eredin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> mcz_ Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Myślę, że Kapustka by wszedł, gdyby nie
> > wymuszona zmiana Wołąkiewicza.
>
>
> Mógł wejść zamiast Zjawińskiego. Szewczyk tak
> samo.
Ehh ten Zieliński...
Gdyby nie był trenerem a Ty to w 12 meczach nie mielibyśmy 30 punktów tylko 36...
-
-
(WIKTORIA)Podbeskidzie-Cracovia 0 : 1
Trwaj chwilo.... Trwaj idziemy nam mistrza :)-D
del_piero Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kurde, brakuje jakosci, a juz do szalu mnie
> doprowadza głupie faulowanie murzyna. Nie wiem
> czy zauwazyliscie kilka fauli po których bylo
> groznie. Jest to bardzo irytujace. Slaby Budzik
> dzis, Jedrisek, Rakels, Dialiba, A Zjawiński hm
> ciezko sie wypowiadac niby potrafi podac, ale
> ogolnie patrzac na jego gre jest drewaniany.
> Brakuje dwóch gosci, ktorzy podniesliby jakosc,
Zgadzam się z tą opinią. Mamy przewagę posiadania piłki, więcej strzałów, ponad 700 podań, ale gdyby to przyprawić większą ilością piłkarskiej jakości, to byśmy takie Podbeskidzie opędzlowali piątką do zera. Obrona wygląda solidnie, więc teraz czas tchnąć trochę życia w formacje ofensywne.
Rakelsa szanuję za ambicję, ogólny entuzjazm i zaangażowanie oraz przygotowanie fizyczne, ale widzę też jak "buzeruje" grę, maskując braki w umiejętnościach piłkarskich. On raczej już lepszy nie będzie. Jak jedzie z piłką, to piłka prowadzi jego, a nie odwrotnie. Nie czuje podania, lepiej jeśli akcje kończy strzałami, bo podania grożą natychmiastową kontrą.
Zjawiński - dużo widzi, ale chyba jest też ciut za krótki na tą ligę, żeby być tu kozakiem.
Jendriszek - to dla mnie zagadka. Czasem pokazuje klasę, ma zagrania znamionujące duże umiejętności, ale wszystko przekreśla katastrofalnymi kiksami, takimi jak dzisiejszy strzał... w aut.
Dialiba - niezwykle chimeryczny. Potrafi dużo, ale właściwie nie wiadomo, czego się do końca można po nim spodziewać. W dodatku mam wrażenie, że po roku w Krakowie on nadal jest niedożywiony.
Budziński - wirtuoz, ale również chimeryczny. Dziś irytowały mnie jego próby podań prostopadłych. Za mocne, nie w tempo. Za późno zaczęło mu coś wychodzić.
Tak jak mówi Del Piero - jeden, dwóch grajków, wiedzących co zrobić z piłką przeniosłoby nas w zupełnie inny wymiar. Teraz musimy wypracowywać bardzo dużo sytuacji, żeby coś strzelić. Nie zawsze możemy oddawać 20 strzałów na wyjeździe. Czasem trzeba po prostu strzelić to, co się ma albo w dogodnej sytuacji wiedzieć, jak dograć ze skrzydła.
A kto ma tych zawodników "wiedzących co zrobić z piłką" w naszej lidze? ;) . Mila, Duda, Hamalainen? Można szukać dalej, ale nie będą to zawodnicy wyraźnie lepsi od tych których mamy. Brakuje nam na pewno napastnika i kogoś kto by szarpnął skrzydłem (chociaż tutaj akurat mamy Wdowiaka i wątpię by udało się kogoś lepszego kupić). Zieliński obrał wariant realistyczny i efektywny zamiast nierealistycznego i efektownego (tikitaki/3-52 itepe) i wybrał piłkarzy sumiennie realizujących założenia i neutralizujących grę przeciwnika. W jego mistrzowskim Lechu czy Polonii też charakterystyczna była efektywność ponad efektowność.
Bardzo sie ciesze kolejne zwyciestwo. W ostatnich latach nasi pilkarze mieli ogromne problemy z wygrywaniem na wyjezdzie. A teraz prosze.
Slapi1988 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Pierwsza polowa super .. w 2 jakby chlopaki sie
> przestraszyly ile maja miejsca. Bielsko moglo ( i
> powinno )wlepic nam ze 2 bramy. Slabo Jedrisiek,
> ale cala druzyna jak nigdy :) Brawo !
PIERWSZA POLOWA SUPER? proszę o jeden przykład ataku który w pierwszej połowie zagroził Podbeskidziu
Prawda jest taka że mecz w pierwszych 30 minutach (wlasciwie to do momentu czerwonej kartki) był żałosny jeśli chodzi o ilośc stworzonych sytuacji, i żeby było jasne to nie jest żaden atak na drużynę i trenera, bo wszystko jest okej jeśli w tej fazie meczu (i na wyjezdzie!) jednocześnie nie dopuszcza sie przeciwnika do tworzenia groźnych sytuacji (a tak było w tym meczu, Podbeskidzie było równie nieporadne jak my w ataku w pierwszej połowie), stąd też za pierwszą połowę wielkich pretensji nie mam co nie zmienia faktu że gdyby Kaczmarek nie wyleciał z boiska i gdybyśmy kontynuowali w drugiej połowie z takim nastawieniem jak w pierwszej to każdy inny wynik niż 0:0 bylby w chuj niesprawiedliwy.
