Ja wiem, że za wcześnie na dzielenie skóry na niedźwiedziu, ale gdyby okazało się, że wygrywamy dzisiaj w Tychach, to myślę, że kibicom z Krakowa należałaby się feta nie tylko z szampanem i fajerwerkami. W Oświęcimiu zrobiono przedwcześnie, w złym terminie "mecz gwiazd" (w większości bez gwiazd...).
A gdyby tak - powtarzam, [b]gdyby[/b] okazało się, że mistrzostwo rozstrzygnie się dziś w Tychach - zrobić za tydzień prawdziwy mecz gwiazd w Krakowie?
Wystąpiłaby oczywiście Cracovia i pierwsze ataki pozostałych 4 czołowych drużyn ligi. Czyli - to naprawdę byłby mecz gwiazd PLH. Przy okazji można by wręczyć medale i puchary. Termin - niekolidujący z piłką, np. przyszła środa lub czwartek o 18.
-
-
Promocja hokeja
Bardzo dobry pomysł docenta !
Cracovia -reszta świata (raczej reszta PLH)?
albo mecz o super puchar Cracovia -Sanok (zdobywca Pucharu Polski )?
Mozliwosci jest jeszcze innych sporo !
Moim zdaniem pomysł nierealny. Wszelakie imprezy typu mecz gwiazd nie wchodzą w grę, bo skąd wziąć finansowanie, chyba, że Comarch wyłoży, ale wtedy już lepiej tą kasę spożytkować w inny sposób dla Cracovii. A finansowanie potrzebne byłoby spore: hala, ochrona, kasa dla i na sędziów i zawodników. Nie wiem czy grają za free, ale wątpię, żeby pięciu gości z Jastrzębia, Oświęcimia, Tychów, czy nawet wspomagając ich Gdańskiem, Sanokiem czy Nowym Targiem ot tak zagrało nam dla przyjemności, bo zostaliśmy mistrzem. Ale nawet gdyby, choć to nawet jest mocno wątpliwe to jeszcze i tak by im trzeba było za transport zwrócić, pewnie nocleg, no i na pewno ubezpieczenie. Inna kwestia jest, że PZHL tak wspaniale rozwija hokej, że rozgrywki są rozwinięte już do tego stopnia, że finał będzie skończony, ale zespoły dalej grają o 3-4 i 5-8 i to nie końcówkę, ale rozgrywki w pełni, więc który z tych klubów puści grajków? Kasa za bilety? Sorki, ale bez żartów, kto ma karnet to by oczekiwał, żeby wjazd na coś takiego był na podstawie karnetu, a normalne wejściówki po ile? 10 zł? Więcej to mało kto by wydał, więc odliczając karnetowców, weźmy 1000 osób (i tak hojnie liczę) po 10 zł, to jest 10 000 zł, wystarczy? Wątpię. Poza tym budżet oparty o taką kasę to jest patykiem na wodzie pisany. Możnaby zrobić jakiś towarzyski mecz, tylko też są trzy, małe ale. Po pierwsze ciężko mi wskazać w Polsce klub, który teraz będzie chciał przyjechać zebrać łomot, po drugie pewnie nie za friko, bo musi wydać kasę na przyjazd, a poza tym też musi mieć w tym jakąś korzyść, więc znów kasa, a po trzecie jakbyśmy dziś skończyli to poza nami i Tychami właściwie wszyscy jeszcze grają. No chyba żeby bankrutujący Naprzód zawitał, o ile nie są już po roztrenowaniu bo KTH już po zakończeniu play out zadeklarowało publicznie, że mają wąską kadrę, i tak leczą kontuzje i żadnymi sparingami zainteresowani nie będą. Z pierwszoligowców to chyba też tylko Legia być może (i to by było nawet ciekawe) bo Toruń z Katowicami teraz walczą o PLH, a Orlik z Polonią o trzecie miejsce (czyt. czapkę gruszek, echhhhh, ten nasz związek kochany...). Byłaby jeszcze opcja reprezentacji i pseudosparingu przed MŚ ale Rudolf już nie jest narodowym (i alleluja!) zaś Pysz nas za bardzo kocha, żeby nas męczyć dodatkowym meczem. No i ostatnia wersja: Comarch Cracovia vs Comarch Cracovia II - tutaj podziękujmy Jakubkowi - może ja już zacznę od siebie: dziękuję stukrotnie ze swojej strony Panie Wuce, tfu to jest przepraszam, oczywiście Panie Wice za rozpieprzenie naszych rezerw i wspaniały system szkolenia. Kochamy Pana!
Pomysł jak najbardziej ok, tylko że nawet do niedzieli 20.03. może trwać bój o brązowy medal między Unią i Jastrzębiem
No i promocja hokeja robi się sama, bo dzisiaj był mecz na super poziomie, Tyszanie się obudzili i dobrze tym razem zagrali w obronie, no i ten bramkarz!
A więc liczymy, że rozstrzygnięcie w Krakowie!
docent Ty wierzysz w to co piszesz ?
Pan Docent to poczciwy i prostolinijny człowiek i musi mieć telewizor z różowym filtrem na ekranie :)
przeciez dla laikow to BYLA PROMOCJA ...i to z dramaturgia:)
Promocja-Uwaga !
Zdumiewają mnie te uwagi. Dlaczego ja miałbym nie wierzyć w to, co piszę? Mecz był jak na polską ligę na wysokim poziomie. Dobra gra z obu stron, świetna postawa obu bramkarzy, zero chamstwa i na lodzie, i na trybunach; kilka naprawdę fajnych akcji, kiedy krążek chodził jak po sznurku. Sędziowanie poprawne. Karne to był thriller, nawet dla laika. Czego można chcieć więcej?
