Witam. Poleci ktoś jakiś salon z meblami biurowymi ? Potrzebuje kupić meble do biura
-
-
Meble biurowe
.
Od lat kupujemy art biurowe w firmie Lobos - stąd wiem, że mają w ofercie także meble:
[url=http://www.meble.lobos.pl/]link - Lobos meble[/url]
419 dni później
Mogę polecić Ci dobre meble biurowe, ale raczej w żadnym salonie w okolicach Krakowa ich nie znajdziesz. Sprzedaż prawdopodobnie tylko interenetowa. Są to fotele biurowe, stosowane przez wiele firm, doceniane za wygodę i wytrzymałość, rzuć okiem: [url=https://www.akracing.pl/]https://www.akracing.pl/[/url] O biurkach niestety się nie wypowiem.
133 dni później
[quote='Ivanko' pid='1228243' dateline='1490021219']
Mogę polecić Ci dobre meble biurowe, ale raczej w żadnym salonie w okolicach Krakowa ich nie znajdziesz. Sprzedaż prawdopodobnie tylko interenetowa. Są to fotele biurowe, stosowane przez wiele firm, doceniane za wygodę i wytrzymałość, rzuć okiem: [url=https://www.akracing.pl/]https://www.akracing.pl/[/url] O biurkach niestety się nie wypowiem.
[/quote]
Najlepiej kupić w Ikei :)
Są tanie i naprawdę funkcjonalne - prostota ich mebli jest ponadczasowa
a i biuro będzie ładne ;;)
Polecam Ci zwłaszcza białe biurka już możesz kupić jedno za 100 zł.
ostatnio szukałam coś w tej cenie to nawet w komisie chcieli dwa razy tyle
www.stechert.de
Ponoć jedna z największych firm meblarskich w Europie ;)
Stechert, dobre ;)
[quote='dreamliner12' pid='1266537' dateline='1501572732']
[quote='Ivanko' pid='1228243' dateline='1490021219']
Mogę polecić Ci dobre meble biurowe, ale raczej w żadnym salonie w okolicach Krakowa ich nie znajdziesz. Sprzedaż prawdopodobnie tylko interenetowa. Są to fotele biurowe, stosowane przez wiele firm, doceniane za wygodę i wytrzymałość, rzuć okiem: [url=https://www.akracing.pl/]https://www.akracing.pl/[/url] O biurkach niestety się nie wypowiem.
[/quote]
Najlepiej kupić w Ikei :)
Są tanie i naprawdę funkcjonalne - prostota ich mebli jest ponadczasowa
a i biuro będzie ładne ;;)
Polecam Ci zwłaszcza białe biurka już możesz kupić jedno za 100 zł.
ostatnio szukałam coś w tej cenie to nawet w komisie chcieli dwa razy tyle
[/quote]
Tia, meble z Ikei są tanie, proste, ładne, szkoda tylko, że po roku-dwóch się rozlatują :D
Firmy Forte nie polecam.
Niedługo będą u nich wielkie podwyżki, bo zachciało im się... zbudować lotnisko w Suwalkach ;)
Ikei też nie polecam. Dobre są meble firmy AJ.
Z niewiadomych dla mnie powodów ten bzdurny temat zaśmieca to forum, ale poziom wypisywanych w nich "mądrości" zmusza mnie do zabrania głosu.
Ktoś kto wychwala meble z Ikei stawia się na tej samej półce co ci którzy wychwalają wędliny z Lidla.
Ikea jest rakiem na ciele meblarstwa światowego. To, że promuje gówniany skandynawski gust to jeszcze pół biedy (o gustach się nie dyskutuje i jeżeli komuś podobają się meble o wzornictwie mebelków przedszkolnych z lat 60-tych to jego sprawa).
Podam taki przykład. Ikea postanawia sprzedawać regał otwarty wysoki.
1. Zamawia u producenta płyt meblowych 10 km kw. (liczba z czapy, ale chodzi o ogromną ilość) płyty z unikatowym wzorem. Ze względu na zamawianą ilość proponuje producentowi 40% normalnej ceny. Producent protestuje, ale zamówienie z Ikei to poziom jego rocznej produkcji. Godzi się, ale robi płytę o odpowiednio zaniżonych parametrach tak aby wyjść na swoje.
2. Ten sam schemat powtarza się u producentów okuć, klejów, listwy pcv i tego nieszczęśnika, który będzie musiał te meble wykonać. Każdy z nich musi przyoszczędzić na jakości, aby nie zbankrutować.
Tym sposobem do sklepów Ikei na całym świecie trafiają dziesiątki (setki?) tysięcy badziewnych regałów, które fajnie wyglądają.
