczy się udać na korepetycje do pewnego pana Antoniego.
Z Lubina do Polkowic jest "trochę" bliżej niż z Piotrkowa do Szczecina :))))
dr Jekyll
Oj zgadza sie, wczesniej mielismy "problemy barazowe" bodajze w Gornikiem Wlabrzych w sezonie 1988/1989. Nie zapominaj jednak ze po tym spadku juz w nastepnym sezonie pierwszoligowemu beniaminkowi z Lubina (a co tam, nich bedzie poetycko :) ) udalo sie wywalczyc wicemistrzostwo, a sezon pozniej mistrzostwo Polski :)
Z Lubina do Polkowic jest cale 15 kilometrow, jednakze Gornik to taka "wyborcza tuba" tamtejszego prezydenta miasta - pana Stanczyszyna. Klub zdajacy sobie sprawe z tego ze nie da rady organizacyjnie i pilkarsko w 1 lidze, a jednak zechcial na przekor wszystkim do niej trafic. Chwala im za ambicje, jednak to co dzieje sie teraz mowi samo za siebie. Do tego troche zaczynaja sie z tym ich 1-ligowym bytem "wozic", a prawda jest taka, ze doluja w tabeli a o utrzymanie bedzie bardzo ciezko. KGHM ich nie sponsoruje, jedyne o czym wiem, to kasa na szkolenie mlodziezy. I to tez plus dla Zaglebia, ktore przeciez do Polkowic ma blisko a zdolnej mlodziezy nigdy za wiele :) Wracajac do sponsorow to ponoc byly rozmowy z Volkswagenem, ktory jednak zrezygnowal, ale obiecal pomoc w znalezieniu innych kontrahentow. Jedyny plus takich awansow, to to ze coraz wiecej stadionow w Polsce ma lepsza inrastrukture, swiatla etc. Jak nie beda miec kasy srednio ich widze :) I moze to oni chcac grac w 1 lidze beda sie musieli starac o fuzje :)
Miejmy nadzieje ze Zaglebie trafi do 1 ligi po tym sezonie bez koniecznosci gry w barazach, a przyczynia sie do tego punkty zdobyte w Krakowie :P
Pozdrawiam :)
PS. Antoniooo goraaaaco :)))))
Xienshytz
A ja znam takiego beniaminka, który po awansie zdobył nie wicemistrzostwo, a mistrzostwo od razu (i nie chodzi mi tu o Ruch, ale tego kto byl PIERWSZY:)
Co do punktów zdobytych w Krakowie - mylnie używasz liczby mnogiej. Najwyzej wywieziecie PUNKT, jak nasi napastnicy będą tak strzelać jak z Arką :). Do tej pory bowiem (tak jakoś się kalendarz ulożył) graliście z samymi słabeuszami (poza Jagiellonią - wiadomo z jakim efektem:). My graliśmy poł na pol ze słabeuszami i silnymi (i żeby bylo śmieszniej z tymi drugimi zdobyliśmy więcej punktow niż ze słabymi:). Coś w tym chyba jest
Mam nadzieję, że do I ligi trafi i Zaglębie i Cracovia, a o trzecie miejsce niech się biją za naszymi plecami :)
pzdrw
To bedzie bardzo trudny mecz! Niech wygra w nim lepszy osobiscie bede zadowolony jak Zaglebie wywiezie punkt!!!! Chodz wiem ze stac nas na wiecej:)!!
Choć Cracovia to tradycja i szanowana karta polskiego futbolu, to jednak szczerze uważam, że nie macie podstaw do awansu. Żadnych koledzy.
Sorry za szczerość.
WIELKIE ZAGŁĘBIE !!!
vanexel - rozumie ,ze tak myślisz , my możemy nie awansować , mi wystarczy ,jak Cracovia utrzyma się w II lidze , a wam już TERAZ pasowałoby wejśc do I ligi :). Ale jak będzie - zobaczymy ! Póki co mam nadzieje,że w weekend będzie [b]CRACOVIA PANY!!![/b]
Cóż vanexel Twoje prawo tak uważać, moim zdaniem podstawy są i to bardzo solidne, ale jak będzie czas pokaże...
a ja powiem tak ...
awansuje Cracovia i Arka ...
albo Arka i Cracovia ...
kolejność w zasadzie nie robi mi różnicy ...
a Lubin niech sobie zagra z Polkowicami w barażach ...
:-)
będziecie mieli derby ...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)