szuwarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
Zawsze jestem
> sceptyczny, ale naprawdę podziwiam Zielińskiego.
> [b][u]Z takim zespołem zrobić taki wynik?[/u][/b] Przecież
> drużyna jest nieszczególna, a on potrafił to
> wszystko poukładać.
I to zdanie jest tu kluczowe.
Płaczki żydowskie, które wreszcie mogą trochę ponarzekać, powinny wydrukować i powiesić nad łóżkiem. Ta drużyna zagrała w ostatnich miesiącach ponad stan i mam nadzieję, że jeszcze nieraz ponad ten stan zagra.
Żadna drużyna na świecie nie jest w stanie utrzymać równej formy przez cały sezon, zawsze przyjdą dołki i kryzysy, cieszyć się tylko że ten kryzys przyszedł teraz na początku sezonu (bo prawdą jest co niektórzy piszą, że to nie tylko ten mecz, ale co najmniej od derbów widać oznaki słabszej gry) i cieszyć się, że mimo dołka całkiem solidnie zapunktowali.
Przegramy jeszcze nie raz, być może z równie słabymi rywalami (Piast mimo wszystko lepsze wrażenie sprawia niż w poprzednim sezonie), ale przyjdzie też zwyżka formy, drugi oddech, drużyna załapie świeżość - jakby to nie nazwać - niejedną miłą chwilę przeżyjemy. Meczy do końca rozgrywek jeszcze 33 i jeśli już ktoś pisze że czeka nas walka o utrzymanie, czy dolna ósemka to sorry za epitet, jest IDIOTĄ!
Pozdrowienia dla wszystkich normalnych i oczywiście CRACOVIA PANY!
-
-
Cracovia-Piast 1 : 2
Dokładnie .Tym materiałem osiągniecie takiego wyniku w tej buraczanej lidze to i tak mistrzostwo. Szkoda ,że zszedł Buba bo był jednym z niewielu co się chciało. Budzik , Cetnarski - szkoda pisać . Polczak jak zawsze swoje zagrał , do tego połowa drużyny grała na stojąco.. Jendrisek gorszy od Dudzica . Coś tam szarpał Rakels , Zjawiński , Dąbrowski czy Kapustka po zmianie. Wstyd stracić dwie bramki w kilka minut stojąc i się gapiąc..
pytanie czemu ciągle gra żelazny skład. myślę że Budzikowi, Erikowi i pewnie Centarowi przyda się troszę odpoczynku od wyjściowej 11tki. Może warto dać szanse Kapiemu, Wdowiakowi, Bubie czy Szewczykowi (może temu ostatniemu nie od pierwszej minuty). Może skreślenie Ortegi było przedwczesne. IMHO Zieliński za bardzo się trzyma konkretnych zawodników, a może pozostali są po prostu gorsi.
Mecz z Dolcanem coś powie bo pewnie zagra trochę inna 11tka.
Problem będzie jeśli fuck up jest (lub także jest ) faktycznie w przygotowaniu fizycznym bo to cieżko będzie nadrobić
Pozdrawiam buraka z TICO ktory jechal z zona i dzieckiem tak jakby jechali w wyscigu jakims do wyjazdu nie wpuszczajac nikogo a nawet opierdalajac innych ze chca sie wlaczyc do rychu... To wymachiwanie rekami pytanie ze cos komus nie pasuje i czy Ci przyjebac bylo bardzo meskie do starszych ludzi kolo 50 :D :D :D Ale coz burak burakiem zostanie i niech buractwo chowa sobie w kieszeni a najlepiej usibie na wsi w ogrodku......
To na pewno w tym wątku czy może ze względu na ogromny upał ?!
Nie wiem co chcecie od Cetnarskiego przeciez niektore jego podania byly bardzo dobre(mam na mysli podanie kluczowe - tworzące sytuacje bramkową) tylko ze nie wszystkim chcialo sie do nich ruszyc. Druga sprawa Budziński jest bez formy wczoraj to nie wiem czy miał nawet kilkanaście razy piłke przy sobie, wpuszczanie go do 1 składu to robienie mu krzywdy, pomijam już to że prawdopodobnie liczba przebytych przez niego km była najniższa w drużynie(pomijając Pilarza).
Najgorszy mecz od dawna,nic nie wychodziło. Widać brak klasowego napastnika. Słabszy mecz stoperów. Pierwszy raz od dawna przegraliśmy więcej pojedynków główkowych.
Ja bym dał szansę Kapustce za Budzika i Wdowiakowi. Liczę że rozruszają pomoc.
Panowie, spokojnie, jedna porażka od 4 miesięcy, a tu lamenty, odsądzanie od czci i wiary grajków i trenera, obrzucanie błotem itp. itd.
