Od momentu jak weszlismy do extraklasy to odrazu wielkie dyskusje,zale ze to,ze tamto chocby o anty doping,co wam to qr...wa przeszkadza,czemu wam nie przeszkadzało np. w 2 lidze?? Ciesze sie ze weszlismy do extraklasy ale jak dla mnie 2 liga była duzo lepsza!! Śpiewalismy co chcielismy,zadymy były,a teraz nic!! Cracovii musza sie wszyscy bac,tak jak to było w 2 lidze!!
-
-
O co wam wszystkim chodzi!!!???
Mnie tam do zadym nie spieszno, ale faktycznie to użalanie sie w kazdym temacie jest z deka irytujące...
krzysiu popraw spodnie bo ci sie pampers obsuwa
ale on ma rację:> w każdym temacie precz z antydopingiem precz z tym precz z tatmym:> jak chodziłem na 3 lige spiewało się co się chce i jakoś nikomu to nie przeszkadzało.... nie mówie o zadymach bo tego skutki są wiadome< kara dla klubu>
Dla mnie przykre jest zupełnie co innego...
Wiele ciekawych tematów i wypowiedzi zostało skasowanych z tego forum za tzw. niepoprawność.
A tu kolega Krzysiek :
"Śpiewalismy co chcielismy,zadymy były,a teraz nic!! Cracovii musza sie wszyscy bac,tak jak to było w 2 lidze!!"
wypowiada swe złote myśli i co ?
i nic.
Nie będe się wypowiadał o zydaymach dopingu itp. ale w 2 lidze wydaje mi się że był o wiele lepszy klimat i jakos wszystko nam fajnie wychodziło czego brakuje nam niestety w tej 1 :/
Krzysiek1988
W III lidze bali się nas jeszcze bardziej. Szkoda, że nie spadliśmy do IV bo tam to dopiero bałyby się chamy. Śpiewać mógłbyś co chcesz i każdy mecz jak u siebie. Zamiast beczeć jak baba pomyśl co zrobić, żeby było lepiej, a jeśli masz ochotę na zadymy to sobie dym - nikt Ci tego nie broni. Możesz nawet żenić kosy, patrząc na Twój odkrywczy nick siedzieć z racji wieku jeszcze w tym roku nie pójdziesz. Chyba, że wolisz zadymy oglądać z boku. Jeżeli tak to masz pecha. Wszystko wskazuje na to, że na stadionach będzie ich coraz mniej. Kary będą duuużo ostrzejsze, a nawet największe kozaki wolą mecz na stadionie niż w telewizorze - z koja na Monte.
skullboy
Krzysku, byc moze taka oto analogia nieco wyjasni Ci zawiłośc sytuacji, w ktorej sie znalazłeś:
jak umówisz się z paroma kumplami na impreze np. w Zadupiu Małym, gdzie oprócz lasu, rzeki i dwóch chałup nie bedzie nikogo i na tej imprezie Ty i jeszcze 10 kolesi zrobi takie balety, ze przy tym Woodstock to przedszkole - to ponieważ całość odbedzie sie w Zadupiu Małym, przy niewielkim zainteresowaniu i wiedzy ogólu, Twoja impreza przejdzie bez echa - i oczywiscie mógłbys sie tak bawić w nieskończoność.
Natomiast jak postanowisz takie balety przenieść np. do lokalu na rogu Wiślnej i św. Anny, czyli w centrum miasta, to po 10 min. bedziesz miał policję, a na nastepny dzień opisze to prasa lokalna, krajowa, nagłośni TV itd.
To co działo się w II i III lidze, choc wspominane przez wielu z sentymentem i nostalgia raczej nie wroci - przynajmniej póki Pasy bedą grać tak jak teraz albo coraz lepiej. A przyczyna jest prosta: im lepsza gra Pasów tym wiecej dopingujących Pasiaków.
