A wybory zostały sfałszowane... :)
Nie popadajmy w skrajności. Widzimy wszędzie spiski.
Wystarczyło strzelić między słupki...
-
-
Żałośni Polscy sędziowie ...
Nie przesadzajcie z tym Gilem.
Uważam go za fatalnego sędziego i uważam, że to skandal, że on jeszcze sędziuje, ale dziś naprawdę sędziował praktycznie bez zarzutu. Nagrałem mecz i obejrzałem na spokojnie (choroba, co?) Nie ma o co mieć do niego pretensji. Główne pretensje możemy mieć do pewnego rodzaju pecha - bo naprawdę, tamci mieli 3 sytuacje, przy czym trzecia 2 minuty przed końcem, gdy już byliśmy maksymalnie odkryci - a my kupę, i nieraz ciężko mówić o braku umiejętności... Bo Miro główkuje w bramkę i jeż akurat tam stoi, Zachara się wyjątkowo sprytnie przepchnie, no pewnego rodzaju fuks, tu Rakels w poprzeczkę, tu ładne wyjście Nykiela i piękna centra do której akurat nikt nie dojdzie - a tu kontra i bramka... I nasi do końca walczyli, co się im chwali... No i obok pecha jednak trochę to, że nie wyszło, bo sami sobie jesteśmy winni.
Do Gila można mieć dużą pretensję tylko o jedno - dlaczego nie graliśmy w pasy? Jak nie przywieźli tamci dobrych koszulek, to niech grają bez. I wtedy trudniej dać przeciw nim karnego... Nikt mi nie wmówi, że w klubie typu Górnik nie wiedzą, w jakich barwach gra Cracovia.
Ale to niestety nie ma raczej nic wspólnego z wynikiem...
Ja nie rozumiem w ogóle, jakim sposobem gospodarz może u siebie grać w wyjazdowym stroju. To był problem Górnika, że nie mają strojów (nie stać ich?) i jak napisałem w innym wątku: jeśli był z tym taki problem, należało im dać odblaskowe kamizelki i tyle. To oni bylu u nas, nie my u nich :>
Kacyk Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie przesadzajcie z tym Gilem.
>
> Uważam go za fatalnego sędziego i uważam, że
> to skandal, że on jeszcze sędziuje, ale dziś
> naprawdę sędziował praktycznie bez zarzutu.
> Nagrałem mecz i obejrzałem na spokojnie
> (choroba, co?) Nie ma o co mieć do niego
> pretensji.
nie planuje oglądać powtóki dla podtrzymania polemiki ;)
oczywiście że gil nie wypaczył meczu, w sensie stricte, lecz (nie)gwizdał tak stronniczo wszystkie pierdoły że nie pamiętam kiedy moje ciśnienie tak mi podskoczyło i trzymało się cały mecz
pretensje dla naszych impotentów za zmarnowanie wszystkiego co im było dane, lecz pisanie że nie ma mieć o co do sedziowskiej szmaty pretensji to jakiś kosmos
te bramki ze spalonych które nas w tej rundzie przekręciły nie wzbudziły u mnie porównywalnej reakcji jak tej do całokształtu popisu wczorajszego piździelca
Kacyk Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie przesadzajcie z tym Gilem.
>
> Uważam go za fatalnego sędziego i uważam, że
> to skandal, że on jeszcze sędziuje, ale dziś
> naprawdę sędziował praktycznie bez zarzutu.
> Nagrałem mecz i obejrzałem na spokojnie
> (choroba, co?) Nie ma o co mieć do niego
> pretensji. Główne pretensje możemy mieć do
> pewnego rodzaju pecha - bo naprawdę, tamci mieli
> 3 sytuacje, przy czym trzecia 2 minuty przed
> końcem, gdy już byliśmy maksymalnie odkryci - a
> my kupę, i nieraz ciężko mówić o braku
> umiejętności... Bo Miro główkuje w bramkę i
> jeż akurat tam stoi, Zachara się wyjątkowo
> sprytnie przepchnie, no pewnego rodzaju fuks, tu
> Rakels w poprzeczkę, tu ładne wyjście Nykiela i
> piękna centra do której akurat nikt nie dojdzie
> - a tu kontra i bramka... I nasi do końca
> walczyli, co się im chwali... No i obok pecha
> jednak trochę to, że nie wyszło, bo sami sobie
> jesteśmy winni.
>
> Do Gila można mieć dużą pretensję tylko o
> jedno - dlaczego nie graliśmy w pasy? Jak nie
> przywieźli tamci dobrych koszulek, to niech
> grają bez. I wtedy trudniej dać przeciw nim
> karnego... Nikt mi nie wmówi, że w klubie typu
> Górnik nie wiedzą, w jakich barwach gra
> Cracovia.
>
> Ale to niestety nie ma raczej nic wspólnego z
> wynikiem...
Miałem bardzo podobne wrażenie na żywo.
Jedyne, co moim zdaniem powinien odgwizdać to faul(?) na Rakelsie gdy ten dostał prostopadłą piłkę i wychodził na w miarę czystą pozycję.
Do tego żółtko dla Żabola.
Miro dostał też dwa razy w ryj od Steinborsa.
