Myślę, że w dobie obecnego kryzysu i jego spodziewanych konsekwencji dla klubów sportowych, warto zastanowić się, jakie dalekosiężne efekty przyniesie naszemu hokejowi (zarówno w wydaniu klubowym, jak i krajowym). Wywiad z prezesem nie napawa optymizmem, a to, że nawet nie zająknął się na temat hokeja, mówi bardzo dużo. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że bez pomocy państwa (na co obecnie trudno liczyć), przez najbliższe lata - w najlepszym przypadku - będziemy mieli do czynienia z ligą półamatorską.
-
-
Przyszłość Pasiastego hokeja w czasach zarazy
Nieudany oraz stracony sezon , teraz pandemia . Katastrofa .Jeśli do tego wszystkiego zabraknie jeszcze chęci to ...
Tutaj wywiad z prof. Filipiakiem:
https://sport.tvp.pl/47421299/janusz-filipiak-nasze-zaangazowanie-w-cracovie-zmaleje-wywiad
Filipiak mówił o piłce, a nie o hokeju, ale to co powiedział obrazuje też pośrednio jaki kryzys może dotknąć wszystkie dyscypliny sportu pod względem finansowym
To czy hokej krajowy przetrwa i czy Comarch nie wycofa się ze sponsorowania hokejowej Cracovii będzie prawdopodobnie zależało głównie od długości trwania epidemii.
W hokejowej rodzinie to i tak mamy najlepiej, Rohaczek sie pewno cieszy bo będzie rozdawał karty.
Karty będzie rozdawał w ramach wyznaczonych przez Profesora. Na pewno nie mamy gorzej, niż inni, ale zwolnienie prawie całego zespołu nie napawa optymizmem. To może się skończyć półamatorską ligą.
bicie piany.
Nic nie wiemy, profesor nic nie wie, Rohacek tym bardziej.
Każda literka w tym wątku to czyste spekulacje.
Ja to jednak zaryzykuje że w czasach zarazy nie ma hokeja i nieśmiało stwierdzę że to nie spekulacje.
Natomiast nie sądziłem że my w Polsce mamy inną ligę niż półamatorską (dla niepoznaki nazwaną zawodową).
Zaraz, zaraz (nie mylić z epidemią), przecież graliśmy w Lidze Mistrzów.
Hokeiści będą musieli mocno zejść z zarobkami. Więc liga moim zdaniem będzie tylko trochę słabsza niż w tym sezonie.
Piłka ma u nas pierwszeństwo, więc jeśli nie będzie środków, to czeka nas półamatorka. Profesor, jak widać, najpierw obcina środki na hokej, chcąc jak najwięcej utrzymać w piłce. Pytanie tylko, czy to samo stanie się w innych ośrodkach.
- Edytowany
Piłka ma pierwszeństwo, bo to biznes i można zarobić na awansie do tego czy tamtego pucharu europy. Ewentualnie wypromować i sprzedać piłkarza. Hokej to nisza. Nie odkrywam nic nowego, ale nigdy nie sądziłem, że wobec tego można oszczędzać na hokeju. :) To tak jakbym oszczędzał dziecku na lizaka a sam nie żałował na dobre whiskey dla siebie i kolegi. Rozumiecie. Z całym szacunkiem do dyscypliny hokeja w Polsce. Po prostu nie generuje takich pieniędzy.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)