Dobra, kto wie, bez googla, co to była w Chinach "Gorączka Mango"?
-
-
Ferenc w Chinach
Banalne. Mango Gdynia. Sprzedaż wysyłkowa. Filmy promocyjne w TV.Większość z oferowanych produktów działała tylko w telewizorze, ale paru frajerów nacieli. Jest jakaś nagroda?
the Painter Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Banalne. Mango Gdynia. Sprzedaż wysyłkowa. Filmy
> promocyjne w TV.Większość z oferowanych
> produktów działała tylko w telewizorze, ale
> paru frajerów nacieli. Jest jakaś nagroda?
Proste. Zniżka w Mango Gdynia:)
Znam jednego Arkowca, który pracował w Mango Gdynia. Zawsze miałem z tego bekę.
A co do Gorączki Mango to przeklejam z mojego małego bloga:
Ostatnio czytając w internecie jakąś biografię Przewodniczącego Mao, natrafiłem na dość mało znany chyba w Polsce epizod- "Gorączkę Mango".
Sytuacja wyglądała mniej więcej tak, że w okresie Rewolucji Kulturalnej przewodniczący spotkał się z jakimś ministrem z Pakistanu i otrzymał od tegoż ministra w prezencie owoce mango. Przewodniczący określił owoce jako duchowe bomby zegarowe i przekazał je do Drużyn Propagandy Mao Zedonga w Pekinie.
Przetłumaczę tutaj na polski akapit z wikipedii:
"Lud momentalnie zebrał się wokół prezentu danego przez Przewodniczącego Mao. Pełni entuzjazmu krzyczeli i śpiewali z dziką egzaltacją. Łzy wypełniały ich oczy, a oni znowu i znowu życzyli naszemu najukochańszemu Wielkiemu Przywódcy by żył nie mniej niż 10 000 lat... Wszyscy oni wykonali telefony do swoich zakładów pracy, by przekazać tą bardzo dobrą wiadomość, także zorganizowali różne obchody tego wydarzenia, trwające całą noc."
Powstały okolicznościowe wiersze. Np: "Zobaczyć złote mango, było jak zobaczyć Przewodniczącego Mao, znowu i znowu dotykać złote mango, złote mango było tak gorące" (tłumaczenie moje).
Jeden z owoców został przekazany do fabryki tekstyliów w Pekinie. Wybudowano ołtarze, na których wystawiany był owoc. Gdy zaczął gnić, został obrany i ugotowany, a każdy z robotników otrzymał łyżkę wody, w której owoc się gotował.
W przygotowaniu historie o zielonych zębach Mao i o tym, jak Chińczycy przegonili Brytyjczyków na stali, a potem wpier... jedli ryż z drewnianych miseczek.
26 dni później
Wczoraj w Yulin, w prowincji Guangxi(1250 mil od Pekinu ), rozpoczął się festiwal psich kulinariów. Podczas kilkodniowej uczty około 10 000 tłuściutkich czworonogów trafi do garnków,na patelnie i do tradycyjnych wanków. Miłośnicy psiny twierdzą, że ten tradycyjny przysmak utrzymuje ich w zdrowiu i ma zbawienny wpływ na metabolizm.
Smakówa Ferenc!!!
A będą jakieś z reymonta ? :D
takie uciurane w wunglu się nie nadają ;)
BartAcid Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> takie uciurane w wunglu się nie nadają ;)
Podobno serwują placki po wungielsku, z gulaszem z służbowego owczarka.
Na festiwal psa się nie wybrałem, ale jutro jedziemy zwiedzić między innymi klasztor Shaolin :)
191 dni później
Chodzą słuchy, że Ferenc wrócił z Kitaja. Podobno był widziany w Omercie z jakimś lachonem, zmężniał bardzo na psim jedzeniu :D
Wrócił Ferenc, wrócił, w niedzielę był widziany w Kornecie ! :at:
7 dni później
Co jest z gościem?Wrócił do Polski/Chin?Czemu taka cisza?Ferenc,jak dla mnie to Ty po prostu się zakochałeś i masz w dupie Cracovię.Myśl głową i sercem,a nie główką ;)
31.01-początek Nowego Roku. Roku koguta.Ferenc. milczku wpadniesz na Trening Noworoczny?Przyjdź. Złożymy sobie życzenia, napijemy się. Będzie kogut, zna3 się kocur. Zoba3sz.