Wielkie brawa dla trenera za kontynuację pięknej serii i lidera, bramka Covilo też cieszy bo w ostatnich tygodniach zaczęliśmy grać na tyle dobrze że dzięki Bogu już nigdy nie będziemy musieli oglądać desperackich ruchów typu przesunięcie Covilo na szpicę. Moj znajomy, wislak napisał dzisiaj że istotą sukcesu Zielińskiego jest pozbycie się szrotu (Marciniak, Zytko, który swoją drogą miał dzisiaj piękny udział w przegranej swojego zespołu w 1 lidze), ja uważam inaczej, istotą sukcesu jest zamienienie szrotu w klasowych piłkarzy (Cetnarski, Dabrowski) i znajdowanie odpowiednich pozycji i przydzielanie odpowiednich zadań zawodnikom (dlatego chyba w przyszłym meczu wolałbym żeby trener trzymał się planu z Wojcickim w pomocy, mimo tego że grał 100% meczów w Zawiszy jak prawy obronca, bardziej podobała mi się jego gra i współpraca całego prawego skrzydła w poprzednich meczach kiedy Wojcicki grał w pomocy a nie w obronie).
tak swoją drogą pewnie wszyscy będą teraz pisać o rekordowej serii, o tym kiedy ostatni raz byliśmy liderem, ale wspaniałą rzeczą jest to że chyba pierwszy raz od kilkudziesięciu miesięcy będziemy u bukmacherów trzeci raz z rzędu faworytem (a wlicza się w to mecz derbowy gdzie w tym wieku po raz drugi dopiero byliśmy faworytem i mecz na wyjezdzie) a nic nie jest w stanie tak dobrze ocenić realnej siły zespołu niż notowania azjatyckich bukmacherów
Gratulacje za zwycięstwo, ale łatwo nie było. Tak jak podsumował to Zieliński i Rymaniak - coś im dzisiaj nie szło. Nie wiem skąd się brała ta nonszalancja w środkowych strefach boiska, ale po oglądnięciu wieczornego meczu i po tym, co wyprawiał Lech tracąc koszmarne piłki w środku, czy wręcz podając piłkę na widelcu piłkarzom rzeki, uświadomiłem sobie, że to po prostu polska liga, a nie Bundesliga.
Obrona trzeszczy, w ataku mizeryjka ze śmietanką, a punkty są :).
Ot zagadka,
Być może na tle słabiutkiego rywala gra obronna nie wygląda najgorzej, jednak skróty pomeczowe wyraźnie pokazują, ile razy nasi obrońcy i pomocnicy zachowywali się źle w naszym polu karnym. Szczególnie dotyczy to Covilo, a i Wołąkiewicz nie jest mistrzem asekuracji.
Przejście z obrony do ataku to zwykle dzida a'la Podoliński - przeważnie za mocna, lub półgórny balonik lecący za linie przeciwnika tak długo, że można w tym czasie iść kupić kiełbasę i jeszcze wrócić.
Skuteczność pod bramką woła o pomstę do nieba. Mimo całej aefektywności gry stwarzamy sytuacje, albo przeciwnik nam jest stwarza - wystarczy prosto kopnąć - niestety nie ma kto.
To wszystko z punktu widzenia kibica, który zna się na piłce tyle co poogląda Canal+.
Być może z punktu widzenia trenera wygląda to lepiej.
Na razie czekam na mecz z naprawdę mocnym (i w formie) rywalem.
Na dzisiaj suma nagromadzonych punktów i SKUTECZNA gra praktycznie do zera redukują imho szansę na dalsze transfery, a niestety Rakelsami, Wójcickimi, Zjawińskimi czy Diabongami ligi tej nie zawojujemy.
Wolałbym, aby Generał zamiast obiecywać premie za to lub tamto pokusił się jednak o jakieś solidne wzmocnienia.
Wczoraj w drodze do Bielska, razem z Kolegą Kajakiem, postanowiliśmy ufundować dla naszych piłkarzy premie za MP i awans do LM, po milionie baksów na łebka, prawda, że nieźle brzmi >:D<
Niezła szydera z rana to jak bita śmietana :)
p,s, oczywiście zgadzam się z tą opinia bo wcale nie jest tak różowo jak niektórym się wydaje ,punkty oczywiście cieszą tylko pytanie co dalej ?!
Wygląda na to, że zawodników paraliżuje myśl o rekordzie. Przejść do historii Cracovii - nie jest to łatwe. Dla trenera także. Faktem jest, że mecz zagraliśmy słabo, po czerwonej kartce wkradła się dekoncentracja i to było widać. Zarwo z tyłu jak i z przodu. Do czasu "ręki" Kaczmarka gra była ok.
