Farta przy rulecie... wszystko jest dla ludzi ;) ale najpierw zadupcaj ;)
-
-
Marcin Budziński - Witamy Ponownie !!!
witaj , życzę Ci zdrowia i wysmienitej gry w barwach Cracovii
powodzenia i wielu swietnych zagran , nie zmarnuj szansy jaką dostałes Marcin
Obyś dostał tyle premii za zwycięstwo żebyś miał za co pić :) z umiarem ;)
Powodzenia!
Obyś dostał tyle premii za zwycięstwo żebyś miał za co pić :) z umiarem ;)
dasz radę :)
Ale jesteście okrutni -chłopak wyraźnie mówi że uwielbia grę na trąbce a Wy o jakims piciu ,kasynach itd. :)
POWODZENIA !!!
25 dni później
wygląda na to, że w dzisiejszym PS jest ciekawy tekst o Marcinie.
urywki: http://www.weszlo.com/news/9500-PIATEK_Hajto_chce_prowadzic_Jagiellonie_przez_20_lat
http://ligapolska.eu/index.php?plik=wstawki/news_caly&numer=216093&kat=2&nazwa=Cracovia%3A+B%EAd%B1+punkty%2C+b%EAdzie+gitara
[i]Budziński zamiast kopać piłkę równie dobrze mógłby być, jak wujek, kontrabasistą w Filharmonii Świętokrzyskiej albo studentem Łódzkiej Szkoły Filmowej. Nie pasuje do środowiska piłkarskiego. Latem pływa po mazurskich jeziorach, śpiewając szanty przy ognisku wspólnie z innymi żeglarzami. Zachwyca się utworami Ennio Morricone oraz Hansa Zimmera i sam komponuje muzykę, a za kilka lat chce się zaangażować w politykę.
(...)
Według Michniewicza w ciągu ostatnich trzech lat Budziński nie rozwinął się tak, jak powinien. - W Gdyni zapomniano, że trzeba z nim pracować indywidualnie. Bardzo chciałem go sprowadzić najpierw do Widzewa, a później do Jagiellonii. Zamierzałem z niego zrobić playmakera. Ciągle może być lepszą wersją Radka Sobolewskiego. Jego zresztą kiedyś odstawiono do rezerw Wisły Płock i stamtąd wyciągnął go Bogusław Kaczmarek, który Radka znał. Sprowadził go do Dyskobolii, a kariera Sobolewskiego ruszyła. Podobnie może być z Marcinem. Przy odpowiednim prowadzeniu za trzy lata będzie najlepszym środkowym pomocnikiem w Polsce ? odważnie mówi Michniewicz.[/i]
[url=http://www.weszlo.com/news/9500-PIATEK_Hajto_chce_prowadzic_Jagiellonie_przez_20_lat][weszlo][/url]
Niby nic nowego, ale zawsze dobrze się czyta, że mamy w składzie dobrych zawodników. Główny problem jaki może wystąpić u Budzińskiego to motywacja. Jeśli się człowiek czemuś w pełni nie poświęci to nie odniesie sukcesu. Mam jednak nadzieję, że Pasieka będzie potrafił go przekonać, że spośród wszystkich jego pasji i talentów teraz właśnie jest czas na piłkę nożną. A wtedy może być naprawdę grubo :)
11 dni później
http://www.weszlo.com/news/1210-Pierwsza_chemia_w_prezencie_-_opowiada_pilkarz_Arki
Wygrzebana ciekawostka o Marcinie, może nie wszyscy wiedzą, że nasz zawodnik pokonał raka.
empe Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> http://www.weszlo.com/news/1210-Pierwsza_chemia_w_
> prezencie_-_opowiada_pilkarz_Arki
>
> Wygrzebana ciekawostka o Marcinie, może nie
> wszyscy wiedzą, że nasz zawodnik pokonał raka.
była o tym mowa w wywiadach jak do nasz przechodził
Z niego mogą być jeszcze ludzie, podobnie było z Żytką, którego w zasadzie wszyscy u nas skreślili, a on się odbudował i niekt już nie pamięta (nie chce pamiętać) tych koszmarów z początku rundy jesiennej.
Problem w tym, ze my potrzebujemy rozgrywającego natychmiast. W normalnych warunkach, gdybyśmy mieli bezpieczne miejsce w środku tabeli, Budziński mógłby sobie wchodzić najpierw w 70 minucie, później w 45, wreszcie dostałby może szansę na cały mecz. W tej chwili nikt się raczej na taki eksperyment nie odważy. Chyba że Budzik będzie miażdżył na treningach... Oby.
13 dni później
Po przeczytaniu ostatniego wywiadu z Tobą. Stwierdzam, że trafił się nam kolejny ;przygłup w składzie. W dodatku nie mamy co liczyć na to, że będzie grał lepiej niż teraz (a gra jedno wielkie nic), bo ambicji to on za grosz nie ma.
Co Marcinku zostać piłkarzem też kazali Ci rodzice i brat?
Parodia.
przynajmniej nie ukrywa, że robi to dla kasy
Kolejny patałach, kogo ten Szaraniec naściągał, masakra.
Jutro z rana powinni rozwiązać z nim kontrakt.
thebesciak,żal mi Ciebie.
Czy ty jesteś naprawdę tak...?
Dać mu psychologa sportu bo ewidentnie coś jest nie tak z głową.
Psychologa!!! Już!!!
Byłem w szoku jak przeczytałem ten wywiad, a gdy teraz naprędce pozbierałem informacje o Budzińskim, to mam takie wnioski:
Chłopak ma szerokie zainteresowania (muzyka, film, książki itd.) i wydaje mu się, że ma dużo alternatyw. W momencie gdy dochodzi do trudnej sytuacji, gdzie panuje przewlekły stres ( przyprowadzony do drużyny walczącej o utrzymanie przez trenera, który został chwilę potem wywalony, nie może przebić się do pierwszego składu + duża presja na naszą beznadziejną grę) postanawia całkowicie się poddać i zrezygnować z rywalizacji.
Przecież to jest straszne:
"będę się starał robić swoje i ciężko pracować... Z tym że ta praca jest bezowocna, jak bicie głową w mur. Naturalnie nie poddaję się. I naprawdę [b]nie jestem pesymistą, tylko realistą[/b]." - dla mnie w tym fragmencie jest sedno sprawy.
Psycholog musi go naprostować, to będą z niego ludzie.
Nota bene sytuacja gościa pokazuje, jak cholernie ważny jest psycholog w sporcie.
Będzie dobrze :)
Dla mnie po tych wypowiedziach jest skreslony, jak mu sie nie chce grac w pilke i wie ze jest za slaby to, ja czuje sie oburzony ze wyciaga z Cracovii pieniadze za jak to nazwal "bicie glowa w mur" Zero ambicji, to co mowil to skandal, tak to moze powiedziec co drugi z nas po paru latach jakiegos amatorskiego kopania po a-klasach czy okregowkach ale profesjonalny pilkarz Ekstraklasy, to jest zenujace...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)