Hehe, no mowie: spokojnie! Juniorowi na razie wystarcza male lodowisko na dawnym basenie Polfy. Na Siedleckiego troche za duzy szal, tlum i tempo dla Niego. Nauczy sie pewnie jezdzic na malej tafli z dzieciakami - zaatakujemy profesjonalistow:) Poza tym dzis i jutro jestem w Wawie, a 19.15 to troche pozno na poczatek slizgawki dla 5.5-latka. Musi jezdzic wczesniej, inaczej jest zmeczony dniem i staje sie - ze tak powiem - malo grzeczny:)

3,5 roku powaga?:D

zajebiscie. wracam przed swietami. moze ustawimy sie na ogladanie PP?

Przeglądam dzisiejszy Dziennik Polski i zauważyłem że jest artykuł o Migawie.

A dałbyś radę jakiś skan wkleić?

Hop Hop! To już dziś! Godzina 19:00 - Siedleckiego 7! :)

Mecz w 13. rocznicę śmierci ikony "Pasów" Gazeta Krakowska Paweł Guga Pozostanie na zawsze wielką ikoną hokeja Cracovii. Od 16. do 39. roku życia grał w "biało-czerwonych" barwach z krótką i dość niesympatyczną przerwą na na odbycie służby wojskowej. Nie tylko dla starszych, ale i wielu młodych kibiców Cracovii Bogdan Migacz jest jej symbolem. Zmarł na zawał 18 czerwca 1998 roku. Po 13 latach jego dawni koledzy postanowili uczcić jego pamięć meczem z oldbojami innego wielkiego hokejowego klubu, Podhalem Nowy Targ. Nowotarżanie z powagą podeszli do tego zaproszenia i zapowiadają, że do Krakowa przyjedzie wielu legendarnych hokeistów spod znaku "Szarotki". Bogdan Migacz był 44-krotnym reprezentantem Polski. Uczestnikiem mistrzostw świata w 1969 i 1970. W Cracovii grał przez całą swoją dorosłą karierę (1964-1987). Przyczynił się do wszystkich ówczesnych awansów "Pasów" do ekstraklasy. Nigdy nie dał się skusić ofertom składanych przez inne kluby ligowe. A propozycje finansowe były jak na owe czasy najwyższe. Przykładowo - ŁKS proponował taką stawkę, jak miał jej gwiazdor Krzysztof Białynicki. Bogdan Migacz pozostał jednak wierny "Pasom" na zawsze. Chociaż gra w drugiej lidze kosztowała go utratę statusu kadrowicza. Wszyscy pamiętają nie tylko jego wspaniałą grę. Atomowe strzały. Doskonałą jazdę na łyżwach. Znakomitą technikę. Był równocześnie niesłychanie lubiany przez kolegów z drużyny. Nie odmówił rozmowy żadnemu z kibiców. Zarzucono mu trochę "rozrywkowy" tryb życia. Ale kto nie jest bez wad? Mecz rozpocznie się w piątek, o godz. 19 na lodowisku Cracovii przy ul. Siedleckiego. Wstęp jest całkowicie bezpłatny. INFO .G.K.

Cracovia Pany Oldboys - Old Boys Podhale Nowy Targ [b][large]5:11[/large][/b] !

I tak CRACOVIA PANY jak sama nazwa mówi za siebie. :P

Najwiekszy szacunek dla prawdziwego oldboya "Szkieły" Wieśka Siedlarczyka.Tyle lat ten hokej sprawia mu przyjemność. A przecież grał jak tralala w Pasach jeszcze z Migawą! Fajnie było zobaczyć w akcji kawał historii hokeja Cracovii i Podhala. Co do warstwy sportowej to zawodnicy Podhala w zdecydowanej wiekszości byli młodsi co przekaladało sie na szykość rozgrywania akcji. Niektórzy z nich tak jak Koszarek czy Trzópek niedawno zakończyli swoja przygodę z ligowym hokejem. A najlepiej to wymiatał Łukasz Gil (też z przeszłościa w Pasach). Myślę że paru zawodników jeszcze spokojnie pograłoby w 4 piatkach wielu naszych druzyn. Fajna imprezka. Dzieki organizatorom.

TSy też pojechały na turniej młodych starsza ekipą. Nie było w NT godniejszych zawodników?

Pozdro dla tych co byli...

[b][large][align=center][url=https://picasaweb.google.com/jafffoto]Fotki z meczu - zapraszam[/url][/align][/large][/b] [img]https://lh4.googleusercontent.com/-oSkzFn4RBFY/TuyqUeqSb4I/AAAAAAAALSA/Zn0uboq9W4g/s800/aDSC_0920.jpg[/img]

To jak jest w końcu z tą 17-ką? Przecież była ona zastrzeżona dla Romana Stebleckiego http://i51.tinypic.com/17p9gh.jpg http://i52.tinypic.com/dw97rl.jpg A teraz Sebastian Steblecki odziedziczył po ojcu numer.