Oglądnąłem dziś Widzew-Zagłębie i wychodzi z tego, że pokonać łodzian będzie bardzo ciężko - nie wiem skąd się bierze dopisywanie 3 pkt, będzie znacznie ciężej niż z Zagłębiem, z którym cudem zremisowaliśmy - Widzew Michniewicza to kilku ciekawych zawodników i dobrze poukładana gra
-
-
Cracovia - Widzew Łódź 21 maja, 17:00"Walczyc Jak Sparta,Cracovia jest tego warta!!!"
Dobrze że Czesiek Michniewicz mobilizuje Arkę , gdyż najgorsze co może być to zwycięstwo Polonii Bytom w tamtym meczu.
A z Widzewem to już se sami musimy radzić i powiem wam ze nie jesteśmy bez szans.
A że Widzew będzie grał o zwycięstwo , no niech spróbują, w sumie to dobrze.
To samo się zapowiada z Jagą. Probierz pójdzie na całość, bo czuje się solidarny z Polonią Bytom.
Fake Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Oglądnąłem dziś Widzew-Zagłębie i wychodzi
> z tego, że pokonać łodzian będzie bardzo
> ciężko - nie wiem skąd się bierze dopisywanie
> 3 pkt, będzie znacznie ciężej niż z
> Zagłębiem, z którym cudem zremisowaliśmy -
> Widzew Michniewicza to kilku ciekawych zawodników
> i dobrze poukładana gra
Oj nie przesadzaj,oczywiście ,że piłkarze Widzewa nie położą się na trawie ,
ale inaczej się gra o zapewnienie bytu a inaczej jak ten byt jest zapewniony ,
To po pierwsze,a po drugie ,każdy z piłkarzy Widzewa ma świadomość kontuzji
i dlatego nie będzie narażać własnego zdrowia tylko dla pokazanie ,
że .....i tu pytanie ,że właśnie co ,zdrowie ważniejsze niż punkty ,które nie wiele dają.
A to co mówi Michniewicz to może mówić ,a w końcu co ma powiedzieć ,że jego piłkarze wyjdą i nie bardzo będą się
przykładać do meczu ,bo mają już byt zapewniony i nikt nie będzie narażać zdrowia dla same gry ,
a grają o czapkę gruszek.To też nie oznacza ,że Cracovia ma na 100% 3p. zawsze może wpaść głupia bramka
i może być dramat ale puki co to trzeba wierzyć w zwycięstwo bo to myśli kształtują rzeczywistość i do ostatniego
gwizdka trzeba grać i wierzyć ,że Cracovia za kilka miesięcy zagra derby i wygra ,czego wszystkim i sobie życzę. .
Myślę że jest o co grać :
Wpływy telewizyjne rozdysponowane są według schematu 50 + 25 + 25 procent. Oznacza to, że połowa pieniędzy z całej puli dzielona jest po równo (w tym sezonie każdy klub dostanie 3 mln 550 tys. zł), 25 proc. kwoty jest uzależniona od miejsca na koniec sezonu (mistrz dostaje 3 mln 400 tys. zł, a ostatni zespół 210 tys.), a podział kolejnych 25 proc. sumy to efekt tak zwanej medialności drużyny. Zgodnie z zawartym kontraktem mierzona jest ona liczbą meczów pokazywanych na żywo przez Canal Plus.
Stacja wybiera mecze, które cieszą się największą oglądalnością. Jesienią na żywo pokazała 46 meczów, za każdy płacił 157 tys. zł każdemu uczestniczącemu w spotkaniu klubowi, a więc łącznie wydała na razie ponad 14 mln zł. Na podstawie tych wyborów okazuje się, że Jagiellonia w medialnym starciu z klubami zaliczanymi do tzw. wielkiej trójki (Lech, Wisła i Legia) jesienią nie miała żadnych szans. Jagiellonia zarobiła niewiele ponad milion złotych, podczas gdy Wisła, Legia i Lech zgarnęły po ponad 2 miliony .
Reymont Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Myślę że jest o co grać :
>
> Wpływy telewizyjne rozdysponowane są
> według schematu 50 + 25 + 25 procent. Oznacza to,
> że połowa pieniędzy z całej puli dzielona jest
> po równo (w tym sezonie każdy klub dostanie 3
> mln 550 tys. zł), 25 proc. kwoty jest
> uzależniona od miejsca na koniec sezonu (mistrz
> dostaje 3 mln 400 tys. zł, a ostatni zespół 210
> tys.), a podział kolejnych 25 proc. sumy to efekt
> tak zwanej medialności drużyny. Zgodnie z
> zawartym kontraktem mierzona jest ona liczbą
> meczów pokazywanych na żywo przez Canal Plus.
