El Nino - ci piłkarze jeszcze rok temu w kazdym meczu ładowali po 2-3 bramki pierwszoligocom (m.in. Dupselowi) . Nie ich trzeba zmieniać
-
-
Jagiellonia-Cracovia-opinie
Witam
Przyznam szczerze że Wasz klub gra całkiem miłą dla oka piłkę. Wasi piłkarze są wybiegani, potrafią grać z pierwszej piłki. Niestety (dla Was) grają nieskutecznie. Faktycznie, to co zrobił Węgrzyn to był kabaret, ale z drugiej strony w podobnej sytuacji w pierwszej połowie uderzył nasz Marcin Danielewicz - piłka poszybowała nad poprzeczką. Mieliśmy naprawdę sporo szczęścia wygrywając ten mecz, bo gdyby przy stanie 2-1 Wasi mocniej przycisnęli to mógł być remis. Na tym forum widziałem jazdę na Waszych piłkarzy, ale naprawdę nie macie się czego wstydzić. Brakuje Wam po prostu skuteczności. Podejrzewam, że u wielu zawodników Cracovii zostało jeszcze sporo nawyków 3-ligowych. Podobnie jak u nas, ale my na razie mamy szczęście.
Pozdrawiam i życzę co najmniej utrzymania w lidze, bo takie kluby jak Cracovia nie zasługują na to, aby grać niżej
PS.
Co do nieobecności Waszych kiboli to nie wypowiadam się na ten temat gdyż to nie jest dla mnie żaden priorytet. Chodzę na mecze przede wszystkim po to żeby oglądać to co się dzieje na boisku, a to ci się dzieje na trybunach to jest to dla mnie drugożędną sprawą (choć nie powiem, nasi kibice potrafią zrobić oprawę). Dlatego ignorujcie zaczepki napinaczy, a bardzo szybko znudzi im się wypisywanie w necie bzdur. Pozdrowienia dla normalnych
Obiektywny - pozdro dla Ciebie i dzieki za wyważone opinie.
wróciłem ...
teraz parę słów ...
styl gry Cracovii o którym trener szumnie mówi "nasz", że niby mamy nim grać czy też narzucać go innym polega na wymianie tysiąca podań na zasadzie ty do mnie ja do ciebie i chociaż takie klepanie w środku pola wygląda ładnie i efektownie bo się można popisać umiejętnościami technicznymi , zrobić kółeczko , założyć siatkę to niestety nic z niego nie wynika ...
[b]bo nie ma komu wykończyc tych akcji !!!!!!!!![/b]
widziałem w tym roku mecze z Opocznem,Ruchem Arka i Jagą i niczym nie różniły się od tych z rundy wiosennej ubiegłego sezonu kiedy to tyle narzekaliśmy na skuteczność, na brak strzałów z dystansu ( dzisiaj był JEDEN ! ) , nasi chłopcy nie potrafią strzelać , wydaje im się , że gra w piłkę polega na wjechaniu z nią do bramki najlepiej środkiem boiska ...
wnioski smutne ...
jak nie będzie napastników to gramy w barażach o utrzymanie ...
oceny piłkarzy:
Olszewski 5 - nie ponosi odpowiedzialności za stracone bramki ale nic wielkiego nie pokazał ...
Wacek 5 - zupełnie bez wyrazu , sama ambicja i walka bez finezji i polotu w grze ...
Skrzyński 7 - najlepszy piłkarz Cracovii w tym meczu cudowny strzał w poprzeczkę z 40 metrów gdyby był metr dalej była by bramka z cyklu "stadiony świata" , dobra i pewna gra w obronie doskonałe długie podania na wolne pole , pierwsza żółta kartka to naprawianie błędu kolegi typowy faul taktyczny ale musiał to zrobić bo było by bardzo gorąco za co dostał drugą niestety nie widziałem ...
