i co wycieknie do prasy :PPPP
-
-
HOKEJ coraz bardziej O'KEJ.
Hokejowa karuzela
Większość hokejowych zespołów już przygotowuje się do nowego sezonu. Jak na najlepsze zespoły przystało, pierwsze zaczęły drużyny Dworów Unii i Wojasa Podhale. Trenują już w Tychych, Toruniu, Gdańsku, a od wczoraj i w Cracovii.
Ale z wyjątkiem oświęcimian i nowotarżan, którzy w dużej części kadry mają już dopięte, podobnie jak sprawy kontraktowe, w pozostałych klubach liczba trenujących graczy nijak się ma do ilości podpisanych kontraktów. Ba, hokeiści co rusz zmieniają zdanie i w jednym dniu głoszą, że wybierają przykładowo Oświęcim czy Nowy Targ, na drugi dzień Kraków, trzeciego chętnie zainicjowali by, dajmy na to w Toruniu, ale przy okazji nie należy jeszcze wykluczać Śląska. Konkrety przykład. Martin Voznik. Już wydawał się być ,klepnięty" w TKH (po drodze z Krakowa), ale jakoś nie do końca i może pojawi się jednak pod Tatrami. A identyczna sytuacja dotyczy jeszcze sporej grupy zawodników. I to czołowych. Po prostu, hokeiści chcą, co jest zrozumiałe, dostać jak najlepszy kontrakt. A jednym z głównych elementów w tej licytacji z ewentualnymi pracodawcami jest przekonanie ich, że inni dadzą więcej. I ta karuzela jeszcze potrwa trochę czasu. I gdyby się pod kątem kontraktów oceniło zespoły z ekstraligi to właściwie o drużynach można mówić tylko w przypadku dwóch klubów wspomnianych na początku.
W szczególnie niewygodnej sytuacji w tym względzie znalazła się Cracovia. Pogłoski o krakowskich graczach, w końcówce ubiegłego sezonu, jako hokejowych nababach, w ogromniej mierze nadzwyczaj przesadzone, sprawiły, że Kraków jawić się zaczął jako hokejowe eldorado. Owszem, jest co najważniejsze stabilizacja finansowa na solidnym, dobrym poziomie, ale o rekordowych kwotach transferowych nie ma mowy. Działacze ,Pasów" nie ukrywają, że chcą powalczyć o ,czwórkę", ale rozmowy są trudne, wobec oczekiwań nie tylko nowych, ale i byłych graczy. Trzy pierwsze dni tego tygodnia były poświęcone na negocjowanie warunków, ale posuwają się one trudno. Zresztą jest z tym różnie. Czasem, jak w przypadku Mariana Csoricha, wystarczyła krótka rozmowa. Wczoraj ćwiczyło kilkunastu graczy m.in. Radziszewski, Twardy, Csorich, bracia Drozdowiczowie Jarowsław i Wojciech, Śliwa, Witowski, Kozendra, Gąska, Urban, Kotuła. Ale w poniedziałek nie tylko ta grupa będzie znacznie liczniejsza, ale i w większość z wynegocjowanymi kontraktami.
Źródło: pg - Gazeta Krakowska
11 dni później
Przed nowym sezonem hokejowym w zespołach ekstraklasy zanosi się na olbrzymie zmiany. Można więc mówić o... wędrówce hokeistów. Kluby szukają wzmocnień, zawodnicy klubów gwarantujących im wysokie i wypłacalne kontrakty.
Nie jest tajemnicą, że wiele klubów wypłaca kontrakty i premie z opóźnieniem, niektóre w ogóle nie realizują zobowiązań wobec zawodników (np. GKS Katowice). Niewiele jest klubów stabilnych, płacących w terminie, do takich zaliczyć można tylko Dwory Unię Oświęcim, Wojas Podhale Nowy Targ i obecnego beniaminka ekstraklasy ComArch Cracovię, która dokonała najbardziej spektakularnych zakupów, kupując już trzech reprezentantów Polski (Słabonia, Sarnika, Radziszewskiego).
