Dziękuje
-
-
Juniorzy CRACOVII
Przy czym należy wziąć pod uwagę kilka kwestii:
1. Kontrakt z juniorem, który nie skończył 18 r.ż. jet ryzykowny, bo zawodnik może szybko zmienić zdanie.
2. Młodzi zawodnicy mają w głowach sumy co najmniej czterocyfrowe, w czym wspomagają ich dzielnie menedżerowie. Dla młodego człowieka taka kasa to jednak spora pokusa. Jeden z młodych powiedział mi, że potrzebuje więcej pieniędzy, bo dużo na korepetycje wydaje. A wieczorami i popołudniami bywał z kolegami na mieście. Raz nawet auto rozbił, przez co pewnie musiał na korepetytorach zaoszczędzić.
3. Przejście z piłki juniorskiej do seniorskiej to jednak dla niektórych zbyt duży szok. I spore ryzyko dla klubu. Zauważyć przy tym należy, że np. Kapustka, Szewczyk czy Jaroszyński kontrakty mają. Oczywiście pytanie czy to nie dlatego, że nie są wychowankami i bez tego szybko opuściliby klub.
A mnie tak naprawdę bardziej teraz interesują losy wniosku o upadłość IDM SA.
Cracovia - Łęczna 5-3 (3-0)
Wynik hokejowy z jedna z najsłabszych drużyn w tej lidze. Prowadząc do przerwy spokojnie 3-0 (najniższy wymiar kary), trener Zegarek ściąga z boiska dwóch kluczowych zawodników Kapustkę i Ropskiego (Kapustka z uwagi na wczorajszy mecz w rezerwach - słusznie) Zejście Ropskiego, który przy dwóch bramkach zanotował asysty II stopnia jest dla mnie nie zrozumiałe. Panie trenerze, zespół kondycyjnie jest nie najlepiej przygotowany (warunki do gry były jednakowe dla obu drużyn) To już kolejny mecz w którym trener żongluje składem (zmiany) Za tydzień Mielec, drużyna która odebrała nam w Krakowie 3 punkty. Jeżeli chcemy grać w szerokim finale MP juniorów potrzeba spokoju przy ustaleniu składu i pozycji poszczególnych zawodników. Z uwagi na sympatie jaką Pana darze, niech Pan nie naśladuje swoich starszych kolegów.
Profesor był na meczu ,i czy coś nowego mówił ?
Nowego nic,natomiast po staremu że ma dużo melonow do wydania tylko nie ma chętnych do brania.
Za tydzień w Mielcu będzie wyłoniony przeciwnik dla Ruchu Chorzów.(gramy o jakiekolwiek punkty)
Juniorzy młodsi po dramatycznym meczu wywożą 3 pkt z Puław. Chcąc zagrać w ścisłym finale (4 drużyny) trzeba do końca rozgrywek wygrać 3 mecze (Korona-dom, Hutnik-wyjazd i Resovia-dom) Ci młodzi juniorzy swoją postawą na to zasługują. Życzę wam tego finału.
Nie wszystkim szuwarku brakuje siły. Gala
, Klimczyk, piątek, Barczyk, Moskal tym graczom brakowało siły w końcówce. Ale są tacy czyli Wdowiak, Dudek, Kapera, którzy ciężko pracowali przez pełne 90minut i nie było widać ze brakuje im sił
Slaby mecz kobylki (zawinił gola), Kapera strasznie elektryczny, Moskal poprawnie(gol), barczuk( elektryczny(gol) ale po za tym błędy taktyczne i strasznie chaotyczny, Klimczyk dobry mecz bardzo ofensywny obrońca, Dudek pozytywnie dużo odbiorów i kreatywność, kapustka ekstraklasowy poziom lider, gala w tym spotkaniu nie widoczny, Wdowiak dobrze i popularny wdówka udokumentował występ golem, piątek dwa gole lecz straszny samolub, Rolski dobra pierwsza połowa swietna zastawka, Szymczak mało kreatywnie więcej od niego oczekujemy, Chmielowski elektryczny slaby występ,
Pierwsz polowa fajnie lecz trzeba wykorzystywać więcej sytuacji, i byłoby spokojnie
Druga połowa slaba zlekceważenie rywala, błąd kobylki przesadzil o tej nerwowej końcówce miejmy nadzieje ze nasz bramkarz juz takiego błędu nie popelni
Każdy z nas inaczej widział ten mecz. Ale pamiętaj o jednej zasadniczej rzeczy, to my przegraliśmy drugą połowę 2-3 (nie będę rozdrabniał się na poszczególnych zawodników - mecz grała Cracovia) i z tego wysuwam prosty wniosek BRAK KONDYCJI.