A o to nam wszystkim chodzi!
przyklad krzyska1988 daje mi do myslenia
jest coraz gorzej na ulicach i coraz bardziej nie bezpiecznie przez takich kozakow jak on
noz w kieszeni lub kilku kolegow za plecami i jest wielki
on idzie ulica i jest krol bo wydziera sie pyskuje do wszystkich wokoło,
prowokuje....
takich jak on widzialem ostatnio z siekierami jak zostali zatrzymani.....
i nasuwa mi sie jeden wniosek ... takich trzeba eliminować ze społeczeństwa kogoś kogo złąpano z norzem siekierą kijem zamknąć pod zarzutem przygotownia do zabujstwa
do Krzyśka: jakie zadymy w II lidze były? Jeden, jedyny Ruch u nas... no chyba że dla Ciebie zadymą były mecze w Gliwicach, BB lub z Polarem (taka mała przebieżka z pałami - a rozdmuchane przez wrogów Cracovii do niewiadomojakich rozmiarów)... a wiesz, kto nad tym panował żeby było dobrze? skoro wymienione przeze mnie przykłady to dla Ciebie "zadymy", to ..... pisz dalej swój pamiętnik:(
A FAKTEM JEST, ŻE AŻ NAZBYT SIĘ "SAMOOSKARŻAMY" I "SAMOBICZUJEMY" dając posłuch wpisom - pochodzącym od ludzi, którzy mało chamstwa i bandyctwa w życiu widzieli i są NADwrażliwi albo ..... osób z niewłaściwej strony Błoń!
Wiadomość zmieniona (27-11-04 13:26)
Zawsze można śpiewać co się chce. Ale okazało się nagle że ludzie chcą śpiewać przedewszystkim dla Cracovii. Teraz im się to bardziej spodobało. Ja nie widzę w tym nic złego.
TD - co masz na myśli piszac:
>> A FAKTEM JEST, ŻE AŻ NAZBYT SIĘ "SAMOOSKARŻAMY" I "SAMOBICZUJEMY" dając posłuch wpisom - pochodzącym od ludzi, którzy mało chamstwa i bandyctwa w życiu widzieli i są NADwrażliwi >>
jesli Cie dobrze rozumiem to ocena - w tym przypadku moralna, bo nie mówimy o prawno-karnej - zachowania miałaby być uzalezniona od ilości chamstwa, które oceniajacy w zyciu widział??? Tzn. np. koleś z marginesu, którego ojciec degenerat i alkoholik lał od maleńkości przywykł niestety do chamstwa i zwykłe chuligaństwo potraktuje jako norme, albo nawet wysublimowane i kulturalne zachowanie - ale czy taka miare mamy przykładać do oceny zachowań? Zyjemy w określonych czasach i określonym miejscu, gdzie dziedzictwo kulturowo-historyczne wytycza pewne normy zachowań. A w przypadku ich oceny poprzeczke na pewno lepiej jest stawiać wyżej niż niżej.
TD- z tego co pamietam to w BB roznie sie to wszystko moglo skonczyc...
Chlopak- w troche niestety nieudolny sposob- chcial napisac, ze na Cracovii jest teraz inaczej niz kilka lat temu. Wtedy bylo bardziej swojsko, bilety tansze, siedziales gdzie chciales itd... Wyjazdy tez wygladaly inaczej, jak moze niektorzy pamietaja(ja niebardzo pamietam akurat) Prawie wszyscy sie znali z widzenia, kazdy krzyczal co chcial- za tym faktycznie mozna tesknic...
Postep ma swoje dobre i zle strony i tyle.
Szanowny pmx7
Z satysfakcją podejmę z Tobą polemikę w przekonaniu, że śledzący ją młodzi ludzie, będący lub co najmniej mieniący się kibicami Cracovii z niej pożytki wywiodą. Zarówno intelektualne jak i obyczajowe.