Powroty wychowanków
Z Wojasa Podhala odszedł trzeci bramkarz reprezentacji Polski - Rafał Radziszewski do Cracovii, o czym zadecydowały głównie względy finansowe. Reprezentacyjny napastnik Martin Voznik przeszedł do TKH Toruń (torunianie przebili Wojas finansowo). Ubyli też trzej obcokrajowcy: Pavel Urban (podobno rozmawia z Cracovią), Patrik Moskal i Milan Baranyk (obaj Kometa Brno w Czechach).
Nowi gracze Wojasa Podhala? Do zespołu powróciło kilku wychowanków. Były reprezentacyjny bramkarz Marek Batkiewicz (ostatnio GKS Katowice), dwóch młodych zawodników z Orlika Opole - Bartłomiej Talaga i Szczepan Panek, z SMS Sosnowiec - Michał Zubek, Mariusz Jastrzębski, z Cracovii - Wojciech Ujwary. Nie potwierdziły się informacje o odejściu Łukasza Batkiewicza do Cracovii, trenuje w Podhalu. Nie będzie bronił młody Tomasz Rajski, który nie podpisał kontraktu w Nowym Targu. Sposobi się do wyjazdu za granicę.
W zespole nie ma jeszcze na dzień dzisiejszy ani jednego obcokrajowca, trener Andrzej Słowakiewicz chętnie widziałby w zespole 2-3 Kanadyjczyków. Podobno klub jest w stałym kontakcie z zagranicznymi menedżerami i na początku sierpnia Kanadyjczycy mają zjawić się w Nowym Targu.
Bez braci Laszkiewiczów
W zespole mistrza - Dworach Unii Oświęcim spore straty, odeszli bracia Laszkiewiczowie, Leszek podpisał kontrakt we Włoszech z klubem Vipers Milano. Daniel chce grać w TKH Toruń. Odszedł Czech Dalibor Rzimsky (jest blisko podpisania kontraktu z Cracovią), ma odejść inny Czech Filipi.
Do zespołu wracają wychowankowie klubu z GKS Tychy Łukasz Ziober i z TKH Toruń Wojciech Wojtarowicz.
Zdrajcy?
Duże zmiany, żeby nie powiedzieć, trzęsienie ziemi zapowiada sie w GKS Tychy. Pozyskano czterech graczy z GKS Katowice: Krzysztofa i Wojciecha Majkowskich, Michała Elżbieciaka i Mateusza Burzydło.
Ale straty są duże, reprezentanci kraju Damian Słaboń i Piotr Sarnik mimo wcześniejszych zapewnień i uzgodnień z szefami klubu, wybrali jednak Cracovię. Kibice tyscy się wściekają, nazywają ich zdrajcami. Do Torunia wybiera się Marek Jóźwik, do GKS Katowice Marek Szymański i Jacek Zając, mają odejść Czesi Duszan Adamczik i David Galvas, a Łukasz Ziober wrócił do Dworów Unii.
Straty w Stoczniowcu
W nowym sezonie znacznie słabszy skład będzie miał Stoczniowiec Gdańsk. Odeszli: Łukasz Sokół, Aleksander Myszka, Robert Fraszko (obaj TKH Toruń), Rafał Twardy do Cracovii, były gracz Wojasa Michał Piotrowski wybrał klub we Francji (Les Ducs D'Angers), Andriej Raszczyński wraca na Białoruś, raczej odejdzie Czech Zdenek Jurasek, który ma podpisać kontrakt z Dijon we Francji.
Czy uzupełnią te straty młodzi gracze z SMS Sosnowiec: Bartosz Stepokura, Paweł Benasiewicz, Piotr Koseda, Mikołaj Łopuski?
Zagrają czy nie?
Czarne chmury nad Orlikiem Opole. Nie wiadomo, czy wystartuje w ekstraklasie, w kasie klubowej brakuje pieniędzy. Zawiązało sie stowarzyszenie kibiców, które chce uratować hokej dla Opola. Na razie z zespołu odeszli: Szczepan Panek do TKH Toruń i Bartłomiej Talaga, powrót do Nowego Targu.
