Ferenc to już zaraz będzie jak w tym serialu... "Tata Marcin powiedział, że jego Tata (zmień na Ferenc) powiedział..." :D
-
-
Ferenc w Chinach
Co Ty tam robisz w ogóle ? czym sie zajmujesz? Tak sobie pojechałeś pracować z braku laku w PL czy jakaś delegacja?
z tego co wiem robi to samo co w PL
Tylko tam dostaje kase w ryżu a nie w ziemniakach.
Hej :)
Jebac wi*le z Hong Kongu!
Akurat miałem okazje sobie zwiedzić. Ciekawe miasto z ciekawa historia. Przypomina trochę Prokocim.
Pod muzeum kosmosu jest taka tuba, w która jak sie cos krzyknie, to niesie sie bardzo daleko. Wiec zaintonowalem, ze wyborowa i nóż...
Czemu tu przyjechalem? To jest dobre pytanie :) zawsze chciałem cos takiego zrobić. Pracuje w tej samej firmie co wczesniej w Krakowie, tylko ze teraz w Chinach. Podróżuje, zwiedzam, promuje ideologie multi kulti w praktyce, uczę sie języka. Tęsknię za Walasem83 i hrobrym82. Jak ostatnio na ekstraklasa.tv pokazali bramki z meczu z Ruchem i po golu Dąbrowskiego był rzut kamery na nasz sektor, a tam wszyscy sie cieszą, oczywiście poza Stawarem, który z ta swoją mina pisał cos na telefonie, to sie jakby wzruszyłem. Pewnie wysyłał komuś informacje, ze nie ma napastnika, nie ma drużyny, 3-2 z tak słabym Ruchem to żaden wynik itd... ;)
Ferencvaros Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Hej :)
>
> @#$%& wi*le z Hong Kongu!
>
> Akurat miałem okazje sobie zwiedzić. Ciekawe
> miasto z ciekawa historia. Przypomina trochę
> Prokocim.
>
> Pod muzeum kosmosu jest taka tuba, w która jak
> sie cos krzyknie, to niesie sie bardzo daleko.
> Wiec zaintonowalem, ze wyborowa i nóż...
>
> Czemu tu przyjechalem? To jest dobre pytanie :)
> zawsze chciałem cos takiego zrobić. Pracuje w
> tej samej firmie co wczesniej w Krakowie, tylko ze
> teraz w Chinach. Podróżuje, zwiedzam, promuje
> ideologie multi kulti w praktyce, uczę sie
> języka. Tęsknię za Walasem83 i hrobrym82. Jak
> ostatnio na ekstraklasa.tv pokazali bramki z meczu
> z Ruchem i po golu Dąbrowskiego był rzut kamery
> na nasz sektor, a tam wszyscy sie cieszą,
> oczywiście poza Stawarem, który z ta swoją mina
> pisał cos na telefonie, to sie jakby wzruszyłem.
> Pewnie wysyłał komuś informacje, ze nie ma
> napastnika, nie ma drużyny, 3-2 z tak słabym
> Ruchem to żaden wynik itd... ;)
Stawar pewnie pisał do kogoś że taką samą bramkę zdobyliśmy w 1972 :)
Stawar pewnie pisał do Ferenca. ;)
Stawar oglądał mecz na smartfonie bo lepiej widać niż z sektora gości ;)
17 dni później
Jak w Chinach Ujgurzy zaczeli terroryzowac I pochowali sie w jaskiniach, to do tych jaskin przyszli zolnierze z miotaczami ognia.
Armia chinska, nawiasem mowiac, to chyba ostatnia armia na swiecie, ktora ma wyposazeniu miotacze ognia.
Jest taki troche tajemniczy I raczej malo w Polsce znnay epizod w historii, kiedy po smierci Stalina Mao bardzo nie lubil sie z Chruszczowem I mieli jakis zatarg graniczny. Armia chinska, nie wiem ilu zolnierzy, ale pewnie pare tysiecy, weszla do Rosji od strony Kazachstanu I... nikt z nich nie wrocil. Nie wiadomo, co sie z nimi stalo. Podobno Ruscy uzyli jakiejs nieznanej broni...
A to był konflikt nad jakąś rzeką. Chyba typowy pokaz sił między mocarstwami. Ujgrow bym nie wrzucał do jednego wora z dzikusami ISIS, bo tam podłożem konfliktu chyba nie jest islam tylko walka z intensywna sinizacja (? Tak się mówi? ) regionu, ot taka powtórka z Tybetu. Edit : jak się zerknie na wikipedie to te kilka tysięcy wyglądają na war legend
Nad Amurem się to działo. Wyparowało paru Chinoli i poszła fama że Ruscy testowali na nich nową broń,prawdopodobnie laser.
Ferencvaros Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak w Chinach Ujgurzy zaczeli terroryzowac I
> pochowali sie w jaskiniach, to do tych jaskin
> przyszli zolnierze z miotaczami ognia.
>
> Armia chinska, nawiasem mowiac, to chyba ostatnia
> armia na swiecie, ktora ma wyposazeniu miotacze
> ognia.
>
> Jest taki troche tajemniczy I raczej malo w Polsce
> znnay epizod w historii, kiedy po smierci Stalina
> Mao bardzo nie lubil sie z Chruszczowem I mieli
> jakis zatarg graniczny. Armia chinska, nie wiem
> ilu zolnierzy, ale pewnie pare tysiecy, weszla do
> Rosji od strony Kazachstanu I... nikt z nich nie
> wrocil. Nie wiadomo, co sie z nimi stalo. Podobno
> Ruscy uzyli jakiejs nieznanej broni...
Ruscy użyli nowego i tajnego (wtedy) system GRAD.
