Ale Pogoń Lwów to także kawał historii polskiej piłki i kilka mistrzostw Polski.
Podkreślam po raz kolejny, że to nie moja, czy nasza, sprawa, ale tego chyba nie można sobie tak o przejąć. Równie dobrze może powstać kolejna Pogoń uważająca się za tą właściwą i być w konflikcie z tą grającą z nami.
-
-
Cracovia-Pogoń Lwów
co z tego. Jak powstanie to wtedy bedzie zmartwienie. teraz jest Pogoń w Lwowie jedna.
Tu nie chodzi o to, że powstał klub o nazwie Pogoń Lwów. Wszyscy im życzymy jak najlepiej i cieszymy się z jego powstania. Wątpliwości dotyczą tylko tego, czy mogą się nazywać spadkobiercami Pogoni powstałej w 1904 roku. Czy można powstanie tego obecnego klubu datować na 1904? Jakie są do tego podstawy? Przydałoby się jakieś powiązanie z tamtym klubem przynajmniej. Czy osoby które teraz są w Pogoni mogą mówić, że to ich klub zdobył kilka tytułów mistrza Polski? Mogą twierdzić, że ich klub istnieje już ponad sto lat? No właściwie dlaczego? Bo tak ogłosili i tak sobie postanowili? Tego właśnie nie rozumiem.
Dla mnie lepiej po prostu byłoby ogłosić powstanie nowego klubu choćby o nazwie Pogoń Lwów właśnie. Przyjąć barwy takie jak Pogoń z 1904 mówiąc, że tamten klub pozostaje wzorem i inspiracją nowego. Oryginalny herb Pogoni z 1904 pozostawić chyba już tylko piłkarzom i kibicom którzy chodzą na mecze i grają w innym świecie. Oczywiście można przyjąć jakiś inspirowany oryginałem, ale zmodyfikowany jednak. Nie przypisywać sobie tytułów i historii sławnej przedwojennej Pogoni. Datę powstania przyjąć bodaj 2007, czy 2008 (nie wiem dokładnie) zgodną z rzeczywistością.
Niech zatem istnieją, rozwijają się, rosną w siłę, pokonają obecne i przyszłe problemy. Polski klub w Lwowie, to naprawdę świetna sprawa. Czy ten klub to ten sam powstały w 1904 natomiast, to już inna sprawa. Dla mnie to już są dwa różne kluby i tamtego już nie będzie.
zawsze będę może nie sceptyczny, ale z dystansem podchodził do Polskości Lwowa owszem Ruś Kijowska była pod naszym panowaniem, ale tak samo Ziemie Odzyskane były niemieckie. Na Niemców pałętających się po Wrocławiu patrzeć nie mogę ale to pewnie dlatego żem germanofob, zatem jeśli kiedyś wybiorę się do Lwowa to nie będę się obnosił jak te szwabiekitajce po Wrocku.
Przejdź się może kiedyś po Cmentarzu Łyczakowskim - tam znajdziesz dowody na polskość Lwowa.
MiBi Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> zawsze będę może nie sceptyczny, ale z
> dystansem podchodził do Polskości Lwowa owszem
> Ruś Kijowska była pod naszym panowaniem, ale tak
> samo Ziemie Odzyskane były niemieckie. Na
> Niemców pałętających się po Wrocławiu
> patrzeć nie mogę ale to pewnie dlatego żem
> germanofob, zatem jeśli kiedyś wybiorę się do
> Lwowa to nie będę się obnosił jak te
> szwabiekitajce po Wrocku.
Pomijając meritum to coś Ci się pomyliło bowiem Lwów powstał już po upadku Rusi Kijowskiej (obie daty umowne ale jednak). Ponadto żaden z polskich władców Rusią Kijowską nigdy nie władał.
MiBi chciał błysnąć:). Lwów zawsze był Polskim miastem. Jak w trakcie odzyskiwania państwa toczyły się walki o Lwów to Polscy mieszkańcy pokonali najlepsze ukraińskie oddziały:). A oni tam chcieli zrobić stolicę swego państwa:), to tyle w temacie Lwowa.
