Co się dzieje w hokeju, widzimy, i chyba trudno uwierzyć (niektórym w każdym razie). I pamiętamy, jaki wkład w awans miał Roman Steblecki
- warto przypomnieć najmłodszym, zawodnik, który nigdy nie grał w innej polskiej drużynie hokejowej niż Cracovia! Aż się człowiek rozmarzy - jak za bardzo starych czasów, gdy zawodnicy związani z jednym klubem przez całe sprotowe życie nie byli wyjątkiem absolutnym... Ech!
Pamiętam mecze - no, prawie 20 lat temu - gdy przez całą trzecią tercję Steblecki w ogóle nie schodził z tafli i był najlepszy na lodowisku... Niektórzy namawiali go do ponownej gry w I lidze, ale jak widać, nie chciał - trudno się dziwić, przekroczył chłop czterdziestkę.
Sądzę, że byłoby ładnie, gdyby na pierwszym meczu na własnym lodowisku
Cracovii (oby dalej jako lidera) w I lidze pożegnać uroczyście Stebleckiego
- i to w ten sposób, by go zgłosić oficjalnie do drużyny, i by w tym meczu przez kilka minut zagrał (może kilka minut na początku i kilka minut na końcu).
Może rzucenie takiego pomysłu na forum spowoduje, ze dojdzie gdzie trzeba?
A może już ktoś na ten pomysł wpadł?
-
-
A może uroczyście pożegnać Stebleckiego?
l jeszcze jedno jego "17" powinna zostać zastrzezona tylko dla niego
Steblecki to taki ptaszek, który powinien latać wyżej niż zięba.
A może Pan Roman zagrałby po raz ostatni w meczu z Sanokiem, chociaż przez chwilę....
Popieram w !00% pomys rewelacyjny........ Chociaz jestem mlody to pamietam Romka z lodowiska bardzo dobrze..........i Szkoda ze niema braci Radzkich:):):):) Pozdrawiam..
CRACOVIA PANY!!!!
Jeśli uważacie że nikt o tym nie pomyślał to czuję się urażony w imieniu wszystkich działaczy i kibicodziałaczy hokejowych...
Oczywiście że jest przygotowywane pożegnanie pana Romka...
a w meczu ligowym nie zagra, bo musiałby być zgłoszony do rozgrywek - a do rozgrywek nie będzie zgłoszony bo nie będzie mógł grać w oldboy'ach - a chec pan Roman w tym roku poprowadzić oldboyów do Mistrzostwa Polski...
Do Rincewind:
W to, ze uroczyste pożegnanie Stebleckiego zostanie zorganizowane
nie wątpiłem ani przez moment.
Mnie chodziło o to, by rozważyć koncepcję zorganizowania tego właśnie
tak, jak napisałem: - pierwszy mecz na własnym stadio... sorry, lodowisku,
i by on w tym zagrał! - swój ostatni mecz w I druzynie Cracovii, w I lidze
(a może by coś strzelił?)
I właśnie myślałem by go zgłosić do drużyny
co można zrobić w ciągu paru dni
(on nie potrzebuje trzymiesięcznej wizy ;-) )
Wielka szkoda ze liga oldboyów wyklucza jego udzia w rozgrywakach
I ligi.
A mozę nei wyklucza? Może można go zgłosić, po meczu wycofać,
i wtedy zgłosić do oldboyów?
Sądzę, że w sytuacji, gdyby przedstawić sprawę o co chodzi,
Centrala Hokeja może by się zgodziła?
--------------------------------------------------------
Koszulka STEBLECKIEGO winna zawisnąć pod sklepieniem hali - niczym w NHL.
7 dni później
najlepszy moment na uroczyste pozegnanie Romka to mecz z GKS Tychy. Z czterech powodów:
a) pierwszy mecz w ekstralidze po latach u siebie, na nieco odremotowanym i pierwszy mecz I ligowy w historii sekcji na [b]naszym[/b] sztucznym lodowisku
b) Pierwszym meczem, na jakim mały Romek zarazil sie hokejem to byl - jak wspomina - mecz Cracovia - Górnik Murcki (a GKS Tychy sa wlaśnie spadkobiercą tejze drużyny)
c) coś mi majaczy, że - przypadkiem - debiutował (w 1982) właśnie w meczu z GKS Tychy
d) to będzie MECZ PRZYJAŹNI i fajna atmosfera, więc dołożenie jeszcze jednego miłego akcentu, zwłaszcza, że jego realizacja wymaga jednego telefonu - byłaby fajna.
Jak tak to czytam.....łezka sie w oku kreci..Jestesmy najlepsi!Cracovio ma,,....
Popieram Misia - ten scenariusz jest xtra.
Tysiąckrotnie popieram!!!!!!!!
Nadać mu tytuł ARCYPASA, zastrzec 17-tkę i w górę z nią pod dach hali lodowej!
Nie ma zawodnika, który bardziej niż Steblecki zasłużył na takie pożegnanie
A pomysl z zastrzeżeniem numeru jest po prostu świetny
A może w przerwie między 1 a 2-a tercją Romek strzelałby karnego/-e rezerwowemu bramkarzowi Pasów?
icek66 to by raczej wygladało na jakis konkurs
ja licze na to że cała hala pożegna go owacja na stojaca gromkim Dziekujemy , 100 lat i skandowaniem Roman Steblecki od działaczy dostanie okolicznościowy puchar, kwiaty a takze koszulke z liczba spotkan rozegranych w Pasach, a na koniec przy Hymnie Pasów jego "17: zostanie zawieszona pod sklepieniem hali....
Oczywiście, jak najbardizje zgadzam się z Misiem i z innymi, ale....
... ale ja bym jednak chciał, by on w takim meczu zagrał jako normalny hokeista Cracovii - choćby przez kilka minut...
Rincewind: a czy on w ubiegłym roku nie grał w oldboyach?
Bo jeśli tak, to przecież nie przeszkodziło mu to w grze w barażach!
O ile pamiętam, to nie grał.
Prowadził tylko drużynę Nieco Starszych Chłopców i chyba tyle.
Absolutna racja.Świetny pomysł.Pan Romuś to nasza legenda.Myślę,że niewielu jest ludzi którzy tak kochają Cracovię...
[img]http://cracovia.strefa.pl/sygnaturki/13_baner_3.jpg[/img]
9 dni później
skoro mecz z Tychami ma sie odbyć w najblizszy wtorek....
Steblecki wykonał dla Cracovii kawał dobrej roboty. Chwała mu!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)