Przed meczem niektórzy pisali, że może nasi specjalnie przegrają, ktoś nawet popisał się dowcipnym komentarzem, że przecież nie mogą sobie sami nastrzelać. No to gratuluję megalomanii i zwłaszcza sportowego podejścia do meczów o mistrzostwo:D To trochę w stylu pzhl, które popisało się w 'swoim' stylu, wynosząc na trybunę puchar i medale na 5b minut przed końcem przy stanie 1:1 (nawet nie 1:0 dla nas!).
Dla mnie mistrzostwo wygrane po ciężkiej i uczciwej walce będzie miało lepszy smak.
hahaha, no tak, przeciez to marzec.
promocja hokeja? promocja ma być skierowana do tych, którzy nie wiedzą, że taka dyscyplina jest! i że jest w Krakowie - zacznijmy od promowania Cracovii - nad Bagatelą jest wielki telebim, lepiej kasę przeznaczona na mecz gwiazd władowac w spot reklamowy i wyśiwtlać jako zachętę własnie tam w tramwajach gdzie są te telewizorki reklamowe itd
to będzie promocja - rozmów z ludźmi, którzy mieszkają w Krakowie a nie wiedzą że gramy o mistrza są dziesiątki tysięcy
mamy halę na Siedleckiego niech tam od strony Hali targowej zawiśnie olbrzymi billboard reklamowy, os strony siedleciego można (wpierw w hali) też wykorzystać fasadę
może portrety naszych najsyłnniejszych, moze,coś na wzór tablicy sławy, że tu mamy 8 majstrów,
może lepiej zrobić mecz pożegnalny dla Romana Stebleckiego - bo takiego nie miał, może lepiej zamontować telebim w hali
mecze na które przyjdą Ci co zawsze nie promują już hokeja, nawet jak w Tv obejrzą kibice hokeja z innych miast
ale można o tym pisać i pisac, a w klubie nawet nie potrafią atryakcyjnych plakatów meczowych wyprodukować!
eh, życie
Gdyby Mistrzostwo zdobywali pilkarze to by było to wszystko o czym pisze - Bona.
PROMOCJA hokeja w Cracovii haha dobre, a dla większości caly dzisiejszy wyjazd do Tychów zamknął się w 30 zł w tym alko....
Bona ma absolutną racje ! takiej promocji hokeja brakuje w Cracovii ! i zgoda jak piłkarze utrzymają się w lidze to będa mieli taką promocję
Od promocji i marketingu w Naszym klubie jest pan Rafal Osciak i on, jako wybitny fachowiec w tej dziedzinie wie najlepiej jak promowac pasiasty hokej.
Częściowo zgoda z Boną, ale niezupełnie. Ludzie wiedzą, że jest hokej, ale:
1. wiedzą, że polska reprezentacja majta się po obrzeżach 2 ligi światowej, czyli uważają, że liga krajowa jest beznadziejna; a związek między popularnością dyscypliny a wynikami reprezentacji jest oczywisty (vide siatkówka);
2. Ci, co kiedyś przestali chodzić (nie wiem czy jeszcze są tacy?) mają prawo uważać, że na trybunach w hali hokejowej jest niebezpiecznie, gorzej niż na piłce na starych stadionach. Bo na Siedleckiego przed remontem faktycznie tak było, a ja dodatkowo pamiętam, że wóda lała się na trybunach, a na ziemi odłamki szkła, bluzgi takie, że z dzieckiem przyjść było strach... Otóż niektórzy nie wiedzą, że to się zmieniło.
3. No i teraz: ostatni nasz mecz z Tychami, mimo spiskowych teorii, pokazuje osobom stojącym z boku, że na trybunach może być fajnie, bez chamstwa, a na lodzie też poziom niezły (trzymam się swojej oceny).
4. Najważniejsze, żeby ludziom chciało się przyjść na Siedleckiego - a także na inne hale - a tu więcej niż bibloardy pomoże uruchomienie nowych kibli zamiast toi-toiów i wyeliminowanie kilku drażliwych spraw, o których na ten temat było wiele razy mowa (papierosy na hali, straszna muzyka w przerwach, kiepski catering, akty wandalizmu, na które nikt poza kilkoma donkiszotami z tego forum nie reaguje, etc.)
Jeśli chodzi o 2 pkt to przypominam, że zanim wybudowali trybuny na play offach było więcej kibiców niż teraz. Po prostu negatywnym skutkiem ubocznym remontu hali jest zabicie tej atmosfery, która kiedyś była na hokeju i teraz wielu znajomych przestało chodzić na hokej właśnie przez to.
Miszczu: niektórzy faktycznie tak mają, np. mój kolega żeglarz w tajemnicy przed żoną wyjął ze śmieci czapeczkę, w której pływał od 10 lat. Czapeczka jest zatłuszczona i wydziela straszny zapach, ale on musi ją mieć i koniec. Ja to musiałem znosić, bo on jest kapitanem:D No więc jestem w stanie zrozumieć, że są tacy, co wolą starą halę, ale ja nie!
Ja wolałem starą halę ze względu na atmosferę, każdy stał, był doping, a teraz wszyscy sobie siedzą jak na pikniku i nawet na finale nie ma takiej atmosfery. Wiadomo, że teraz jest dużo ładniej, można sobie usiąść na krzesełku ale brakuje atmosfery.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)