3/4 mojej rodziny i to bardzo, bardzo bliskiej jest ze Lwowa, tam się wychowała, żyła.
Czuję się bardzo blisko związany z tym miastem, więc mówienie, że Lwów nie był nigdy naprawdę polski jest kompletnie bezzasadne!
Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego dla Pogoni!!!
Skoro dyskusja zeszla na temat polskosci Lwowa, to taka historyczna kwestia.
Prawda jest ze na tzw. Zachodniej Ukrainie, gdzie w wielu miejscach Polacy przed rokiem 1939 byli w wiekszosci (Lwow, Tarnopolszczyzna), dzis naszych rodakow jest bardzo malo. Wiecej Polakow jest dalej na wschod, w okolicach Zytomierza. Odpowiedzialna za ten stan rzeczy jest oczywiscie banda krwawych mordercow z UPA - ci, ktorzy przezyli te rzezie, uciekli stamtad na zachodnie ziemie Polski.
Na Bialorusi i Litwie Polakow jest znacznie wiecej z analogicznego powodu - otoz Bialorusini nigdy nie dorobili sie swej UPA, a litewscy Szaulisi mieli wielka ochote na zrobienie nam drugiego Wolynia, ale AK w Wilenskiem byla za silna dla nich.
poniekąd w związku z meczem:
[url=http://www.radio.katowice.pl/index.php?id=305&tx_ttnews%5Btt_news%5D=5031&tx_ttnews%5BbackPid%5D=391&tx_ttnews%5BpS%5D=1287040700&cHash=3009c7a521]http://www.radio.katowice.pl/index.php?id=305&tx_ttnews%5Btt_news%5D=5031&tx_ttnews%5BbackPid%5D=391&tx_ttnews%5BpS%5D=1287040700&cHash=3009c7a521[/url]
Jutro o 8:00 w audycji Danuty Skalskiej w Radiu Katowice będzie mowa o Pogoni Lwów, jej finansach, szkółce piłkarskiej i Stowarzyszeniu Sympatyków Pogoni Lwów.
[url=http://www.pasy.tv/cracovia-pogon-lwow/]http://www.pasy.tv/cracovia-pogon-lwow/[/url]
Vj- czy już ktokolwiek ustalił, co to za Cracovia będzie grać w Wieliczce?
Mentny Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tu nie chodzi o to, że powstał klub o nazwie
> Pogoń Lwów. Wszyscy im życzymy jak najlepiej i
> cieszymy się z jego powstania. Wątpliwości
> dotyczą tylko tego, czy mogą się nazywać
> spadkobiercami Pogoni powstałej w 1904 roku. Czy
> można powstanie tego obecnego klubu datować na
> 1904? Jakie są do tego podstawy? Przydałoby się
> jakieś powiązanie z tamtym klubem przynajmniej.
> Czy osoby które teraz są w Pogoni mogą mówić,
> że to ich klub zdobył kilka tytułów mistrza
> Polski? Mogą twierdzić, że ich klub istnieje
> już ponad sto lat? No właściwie dlaczego? Bo
> tak ogłosili i tak sobie postanowili? Tego
> właśnie nie rozumiem.
> Dla mnie lepiej po prostu byłoby ogłosić
> powstanie nowego klubu choćby o nazwie Pogoń
> Lwów właśnie. Przyjąć barwy takie jak Pogoń
> z 1904 mówiąc, że tamten klub pozostaje wzorem
> i inspiracją nowego. Oryginalny herb Pogoni z
> 1904 pozostawić chyba już tylko piłkarzom i
> kibicom którzy chodzą na mecze i grają w innym
> świecie. Oczywiście można przyjąć jakiś
> inspirowany oryginałem, ale zmodyfikowany jednak.
> Nie przypisywać sobie tytułów i historii
> sławnej przedwojennej Pogoni. Datę powstania
> przyjąć bodaj 2007, czy 2008 (nie wiem
> dokładnie) zgodną z rzeczywistością.