Węgrzyn 6 - dobra defensywa ale takie sytuacje jaką miał na początku drugiej połowy to się wykorzystuje a nie przewraca z piłką przd leżącym bramkarzem
Baster 5 - walka ,ambicja i nic więcej , przy rosłych fizycznie piłkarzach Jagi przegrał wszystkie wysokie piłki na lewej stronie moim zdaniem lepiej czuje się w ofensywie , głupia żółta kartka za zagranie ręką , gol samobójczy ...
Makuch 4 - nie pokazał nic i zarobił kartkę za niepotrzebny faul ...
Giza 6 - nieźle , dużo dobrych zagrań których niestety nikt nie wykorzystał ...
Baran 6 - kolejny dobry mecz , bardzo dobry odbiór i przegląd pola tylko partnerzy nie tych lotów ...
Nowak 5 - to nie jest ten zawodnik co rok temu , całkowicie bez wyrazu ...
Bania 5,5 - jest lepiej niż we wczesniejszych meczach , strzelił bramkę czyli znalazł się tam gdzie powinien
Ankowski 4 - DRAMAT !!!!!!!!!!!!!!!!! PRZEGRAŁ WSZYSTKO CO MÓGŁ MIAŁ DOSKONAŁĄ SYTUACJĘ 2 METRY OD BRAMKI PODAŁ PIŁKĘ GŁOWĄ BRAMKARZOWI ... JAK ON ZOSTAŁ KRÓLEM STRZELCÓW 3 LIGI ? W TEJ CHWILI NADAJE SIĘ DO OGRYWANIA W REZERWACH BO GRANIE Z ANKOWSKIM W SKŁADZIE TO GRANIE W DZIESIĘCIU ... nadawał się do zmiany już po pierwszej połowie nie wiem na co trener czekał ...
Szczoczarz 5 - chłopak się stara , wychodzi na pozycje dostaje mało piłek , żółta kartka za przepychanki bardzo głupia ...
Kubik 5 - parę razy dobrze w destrukcji w ofensywie nic ...
Radwański nie klasyfikowany zagrał kilka minut zaliczając drugoligowy debiut na lewej pomocy niczym dobrym się nie wyróżnił
to tyle na gorąco ...
no to mamy ocene za ten mecz zaliczona. dzieki Robert!
a jak ocenilbys bialostockich kibicow?
Obiektywny - my widzimy to samo co Ty od początku tego roku (nie sezonu, ale roku kalendarzowego). Na początku liczylem zmarnoiwane setki,ale po kilku meczach stracilem rachubę. Dzięki za kulturalny post. Gdybyś byl częstszym gościem na forum to zauważyłbyś, że nie pilkarze są glównym celem "ataków", a ten co ich (od)uczył strzelać
Słuchajcie, może to zabrzmi kurtuazyjnie, a może także zalatywać lizusostwem. Niech nikt z kibiców czytających te słowa tak o mnie nie pomyśli, ale...CRACOVIA BYŁA NAJSILNIEJSZĄ DRUŻYNĄ KTÓRA W TYM SEZONIE GRAŁA W BIAŁYMSTOKU. I to nie jest tylko moje zdanie. Sporo ludzi którzy siedzieli na stadionie w zasięgu mojego słuchu stwierdziło to samo. Błękitni, Ceramika - słabizna, Zagłębie - całkiem nieźle w pucharze i tragedia w lidze, Radomsko - gol z niczego, ale pokazali jacy są ograni tracąc 2 bramki w ciągu... 4 ostatnich minut. A tak poza tym - widzę że zrobiła się tutaj nagonka na Waszego napastnika - Ankowskiego. Nasz snajper - Kobeszko, też słabo zaczął sezon. Strzelił wprawdzie gola w PP z Zagłębiem, ale potem zablokował się na amen. Podobno w sobotę w Giliwcach spartaczył kilka setek co zaowocowało tym że dziś wszedł z ławki. Ale w końcu przełamał się i dziś strzelił bramkę. I powiem że Wam, ze jak wyszedł sam na sam z S.Olszewskim to myślałem że będzie strzelał na siłę, a on, mimo nadbiegających już 2 obrońców strzelił technicznie obok bramkarza. Węgrzynowi naprawdę zabrakło kilku centymetrów żeby wybić piłkę na aut. No ale stało się tak jak się stało. Wasza drużyna jeszcze się przełamie, bo widać że chłopaki potrafią grać w piłkę.
