do tych ośmiu co wyliczyłem dolicz: Pasionek, Kazimierski, Jurczyk, Dzierżanowski - to już masz 12 - czyli kilkunastu
a zapewne jest ich wiecej
-
-
Wojciech Stawowy: treningi sparingi taktyka
To może ja coś dorzucę...Stawowy zaczynając w rzece na początku był niejako asystentem u Chemicza i pomagał w roczniku 76(po lipcu).Stąd nie wiem skąd ktoś dorzucił nazwisko np.Dzierżanowskiego...I zaraz potem objął rocznik 78(po lipcu).I tam przede wszystkim można wypatrywać jego potencjalnych wychowanków.Surma na pewno odpada z racji tego,że po prostu Stawowy go trenował tyle co nic,bo ten trafił wcześniej do pierwszej drużyny psów.
3 mecze ligowe + PP z Zawiszą i dopiero się zacznie.... :)
I szybko trenerze załatwiaj Hoska bo z tą obroną to środek tabeli...
Albo mniej piszę, albo coś przegapiłem. O czym jest ten temat?
W Cracovii od paru lat brakowało dobrego pijaru - teraz jest dzięki WS
brakowało dobrej atmosfery w szatni - teraz jest
brakowało młodych wychowanków w kadrze Pasów - teraz są
brakowało dobrej współpracy z mediami , wywiadów - są
brakowało gry na tak - zapowiada się na tak
Wojtek bierze na siebie duża odpowiedzialność , stara się być rzecznikiem,scautem,trenerem, buduje dobra atmosfere może na wyrost , może achy nad zawodnikami są przerośnięte ale tylko tak oni uwierzą ze coś mogą a w sferze mentalnej głownie jest potencjał.Być może zapłaci za to rozbudzanie wiary wysoką cenę ale miło wrócić do czasów gdy stadion był pełen i pozytywne emocje w kazdym meczu a na to liczę.
Co do taktyki to oczywiście to co gra Barca czy Hiszpania jest genialne ale na to trzeba wykonawców , jest oczywiste ze ich nie mamy i mieć nie bedziemy, ale i tak wolę oglądać coś co choć troche to przypomina niż wykop i nie biegnij.
Jeśli chodzi o transfery to jestem w szoku że trenerowi dali tych paru nowych zawodników , On na pewno chce napastnika i kazdego innego i o niego walczy ale nie On się podpisuje pod umową.
do tych 12 jeszcze doliczcie Pabiana, ale ona raczej również epizodycznie, chociaż nie pamiętam czy go Smuda z GTSu nie pogonił w sezonie ostatniego wejścia ubeków do ekstraklasy
a Brożki nie były trenowane przez WS? Oni chyba jakieś 2 roczniki w dół w stosunku do tych co MP zrobili, chyba...
Cracovia sie starala zagrac z Parma, bo ... Parma jest gosciem Viktorii i zagrala w sobote na Zizkowie z naszą farma.
http://www.fkvz.cz/novinka.asp?id=16661&typ=
Cracovia - Viktoria
W.Stawowy obwieszcza,że byc może bedzie transfer ciekawy. Transfer ten plus zapowiedziony wcześniej
Niemiec- wielce sie mają do oczekiwań na które czekamy. Szaraniec przy okazji Sejdlera zawitał i do Hoska-
takie pierwsze skojarzenie. Wojtek z drużyną sto lat zaintonowali i Profesora za serce złapal?. Kasa Panowie
gdzie Profesor jest nieoceniony., a jeśli już , to okazja , by sobie przypomniec osobiste wpisy ,jak na kopaczy
nie ma kasy.
Hosek, czy nie , tak wiec z tematem robie z siebie tarcze, a jeśli domniemanie stanie sie faktem, to wszyscy
jesteśmy w miejscu takim, który zapewnia drużynie jakośc w tyłach taką, że wszelkie porównania z innymi
I-ligowcami, to jak Saturn do Ksieżyca.Oprócz tego jest uteskniony w defensywie przywódca.Wiec dyskusja
w sytuacji takiej wydaje sie bezprzedmiotowa. Nie rozwijam tematu bolączek obrony z powodu jak wyżej.