Mocny Toruń?
Silny zespół szykują w TKH Nesta Toruń. Nowi gracze to Robert Fraszko, Aleksander Myszka i Łukasz Sokół ze Stoczniowca Gdańsk, z SMS dojdzie Bartosz Dąbkowski, ostatnio kontrakt z klubem podpisał Martin Voznik, ostatnio gracz Wojasa Podhale, ma grać w Toruniu Tomasz Jóźwik z Tych.
Straty? To odejście Bartosza Orła, który będzie grał w Anglii, Wojciecha Wojtarowicza (powrót do Unii Oświęcim). Michał Janczarek, Sławomir Szachniewicz i Dariusz Chrząstek kończą karierę sportową.
Rozpad Katowic?
W GKS Katowice, podobnie jak w Orliku Opole, dramatyczna sytuacja finansowa. Z klubu uciekają gracze, w tej chwili zanosi się na odejście co najmniej 10 graczy.
Marek Batkiewicz wrócił do Wojasa Podhala, Krzysztof Majkowski, Wojciech Majkowski, Michał Elżbieciak, Mateusz Burzydło wybrali GKS Tychy, Ratislav Ladecky, Milos Stranovsky i Mialn Furo wracają na Słowację, Krzysztof Kulawik chce grać w Naprzodzie Janów, a Grzegorz Sobała wybiera się na Węgry, do klubu Dunaffer Dunajvaros.
Chęć gry w Katowicach wyrazili dwaj gracze z Tych: Jacek Zając i Marek Szymański.
Nowa siła w Krakowie?
Zbroi się ComArch Cracovia, która po wygraniu rywalizacji w I lidze wróciła do ekstraklasy.
Już w tej chwili zakupiono trzech reprezentantów, bramkarza Rafała Radziszewskiego (wychowanek Zagłębia Sosnowiec, ostatni rok w Wojasie Podhalu), Damiana Słabonia i Piotra Sarnika (obaj GKS Tychy), doszedł Rafał Twardy ze Stoczniowca, blisko podpisania kontraktu jest Czech Dalibor Rzimsky (ostatnio Dwory Unia), z Cracovią rozmawia Pavel Urban (ostatnio Podhale ). Przedłużyć kontrakty mają Czech Karel Horny, wychowanek Podhala Oktawiusz Marcińczak, Marian Csorich, Mateusz Malinowski (też były zawodnik Podhala). Zapowiedział natomiast zakończenie kariery sportowej 41-letni Roman Steblecki.
***
Tak na dzisiaj wyglądają zmiany w klubach. Zapewne będą dalsze, nie zakończył się bowiem sezon transferowy. Najwięcej znaków zapytania jest przy obcokrajowcach, czołowe kluby dobrze zastanawiają się - kogo ściągnąć do Polski? Trener Andrzej Słowakiewicz uważa, że skończył się już czas przeciętnych graczy ze Słowacji i Czech. Oni niewiele wnoszą do naszej ligi. - Potrzebujemy świeżej krwi, najlepiej kanadyjskiej - mówi Słowakiewicz.
Tylko czy nasze kluby stać na takie transfery? Przeciętnej klasy gracz z Kanady musi zarabiać kilka tysięcy dolarów.
(AS) Źródło: Dziennik Polski
Powrót Cieślaka
Kilkunastu hokeistów ComArch Cracovii ćwiczy pod okiem trenera Mieczysława Nahuńki. Do zespołu dołączył wychowanek Cracovii, potem gracz KTH Krynica, ostatnio Orlika Opole - Marcin Cieślak. W najbliższych dniach mają podjąć treningi reprezentanci kraju Damian Słaboń i Piotr Sarnik, którzy podpisali już kontrakty z Cracovią. Z zespołem trenuje też Marian Csorich, który przedłużył kontrakt z klubem.
Źródło: (AS) , Dziennik Polski
Jak dowiedziała sie z nieoficjalnych źródeł, redakcja www.hokej.net bliscy opuszczenia zespołu aktualnych Mistrzów Polski są kolejni zawodnicy.