Regał kosztuje dajmy na to 230 pln brutto.
Ludzie tratują się i zabijają, aby tylko nabyć w/w "produkt".
U uczciwego producenta koszty zakupu materiałów do wyprodukowania podobnego regalu będą wynosić 250 pln netto, jak doliczy swoje koszty to musi sprzedać taki regał za 380 netto. U uczciwego pośrednika, który zmontuje ci taki regał, dowiezie i wyniesie na II piętro ten regał będzie kosztował 480 - 500 netto.
Producent i pośrednik zapłacą z tego zus i podatki. Ikea za pomocą spółek córek wytransferuje kasę do Szwecji.
Dalej zachwycajcie się szklanymi koralikami, może z czasem biały człowiek nagrodzi was starymi kocami.
Sterby..... Z tymi wedlinami z Lidla to nie trafiles...
Poczytaj sobie sklady... Owszem sa parowki za kilo 5zl ale sa parowki pakowane po 6 sztuk za 5.99 gdzie skald jest ok...
Takich przykladow mozna wyszukac ogrom...Ja akurat bardzo czesto zanim cos wsadze do koszyka czytam z czego sie sklada...
- Edytowany
Lidl ma całkiem niezłe wędliny na tle konkurencji, natomiast krytykowanie Ikei za to, że ma tanie meble i dorabianie do tego teorii spiskowych to już jakaś paranoja. Meble są u nich tańsze dzięki hurtowi. To normalne, że jak koleś robi meble ze szwagrem to kupuje drożej wszystkie materiały i sprzedaje droższy produkt niż ogólnoświatowa firma.
[quote]Ze względu na zamawianą ilość proponuje producentowi 40% normalnej ceny. Producent protestuje, ale zamówienie z Ikei to poziom jego rocznej produkcji. Godzi się, ale robi płytę o odpowiednio zaniżonych parametrach tak aby wyjść na swoje.[/quote]
Jeśli się nie opłaca to się nie godzi, bez względu na to czy zamawia Ikea czy inna firma. Jeśli się godzi, to znaczy, że się opłaca.
[quote='sterby' pid='1267437' dateline='1501922617']
Z niewiadomych dla mnie powodów ten bzdurny temat zaśmieca to forum, ale poziom wypisywanych w nich "mądrości" zmusza mnie do zabrania głosu.
Ktoś kto wychwala meble z Ikei stawia się na tej samej półce co ci którzy wychwalają wędliny z Lidla.
Ikea jest rakiem na ciele meblarstwa światowego. To, że promuje gówniany skandynawski gust to jeszcze pół biedy (o gustach się nie dyskutuje i jeżeli komuś podobają się meble o wzornictwie mebelków przedszkolnych z lat 60-tych to jego sprawa).
Podam taki przykład. Ikea postanawia sprzedawać regał otwarty wysoki.
1. Zamawia u producenta płyt meblowych 10 km kw. (liczba z czapy, ale chodzi o ogromną ilość) płyty z unikatowym wzorem. Ze względu na zamawianą ilość proponuje producentowi 40% normalnej ceny. Producent protestuje, ale zamówienie z Ikei to poziom jego rocznej produkcji. Godzi się, ale robi płytę o odpowiednio zaniżonych parametrach tak aby wyjść na swoje.
2. Ten sam schemat powtarza się u producentów okuć, klejów, listwy pcv i tego nieszczęśnika, który będzie musiał te meble wykonać. Każdy z nich musi przyoszczędzić na jakości, aby nie zbankrutować.
Tym sposobem do sklepów Ikei na całym świecie trafiają dziesiątki (setki?) tysięcy badziewnych regałów, które fajnie wyglądają.
Regał kosztuje dajmy na to 230 pln brutto.
Ludzie tratują się i zabijają, aby tylko nabyć w/w "produkt".
U uczciwego producenta koszty zakupu materiałów do wyprodukowania podobnego regalu będą wynosić 250 pln netto, jak doliczy swoje koszty to musi sprzedać taki regał za 380 netto. U uczciwego pośrednika, który zmontuje ci taki regał, dowiezie i wyniesie na II piętro ten regał będzie kosztował 480 - 500 netto.
Producent i pośrednik zapłacą z tego zus i podatki. Ikea za pomocą spółek córek wytransferuje kasę do Szwecji.
Dalej zachwycajcie się szklanymi koralikami, może z czasem biały człowiek nagrodzi was starymi kocami.
[/quote]
temat znacznie mniej zaśmieca forum, na którym pisze się o wszystkim niż niektóre wpisy zarzucacza ;)
a wracając do meritum - to prawda, ale trzecia prawda księdza Tischnera.