Tuzin pomocników i Pan Wojciech w koncu ambicje zaspokoił- wiec bedzie wybory trawic, a to bedzie myślowy
bój trudny. Wiec namiastka liczb i ambicji po czym wybory-by zadowolic. Tik-Taki, czy coś w takim, jakie do tego
wymogi, tak w schemacie i na kogo w tych wyborach postawic. Tiki , czy takie pomysły, mogą co niektórych
z równowagi wyprowadzic, jak zobaczą Bartka zamiast Alexa w wyjściowym składzie. Takie pradopopobieństwo
jak +/- dla tego pierwszego i taki wybór jest wiecej niż pewny. "Kto do tego Tik-Taka" obok Bartka na 5-6 pomocników
oczywiście w liczbie minus jeden ,bo Bartka tablica wykaże bez dwóch zdań - tablicy jest to rola.
Schematy jako wybiórczy wybór pod sukcesy. Nie tak dawno, by wygrywac jeden z trenerów u siebie grał na 3-ch
defensywnych. Tego nie strawiłem, a trener Wojciech /twierdze z pełnym przekonaniem/ myśl odwócił i zamienił
na 3-ch rozgrywających. Tak na poważnie bardzo odważna futbolu wizja. Twierdze, że mysl wizjonerska, bo choc
niebezpieczna to wielce prawdopodobna ze z uwagi na materiał w posiadaniu, a także w zamysle ekstremalna odwaga
Czy w realu można z tego zrobic sukces? Co dotychczas widze w decyzjach personalnych i kto te wizje taktyczne ma
realizowac , wiec z kim w składzie.
Wyłączajc Bartka zostaje jeden "fałszywy " pomocnik zapewne Niemiec.w roli udającego napastnika. Czyli wcieli sie w role
Fabregasa i zamiast Boljevica, jako, że dla niego nie mniej tylko wiecej, to nie te progi. Dwie najbardziej tajemnicze zagadki
rozwiązane. Wiec kolej na 4-ry pozostałe pozycje mając na uwadze runde w całości , a nie odstepstwa od tych wyborów.
Budziński - ani rozgrywający, ani defensywny pod żadne schematy nie podchodzi i zauważam ,że Wojciech tak go ustawia.
Dużo by pisac , by jak kawa na ławe to wytłumaczyc. Plac pewny . Po pierwszym sparingu wpadł pozytywnie w oko Dalielewicz
pozniej obsewowałem i byłem mocno zdziwiony , jak przez znajomych nie jest zauważalny. A to skarb i jeśli sie rozwinie to
z tego grona 3-ch rozgrywających , ale także dla całej drużyny z upływem czasu może byc pilkarzem jednym z kluczowych
Seba, czyli młody Steblecki. Ustawiony dla zmylki jako na prawym boku pomocy.Najwiekszy potencjał do rozwiązań akcji w
sposów niekonwencjonalny. Z ostatniego sparingu podam przykład z brzegu. Napiedzielacz z przodu z kilkanaście razy
miał uwagi do niego. Jakoś nie zauważyl , że chlopak 4-razy rzucił piły w jednej połowie takie, co statystycznie dla niektórych
jest dorobkiem połowy sezonu. A. Sejdler pomimo szumu, no jak widzicie. Co do wyborów to już jest to dośc widoczne.A jeśli bedą
te wzmocnienia, to i spekujacje co do siły i jakości drużyny powinny byc ,mniej tajemnicze. To próg na sukces pewny - takie moje
mniemanie. A defensywny bo w zamiarach tylko jeden. Szeli, czy Bruno. Ja już wybrałem, poczekam co zrobi trener, choc wiem
na kogo postawi i tu sie róznimy. Niektore literki mi nie wchodzą- za co przepraszam.
pzdr
Ładnie to posklejałeś. Niezła paka się szykuje, a wielu ciekawych zawodników niczym głodne wilki czekać będzie na swą kolej i czas.
mieciu, Ty tak poważnie, czy jestes jednym z tych idiotów z 90minut.pl którzy sugerują układy w PZPN?
mamy walczyć o awans i każde osłabienie może być na wagę straty punktów.
zagrajmy nawet w październiku, a Tobie nic do tego.