Tym razem na celowniku innych zespołu znalazła sie trójka graczy: Dulęba, Jaros oraz Zamojski. Pierwszym z wymienionych spore zainteresowanie zasygnalizowała Cracovia natomiast dwaj pozostali być może zasilą szeregi zespołu Wojas Podhale Nowy Targ. Szczegółnie powrót na "stare śmieci" Zamojskiego może okazać się prawdziwym hitem tegorocznych transferów.
***
Zarząd Dworów Unii Oświęcim podjął również decyzję o nie wystawieniu II zespołu Unii do rozgrywek I ligii. Postanowiono, że młodzi zawodnicy będą reguralnie dostawać szansę gry w pierwszej drużynie.
***
Słychac również pogłoski o poworcie na ławkę trenerską Unii Andrieja Sidorenki, który miałby łączyć funkcję trenera kadry z trenowaniem zespołu z Oświęcimia.
***
Adrian Parzyszek oraz Sebastian Gonera zostali wyłączeni na 2 tygodnie z treningów po okazaniu L4.
hej heja heja !!!
CRACOVIA mistrzem hockeya !
:]
Rewolucja kadrowa?
Jak na razie na to się zanosi. Chociaż poprzednie lata, kiedy to zawodnicy długo ,grymasili" z decyzjami transferowymi, a ostatecznie wielkiego kadrowego ,trzęsienia ziemi" nie było, nakazuje ostrożność w głoszeniu takich opinii.
Co prawda kibice w Gdańsku szykują się do manifestacji przeciwko działaczom, co w przypadku, gdy co kilka dni otrzymują informacje, że kolejny czołowy zawodnik Stoczniowca pragnie zmienić klimat, nie może dziwić. Po Twardym, Myszce czy Sokole barwy klubowe zamierza zmienić Justka. Również sporo, i to podstwowych graczy mistrza Polski Dworów Unii Oświęcim sonduje oferty w kilku klubach. Dulemba (m.in Cracovia), Parzyszek (Francja, Tychy, Cracovia, chociaż ta ostatnia mało prawdopodobna) czy Zamojski (powrót do Nowego Targu?).
Coraz mocniejszy wydaje się być TKH Toruń. Pozyskał już Voznika i D. Laszkiewicza. Nikogo nie stracił, a prowadzi rozmowy ze sporą grupą gdańsczan. W Tychach trwa przykonywanie kilku czołowych graczy (m.in Bagnickiego, Krzaka czy Kuca). GKS Katowice jeszcze nie trenuje. Opolski Orlik w zawieszeniu.
Cracovia nadal na trudnym etapie budowy zespołu. Podpisano kilka kontraktów. Trwają rozmowy ze sporą grupą hokeistów (m.in. Dulemba, Pavel Urban, Kuc). Bliscy podpisania umów są Marcińczak i Malinowski. Trenuje Cieślak, którym krakowski klub jest zainteresowany. Z krakowskich graczy dogadano się już ze Śliwa i Gąską, ale z pozostałymi są duże rozbieżności co do sum kontraktowych. Czyli jak na razie jedynie w nowotarskim Wojasie Podhale można mówić o spokoju w kwestiach transferowych.
Źródło: pg - Gazeta Krakowska, piątek, 4 czerwca 2004r.
Dzisiejszy Dziennik Polski przekazuje :
"Kanadyjczyk" w Cracovii?!
Trwa kompletowanie zespołu hokeistów ComArch Cracovia, którzy awansowali do ekstraklasy. Podpisano już kontrakty z reprezentantami kraju, bramkarzem Radziszewskim, napastnikami Słaboniem i Sarnikiem, graczem ze Stoczniowca - Twardym.
Cracovia poszukuje jeszcze obrońców, bliski podpisania kontraktu jest Marcińczak, odpadł Kuc, który został w GKS Tychy. Bliski porozumienia jest Czech Ptaczek.
Jeśli idzie o napastników, to także blisko podpisania kontraktu jest Śliwa, daleko zaawansowane są rozmowy z czeskimi hokeistami: Hornym i Rzymksim.
