Nigel na pewno by się ucieszył :) Swoją drogą kto wie czy właśnie taki koleś nie jest tym, kogo potrzebujemy...

Jeśli chodzi o piłkarza z historia w serii A, to może zaszła pomyłka i chodzi o LIGĘ A jak nazywana jest liga bułgarska, skąd pochodzi Carucha.

Ten Argentyńczyk ma strzelone 3 bramki w 14 meczach:( Ile ma Gołębiewski?

docent Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ten Argentyńczyk ma strzelone 3 bramki w 14 > meczach:( Ile ma Gołębiewski? Warto też jednak sprawdzić bazę. ma trzy bramki, ale w zespole, który zdecydowanie stawia na defensywę. Bilans bramkowy Czarnomorca 919 Burgas po 15 kolejkach to 12-7, dla porównania lider Liteks Łowecz ma bilans 25-8, a outsider PFK Vidima Rakovski Sevlievo 12-27, a opłakiwany przez niektórych Ślusarski strzelił 3 z 16 naszych bramek w tym sezonie.

A w ogóle to w TP piszą, że nie 3 tylko 2. To tyle co Krzywicki.

Z czego jedną, ostatnią w stylu prawdziwego sępa - dobił na linii bramkowej piłkę uderzoną przez kolegę, chociaż nie groziło jej wybicie:) Ale ja w innej kwestii: bułgarska ekstraklasa to nie LIGA A, a A PFL

Ten Argentyńczyk ma drugie obywatelstwo (włoskie), może o to chodziło a nie o Serie A...

Ten Burudyjczyk i Argentyńczyk to nie jest to, pewnie będą lepsi od Krzywickiego/sorry Marcin/ ale to jeszcze nie jest to.

To jeszcze nie jest to na co czekamy co ma się dopiero wydarzyć? Czyżbyś wiedział o czymś czego my nie wiemy? ;)

awaria Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Ten Burudyjczyk i Argentyńczyk to nie jest to, > pewnie będą lepsi od Krzywickiego/sorry Marcin/ > ale to jeszcze nie jest to. Na jakiej podstawie dochodzisz do tego wniosku? Zeby było jasne, ja też po nich cudów się nie spodziewam, jednak na tak kategoryczne stwierdzenie nie oglądając zawodników w akcji bym się nie zdecydował.

Argentynczyk troche drugim Matusiakiem podjezdza . Zdolnosci jakies widac posiada ale czeste zmiany klubow i wysrubowany kontrakt nienajlepiej mi sie kojarza . Nie mowie ze jest zly bo w akcji na zywo chlopa nie widzialem ale bieganie od klubu do klubu podejrzanie wyglada . O Burundyjczyka raczej sie nie martwie skoro zalezalo im w klubie by dotarl do Turcji z Burundii to raczej maja niezle informacje nt. jego umiejetnosci . Moze bedzie drugim Saidim tylko w tanszej wersji bo nie poprzez Holandie a bezposrednio z Afryki sciagniety . Ogolnie rynek Afrykanski jest chyba najslabiej przeczesany i podejrzewam ze majac tam zaufanego agenta ( tylko nie takiego co 6 sort do kraju kontenerami wysyla ) to mozna by tam znalezc ciekawym zawodnikow za naprawde niska cene .

http://www.90minut.pl/news/147/news1475520-Vuk-Sotirovic-opuszcza-zgrupowanie-Slaska.html Wole Sotirovica niż Gołębiewskiego. Bierzmy go o ile się da!

O tak! Sotirović to byłoby to. Gdyby udało mu się uniknąć kontuzji to mielibyśmy napastnika z prawdziwego zdarzenia. Brać go póki jest dostępny bo już raz tak było, że niby miał wylecieć bo Orestowi się nie podobał a potem kilka bramek pod rząd strzelił.

Tyle ze Vuka chcialby kazdy trener w Polsce *z wyjatkiem jednego z ktorym mu chyba nie po drodze . Byc może jest juz nawet z kims dogadany a zlamanie regulaminu bylo celowym zagraniem Sotirovica.

Adrian Gustavo "[url=http://www.urbandictionary.com/define.php?term=carucha]Fura[/url]" Fernandez - Mam nadzieję że nie okaże się "Szrotem" :D Carucha - http://www.urbandictionary.com/define.php?term=carucha

Sotirovic pasowałby idealnie do zespołu, potrzeba własnie kogoś kto gra twardo i nie odpuszcza przez pełne 90 min.

Sotirovic i Gołębiewski . I już mamy linię ataku .

Łatwo powiedzieć.

http://terazpasy.pl/index.php/cr_site/Pilka-nozna/Aktualnosci/Transferowy-finisz Temat kopacza z przeszłością w serie A upadł

[i]Michniewicz obserwował go podczas treningów na dwóch zgrupowaniach i sprawdzał w sparingach. Wie, jak odnalazł się w nowym dla siebie otoczeniu, jak szybko łapie taktykę, czym się wyróżnia, a nad czym powinien pracować przede wszystkim. To wszystko bardzo ważne. [b]Żigajewsa, Riskiego i Stratona trener Widzewa dostał w "prezencie" od działaczy. Jego udział przy ich transferach był znikomy, bądź żaden.[/b] Gruzina chciał i dostał, chociaż - jak wiadomo nieoficjalnie - jego czasowy transfer był dla działaczy najtrudniejszy do załatwienia.[/i] Na szczęście u nas taka praktyka została wstrzymana na chwilę.... ;)