fajne rozważania powyżej KMPasa1 :) Tak sobie pomyślałem, że I liga to czas zgrywania taktyki pod Ekstraklasę. Słabsze ogniwa odpadną, mocne nadadzą kierunek pod ewentualny sukces. Pytanie które cały czas sobie zadaję - czy ten sezon, to jest sezon do awansu. Tiki-taka jest fajna, ale czy sprawdzi się przeciwko drwalom ? Wydaje mi się, że w ekstraklasie było by łatwiej. Rzogryzienia taktyki się nie boję - jest w niej tyle ruchu, tyle wymiany pozycji, że element zaskoczenia przeciwnika jest bardzo prawdopodobny. Cieszę się z gry na tzw plus :)
Uśmiecham się czasem przy słowach Stawowego :) Po odsłuchaniu przed chwilką wywiadu, w których wychwala Dudzica, twierdząc, że posiada m.innymi BARDZO DOBRĄ TECHNIKĘ, to sobie te słowa porównałem do Zajdlera, który też z tego był wychwalany przez trenera ;) Uważam, że Bartek posiada szybkość, niesamowitą ambicję (oj, pogonił za piłką w ostatnim sparingu, gdy wyprzedził bramkarza) ale BARDZO DOBRA technika to taki żarcik ;)
squier strat...nie rosmieszaj mnie ty chyba sie nie znasz na pilce....oslabieniem jest zaczynanie miesiac pozniej niz wszyscy....a jakie to oslabienie niby?...trzech przecietniakow?...hm...ciekawe
Nieśmiało przyłączając się do dyskusji, chciałem złagodzić wypowiedź poprzednika twierdząc, że Bartek Dudzic nieco poprawił technikę, a Stawowy wychwalając czasami zalety naszych zawodników ma w tym względzie swą strategię, psychologiczną strategię. To dobra strategia!
Chwostek, miedzy BARDZO DOBRĄ a NIECO POPRAWIONĄ jest "drobna" różnica ;) WS jest znany z tego, że o psychikę kopaczy dba, wszyscy to wiemy ;) Mówienie o gościu z rocznika 1988, który za parę dni (18-go) skończy 24 lata, że jest to UTALENTOWANY CHŁOPAK jest czystą zagrywką psychologiczną ;) O utalentowanym chłopaku, to można mówić w przypadku Krzysia Szewczyka. Dudzic to kopacz w szczytowym wieku do grania - cała reszta to taki farmazon. Takie teksty powodują później, że w pucharach mamy po pierwszej rundzie bilans bramkowy 1-10, bo grają tam sami młodzi, utalentowani, z bardzo dobrą techniką :D
Tak, ian, masz rację, ale ja nie mam pretensji do Trenera, że przelandrynkował; ciesze się , że odbudował chłopaka, na którym inni trenerzy położyli przysłowiową lagę albo go zaniedbali złym prowadzeniem. Pamiętasz jakie nadzieje pokładaliśmy w nim zaraz po jego przejściu do Cracovii... A tu lata mijały i chłopak się nie rozwijał: Ćmikiewicz z Majewskim "układali mu stopę" i zbałamucili chłopaka zupełnie. Powiedz co by było, gdyby był odpowiednio prowadzony od początku?
powiem tak Chwostek, dobry piłkarz da sobie radę przy każdym trenerze. Dudzio przyszedł do nas, z takiego, powiedzmy sobie szczerze, podrzednęgo klubu, gdzie walił gole garściami. Tutaj w Pasach była trochę inna kultura gry - nawet przy Majewskim ;) Pewne nawyki z gry w barwach Uni Oświęcim, w wieku 18-19 lat trudno usunąć. Ja naprawdę mam b.duży szacunek do Bartka za serce wkładane w grę. Natomiast z uśmiechem przyjmuję tą psychologię trenera :) Oczywiście, osobiście zdecydowanie mi bliżej do ludzi z optymizmem podchodzących do życia niż do ludzi, którzy np. z jakiegoś powodu są wiecznie na "nie" do życia a już nie cierpę przy tym złośliwych kołków . Cenię oczywiście tych najbardziej wyważonych w opiniach ;) Czy Stawowy ma wyważone opinie wypowiadane publicznie ? ;) No cóż, nie będę komentował :) Niech mu się układa w Cracovii jak najlepiej, niech Tiki-taka będzie objawieniem, a Bartek królem strzelców. Nie będę podkładał nóg temu trenerowi, ponieważ trenuje CRACOVIĘ, reszta się nie liczy. Chcę sukcesu, chcę się cieszyć z punktów, chcę wracać do domu po meczach zadowolony :)
http://www.cracovia.pl/pilka-nozna/news/wiadomosci/wojciech_stawowy_jestesmy_glodni_pilki
Szymon Gąsiński -
http://www.krakow.sport.pl/sport-krakow/1,115699,12267133,Szymon_Gasinski_zostal____czwartym_bramkarzem_Cracovii_.html
Kurcze i znowu jesteśmy z jednym doświadczonym bramkarzem.