Pozdrawiam i dziękuje za pozdrowienia
To nie lizusostwo - my wiemy, że potrafia grac w piłkę. I wiemy ze potrafią strzelać. Przykład z Kobeszką jest jednak lekko chybiony "jeża" może miec 1-2 zawodnikow, ale nie wszyscy naraz. Od Ceramiki też byliśmy lepsi, ale... przegraliśmy 2:0. W piłce punktow za przewagi sie nie daje :)
Stawowy.....Panu juz podziekujemy!
co do kibiców ...
dawno już się nie nasłuchałem tylu epitetów na Cracovię ...
można powiedzieć , że więcej nas wyzywali niż dopingowali Jagę ...
bardzo starali się pokazać z oprawą ...
i to doceniam bo naprawdę trochę tego ultrasowania było ...
jeśli chodzi o nas to parę osób incognito ...
w barwach nikt na stadion nie dotarł ...
ok.70 km przed Białymstokiem stała już milicja i przez lornetki sprawdzała numery rejestracyjne samochodów a że moje były dla nich "ok" więc dojechałem ...
co było z resztą naszych nie wiem ...
-Robert- mam do ciebie pytanie czy ktoś jeszcze z forumowiczów oglądał mecz?
Pytam bo nie wiem czy sa szanse na dalsze oceny.
Jesli nie to twoje oceny bedą w tej kolejce decydujace :)
dr. Jekyll, chciałbym Ci przypomnieć że nasz Kobeszko też był królem strzelców w minionym sezonie. I mimo iż się przełamał to nie wierzę że jego talent eksploduje tak, że w tym sezonie strzeli jeszcze z 20 goli. Może łatwo mi to mówić kibicując drużynie która jest w czubie tabeli, ale myślę że i tak macie nienajgorszy bilans, bo np. Jagiellonia 2 lata temu będąc podobnie jak teraz beniaminkiem miała 8 pkt dopiero po 9 kolejce, a wtedy trudniej było się utrzymać, bo do 3 ligi leciało bezpośrednio 8 zespołów i nie było mowy o barażach. Poza tym, my też przed sobą mamy jeszcze takie mecze jak ze Szczakowianką, Ruchem czy Pogonią, a wówczas o punkty będzie cieżko i nie wiadomo czy rundy nie skończymy gdzieś w środku tabeli. I sternicy Cracovii nie popełnili takiego błędu jak np. nasi 2 lata temu, że pozwolili Łazarkowi ściągać kogo tylko chciał. Piłkarze byli nieźli ale drużyny nie było. A Mroziewski wziął tylko 4 zawodników na najsłabiej obsadzone pozycje i to przyniosło efekty, a nie jakaś tam armia zaciężna co przyjeżdża tylko dla kasy. Jeszcze się odbijecie. Życzę powodzenia.
Obiektywny - Bóg zapłać za dobre słowo... :-))) Pocieszyłeś mnie trochę... Wpadaj częściej - Pozdro!
Przed meczem z Cracovią kibice i trener Jagiellonii zamartwiali się, czy w obronie Jagiellonii będzie mógł zagrać Marcin Kośmicki, który doznał kontuzji w Gliwicach
Kośmicki, jeden z filarów białostockiej defensywy, ostatecznie zagrał. I jak zwykle walczył bardzo ofiarnie. W 18. min rywalizacji musiał opuścić boisko z rozbitym łukiem brwiowym. Przed przerwą z kolei zderzył się z kolegą z drużyny Przemysławem Kuligiem i obaj długo nie podnosili się z murawy.
Paweł Orpik: Dajesz się bić?
Marcin Kośmicki: Bić to chyba nie. Kazimierz Węgrzyn nie przebiera jednak w środkach. Zachował się nie fair, bo uderzył mnie z pięści w twarz, a nie w ferworze walki łokciem, jak to bywa najczęściej. Może nie dał rady już się ze mną przepychać. W efekcie pękł mi łuk brwiowy.