Potrzebowałem kiedyś małą komódkę o określonej ilości (6) i pojemności szuflad. Po selekcji zostały dwie:
"Roma" jakiejś firmy z pomorza za 219 zł
i "Malm" ikei - za 279 zł
połakomiłem się na 60 zł i to był błąd. Pomijam to, że za badziewkuriera firmy Sklep z Dewocjonaliami (dawniej poczta polska) zażyczyli sobie zł 70 ;), pomijam to, ze paczka przyszła w stanie wołającym o pomstę do nieba (elementy owinięto w cienki karton (boków już nie) i oklejono na jeden krzyż taśmą samoprzylepną, gwoździe i śruby wsypano do środka luzem, przez co 2 ścianki były porysowane - szczęśliwie od wewnętrznej strony) i z brakami (te po interwencji uzupełniono).
Przy składaniu okazało się, że:
- szuflady (z oszczędności zapewne) zrobiono do połowy komody, a ich tylna ścianka jest wysokości połowy przedniej, przez co przy napakowaniu wszystko spada do pustej przestrzeni z tyłu
- przednie ścianki nie mają uchwytów (to mi się podobało), lecz problem otwierania załatwiono w "genialny" sposób: poprzeczki są cofnięte o 2 cm, więc można włożyć rękę i pociągnąć. To, że przez tak powstałe szpary szpary może wlecieć tona kurzu "producenta" nie obchodzi. W końcu na wsi nad morzem jest czyste powietrze ;)
Postanowiłem zwrócić. Producent odpowiedział, że nie przyjmie bo było już składane i... jest porysowane (o tym, im napisałem w reklamacji, więc wiedzieli). Wq się i pchnąłem na OLXie za 150 zł
Udałem się do ikei. Komoda była w całości, doskonale opakowana, gwoździe i okucia owinięte grubo bąbelkiem). Ponadto - szuflady są do końca komody, mają tylną ściankę odpowiednio wysoką, a przednie ścianki są fikuśnie ścięte u góry, aby za to złapać i bez uchwytów otworzyć. Rzecz jasna poprzeczki dolegają do przednich ścianek.
mebel s[size=small]toi już ponad 2 lata i nie zamierza się rozlatywać ;).[/size]
Jedyne co mnie wtedy wq to transport. Cena w ikei wtedy 129 [size=small](teraz jest o 30 zł więcej) [/size][size=small]ale nie od mebla tylko od paczki, a te były dwie. Płacić 260 zł za dowiezienie na 10 km mebla wartego 20 zł więcej? bez jaj. Złożyłem tylne siedzenie w aucie i wsadziłem te dwie paczki. Myślałem , ze to ze to 15-20 kg waży. Jak dojechałem pod dom - to jedyne miejsce parkingowe było jakieś 150 m od bramy. A paczki okazało się ważyły 30 kg jedna i 40 kg druga. Dla fizycznego to pikuś, ale nie dla mnie, zwłaszcza, że wózka nie mialem, a okoliczni menele z takowymi jakoś chyba pić poszly, bo byl piątek wieczor. W życiu się qrka tak nie zmęczyłem jak wtedy (bo jeszcze na półpiętro do windy trza było po schodach wtachać).[/size]
Aha - komoda być może dlatego była relatywnie tania i dobrze wykonana, bo nie jest polska tylko z Litwy ;)
Oczywiście nie oznacza to, że wszystko w ikei jest świetne i genialne. Kiedyś znajomy kupił meble kuchenne i co się na nie naklął - to jego. [size=small]Krzesła z ikei też są wyjątkowo do dupy.[/size]
[size=small]ale nie można generalizować, że ikea jest całkiem be. [/size]
Narzekanie, jak nie wolno o polityce juz to przynajmniej dyskusja o meblach :-)
A w temacie, mialem calkiem sporo i wysluzyly kilkanascie lat, a przed przeprowadzka do pl udalo sie wiekszosc pylnac lokalsom, pomimo ze zamortyzowaly sie juz parokrotnie ;-)
5 min temu po raz pierwszy zajrzałem do tego wątku i zaczyna mi się podobać :)
PS.Wędliny tylko swojskie!
Akurat Malmo jest elegancka. Sam mam takową (4 szuflady). Dodatkowo wsparcie ceownikiem przez środek zapobiegające zapadaniu szuflady. Szafa PAX u dzieci też bardzo dobrze się sprawuje.
Ostatnio czytałem, że Ikea wpadła na pomysł obniżenia kosztów właśnie przez to że wiara sama sobie poskłada w domu, a oni tylko zrobią instrukcje dla blondynek.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)