> Niech zatem istnieją, rozwijają się, rosną w
> siłę, pokonają obecne i przyszłe problemy.
> Polski klub w Lwowie, to naprawdę świetna
> sprawa. Czy ten klub to ten sam powstały w 1904
> natomiast, to już inna sprawa. Dla mnie to już
> są dwa różne kluby i tamtego już nie będzie.
Ja sie w pelni zgadzam z Mentnym. Tez mam sentyment do Pogoni, bo jej kibicem byl moj Ojciec, ktory studiowal prawo na Uniwersytecie im. Jana Kazimierza i ze Lwowa wyjechal dopiero po zajeciu go przez Niemcow w 1941 r. Uwazam jednak, ze argumentacja Mentnego jest wyczerpujaca i nie wymaga - przynajmniej z mojej strony - zadnych uzupelnien.
trzeba być na tym meczu :D
A kto będzie grał w Cracovii?
Rozumiem ,że nie zawodowa drużyna MKS tylko ktoś wystawiony przez KS Cracovia (stowarzyszenie). Czy tak?
Fajnie jakby drużynę z wychowanków udało się zmontować.
ps: kiedyś rozmawiałem w Klubie z jeszcze przedwojennym Pasiakiem o Pogoni i powiedział mi zaskakująca wtedy dla mnie informacje ,że Pogoń jako drużyna nie była nadmiernie lubiana (a raczej była nielubiana) przez resztę ligii a wyjątkowo nielubiana w Chorzowie. Ponoć ślązacy posuwali się nawet do prowokacyjnych gestów wobec Lwowskiej publiczności.
Niestety ktoś przerwał nam wtedy rozmowe i już nigdy nie dopytałem się o co w tej antypatii chodziło.
pps: Nazywanie Pogoni (np. na wikipedii najbardziej utytułowaną drużyną okresu międzywojennego to raczej zdrowe nadużycie - ale przez sympatię do Lwowa nie chce mi się poprawiac ;). Można by się zgodzić ewentualnie na zwrot "jedna obok Cracovii i Ruchu z najbardziej utytułowanych". Pogoń nigdy np. nie zdołała wygrać Polskiej ligi )
Ale dzięki ich zwycięstwu nad AKS w Chorzowie zostaliśmy mistrzem w 1937.
Nie zapomnijmy też o tym że Pogoń,jako jedyna,wystąpiła do PZPN aby przyznać Cracovii dodatkowe
miejsce w lidze po naszym spadku w 1933.
Ja tam Ich zajebiście lubię,podobnie Polonię B.
Może to nostalgia za utraconymi kresami?
A poza tym,czy obecna większość ligi nas lubi? I co z tego?
rmszar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Vj- czy już ktokolwiek ustalił, co to za
> Cracovia będzie grać w Wieliczce?
http://pogonlwow.pl/
Tutaj jest małe nadużycie, to nie będzie mecz Cracovia - Pogoń Lwów,
Tylko Stowarzyszenie Sympatyków Pogoni Lwów zagra mecz np. z STC albo HDK "Cracovia Pasy".
I tak należy do tego podejść moim zdaniem, szczegółów nie znam.
Mecz o godz 17 ma stadionie Górnika ( tuż przy Kopalni Soli). Skład taki jak na Ruzemberok czyli zawodnicy I drużyny, głównie tacy którzy mniej grają w Ekstraklasie plus ktoś z młodzieży. Wstęp wolny.
Nie wiem garry skąd masz info, że to mają grać stowarzyszenia kibiców.
Ponieważ Pogoń Lwów w obecnym kształcie jest klubem amatorskim, stąd moje przypuszczenia. Nie mam żadnej informacji.
Jak ławka rezerowych ma się ogrywać z amatorami to niech gra, nie widzę problemu.
szaleniec
Szkoda w takim takim razie iż oficjalna o tym milczy.....
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (6 użytkowników)
Goście (6)