> Stacja wybiera mecze, które cieszą się
> największą oglądalnością. Jesienią na żywo
> pokazała 46 meczów, za każdy płacił 157 tys.
> zł każdemu uczestniczącemu w spotkaniu klubowi,
> a więc łącznie wydała na razie ponad 14 mln
> zł. Na podstawie tych wyborów okazuje się, że
> Jagiellonia w medialnym starciu z klubami
> zaliczanymi do tzw. wielkiej trójki (Lech, Wisła
> i Legia) jesienią nie miała żadnych szans.
> Jagiellonia zarobiła niewiele ponad milion
> złotych, podczas gdy Wisła, Legia i Lech
> zgarnęły po ponad 2 miliony .
Reymont oczywiście ,że jest o co ale połóż na szale to o co gra Cracovia i to o co gra Widzew......
Cracovia gra o życie i o dodatkowe 2 miliony a Widzew tylko o pieniądze i to jest ta wielka różnica .
Piłkarze Cracovii będą walczyć o każdy metr boiska ,kibice czyli My nie będziemy oszczędzać gardeł,
i nie bardzo mogę sobie wyobrazić przegraną Cracovii a zwycięstwo przy dobrym układzie daje bezpieczne miejsce w tabeli o które nadal będzie trzeba walczyć ,ale to już w następnym meczu..
buki w nas wierzą :)
Cracovia Krakow - Widzew Lodz 1,70 3,40X 4,75 (bet at home)
Cracovia 1.65 X 3.45 Widzew Łódź 4.80 (bwin)
List Cracovii do władz - cała treść w Pasy.TV
Sędziuje Małek
Lio Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> List Cracovii do władz - cała treść w Pasy.TV
odpowiedzialność zbiorowa powraca,co za czasy.....
Widzew zmotywowany będzie walczył - ciężki mecz się szykuje. Bytom się nie liczy, mamy dwa mecze u siebie. Filipiak kontra Krauze i punkt przewagi. Wszystko w nogach naszych kopaczy....Żadna z drużyn do końca nam prawdopodobnie nie odpuści.
A kto w tej rundzie nam jakiś mecz odpuścił???
Odpowiedz - NIKT - i tak też będzie w sobotę!
Jesteśmy lepsi piłkarsko i bardziej zmotywowani niż Widzew i nie wyobrażam sobie innego wyniku niż naszej victorii!
Bardziej martwi mnie ten rzekomo planowany protest kibiców RTS-u pod naszym stadionem - to chyba po to aby zamknęli nam trybuny na arcyważny mecz z Jagiellonią w środę...
Mam nadziej że zarząd naszego Klubu coś zrobi z tym fantem, żebyśmy nie musieli oglądać meczu przed stadionem w środę
PS.żeby była jasność Tuskacza i jego pseudo rząd pie...le - ale dla mnie w tym momencie istotniejsze jest dobro Cracovii niż nic nie przynoszące protesty
ale można kogoś dodatkowo zmotywować do orania boiska....nie ? Wszystko jednak w nogach kopaczy Cracovii...
A co nas obchodzi demonstracja?Sprawa nie nasza ,ten kto wydał pozwolenie ma zapewnić porządek.Postoją trochę na błoniach jeżeli w ogóle przyjadą i może trochę pokrzyczą i już.
Michniewicz komentuje w tej chwili mecz Lecha z Dortmundem na Buółgarskiej
Przed ważnym meczem spadły na Cracovię poważne kłopoty
Wojciech Kaczmarek naciągnął mięsień w nodze, a Saidi Ntibazonkiza rozchorował się. Nie wiadomo, czy obaj zagrają jutro przeciwko Widzewowi.
Jutro o godz. 17, w 28. kolejce piłkarskiej ekstraklasy, Cracovia podejmie na swoim stadionie zespół Widzewa Łódź. Na dwa dni przed bardzo ważnym dla "Pasów" meczem trener Jurij Szatałow stanął przed poważnymi problemami personalnymi. Świetnie spisującego się w tej rundzie bramkarza Wojciecha Kaczmarka boli mięsień przywodziciel i wczoraj nie trenował. Pod znakiem zapytania stanął też występ najgroźniejszego piłkarza Cracovii w ofensywie - Saidiego Ntibazonkizy.
- W środę po treningu nie odczuwałem żadnych dolegliwości, w czwartek rano obudziłem się z bólem nogi - opowiadał wczoraj Wojciech Kaczmarek. - Zrobiliśmy USG, na szczęście wykazało tylko naciągnięcie, a nie naderwanie przywodziciela. Ale noga nadal boli, zobaczymy jak będzie w piątek.