ŚWIEŻO MALOWANE
Chlopak sie załamał. 3 razy mnie uczyl po treningu jak jest ichni nowy rok i za cholere nie pamietam moze jak bym sie w tamten stan wprowadzil to bedzie lepiej. Dam znac za chwile czy poskutkowalo.
84 dni później
Czesc Pany,
Az sam nie wiem co powiedziec.
Tak sie zycie poukladalo, ze zostaje na kolejny rok.
Na forum mnie jakos nie ciagnelo. To nowe forum jakies takie... sam nie wiem jak to nazwac :)
W weekend na Tajwanie miedzy 2 a 4 w nocy sledzilem relacje z Tychow na Twitterze, bo tylko taka byla opcja :)
Jak kogos interesuja Chiny i zycie w tym kosmosie to na Facebooku mam bloga. Trzeba wyszukac "Rok Konia" I mozna poczytac o roznych sprawach, mniej lub bardziej przyziemnych.
Pozdrawiam wszystkich I obiecuje zagladac czesciej!
Pozdro Ferenc!
P.S.Z Ciebie taki moderator jak z Filipiaka prezes(If you know what i mean) ;)
Fenerenc, jak już się dorobisz u żółtków, to może kupisz Cracovię?
Wtedy możesz nawet zostać w Chinach, oczywiście pod warunkiem, że nie mianujesz się prezesem :D
[quote='ronnie79' pid='1232295' dateline='1491407057']
Pozdro Ferenc!
P.S.Z Ciebie taki moderator jak z Filipiaka prezes(If you know what i mean) ;)
[/quote]
Wo zhidao (po chinsku- I know).
Swego czasu moderowalem, pisali nawet do mnie rozni ludzie, ze np ktos sie wypowiada nieprzychylnie o Mateuszu Zytko i od razu interweniowalem ;)
Echhh brakuje mi tego wszystkiego. Prawie codziennie o tym mysle, jak taki sienkiewiczowski latarnik. No tyle tylko, ze on mial bardziej odpowiedzialna prace ;)
Nie wiem czemu przypomnialo mi sie jak na hokeju w Budapeszcie melanzowalismy w pokoju ja, Walas83, Gondor i FC Rabka. Juz bylo nad ranem, jak zapukal do nas do pokoju taki jeden gosc (chyba z Rybnej). Caly wydziarany i to taka wiezienna kreska, do tego krotko obciety oczywiscie, w rece flaszka i sie pyta czy sie z nim napijemy. My mowimy, ze nie, ze jutro, bo dzis juz wystarczy... A on tak spuscil glowe, powiedzial: "a, ok, spoko" i wyszedl.
[quote='Aston1906' pid='1232301' dateline='1491408760']
Fenerenc, jak już się dorobisz u żółtków, to może kupisz Cracovię?
Wtedy możesz nawet zostać w Chinach, oczywiście pod warunkiem, że nie mianujesz się prezesem :D
[/quote]
Ta, chyba sie dorobie choroby psychicznej.
Ostatnio jak rozmawialem z kims po polsku na skajpie, to zapomnialem jak po polsku jest "rachunek", nie przychodzil nawet do glowy angielski "bill", tylko chinskie "fa piao". To nie jest smieszne :/
Wiesz co, ja nie wiem ile kosztuje Cracovia, ale mam znajomego, ktory z partnerami inwestorami chce otworzyc oficjalna restauracje Realu w Shanghaiu. Nie gadamy o tym za bardzo, do tego najczesciej po browarach i bai jiu, wiec juz po chinsku ;) ale jak zapodali jakiego rzedu to inwestycje to i na Cracovie by pewnie starczylo :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)