Wczoraj akurat sami "czorni" okazali się impotentami w wykorzystywaniu sytuacji 100%
I to oczywiście Gil nie był w stanie parokrotnie po prostu kopnąć (uderzyć głową) celnie piłki z paru metrów do bramki.
ja nie rozumiem jak on może być sędzią będąc daltonistą, z tymi strojami to zawsze on ma problem, czy to jak gramy z Wisłą, Jagiellonią czy teraz z Górnikiem. Swoją drogą Górnik ma stroje białe, czerwone i czarne.
Co do sędziego, faul na Rakelsie jak wychodził sam na sam. Brak faulu i brak kartki. Jak by Żytko krył w polu karnym tak jak wczoraj Sobolewski krył Covilo, to były karny. Zagrania Górników piłki nogą na wysokości głowy nie gwizdane !
Bramkarz 2 razy uderzył Covilo pięścią, z czego raz sędzia uznał faul na bramkarzu !!! nie do wiary bezczelny Covilo uderzył głową pięść bramkarze (tak chyba to widział sędzia)
za drugim razem sędzia w ogóle nie gwizdnął.
W pierwszej połowie Sobolewski pada w polu karnym, sędzia uznaje, że nie było faulu, zachowanie Sobolewskiego było na kartkę za próbę wymuszenia karnego.
Faul na kicie w polu karnym. Brak gwizdka.
W drugą stronę to faul Rymaniaka na Koszniku był na czerwoną ;)
wybicie piłki dobrze po gwizdku, brak kartki, tolerowanie ostentacyjnych tiptopkow przy zmianach żaboli , mało tego dodając do wpisu kkk_84?
Pan "arbiter" Gil zabrzanom pozwalał na wszystko nam na nic .
kkk_84 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Bramkarz 2 razy uderzył Covilo pięścią, z
> czego raz sędzia uznał faul na bramkarzu !!! nie
> do wiary bezczelny Covilo uderzył głową
> pięść bramkarze (tak chyba to widział
> sędzia)
> [b]za drugim razem sędzia w ogóle nie gwizdnął[/b].
Najpierw bramkarz wybil pilke, potem faktycznie jego reka wyladowala na twarzy Miro. (widzialem to dokladnie).
czyli bez faulu
kkk 84 napisał wszystko co jest do napisania o tym pseudo arbitrze . Nasi w niektórych sytuacjach nie nacisakali bo wiedzieli , że gwizdnie faul i pewnie do tego zółta kartke . Faul na Rakelsie to jest czerwona kartka i rzut wolny ale wtedy smierdziele grali by w 10 a do tego nie mogl dopuscic . Tak samo kpina jest to ze gramy u siebie na czarno jak tam jest kurwa taka bieda że ich nie stać na stroje wyjazdowe to do 5 ligi !
koriksc Napisał(a):
>
> Najpierw bramkarz wybil pilke, potem faktycznie
> jego reka wyladowala na twarzy Miro. (widzialem to
> dokladnie).
> czyli bez faulu
przepisy się zmieniły, jeżeli po ataku na piłkę nastapi atak na nogi sędzia ma obowiązek gwizdnąć.
a ten Zorro z Górnika robił w polu bramkowym co chciał. oczywiscie za przyzwoleniem szmaciarza Gila
zapomniałem jeszcze napisać o prowokacyjnym zachowaniu Madeja do kibiców na sektorze B
jeszcze np. idziemy z kontrą Szeliga ma piłkę ale jest zatrzymany łapaniem za rękę, to jest chyba faul taktyczny i żółta kartka, faul zagwizdany kartki brak.
jw. Budzik łapany jak w zapasach (popisowy numer Żytki) brak kartki (Żytko zawsze dostaje).
tak jak Diabeł napisał kopnięcie piłki trochę po gwizdku w stronę naszej bramki.
squier strat Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> koriksc Napisał(a):
>
> >
> > Najpierw bramkarz wybil pilke, potem faktycznie
> > jego reka wyladowala na twarzy Miro. (widzialem
> to
> > dokladnie).
> > czyli bez faulu
>
>
> przepisy się zmieniły, jeżeli po ataku na
> piłkę nastapi atak na nogi sędzia ma obowiązek
> gwizdnąć.
> a ten Zorro z Górnika robił w polu bramkowym co
> chciał. oczywiscie za przyzwoleniem szmaciarza
> Gila
W polu bramkowym bramkarz ma jednak przywileje co nie zmienia faktu , że raz Miro był faulowany i powinien być karny i zółta
ssj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> [b]W polu bramkowym bramkarz ma jednak przywileje[/b] co
> nie zmienia faktu , że raz Miro był faulowany i
> powinien być karny i zółta
Nie prawda. Od dawna nie ma już tego przepisu, bramkarz w całym polu karnym równo traktowany.
Wyjaśniał to Stempniewski swego czasu.
MSC Napisał(a):
-
>
> Nie prawda. Od dawna nie ma już tego przepisu,
> bramkarz w całym polu karnym równo traktowany.
> Wyjaśniał to Stempniewski swego czasu.
o czym zdają się nie wiedzieć polscy sędziowie.
zdecydowana większosć starć w polu bramkowym, nawet tych mających znamiona faulu na napastniku gwizdają na korzysć bramkarza.
ze niby mozna atakowac bramkarza w piątce ? ten przepis się napewno nie zmienił
mówimy o tzw nietykalnosci bramkarza w piątce.
grasz to wiesz ocb.
chłop mija się z piłką, w powietrzu wpada na przeciwnika i drze ryja, normalny obrazek, a Gile gwizdają.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (6 użytkowników)
Goście (6)