Kto będzie drugim bramkarzem Cracovii? W 95 procentach grający w Kanadzie, w niższych ligach, gracz o polskim rodowodzie - Seweryn Wójcik. To młody, ponoć utalentowany golkiper.
Kadra ComArch Cracovia powinna w 90 procentach zostać skompletowana do końca tego tygodnia.
(AS)
Coś ucichło - jakieś nowe newsy?
Zawsze bardziej lubiałem piłkę od hokeja, choc ostatnio relacje te zmniejszyły się w stosunku 55-45 na korzyść piłki. Teraz po tym całym burdelu w naszej piłce, chyba będę bardziej przy hokeju. Co jak co, ale jest to jedyny czysty sport, a to dlatego, że nie ma w nim tak wielkich nakładów pieniężnych. Poza tym i tak o wszystkim decyduje play off i wtedy nie ma żadnych układów...Jedyny przekręt w poprzednim szonie miał miejsce w meczu o czapke gruszek, a wszystkiemu winne były zakłady bukmacherskie...Szkoda tylko, że tak marnie wygląda ten naprawdę piękny sport w Polsce. Oczywiście nie oznacza to, że odpuszczę sobie piłkę bo cóż winna jest temu wszystkiemu CRACOVIA....
5 dni później
Która z polskich drużyn, obok Podhala, wystąpiłaby jeszcze w Interlidze, jeśli dojdzie do skutku? [b]Mówi się o Cracovii[/b], Dworach Unii i GKS Tychy, które jak na razie milczą na ten temat.
Źródło: (AS) - Dziennik Polski
Polowanie na wolnych graczy
Trwa kompletowanie hokejowej drużyny ComArch Cracovia. - Szukamy dalszych wzmocnień, ale w tej chwili bierzemy tylko pod uwagę graczy wolnych, bez kontraktu - mówią działacze sekcji hokejowej.
Dlatego m.in. Cracovia nie doszła do porozumienia z reprezentantami kraju Parzyszkiem i Justką, bo obaj mają obowiązujące nadal kontrakty. Justka z Gdańska przenosi się do Tych, Parzyszek zostanie chyba w Oświęcimiu.
Cracovia szuka wzmocnień w obronie, prowadzi rozmowy m.in. z G. Piekarskim, ale ten musi uregulować swoje sprawy w Żylinie. Jest wielce prawdopodobne, że w Cracovii grać będzie trzech Czechów: Horny, Rzimsky i Ptaczek.
Z zespołem ćwiczą już pozyskani z Tych reprezentanci kraju - Słaboń i Sarnik.
Trwają przygotowania do modernizacji lodowiska. Wymienione będą bandy, założone będzie także pleksi. W połowie lipca ma być rozpisany przetarg, w drugiej połowie sierpnia prace powinny być zakończone. Przy okazji remontu lodowisko zostanie nieco zmniejszone, co pozwoli, od strony torów kolejowych, wygospodarować dodatkowe miejsca dla dziennikarzy i VIP-ów.
(AS)
A mówiło sie o zbudowaniu trybunki dla kilkuset w i d z ó w a nie dla VIP - ów.
Czy coś się zmieniło ?
To kibic będzie drugim po ComArchu podstawowym sponsorem sekcji. Coś mu trzeba oferować.
Przy tej fatalnej widoczności, aż prosi się o podniesienie wysokości stopni do takiej, jaka była przed zadaszeniem lodowiska.
To chyba nie będzie takie trudne.
Pasiaki przykro mi to mowic ale mistrzem bedzie GKS a wiec na nic wam wzmocnienia haha Cała Polska śpiewa pieśń mistrzem Tyski GKS....
niemamy nic przeciwko temu :-)
no to o'key Jest jeden Mistrz Polski i Vice jeden jest Mistrzem są Tychy Vice Cracovia KS
... i vice versa jeszcze jest :-)
Karvinku, tak na wypadek, jakbym jednak nie przyjechal w wakacje,
podaj no mi moze jakis numer konta Te-Ho (na maila, albo przez Szwaye), bo chcialbym uregulowac zalegle skladki.
pozdrawiam!