Przewaga z pola jednak o niczym nie świadczy o czym przekonał się wczoraj Lech. Zagrał najsilniejszym możliwym składem i dostał po uszach bo Wisła zagrała z jajami. Liczę na podobną agresywność piłkarzy Cracovii w meczu z Piastem
Ta czerwona kartka wcale nie musiala nam tak bardzo pomóc. Widzieliscie statystyki w 30 minucie (a wiec przed kartką)? 220 naszych podan przy 110 PBB. My wtedy lapalismy juz wiatr w żagle i zaczynaly sie akcje zazębiać. Być może bez tej kartki nie musielibysmy sie tak meczyc w ataku pozycyjnym, kto wie.
Nie zgodze sie też, że nasze ataki to dzidy do przodu:
1) Akcja bramkowa - jak po sznurku
2) Akcja gdzie skrzydlem urwal sie Zjawinski i dogral na nos Bubie - cymesik.
3) Akcja z piętką Covilo i zbyt mocnym dograniem do JEndriska - cymesik.
My zagralismy b. dobry mecz. Jedynie do obrony mozna miec pretensje bo niewiele brakło a bysmy przez nią wrócili bez 2 albo 3 pkt.
Mnie się wydaje, że to nie kwestia paraliżu na myśl o rekordzie, tylko presja bycia faworytem, nie przywykli. Do tego dochodzi fakt, że niektórzy jeszcze szukają formy z rundy wiosennej, ale spokojnie, będziemy grać lepsze mecze.
Podbeskidzie miało swoje sytuacje, ale i my spokojnie powinniśmy włożyć jeszcze 2-3 do siatki. Teraz kiedy zrobili swoje, widzą, że się da i nie ma w tej ich serii przypadku, a w chwilach słabszych nawet i szczęście pomaga, powinny zagrać na większym luzie.
Cracovia w wczorajszym meczu zagrała niezłą tiki-takę;)
Podania - % skuteczności
- Cracovia 715 - 85%
- Podbeskidzie 266 - 59%
- GTS 399 - 66%
- Lech 522 - 74%
Jedni tego nie lubią, a drudzy sie z tego cieszą(:D
dobrze, że jest coś takiego jak powtórka bo przynajmniej zobaczę gola i to zagranie na czerwoną :)
Osama,to na stadionie nie widziałeś>:D<
Do końca martwiłem się o wynik bo PBB nie mając nic do stracenia rzuciło się do ataku i mogło to spokojnie zremisować.
Po czerwieni Kaczmarka przypomniała mi się sytuacja z Bytomia,gdzie też graliśmy 3/4 meczu w przewadze a na koniec załatwił nas boliząbek.
Zagraliśmy słabszy mecz,ale dobrze że trafił się teraz bo rywal nie najwyższych lotów.
Zobaczymy jak nasi kopacze poradzą sobie z presją rekordu w następnym/ch meczu/ach.
Teraz na rozkładzie dwie kapele na które nikt przed sezonem nie stawiał,a którym nieźle idzie.
Jeszcze o wczorajszym meczu http://weszlo.com/2015/08/01/nie-ma-mowy-o-przypadku-cracovia-bedzie-grozna/
Mr.Crowley Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Osama,to na stadionie nie widziałeś>:D<
> Do końca martwiłem się o wynik bo PBB nie
> mając nic do stracenia rzuciło się do ataku i
> mogło to spokojnie zremisować.
> Po czerwieni Kaczmarka przypomniała mi się
> sytuacja z Bytomia,gdzie też graliśmy 3/4 meczu
> w przewadze a na koniec załatwił nas
> boliząbek.
> Zagraliśmy słabszy mecz,ale dobrze że trafił
> się teraz bo rywal nie najwyższych lotów.
> Zobaczymy jak nasi kopacze poradzą sobie z
> presją rekordu w następnym/ch meczu/ach.
> Teraz na rozkładzie dwie kapele na które nikt
> przed sezonem nie stawiał,a którym nieźle
> idzie.
taka sytuacja, upał dał o sobie znać :)
sterby Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Być może na tle słabiutkiego rywala gra obronna
> nie wygląda najgorzej (...)
Trudno się nie zgodzić z faktem, iż wczorajszy rywal był słabiutki, ale jeszcze trudniej zaprzeczyć temu, iż dużo mu bliżej do ligowego przeciętniaka niż outsidera.
sterby Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Na razie czekam na mecz z naprawdę mocnym (i w
> formie) rywalem.
No i tu może być problem, bo z tego co się orientuję, (na razie) uczestniczymy tylko w rozgrywkach polskiej ekstraklasy i PP.
Szczerze współczuję tej dławiącej niektórych ambiwalencji.
Z jednej strony jak tu nie cieszyć się z takiej serii Cracovii, a z drugiej strony wszystko to w klimacie ciągłego dymania przez okupanta :) :) ;);)
;)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)