[quote='torreador' pid='1216826' dateline='1486231211']
Ja tez jestem mocno w....y i zgadzam się ze Kępa znowu się posrał i miał duży udział w naszej porażce.
Juz jurassic Napisał wszystko o 3 i 4 bramce.
Musze dodać że Kalus tez dał ciała. Nie można łapać takich kar jak ta 1 w meczu z Tychach które niestety dla nas umieją grać przewagi.My w przewagach jak zwykle za Rohaczka dramat!
Czy ktoś może jeszcze widział o co biegalo po meczu w starciu Kalus vide Bagiński. ?
Musi mu ktoś powiedzieć ze Bagiński nie jest już w stanie stanąć do walki jak facet tylko będzie się szlajał po sądach
[/quote]
Wasze forum i możecie sobie pisać co chcecie, ale wymyślania rodem z tfnu czy innej wybiórczej nie zdzierżę, bo Bagińskiemu możesz zarzucić wszystko, od tego że już jest stary i coraz słabszy, że ponoszą go często emocje, ale nigdy nie przykleisz mu łatki tchórza. Z Kalusem jeszcze rozumiem, wasz zawodnik, nie chcesz widzieć tego że zgrywa pajaca i tego że to on odjechał i nie dokończył "uścisków" dłoni, że to on zaczepia kolejny mecz Bagińskiego, Bepierszcz też już miał z nim spięcie, spoko tego możesz nie widzieć jako subiektywnie oceniający kibic Cracovii. Ale wyrzygać mu Dantona to już zakrawa o kompromitacje, gościa który robił wszystko żeby nie doszło do walki wręcz, włącznie z tym że ściągał rękawice i pokazywał zabandażowaną dłoń, po prostu pajaca który tylko i wyłącznie prowokował wszystkich, a jak przyszło co do czego to pierwszy się chował za sędziów i na tym polegała jego gra. I szkoda że akurat Bagisiowi się dostaje który wiele razy mówił o szacunku do Cracovii i zawsze wyraża się o niej ciepło. Możesz go nie lubić, ale przynajmniej nie wymyślaj, bo nigdy się nie bał stanąć do walki, nawet z większymi od siebie jak np. z Turoniem w finale PP w waszej Kraków Arenie.
-
-
[39] Cracovia vs Gks Tychy | piątek, 03.02.2017, godz. 20:15
- Edytowany
Kilka uwag tak na spokojnie :
nie można wygrać meczu jeśli się nie wykorzystuje trzech, czterech sytuacji sam na sam z bramkarzem.
nie można wygrać meczu jesli zawodnicy/ wielu aktualnych i kilku byłych reprezentantów swoich krajów / nie potrafią przyjąć krążka ani celnie podać na kilka metrów
nie można wygrać meczu jeśli zawodnicy nie myślą i podejmują błędne/odwrotne do potrzeb/ decyzje w rozegraniu krążka
nie można wygrać meczu grając tak jak my w przewadze i grając tak jak my w osłabieniu - proponuję oglądnąć grę tyszan w tych sytuacjach .
I na koniec co jeszcze rzuciło mi się w oczy :
wściekła i umordowana twarz Drzewieckiego/ ze złości o mało nie połamał klepy/ i na jakieś 2,5 minuty do zakończenia meczu , w naszym boksie rozmowa uśmiechniętych Kapicy i Dziubińskiego .
Nawet hokej net pisze o ewidentnym błędzie sędziego...
http://hokej.net/pl/news,artykul,5,42306,kontrowersje-bramka-rzeszutki-wysokim-kijem-nie-powinna-zostac-uznana-wideo.html
Tychy były lepsze, prawda, ale jednak ta bramka (na 3:1) z takim przeciwnikiem) ustawiła mecz...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)