[i]UWAGA 1: Interesuje mnie tylko i wyłącznie to, co dzieje się w trakcie meczu ewentualnie przed i po nim. Nie interesują mnie „bójki na Bojki” (czy jakiejkolwiek innej ulicy, osiedlu) ani inne [b]pozasportowe[/b] wydarzenia![/i].. choć mam swój określony do nich stosunek
Byłoby rzeczą haniebną, gdyby doping dla ukochanego Klubu przerastał tzw. „antydoping” (mam na myśli m.in. a może głównie słynną pieśń o źle prowadzącej się sąsiadce).Wedle mego oglądu tak nie jest! W dodatku widocznym jest postęp w tej materii: coraz mniej ludzi podchwytuje w NIEODPOWIEDNICH chwilach tę „antypieśń”, coraz częściej w chwilach NIEODPOWIEDNIEGO jej intonowania wzmaga się „doping pozytywny”. To jest niewątpliwą zasługą osób za doping odpowiedzialnych, wielu „fochystów”, wielu forumowiczów (w tym m.in. Twoją).
Natomiast źle się dzieje, gdy przekaz o faktach negatywnych, gdy nagłaśnianie faktów negatywnych przerasta samą istotę ZAISTANIAŁYCH FAKTÓW NEGATYWNYCH. Z punktu widzenia psychologii społecznej ma to takowy skutek: [i]w miejscowości X doszło w ostatnich dwóch latach do dwóch napadów na bank. Media ciągle rozpisując się o tych napadach wywołały odczucie społeczne, że w miejscowości X bez przerwy dochodzi do napadów na banki. Media nie zauważyły, że w tym samym czasie w miejscowości X robiony jest gazociąg, przedszkole zostało odremontowane i właśnie stawia się trzy nowe huśtawki (m.in. dzięki datkom właścicieli banków). W efekcie:... gazociągu prowadzenie w połowie przerwano a huśtawek jak nie było tak nie ma.... bo: żaden uczciwy człowiek nie powierza swoich zasobów bankowi w miejscowości X, stąd ich bankructwo a w dodatku do miejscowości X zaczęli zjeżdżać się gremialnie chętni do napadania na banki.. A MEDIA I DZIENNIKARZE? Cóż ich to obchodzi[/i]
Jakżesz to bliskie polskiej naturze: z klęski (przerysowywanej) wynosić zwycięstwa moralne. Tylko one dla DOBRA WSPÓLNEGO niewiele przynoszą.
Dlatego: TAK POTĘPIAM CHAMSTWO NA TRYBUNACH, POTĘPIAM BANDYTYZM.. ale „Na Boga” nie każ mi za każdym razem tego podkreślać. Ja osobiście wolę dawać przykład pozytywny!
Z wyrazami szacunku....
PS. Dlatego też uważam temat przez Krzysia założony za szkodliwy, bo dzieciak "w dupie był i gówno widział"
Wiadomość zmieniona (27-11-04 14:41)
TD - w tym świetle sens Twoich słów, szczególnie gdy weźmie się pod uwagę dopisek " PS. Dlatego też uważam temat przez Krzysia założony za szkodliwy, bo dzieciak "w dupie był i gówno widział" " - jest już dla mnie bardziej jasny.
I właśnie o wyjasnienie sensu owego zdania mi chodziło - broń Boże o to by Ci w ten sposób kazać byś za każdym razem, słowem chamstwo i bandytyzm potepiał. Gdybym tak chciał uczynić, to - przepraszam za przykład odbiegajacy od tematu - zagiałbym haka na samego siebie i postawił swą osobę w niezręcznej sytuacji podczas okolicznościowych dyskusji z moja małżonka, gdy, ta wytykając mi obecność pustego kufla po piwie na naszej ławie, łaskawie dodaje, ze zostawiam go tam zawsze! - ja oczywiście walczę z takim generalizowaniem i uogólnianiem i znajduje natychmiast co najmniej jedną, a może nawet dwie sytuacje, kiedy kufel ten sam do kuchni odniosłem... Tak czy owak nie chciałem moim pytaniem wymuszać kolejnej Twojej deklaracji co do potepiania chamstwa...