Wiele się ostatnio pisze o złej atmosferze w zespole oraz że klub z Krakowa musi zapłacić za Piotra Sarnika i Damiana Słabonia ich formalnym klubom, o tym wszystkim dla Hokej.Net wypowiedział się prezes Cracovii Kraków, Adam Zięba.
Ostatnio w internecie można przeczytać, że Sarnik i Słaboń nie są jeszcze zawodnikami Cracovii, ponieważ musicie zapłacić GKSowi Tychy i Zagłębiu Sosnowiec za tych zawodników, jak rzeczywiście wygląda ta sporna sytuacja ?
- Zawodnicy ci nie są jeszcze potwierdzeni do Cracovii przez Wydział Gier i Dyscypliny PZHL. Posiedzenie, które miało się odbyć 14.06.04 r. zostało odwołane i nie znam nowego terminu. Zawodnicy podpisali umowy z Cracovią i nie sądzę, aby coś stanęło na przeszkodzie, aby te umowy weszły w życie. Piotr Sarnik przedstawił dokument, z którego jednoznacznie wynika, iż po zakończeniu kontraktu, z GKS Tychy może odejść do innego klubu bez ekwiwalentu. Natomiast Damian Słaboń jest formalnie zawodnikiem STH Zagłębie Sosnowiec, w którym to klubie nie rozegrał nigdy żadnego meczu ... Nie sądzę abyśmy musieli płacić za jego transfer, bo jaki był wkład Zagłębia w jego szkolenie, jeśli ostatnie 6 sezonów spędził w innych klubach (KTH i GKS Tychy).
Jaka jest atmosfera w zespole ?
- Dominuje atmosfera codziennej pracy i trudnych negocjacji płacowych. Nowi zawodnicy martwią się o to czy przyjdą jeszcze inni, którzy wydatnie wzmocnią zespół, a natomiast inni czują się zagrożeni i oczekują podwyżek już teraz na poziomie 200-300% i nie docierają argumenty, że wynagrodzenie wyższe o 50-100% w stosunku do ubiegłego sezonu na razie musi wystarczyć, a o ich rzeczywistej przydatności do zespołu zadecydują mecze w PLH.
Część z tych zawodników nigdy nie grała w ekstralidze, część grała kilka lat temu i trudno w tej chwili trudno wyrokować, jaka będzie ich pozycja w zespole aspirującym do gry o pierwszą czwórkę, natomiast na pewno zależy nam na tym, aby każdy dostał szansę wywalczenia sobie miejsca w drużynie. Ponadto część z zawodników ma problemy ze zrozumieniem relacji pracownik-pracodawca ...
Jaka jest sytuacja finansowa Cracovii, wiele osób twierdzi, że nie jest tak pięknie jak piszą w gazetach, jak jest na prawdę ?
- Sytuacja finansowa Cracovii jest stabilna i przewidywalna, problemem Cracovii nie jest wypłacalność, ale realizowanie polityki nie przekraczania zaplanowanego budżetu. Bronimy się przed rozrzutnością, każdy wydatek musi być racjonalny. W ramach tej polityki chcemy zbudować jak najlepszy zespół przy oszczędnym wydawaniu środków, stąd m.in. szukamy wolnych zawodników, bez ważnych kontraktów.
Czy Cracovia sprowadzi jeszcze jakiś zawodników ? Czy już skład jest znany na przyszły sezon ?
- Skład nie jest jeszcze do końca zamknięty, w tej chwili mamy dużo ofert od zawodników i musimy starannie wybierać, stąd pewne sprawy z domykaniem kadry się przedłużają. Staramy się przekonać zawodników, że nie tylko wysokość kontraktu stanowi jego atrakcyjność, ale również wypłacalność klubu.