[quote="Tekst o Gąsińskim z Gazety Wyborczej"]
W styczniu 2011 r. Gąsiński przychodził do Cracovii z dużymi nadziejami. Pod Wawelem miało być zupełnie inaczej niż w Polonii Bytom, gdzie się nie przelewało i wypłaty nie zawsze docierały na czas.
Tyle że w ekstraklasie w Cracovii zagrał dwa razy i więcej szans raczej nie dostanie. W marcu dostał karę: w wywiadzie powiedział o kilka słów za dużo i został przesunięty do Młodej Ekstraklasy. Oficjalnym powodem było to, że nie chciał iść do lekarza zalecanego przez klub.
Po kilku tygodniach pogodził się z banicją i zapewnił, że chce dalej grać dla Cracovii. W mediach wypowiadał się rzadko, a jeśli już, to rozważnie. Przed sezonem wznowił treningi z pierwszą drużyną, pojechał na zgrupowanie do Gniewina, a koledzy wybrali go nawet do rady drużyny. Ale w ostatnich sparingach nie usiadł nawet na ławce rezerwowych. Na treningach też się ostatnio nie pojawiał. "Pewnie ma kontuzję" - pisali kibice na forach.
Zapytaliśmy Gąsińskiego o powody nieobecności. - Jestem odsunięty od drużyny, ale nie chcę wchodzić w szczegóły - usłyszeliśmy tylko.
Radomir Szaraniec, wiceprezes Cracovii: - O sytuację Szymona trzeba pytać członków sztabu szkoleniowego. Na pewno nie dostał żadnej kary, proszę nie doszukiwać się sensacji.
Wojciech Stawowy, trener Cracovii: - Szymon wcale nie jest odsunięty. Nie mogę powiedzieć nawet, że jest gorszy od trójki pozostałych bramkarzy. Od ocen jest Rafał Skórski [trener bramkarzy - przyp. red.], a ja mu ufam.
Na razie Gąsiński ma status czwartego bramkarza i sam nie wie, dlaczego trafił na cenzurowane. Okazuje się, że ćwiczy indywidualnie z Maciejem Palczewskim, trenerem bramkarzy rezerw Cracovii. Z końcem roku wygasa jego kontrakt i wszystko wskazuje na to, że niedługo będzie musiał sobie szukać innego klubu.
W tej sytuacji kandydat na pierwszego bramkarza jest już tylko jeden, bo mało doświadczeni Marcin Skrzeszewski i Milosz Budaković raczej nie mają wielkich szans, by wygrać rywalizację z Krzysztofem Pilarzem.
- Ale bramkarzem numer jeden na sto procent będę czuł się dopiero wtedy, kiedy trener poda skład na pierwszy mecz. Gąsiński? Można powiedzieć, że ubył mi konkurent, ale nie chcę wypowiadać się na jego temat - mówi Pilarz. - W Krakowie czuję się coraz lepiej, aklimatyzacja przebiega zgodnie z planem. Będzie to dla mnie ważne, bo ostatnio w Koronie Kielce nie dostawałem szans, a teraz chcę pokazać się z jak najlepszej strony.
[/quote]
Gdyby to był Iker Casillas nie byłoby problemu. Nie róbmy z tego sensacji. Taki jest stan rzeczy i koniec! Pismak to pismak!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)