Cóż zdarzyło się, trafił się rzeczywiście słaby mecz, ale to trafia się każdej drużynie. Jeszcze dwa dni wcześniej buńczuczne wpisy 3:0, 4:0, a teraz sinusoida w drugą stronę.
Trochę umiaru w kążdą stronę, w końcu nie jesteśmy Barceloną, mamy zawodników jakich mamy, stać ich na niezłe występy, co pokazali w 12-u meczach, ale też trafiają się im wpadki.
Paradoksalnie, może się zdarzyć, że ta porażka wyjdzie im w konsekwencji na zdrowie, bowiem być może niektórym wydawało się, że wyrośli na gwiazdy zdolne dołożyć każdemu, a taki zimny prysznic ([i]na szczęście na początku sezonu[/i]) może przynieść otrzeźwienie, a i trener może nieco zweryfikuje swoje poglądy na skład.
Poczekajmy spokojnie do następnego meczu, zobaczymy jak będzie.
I spokój, panowie, spokój:)
quentin, konserwa, ander - dzięki za głosy rozsądku
Od drugiej połowy derbów gramy piach jak sprzed Zielińskiego ! Czyżby czekała nas powtórka z Szatałowa (nie zapeszam, pytam) ?8-)
problemem nie jest przegrana, ani nawet niska skuteczność, ale styl, jakość gry.
no ale faktycznie, poczekajmy, jeszcze dużo meczy przed nami, następny już jutro.. zobaczymy jak zagrają
Mnie się wydaje że Zieliński zdaje sobie sprawę ze sezon jest długi , faktycznie teraz jest zjazd ale później to będzie cho cho albo nawet jeszcze lepiej.
Załapać się do ósemki
a na wiosnę w ósemce ponownie taka seria jak była ;)
O,o,[size=small]o[/size] to miałem na myśli tyko Alzheimer nie powala mi jasno formułować tych no ,a............
Mecz niestety sam sie nie wygra. Wygrał zespół bardziej zdeterminowany i ...lepiej ustawiony, tu Zielinski przegrał na całej linii.
Najbardziej niepodobało mi sie to ze niepotrafilismy odwrócic losów meczu jakoscią zawodników. Mam na mysli takich graczy jak Jendiszek, Rakels, Dąbrowski którym strzały z dystansu (farfocle) pozostawiały sporo do zyczenia.
Zgubila nas zbytnia pewnosc siebie, ale juz w piatek nowe rozdanie. Mam nadzieje ze podrazniona Cracovia wróci na wlasciwe tory i znowu bedziemy wygrywac.
kristhc, myślę że ze skreśleniem Ortegi więcej wspólnego miał Tabisz niż Zieliński.
Jak dla mnie mecz był remisowy - a jakby nie ten jełop sędzia co nie widział karnego na Rakelsie to byśmy to pewnie wygrali.
Nie zgadzam sie z przedmowcami w jednej sprawie- moim zdaniem w Bielsku gralismy ok, nastomiast w drugiej polowie derbow i z Piastem faktycznie slabo.
Za to w Gdansku i w pierwszej polowie derbow moim zdaniem super.
Spoko, ze taki mecz jak z Piastem mial miejsce. Widac, ze tej druzynie brakuje jakosci, zawodnikow, ktorzy zrobia roznice. Covilo nagle zaczal przegrywac glowki i zrobila sie lipa.
Tak, jak przed Piastem bylem pesymista, tak przed Kielcami jestem optymista.
Kajak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mnie się wydaje że Zieliński zdaje sobie
> sprawę ze sezon jest długi , faktycznie teraz
> jest zjazd ale później to będzie cho cho albo
> nawet jeszcze lepiej.
Gdyby to powiedział między wierszami to myśle że każdego z nas by uspokoił bo jest to jak najbardziej zrozumiałe natomiast on przed derbami stwierdził że drużynie potrzeba tygodnia ,góra półtora aby zaskoczyła a ten czas już minał i dlatego wkrada się niepokój i nie chodzi tu o porazke tylko o styl.
No i jeszcze te upały :)
Porazka u siebie z przecietnym Piastem to wielka lipa, ale moze dzieki niej nasi pilkarze zrozumieja, ze jednak nie ma meczow z gory wygranych i na kazde spotkanie trzeba sie mobilizowac i dawac z siebie wszystko. Taki optymistyczny wniosek
Mecz był delikatnie napisawszy kiepski ale płacze jakie tu są to gorzej niż tragedia. Zejdźcie na ziemię, celem jest miejsce w pierwszej ósemce a potem dopiero będziemy się zastanawiać co dalej. Może oni byli tak pewni swego, że się w tym wszystkim pogubili? Totalnie nic nie wychodziło. Upał wam głowy przypiekł i stąd tak piszecie- LODU!!!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)