Specjalnie dla Hokej.Net wywiad przeprowadził Sebastian Królicki
4 dni później
Działacze GKS Katowice po raz kolejny przesunęli termin rozpoczęcia treningów, na których mieli przedstawić plan działania klubu w zbliżającym się sezonie. Zniecierpliwieni hokeiści już rozpoczęli poszukiwania nowych pracodawców. Odejście z Katowic zapowiada Adrian Labryga, który szuka klubu we Francji i ma także ofertę beniaminka ekstraligi Cracovii Kraków. W Stoczniowcu Gdańsku trenuje Marcin Słodczyk. Na Węgry wyjeżdża natomiast Grzegorz Sobała, który rozmawia z Ferencvarosi TC Budapeszt i Ujpestem, a klubu w Szwecji szuka sobie Rafał Plutecki. Oferty z TKH Toruń mają: Tomasz Jóźwik i Marek Szymański, a propozycje z Orlika Opole: Sebastian Fonfara i Tomasz Mirocha. Nie wiadomo również, gdzie ostatecznie trafi Robert Grobarczyk, którym interesuje się Cracovia i Orlik.
- Mamy dosyć tej niepewności. Klub ma wobec nas zaległości finansowe, a dziś nawet nie wiadomo kto miałby zostać trenerem drużyny - tłumaczą hokeiści.
Rafał Góral "Gazeta Wyborcza"
Przełomowy zjazd PZHL?
W najbliższą sobotę w Warszawie walne zgromadzenie delegatów wybierze nowe władze Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Przed nowo wybranymi władzami stanie ogrom problemów do rozwiązania i to bynajmniej nie tylko finansowych, jakie od lat drążą środowisko hokejowe.
Zacznijmy od finansów
- Związek znajduje się w bardzo trudnych warunkach finansowych. Przez dwa lata miał sponsora - kampanię piwowarską. Potem wprowadzone przepisy prawne spowodowały, że firmom nie opłacało się sponsorować sportu. Prawo stało się niekorzystne dla związków sportowych, a to w naszym przypadku spowodowało, iż nie udało się nam przedłużyć umowy sponsorskiej - powiedział prezes PZHL, Zenon Hajduga. - Na szczęście związek zachował płynność finansową, ale brak pieniędzy powodował, że nie można było przeprowadzać pewnych akcji szkoleniowych, np. letnich zgrupowań kadry, co w efekcie miało swój wpływ na wyniki. Sytuacja jest szczególnie zła w najmłodszych grupach, m.in trzeba było zrezygnować z prowadzenia kadr juniorów do lat 16 i 17.
Trzeba pamiętać, że problemy finansowe dotyczą nie tylko związku. Również, a może przed wszystkim klubów. Praktycznie tylko w kilku można mówić o płynności finansowej i to bynajmniej nie na wysokim poziomie. A na paradoks zakrawa w takiej sytuacji fakt, że powstają nowe lub reaktywują się stare kluby. Rozwija się sieć uczniowskich klubów, głównie dzięki pomocy ministerstwa edukacji i sportu oraz nakładów rodziców.
W ostatnich czterech latach sukcesów sportowych było jak na lekarstwo. Awans do elity mistrzostw świata w 2001, a w rywalizacji klubowej wygranie przez Wojasa-Podhale Nowy Targ Interligi. Znacznie więcej można przytoczyć porażek, które w zespołach młodzieżowych zakrawają na katastrofę.
Dlatego potrzebne są zmiany nie tylko w organizacji zawodowej ligi hokeja (PLH). Znalezienie sponsora strategicznego oraz obecność hokeja na antenie telewizyjnej. Również poprawienie szkolenia młodzieży i zmiana systemu rozgrywek. Powołanie ośrodków hokejowych dla młodzieży gimnazjalnej. Po prostu odbudowę piramidy szkoleniowej. Niezwykle istotna jest jasność prawa transferowego. Jak mają się przepisy PZHL, rodem z minionej epoki, do przepisów Unii Europejskiej (m.in. prawo Bosmana). Te oraz jeszcze wiele innych zadań staną przed nowo wybranymi władzami. Pytanie tylko czy w środowisku hokejowym są odpowiedni ludzie gotowi nie tylko podjąć się ich realizacji, ale jeszcze wprowadzić je w życie?
Źródło: PG - Gazeta Krakowska
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)