A co do przekazu faktów negatywnych, to jest temat na osobną dyskusję - już zresztą dotykałem tego tematu w kilku innych wątkach - i oczywiście masz tu rację. Żyjemy w czasach zalewu informacji, a ta jak wszystko inne jest towarem. A łatwiej sprzedać informację negatywną, przynajmniej w Polsce. Nawet wydarzenia pozytywne łatwiej interpretować negatywnie - np. jeśli sąsiad (ew. znajomy) wybuduje piękny dom i kupi nowe auto, to zwykle ludzi to wkurza i budzi tylko negatywne emocje - mało kto myśli wówczas 'to super!, może i mnie się uda!". Co oczywiście nie oznacza, ze informacje pozytywne się nie sprzedaja albo, ze ludzie nie chcą ich słuchać. Mimo pojawiających sie na forum głosów o niesprawiedliwym traktowaniu Pasów przez prasę, osobiście uważam, że pod koniec II ligii dobrze się o Pasach pisało... Tyle, ze wracając do rzeczywistości - łatwiej sklecic, a przede wszystkim sprzedać materiał o bandycie z szalikiem niż informację o tym jak klub pomaga np. domom dziecka, a kibice uczestniczą w akcji 'Pajacyk'...
a tak w ogole to licze, ze nasza dyskusja się dopiero rozwija i pozdrawiam serdecznie
Wiadomość zmieniona (27-11-04 19:34)
Panowie to zakrzykiwanie przez reszte stadionu piosenki o pewnej starej damie która sie żle prowadzi powoduje żeWTEDY powstaje ANTYDOPING gdyż wycchodzi cos zupełnie nie zrozumiałego i dezorganizuje doping.Myślę że nie ma nic złego że KILKA RAZY ! zaśpiewa się coś o wiśle. Dużo gorszy wydaje mi się fakt że młyn przesunięto na łuk i gorzej go słychać i jest tam dużo pikników ze względu na ceny a do tego grupki podpitych fascynatów wodzirei na całym stadionie próbuje przejąć rolę rozkręcania dopingu.PAMIĘTAJCIE RÓWNIEŻ że piłkarze Pasó grając niewsłuchują się ciągle co śpiewamy bo wiedzą że im kibicujemy WAŻNE BY BYŁ TO GŁOŚNY DOPING i czasem podkreślam CZASEM śpiewajmy razem kto jest tą starą ..... byle by nie za często i nie próbujmy się przekrzykiwać Pozdrawiam CRACOVIA PANY
Ja tam zawszę zakrzykuję tę debilną pieśń, bo mi po prostu wstyd. I dalej będę zakrzykiwał. Koniec. Kropka
trzecia liga doping zajebisty !!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
druga liga liga doping dobry !!!!!!
pierwsza liga dno !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
taka prawda i nikt mnie nie przekona kazdy PASIAK tak powie !!!!!
jest coraz wiecej pikników jak kibiców !!!!!!!!!!!!!!!!!!
przychodza sie tylko najebac piwem albo wódą !!!!
ale ponoc z tewgo słyniemy ??????????????
CRACOVIA PONAD WSZYSTKO !!!!!!!
a mi sie podoba że każda część stadionu śpiewa co innego... a jak młyn pociągnie pare utworów na cały stadion to też fajnie... posłuchajcie sobie dopingu np. w hiszpanii czy anglii... cały czas coś sie dzieje na trybunach, jakaś wrzawa szum, to jest piękna sprawa... i myślicie że oni mają taki zaj.ebisty młyn że śpiewa cały czas?!... jak dla mnie wszystko idzie w dobrym kierunku...
...do tematu sie nie odniose, bo nie potrafie pisać na takim poziomie...
Biało_Czerwony, zgadzam sie z Toba w 100 procentach, podobnie z Ferencvarosem.
W 3 lidze bylo najlepiej i wspomninajac tamte czasy az sie lezka w oku kreci.
Ale coz, chcielismy 1 ligi wiec ja mamy.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)