(uderzenia setek rakiet pokrywajacych wybuchami sumarycznie całe pole ostrzału)
Akurat I Ujgurzy I Tybetanczycy to, niestety, jak na dzisiejsze standardy, ludzie niecywylizowani.
Na zachodzie, w miejscach gdzie mieszkaja razem, bardzo sie nie lubie miedzy soba I np wzajemnie oskarzaja sie o kremowanie przywodcow duchowych (odpowiednio mnichow I immamow) I dodawanie ich prochow do jedzenia, zeby nawracac na swoja wiare. Wybuchaja tez zamieszki na tle handle fajerwerkami, latawcami...
A tak potencjalnym milosnikom Tybetu przypomne, ze jeszcze 200 lat temu, za samo spojrzenie na Dalaj Lame wylupiono by Wam tam oczy. Tybet to taki ciekawy przyklad miejsca, gdzie jest kultura, a nie ma cywilizacji. A niestety chyba jedno musi isc w parze z drugim...
Racja, wbrew bajaniom "zachodnich buddystow", którzy na fali mody zainteresowali się wschodnimi wierzeniami i bredza o najbardziej pokojowej religi to jest ona dość okrutna. Widziałeś wyobrażenie piekła u Buddystow ?
Jest taki odcinek Cejrowskiego, bodajże z Tajlandii, gdzie obala mity dotyczące buddyzmu.
Buddyzm to religia w której nie ma...boga, nie ma też dobra. Wszystko to demony, bestie, krew i śmierć.
Te wszystkie młynki i pięknie pachnące kadzidełka to na przebłaganie potworów.
Bóg w buddyzmie jest pojęciem drugorzędnym, a jak ujętym, to tylko w ramach panteizmu. Boga nie potrzeba, bo sensem w buddyzmie jest szczęście człowieka, satysfakcja z życia i spełnienie, a więc poczucie głębokiego sensu istnienia. Dlatego buddyzm polega na wyzwoleniu się z cierpienia i osiągnięcia stanu oświecenia. W programie Cejrowskiego problem polega na tym, że nie zauważa, że i w naszej religii mamy podobne czynności i zachowania co u buddystów i też można by podobnie skrytykować. Kadzidła, figury, obrazy, ofiarowania, modły, różańce itd. W każdym razie warto obejrzeć, bo ciekawe: [url]https://www.youtube.com/watch?v=cpMUxWP-GVc[/url]
Ferencvaros Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Armia chinska, nie wiem
> ilu zolnierzy, ale pewnie pare tysiecy, weszla do
> Rosji od strony Kazachstanu I... nikt z nich nie
> wrocil. Nie wiadomo, co sie z nimi stalo. Podobno
> Ruscy uzyli jakiejs nieznanej broni...
Z Rosji wielu nie wróciło.Choćby nasz bolek bierut, albo VI Armia mar.von Paulusa (bohaterowie Stalingradu,mieli kiedyś nawet ulicę w naszym mieście ).Ciekawsza sprawa była z VII (albo IX?) Legionem. Legia Espania (9 tys. legionistów +jakieś 1,5-2 tys.obsługi),została wysłana na Płw.Iberyjski celem stłumienia buntu i gdzieś po drodze dosłownie wyparowali. Nigdy nie znaleziono ani jednego miecza, ani jednego hełmu czy sandała.Co najgorsze przepadł bez śladu legijny orzeł (klęska dla Rzymian niewyobrażalna)Nie znalazł się żaden świadek i choć sukces ma wielu ojców,tym razem nikt nie chciał się przyznać.Użycie lasera bądź systemu Grad , raczej bym wykluczył. AMBAFATIMA.
Buddyzm to stosunkowo wysoki system filozoficzny, obudowany dosyć prymitywną demonologią. W sumie to typowe dla tego regionu świata.
PS I w pełni się zgadzam, że religie abrahamiczne r łatwo można strywializować na sposób, jaki zrobił Cejrowski z buddyzmem.
Jak Was interesuje buddyzm, to polecam poczytać o królu Aśoce (chyba tak się to powinno pisać).
W zasadzie to on zapoczątkował rozprzestrzenianie buddyzmu po świecie i wysłał nawet emisariuszy do starożytnego Rzymu. Zawsze mnie interesowało jak ta ich wizyta w Rzymie wyglądała, ale nie mogę nigdzie nic znaleźć na ten temat...
P.S. Painter- a propos legionów i ich wpadek, to ja bardzo lubię Las Teutoborski. To chyba wtedy powstało powiedzenie, że Niemcy zawsze wygrywają?
the Painter Napisał(a):
>
> Z Rosji wielu nie wróciło.Choćby V Armia mar.von Paulusa (bohaterowie
> Stalingradu,mieli kiedyś nawet ulicę w naszym
> mieście ).
VI.
Nie wiem ile w tym prawdy, ale ponoć de Gaulle podczas spotkania z wojskowymi sowieckimi spoglądając na mapę pokazał palcem Stalingrad, zmierzył odległości i wypalił "co to musiała być za wspaniała armia, która dotarła aż tak daleko" no i wtedy zorientował się, że walnął gafę i dodał "a jeszcze lepsza ją pokonała". Jednym słowem - von Finnland bis zum Schwarzen Meer
Ponoć w czasie ostatniego światowego konfliktu nie było większej i krwawej masakry niż ta dokonana przez Japończyków w Nankinie (?) w 1937.
W "rozmowach z katem" Moczarskiego zbrodniarz Jurgen Stropp często wspomina jakim natchnieniem był dla niego pomnik Hermanna w Dietmold, wodza Germanów z bitwy w lesie Teutoborskim. https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/88/Arminius1.jpg
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)