Gdyby nie mógł zagrać Kaczmarek, w bramce zastąpi go Szymon Gąsiński, który nie miał jeszcze okazji wystąpić w meczu ligowym Cracovii. Bronił w kilku meczach Młodej Ekstraklasy, po ostatnim, zwycięskim pojedynku z Wisłą (3-0) zebrał pochlebne opinie.
Saidiego Ntibazonkizy nie było w ogóle na czwartkowym treningu. Rano dostał gorączki, jest przeziębiony, bierze antybiotyki. Czy zdoła się wykurować do soboty? - Nie wiem, nie jestem lekarzem - rozkładał ręce trener Jurij Szatałow.
Na treningu w roli środkowego napastnika sprawdzany był wczoraj Piotr Giza. Kto wie, czy w razie, gdyby nie mógł zagrać Ntibazonkiza, nie byłaby to najlepsza opcja. To doświadczony piłkarz, dobry technicznie, umie przetrzymać piłkę, strzelić.
Znowu w roli stopera wystąpi Arkadiusz Radomski. - Zagrałem już dwa mecze na tej pozycji i coraz lepiej czuję się w roli stopera. Tak ustawia mnie trener i skoro jestem przydatny drużynie, to podporządkuję się jego decyzji - podkreślił Radomski. Kapitan Cracovii nie jest załamany porażką w derbach. - Niewiele brakowało, a byłby remis. Uważam, że w drugiej połowie to my byliśmy lepszym zespołem. Do derbów już nie wracamy. Teraz mamy dwa mecze u siebie, najpierw z Widzewem, potem z Jagiellonią i plan jest prosty: aby utrzymać się w ekstraklasie trzeba zdobyć 6 punktów. Zdaję sobie sprawę, że te pojedynki nie będą łatwe, ale jesteśmy pozytywnie nastawieni. Na swoim stadionie gramy inaczej, lepiej. Sądzę, że wygramy te mecze, mam takie przeczucie - dodał kapitan "Pasów".
Widzew po wygranej z Zagłębiem Lubin zapewnił sobie utrzymanie w ekstraklasie, będzie więc grał w Krakowie na luzie. - Nie wiem, jak oni podejdą do tego meczu, to nie nasza sprawa. My patrzymy tylko na siebie - stwierdził Radomski. O intensywnej końcówce sezonu (mecze odbędą się w sobotę, środę i niedzielę) powiedział: - To nawet dobrze, ja wolę grać co trzy dni, niż czekać na ważny pojedynek cały tydzień.
Przez trzy i pół sezonu w Widzewie grał Sławomir Szeliga, awansował z tym zespołem z pierwszej ligi do ekstraklasy. - Z tamtego zespołu zostało niewielu graczy, choć kilku gra nadal: Broź, Budka, Panka, Kaniecki. Mają świetnego snajpera Sernasa, strzelał gole jesienią jak na zawołanie, potem zaciął się, ale ostatnio znowu trafia do siatki - zauważył Szeliga. Pomocnik Cracovii zapomniał już o kontuzji kostki, której nabawił się na treningu przed meczem z Wisłą: - Z nogą jest wszystko w porządku, jestem przygotowany do gry. Tak jak koledzy wierzę, że na swoim stadionie potrafimy wygrać z Widzewem. A te punkty przybliżą nas do pozostania w ekstraklasie.
W Widzewie dobre nastroje po pokonaniu Zagłębia, trener Czesław Michniewicz ma na dniach przedłużyć kontrakt z klubem o trzy lata. Po kontuzji trenują już Riku Riski i Wojciech Szymanek, prawdopodobnie w Krakowie znowu szansę gry na środku obrony dostanie 20-latek Sebastian Zalepa, który dobrze zaprezentował się w potyczce z Zagłębiem.
Andrzej Stanowski - DP
Super. Tylko tego nam brakowało. Koncepcja z Gizą na pozycji środkowego napastnika, wydaje mi się krzykiem rozpaczy albo oznaką obłędu. No ale bardzo chętnie odwołam to po meczu, jeśli Gizmo odrodzi się jako snajper.
Mam nadzieję, że się wykurują, bo przełomowy tydzień przed nami.
Przed derbami też z Saidim podobno były kłopoty a śmigał na meczu normalnie. Tak więc może to też zasłona dymna :D
Mamy ich kim zastąpić. Gąsiński i Visniakovs na pewno nie zawiodą. Giza w ataku? Można spróbować, może da więcej niż Dudzic. Maszerować po bilety, bo na razie słabo to wygląda. Tylko zwycięstwo!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)