Powtórzę to co powiedział Tomaszewski po MŚ w Japoni i Korei....Przez całą zime pompowalismy ten balon i nikt nie znalazł się odważny żeby go przebić. No i chyba dzisiaj pękł, albo znacznie uszło z niego powietrze. Niestety nie ma sie co oszukiwać - nie mamy zadnych szans na awans, skoro przegrywamy z przedostatnią drużyna w tabeli. Zdaję sobie sprawę, że sieję defetyzm, ale jestem strasznie poirytowany. Chciałbym się mylić, ale niestety nie pomylę się - kwestią kliku kolejek jest, że szanse na awans stracimy. Z Jagiellonią może jeszcze wygramy bo u siebie idzie nam jako tako, ale w Lubinie przegramy i na tym marzenia prysną. Cóż - nie obiecywałem sobie wiele po tym sezonie i tuż przed jego rozpoczęciem powiedziałem, że będę zadowolony z pierwszej piątki. Jednak w miare jedzenia apetyt rośnie i kiedy pojawiła sie szansa na awans liczyłem, ze może się uda. Nie potrzebnie tylko było tyle gadania o ekstraklasie bo spora rzesza kibiców moze być rozczarowana....i szkoda, że już na samym początku rundy. Myslałem, że Stawowy to bardzo dobry trener, widzę jednak, że jeszcze wiele musi się uczyć.
Wiadomość zmieniona (10-04-04 21:14)
-
-
Balon przebity - extraklasa nie w tym sezonie:(((
A JA WŁAŚNIE PRZEPOTWARZAM SIE W MALKONTENTA.......
wlasnie: niech to będzie taki temat zbiorczy do biadolenia, bo bez sesnu tak mykać to tu to tam i czytać jaki to fagas z Wojtka, że juz po wszystkim itd
Zażądajmy rozgrywania wszystkich meczów u siebie - na wyjazdach gramy kompletną p.i.z.d.e
Aha grajmy tylko II połowy bo wtedy lepiej nam na tych wyjazdach idzie..
"Panowie, spokojnie - to tylko SPORT ;-))))" ... jak powiedział Bolo Łącznik w filmie "Piłkarski poker"
A ja Wam mówie : i tak WEJDZIEMY !!!!! ... skąd wiem?
.... zajrzałem wszystkim w karty ;-)
Vasago, chyba trochę za szybko na tak jednoznaczne sądy....
Rok temu po meczu z Koroną wielu wypowiadało się w podobnym tonie....
Przeciaz kazy jest winien cytuje " Po dramatycznym, zwłaszcza w końcówce, ale dobrym, a w pierwszej połowie nawet doskonałym meczu - Cracovia pokonała jednego z najgroźniejszych konkurentów do awansu i odzyskała pozycję wicelidera "- jak był ktobył kazdy widział ten mecz wie ze nie był doskonały w wykonani pasów mielismy troche wiecej szczescia które w gdyni nam nie dopisało i stało sie jrezeli myslimy o awansie bo nie wszystko stracone musim wygrywac i grac dwa raz lepiej a trener musi lepiej ustawiac drużyne
i za rok przy puefa tez tak gadac beda :)))
Pamiętam też inny film - Ponury - :-)
" Spokojnie to tylko awaria" - on chyba lepiej odzwierciedla stan naszej drużyny...
Na biadolenie rzeczywiście jeszcze nie pora, ale co gramy kichę to.... Stawowego.
Najwyzsza pora zejść na ziemię i popatrzeć realnie na szanse awansu. Bardzo chciałbym się mylić, tak jak pomyliłem się po przegranym meczu z Kolporterem Koroną 0-1 (doskonale pamiętam). Wtedy też stracilem wiarę w awans, ale to dlatego, że w rywalizacji Cracovia kontra Kolporter Korona widziałem teorię spiskową. Wtedy pomylilem się, ale niestety nie tym razem. Zresztą teraz jest zupełnie inna sytuacja (wtedy były 2 punkty przewagi, teraz są straty i beznadziejna gra). Jestem strasznie poirytowany, ale w zasadzie spokojny, gdyż mam świadomość, że przeciwieństwie do poprzedniego sezonu - teraz nie musimy awansować za wszelką cenę. Rok temu (po meczu z Kolporterem Koroną) była o tyle gorsza sytuacja, że ten awans musieliśmy uzyskać, bo inaczej mogło sie wszystko rozsypać. Teraz na szczęście jest inaczej...Może nawet to i lepiej (trzeba się jakoś pocieszać) gdyz będzie więcej czasu na modernizację stadionu, na dogranie innych spraw organizacyjnych by spokojnie awansować w następnym sezonie....Chciałbym jednak by trener przestał opowiadać bajki bo po co mają się inni rozczarować.
Karolo, od tego jest kibic zeby narzekal. z drugiej strony druga wiosna z rzedu jest ... powiedzmy slaba (przynajmniej na starcie). zreszta zawsze tak bylo, odkad pamietam (nawet w I lidze, ile razy w III lidze prowadzilismy po jesieni, na wiosne tracac wszystko z naddatkiem).
w kazdym badz razie, u mnie emocje na pewno opadly. Panu Wojtkowi Stawowemu nie wierze za bardzo, bo nie widac zeby wiedzal co zmiecic, by bylo lepiej.
Vasago raz się pomyliłeś pomylisz się i drugi...
A jeśli nawet nie to nic się nie stanie...
Jake cholerka ciagle zapominam o tym narzekaniu :))
W dwumeczu z Arką zdobyliśmy jeden punkt - szału nie ma
No właśnie, pobiadolmy sobie trochę. A rok temu po Koronie faktycznie było inaczej, to my ciągle prowadziliśmy.
Te wyjazdy to jednak od kiedy pamiętam zawsze był nasz problem, zawsze potrafiliśmy dać plamę z dziwnymi drużynami w dziwnych miejscowościach.
Walczymy dalej ale już trzeba zakładać dwa scenariusze w kontekście przyszłego sezonu.
Panowie więcej optymizmu - dalej jesteśmy wiceliderem.
Wolę oddać punkty Arce niż Zagłębiu i GKS.Ci którzy teraz bluzgają na Stawowego za miesiąc będą wychwalać go pod niebiosa.Najważniejsze mecze jeszcze przed nami. WYGRAMY, WYGRAMY, WYGRAMY C=R=A=C=O=V=I=A
1 liga,1 liga,1 liga C=R=A=C=O=V=I=A
No właśnie GDZIE TO BŁOTO co było za wszystko odpowiedzialne????
Gdzie ta techniczna gra???? która miała być naszym wybawieniem???
Może teraz "jupitery ";-) tego jeszce nie było;-)
ja obstawiam pokazy pirotechniczne które skutecznie wybijały
z rytmu gry ;-)
Chlopkaki spokojnie nie od razu Kraków zbudowano! a tak wogole To ja wierze i wszyscy kibice Lecha wierza w Wasz powrót to Ekstraklasy!
pozdro!
Pasy do Ekstraklasy!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)