Dopiero dziś się zapoznałem ze składem juniorów młodszych jakim wystąpili w Puławach. No chłopaki! jestem pełen podziwu, bez pięciu podstawowych zawodników, i 3 punkty! - nie grali Mielcarek, Kiebzak, Pawlusiński, Król i Wiechecki. Jeszcze raz wielkie brawa. Widać jaką wielką robotę po sobie zostawił trener Górecki.
kibic999 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie wszystkim szuwarku brakuje siły. Gala
> , Klimczyk, piątek, Barczyk, Moskal tym graczom
> brakowało siły w końcówce. Ale są tacy czyli
> Wdowiak, Dudek, Kapera, którzy ciężko pracowali
> przez pełne 90minut i nie było widać ze brakuje
> im sił
Nie chce nikogo usprawiedliwiać, ale niektórzy zagrali przez pełne 90 minut w trzech meczach w ostatnie 8 dni. Więc to też może mieć jakiś wpływ na ich siły tym bardziej, że to końcówka sezonu.
Tak masz racje, ale tylko częściowo, Moskal 3 mecze=270 min,Gala 3 mecze=231 min i Klimczyk 3 mecze =201 min.Pozostali od 1 do 2 meczy, a wiec bez szczególnego zmęczenia.
O miejscu w tabeli decydują bezpośredie mecze czy bilans bramkowy ? Wierzę w zwycięstwo naszych chłopaków w Mielcu, ale piłka to piłka...........
runkle Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> O miejscu w tabeli decydują bezpośredie mecze
> czy bilans bramkowy ? Wierzę w zwycięstwo
> naszych chłopaków w Mielcu, ale piłka to
> piłka...........
Mecze bezpośrednie. Przegraliśmy u siebie 0-2.
Jak zawsze w takich warunkach lepszy będzie przeciwnik Cracovii tzn. ani juniorzy nie awansują ani rezerwy taka już dola.
Trzy kiepskie dowody dlaczego z 3:0 zrobiło się 3:3
ad 1. Bramkarz pajacował
ad 2. Kapustka zszedł, czyli roz....lił w środku grę
ad 3. Odległości pomiędzy formacjami- jak stąd do
księżyca.
pzdr.
W dzisiejszym meczu zadebiutował TRZECI zawodnik (junior) z MP juniorów z ubiegłego roku Krzysztof Szewczyk.
Inwestować w młodych piłkarzy, to nasza przyszłość.
Następni w kolejce 'Mario" i" Wdówka"czekają
Z dzisiejszej gw o Kapustce i Szewczyku:
Nigdy nie będę miał problemów z upchaniem dobrych zawodników. Oni mogą grać nie tylko w środku, więc szkoda, żeby tacy piłkarze siedzieli na ławce - uważa Janas.
W trudniejszej sytuacji jest Szewczyk, który również gra w środku pola. - On ostatnio został przesunięty do boku, ale to nie jest jego pozycja. Testowałem go na skrzydle i w środku pomocy. Lepiej wypadł na tej drugiej pozycji i tam raczej go widzę. Musi podjąć rywalizację - mówi trener.
Mimo bardzo dobrej techniki obydwu piłkarzy czeka ciężka praca w siłowni. Kapustka przy 179 cm wzrostu waży ledwie 60 kg, u Szewczyka wygląda to trochę lepiej (177/68). Siłowe braki widać było we wtorek, gdy Lukas Droppa sfaulował Kapustkę w okolicach pola karnego. Nie było to ostre wejście, ale młody piłkarz Cracovii poleciał w górę na dobry metr.
Janas: - Ekstraklasa to dla Bartka i Krzyśka za duży rozmiar kapelusza na tę chwilę. Jeśli jednak będą stopniowo wprowadzani do gry, będą rozważnie stawiać kolejne kroki, to jak najbardziej mają szansę na zaistnienie w polskiej piłce.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)