Jak się czujesz, bo w niedzielę czeka was kolejny mecz?
- Na razie czuję się w porządku. Zobaczymy jednak, jak będzie jutro, bo jestem trochę poobijany. W starciu z Przemkiem Kuligiem ucierpiał mój piszczel. Zobaczymy, co będzie jutro, bo teraz organizm jest rozgrzany, no i jestem trochę rozemocjonowany po meczu. Jestem szczęśliwy z tego zwycięstwa.
Jakbyś ocenił spotkanie?
- Zagraliśmy bardzo dobrze. Cracovia przecież także zaprezentowała się tutaj bardzo dobrze, ale widać, że u siebie jesteśmy mocni. To nie jest przypadek, że pokonaliśmy kolejnego mocnego rywala. Krakowianie strzelili tylko jednego gola po kontrataku, a ponadto nie mieli zbyt wielu sytuacji bramkowych. My wyprowadzaliśmy groźne kontry.
Panowie jestem załamany, tak jak przypuszczam większość z Was. Ana na ławę, pasy grć wreszcie swoje! Tyle mam do powiedzenia. Było minęło jedziemy dalej.
bramki z meczu , kilka sytuacji (Kazia tylko nie pobijcie :) ) + takie tam ...
całość trwa minutę.
http://swirusy.net/~sagi/Jaga-Cracovia.avi
Heh. Zazwyczaj rzadko udzielam się na forach dyskusyjnych, w ogóle dotyczących piłki nożnej, ale nie mogę patrzeć jak bałwany typu Jaga_1 wypisują bzdury i wyrabiają opinie że w Białymstoku mieszkają same półgłówki. Ale co zrobić, wszędzie są tacy co leczą swoje kompleksy przed klawiaturą i monitorem. Taki koleś na pewno nie chodził na mecze jak Jaga grała w 4 lidze, ale teraz to chociaż sie w sieci pomądrzy troche, a na meczach zapewne przez 90 minut łuszczy pestki i gębę otworzy dopiero wtedy, kiedy wszyscy naokoło krzyczą i on dochodzi do wniosku że tak trzeba. No cóż - wszędzie są tacy zakompleksieni osobnicy - i wśród kibiców Jagi, Cracovii, Wisły, Legii, Realu czy Bayernu :) Tylko że zauważyłem że jeśli na forach i księgach Jagi wpisuje się taki palant, to ludzie nauczyli się już go ignorować. Dlatego mam prośbe - ZRÓBCIE TO SAMO. Kolesiowi po kilku dniach (jeśli nie godzinach) się znudzi jak zobaczy że nikt nie odpisuje. I będzie biedactwo zawiedzione że nikt go nie zjechał i zajmie się obsmarowywaniem miejsc do dyskusji na stronach klubów z którymi będziemy grali w najbliższym czasie (współczuję kibicom KSZO :) )
Pozdrawiam
Obiektywny: Kobeszko strzelil 15 bramek w całym sezonie - Ankowski 17 w tylko w jednej rundzie (a nie mozesz mi mowic, że mieliśmy slabsza grupę:). A potem stanął. Gdyby to tylko on zapomniał jak się strzela, ale - u Was strzelali Kobeszko i Łatka, a reszta jednostkowo, u nas wszyscy poza bramkarzem mieli po kilka bramek (nawet obrońcy). I wszyscy zapomnieli. To nie "jeż". W ciągu przerwy zimowej wyparowały strzały z dystansu (ciekaw jestem czy byl choć jeden dzisiaj w meczu :)No ale przy "taktyce" na zabieganie przeciwnika nie mają prawa mieć siły aby strelic z dystansu, albo nie podać bramkarzowi zamiast strzelić :)
Miło się z tobą dyskutuje :)
Szkoda przegranej .... :(.
A byl jeden z prawie 40 metrow piekny strzal w poprzeczke - nie powiem bo nie wiem ktory to zawodnik :]
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)