Też mnie ten "Bizon" nie przekonuje, ale wiśle i betonom strzelił to może i tym parchom coś włoży :)
-
-
Śląsk Wrocław - CRACOVIA, niedziela 18/03 godz. 14:30
Śląsk gra padake ale my niestety jeszcze większą ,Saidi na szpicy i gra z kontry!!!
No i przegrali.
Gdyby to miało podrażnić ich ambicję, bo zlekceważyli słabego przeciwnika i pechowo przegrali, to bym się bał. Ale było inaczej, widać wyraźnie, ze Lenczyk popełnił te same błędy w przygotowaniach, co kiedy trenował NAS. Podobno zresztą to samo było w Bełchatowie, a OL jak wiadomo jest uparty jak osioł i w tym wieku już metod nie zmieni.
No i jeszcze ten mecz pucharowy!
Wszystko to daje nam jakąś iskierkę nadziei.
jak przypuszczałem Śląsk zgubił dzisiaj punkty.
poza tym okazuje się, że są w dołku. zdobyli dwa punkty na wiosnę, mniej od Cracovii :)
w ciągu roku Lenczyk wycisnął maksa z tych przeciętnych piłkarzy. więcej się już nie da.
w niedzielę zwalniamy Lenczyka :)
Cracovia jest najlepsza druzyna na przelamanie
Slask od 4 meczy nie wygral, z czego 2 przegral oba u siebie.
kkk_84 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Cracovia jest najlepsza druzyna na przelamanie
> Slask od 4 meczy nie wygral, z czego 2 przegral
> oba u siebie.
Czyli przegramy.
Po dzisiejszym meczu Śląska wydaje mi się, że mamy spore szanse na zwycięstwo. Tym bardziej, że wraca Suvorov, no i Kafarski ma cały tydzień na treningi, a nie tylko 3 jak w tym tygodniu.
Tak !!! Zespół z samego dołu tabeli ma spore szansę na zwycięstwo z drużyną z drugiego miejsca tabeli. Już widzę ten pogrom Sląska np 0:3.
PS. Remis będzie sukcesem.
:D
skąd wogóle Wam przyszło do głowy że Suvorov wraca ?
e:no rzeczywiście wznawia treningi...ale zagrać nie musi...
Blokowanie strzałow z dystansu i dokladne krycie w stalych fragmentach. Przez tydzien potrenowac wykonywanie przez nas stalych fragmentow i mamy wygrana w kieszeni. Slask to nie Barcelona.
[quote=kkk_84]
Cracovia jest najlepsza druzyna na przelamanie
Slask od 4 meczy nie wygral, z czego 2 przegral
oba u siebie.
[/quote]
[quote=A.W.B.]
Czyli przegramy.
[/quote]
wielce merytoryczne, interesujące posty; sam miód malina; rywalizujecie w jakiejś lidze jojczarek? :P
Za to dziesiątki postów przed każdym meczem w stylu ''śniło mi się, że wygramy 3:0'' albo '' pojedziemy z nimi 2:0'' czy '' wszyscy na mecz'' aż kipią od merytorycznych treści.
Tak czy inaczej wolę te niemerytoryczne wpisy o wydźwięku optymistycznym. Mękolenie przed meczem jest bez sensu, albo jak by to potter napisał to sabotaż.
Powiem inaczej: możemy ich złapać na wykroku.
Śląsk nie przegra 3 meczu z rzędu u siebie. Remis będzie dużym sukcesem, myślę że przy odrobinie szczęścia ...
Chociaż z drugiej strony jak nie idzie to nie idzie (przykład nasz początek sezonu, hehe)
No niestety nie wykorzystaliśmy bardzo dobrej pozycji wyjściowej po rozpoczęciu obecnej rundy. Teraz pora na "cudy" w postaci wygrywania takich meczy jak ten najbliższy. Bez tego nie obronimy się.
ostrożnie i z szacunkiem. ten falstart Śląska wcale nie jest dla nas ok , bo będą chcieli się zrehabilitować. Także optymizm popieram ale między nimi , a nami jest przepaść jeśli chodzi o grę w piłkę.
Im posypała się obrona, która na jesieni miała świetne recenzje. Taktyka jest prosta, trzeba gnębić Pietrasiaka i/lub Wasiluka, któryś z nich na pewno popełni błąd.
Linia środkowa też ma sporo strat, a dodatkowo zostawiają sporo miejsca dla kontrataku (nie mają siły się wracać? jak znam Lenczyka, to mnie nie dziwi). Mila przymulony, da się zablokować jego akcje i podania. Sobota też nie tak żwawy jak na jesieni.
denzi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ostrożnie i z szacunkiem. ten falstart Śląska
> wcale nie jest dla nas ok , bo będą chcieli się
> zrehabilitować. Także optymizm popieram ale
> między nimi , a nami jest przepaść jeśli
> chodzi o grę w piłkę.
co?
przecież tam już jest sraczka.
mieli być mistrzem, mrozili szampany, a tak na prawdę to wymykają się puchary.
jaka przepasć? nie oglądałes Śląska na jesieni? więcej szczęscia niż rozumu. podobnie jak dzisiaj. jedna groźniejsza sytuacja pod bramką Korony i od razu gol. :)
Legia pokazała im miejsce w szeregu. drużyna z Wasilukiem w podstawowej jedenastce nie może być poważna
Okolicznością na naszą korzyść jest znacznie dłuższy okres między meczami. Już bez PP mielibyśmy 2 dni przewagi, a tak oni jeszcze pomęczą się z Arką. Mam nadzieję, że Kafarski dobrze wykorzysta ten okres. Po tragicznym początku rundy czas na cud i może właśnie ten cud w postaci remisu lub skromnej wygranej się przytrafi. Trzymam kciuki.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)