Dokładnie, co za człowiek go sprowadził? Przecież to nie jest napastnik, albo jest ale poziomem może na 1 ligę polską. Piłki się obijają od niego jak od deski... Dramat... Teraz w ogóle mam dwa drewna w napadzie, śmiać się czy płakać?
-
-
Koen Van der Biezen Witamy!!!
Przy nim Krzywicki to wirtuoz.
Największe drewno świata z abonamentem na grę od początku.
Koen zawsze Cię broniłem ale kur.wa dłużej już się nie da ! Ok nie dostajesz piłek ale masz prawie 2 metry wzrostu a głowki nie możesz wygrać ,poza tym przepychają cię o głowę niżsi zawodnicy nie mówiąć o tym że nie potrafisz przyjać piłki !
Bizon strzelisz bramke w derbach pomnik Ci postawią .
Drewniaku zakornikowany , rozwiążkontrakt i na ogórki do niemiec.
Po co pretensje do chłopa???
Ktoś go kupił chyba??? nie???
Ktos mu każe teraz grać . nie???
Zostawcie go w spokoju.
Jak napastnik, chociaż trudno za taką skuteczność nazywać tak tego grajka może wciąż wychodzić na mecz w pierwszym składzie...totalne dno, porusza się po boisku jakby nogi miał zanurzone po kolana w wiadrze wypełnionym betonem
błagam cie odejdz sam bo oni i tak cie nie zwolnia !!!!!!!!!!!!!
Przecież on jest wolniejszy ode mnie. Zazwyczaj najwyższy na boisku, a pojedynku główkowego nie może wygrać. W sumie to jak można wygrać skoro się w ogóle nie skacze w górę, tylko robi sobie ćwiczenia na mięśnie łydek - wspięcia na palcach... Tragedia ten zawodnik!
Ja się pytam kto ściągnął tego drewniaka do klubu ? Przecież on porusza się jak by jego nogi ważyły za 100kg!!!!!!! On nawet od ziemi nie odbija się jak skacze do główki...
Po co po tylu niueudanych wystepach Pasieka go wyuszcza. Z nim w skladzie to jakbysmy grali w 10. Nawet jakby dostal 100 podan to i tak wyprzedza albo przepchna go obroncy. DRAMAT
Po co pretensje do chłopa???
Ktoś go kupił chyba??? nie???
Ktos mu każe teraz grać . nie???
Zostawcie go w spokoju.
Jednego mu nie można odmówić- walczy, a u nas to niecodzienność.
gimli Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jednego mu nie można odmówić- walczy, a u nas
> to niecodzienność.
Bo on gra na takim poziomie na jakim jest w stanie. Tzn. daje z siebie wszystko, ale niestety to wszystko jest bardzo słabe... Tak jak tu ktoś pisze, ktoś go do klubu sprowadził i jak widać niezbyt dobrze mu się wcześniej przyjrzał. Gdyby np. ściągnąć chłopaka z B-klasy, to taki chłopak dawałby z siebie wszystko na boisku, ale pewnych poziomów nie przeskoczy, bo nie ma po prostu umiejętności na odpowiednim poziomie. Tylko pytanie czy to jest jego wina, czy wina ludzi którzy go ściągnęli do klubu i każą grać?
Jeśli to co pokazuje v.d. Biezen to walka i wszystko na co go stać, to trudno mi się pozbyć przekonania, że Krzywicki i Dudzic byli lepsi.
[quote=leszeczek]
Jeśli to co pokazuje v.d. Biezen to walka i wszystko na co go stać, to trudno mi się pozbyć przekonania, że Krzywicki i Dudzic byli lepsi.
[/quote]
Podpisuję się pod tym obiema rękami. Gość nie skacze do główek, nie wychodzi na pozycje, nie urywa się obrońcom, nie rozgrywa, a to co mnie najbardziej wk*rwia to że w ogóle nie naciska na obrońców przeciwnika (Sernas naciskał na Kosę i co?). Śmiem twierdzić, że on jest większym dramatem tej drużyny niż brak rozgrywającego.
biezen wypi*rdalaj!
No ale to chyba Jurij zadecydowal ,ze Voskamp jest gorszy od v.Biezena....czyz nie?Odsylam do terazpasy dla zapominalskich.....
Wiec nie czeiac sie !Trener ma racje....szkoda ze owczesny dyr.sportowy dal sie nabrac.....na umiejetnosci bohatera tego watku....
gimli Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jednego mu nie można odmówić- walczy, a u nas
> to niecodzienność.
Nie wiem jak definiujesz walkę, ale niezbyt przypominam sobie jakieś niesamowite sprinty Koena po daleko wywaloną piłkę (wręcz przeciwnie, zazwyczaj odpuszcza po pierwszych paru krokach). Nie przypominam sobie też żadnych imponujących walk bark w bark. W zasadzie jedyne miejsce, gdzie można by dopatrzeć się jakiejkolwiek jego walki, to odbiór piłki. Który i tak nie widzi mi się specjalnie jako wybitnie waleczny. Pomijając już fakt, że to jednak napastnik (a przynajmniej wystawiany na tej pozycji).
Nadajesz się do pchania karuzeli w wesołym miasteczku błaźnie ... Poniżasz się każdym kolejnym meczem ! Ale czy Ciebie to obchodzi ? Ważne, że " hajs się zgadza " ...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)