- Edytowany
A czy te zawodnicy miały robione testy płci przez MKOl, czy jakąś organizację uprawnioną i wiarygodną, żeby rozwiać wątpliwości? W artykule nic o tym nie ma. Jest o konflikcie z IBA, nierzetelnych testach, ruskiej propagandzie i złym Putinie. No i o tym, że autor „bez względu na to co rzeczywiście się wydarzyło podczas tego show [otwarcia igrzysk, które nie podobało się kacapowi, czyli U. Kremlewowi] - nie ma zamiaru być pasem transmisyjnym kacapskiej propagandy i nie dołączy do chóru oburzonych”. (Tu dygresja. Znaczy, mogli szlachtować zwierzęta, kopulować z dziećmi itp., albo o zgrozo, pić przez plastikowe rurki lub opowiadać niewybredne kawały o Żydach, i jeśli Kremlew by to skrytykował, autorowi wcale by takie otwarcie nie przeszkadzało).
Wiarygodne badania rozwiałyby wszystkie wątpliwości. Jeśli zawodnicy miałyby męskie chromosomy i wysoki poziom testosteronu (wyższy niż u kobiet), to powinny walczyć z mężczyznami. a jeśli poziom byłby niższy niż u mężczyzn, to MKOl powinien stworzyć trzecią kategorię dla innych/onych/tamtych, czy jakkolwiek by ich/to nazwać. To proste rozwiązanie dotyczyłoby wszystkich dyscyplin. I byłoby po problemie, a doszłyby dodatkowe profity dla MKOl-u za więcej transmisji telewizyjnych, a jak wiadomo zarabianie forsy jest głównym celem istnienia tej żałosnej, skorumpowanej organizacji.