Po co ten Cabaj kopnął piłkę na wariata? Podałby Polczakowi, Polczak Kosanowiciowi, potem może jakieś poszarpanie na skrzydle i koniec... I byłby punkt...
Teraz musimy wygrać 3 mecze z rzędu, aby mieć tyle, ile moją TERAZ ci, których "gonimy". Tylko cud... Albo gigantyczna łapówka.
-
-
Cracovia - Wisła Kraków 05.11 20:00 - piłkarsko
No cóż można powiedzieć o naszych piłkarzykach po dzisiejszym meczu ??? Grali jak nigdy :), przegrali jak zawsze :( !!!
Vesten Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Po co ten Cabaj kopnął piłkę na wariata?
> Podałby Polczakowi, Polczak Kosanowiciowi, potem
> może jakieś poszarpanie na skrzydle i koniec...
> I byłby punkt...
>
> Teraz musimy wygrać 3 mecze z rzędu, aby mieć
> tyle, ile moją TERAZ ci, których "gonimy". Tylko
> cud... Albo gigantyczna łapówka.
A co nam ten punkt dawał, ja na miejscu Cabaja też bym kopnął, licząć na jakiś przypadek. W żadnym wypadku Cabaj nie ponosi winy za tą frajersko straconą bramkę.
To jest jakiś straszny pech. Ale niestety niewykorzystane sytuacje się mszczą, a Saidi ma duże umiejętności ale chyba za małe IQ żeby być dobrym piłkarzem.
W ogóle skąd się wzięły te 4 doliczone minuty skoro nie było prawie przerw w grze w 2 połowie?
Aha no i po tym meczu muszę usunąć Dudzica z sygnaturki bo jednak mnie przekonał, że powinien zostać.
Poprostu nie ma u nas kto strzelac bramek. Jeden Slusarski (bez formy ) z przodu to troche malo.
Oprocz Suworowa ( i kontuzjowanego Matusiaka) nikt nie umie kopnac z dystansu :)
Mamy cienkich graczy .. i potrzebny jest nam ten spadek zeby w koncu cos sie zmienilo.
Lepszy spadek i poukladanie tego wszytkiego (Widzew, Gornik ) niz rok w rok walczyc o utrzymanie.
Ja wole zwyciestwa w 1 lidze niz co mecz to porazka w ekstraklasnie
wrócilem... smutno strasznie.
Kupilem po drodze flaszke.
Dziekuje, ze walczyli.
Cholerny pech...
Ale nasi hokeisci idą jak burza. Dziś wygrana 10:1!!!!
łatwe 3 punkty były w zasięgu ręki, 1 prawie pewny a tu znowu null.........
jak nie idzie, to nie idzie na maxa:(
bramka ewidentnie janusa
Janusa do spółki z Sasinem
Dobra, walczyli. Ale tego można chyba oczekiwać w każdym meczu.
Ta drużyna jest katastrofalnie słaba!!! W pierwszej lidze walczylibyśmy najwyżej o środek tabeli.
To co grał Suart to była po prostu masakra! Kto tego kompletnego nieudacznika ściągnął do Cracovii?
Saidi jest niezły, ale chaotyczny i nieskuteczny.
Ślusarski jedyne co umie to przyjąć piłkę plecami do obrońcy (straszna sztuka).
Ja bym w zimie wystawił cały skład na listę transferową i zaczął budowe nowej drużyny na 1 ligę.
Ulatowski i Rząsa. Serdecznie wam dziękujemy.
Zmarnowana 200% sytuacja Saidiego i pierwsza połowa kopanina bez emocji. W drugiej się zaczęły emocje i sytuacje. Czemu z wolnego nie strzelał Suvorov tylko z Pawlusiński. Dokładnie z tego miejsca przed meczem z Lechem na rozgrzewce - Suvorov trafił 2 okienka i poprzeczkę ;/ Wszystkie groźne akcje po stronie Janusa. Szkoda, że nie mamy napastnika. Ambicji i walki nie odmawiamy piłkarzom i za to brava, ale umiejętności to brak (choć jak na ekstraligowe warunki to nie jest źle - tyko te wyniki). Teraz będzie coraz ciężej grać z nożem na gardle. Walczymy nadal!
I nie płakać, że sędzia przedłużył mecz 4 min, a powinien 3'59", że Cabaj za wysoko kopnął piłke itd..
Przypuszczam ,że jakby Bruk-Bet Neciecza dorwał dzisiaj Wisłę , z potykającym sie o własne nogi Małeckim, to wygrałby bez problemu. Nie jest wstyd przegrać z dobrą druzyną po walce, ale z tym co pokazały dzisiaj patałachy z Reymonta, to mega-kompromitacja
NAWET MI SIĘ K.U.R.W.A PISAĆ NIE CHCE.
Mecz beznadziuejny - poziom najwyżej 1 ligii. Mecz typowy na remis. Ehh nie chce mi sie pisać :(.
Dla mnie Sasin to totalne dno. Chłop boi się przytrzymać piłkę przez chwilę, nie jest w stanie wejść ciałem, przepychać się, walczyć, gość nie ma masy i odbija się od innych piłkarzy... skoro jest taki mały to powinien wykorzystać swoją zwinność, spryt, cokolwiek. Za każdym razem jak ma piłkę - wiem,że będzie strata.
Już bym wolał żebyśmy dostali 0-4... łatwiej byłoby mi się z tym pogodzić.
Nie takie rzeczy się działy a CRACOVIA ZAWSZE PANY!!!
Dziś widziałem rękę trenera, który darł się do Sasina żeby się włączał do pressingu, ale albo nie słyszał albo udaje głupiego.
Jestem na 1906 % przekonany że się utrzymamy i zajmiemy 8 miejsce .
Dziś widziałem trenera.
Naprawdę Jurii Szatałow zrobi z nich piłkarzy.
Wisła grała niebywałą padakę - widać że nic w tym sezonie nie ugrają.
W piłkę nożną - jako dyscyplinę sportową to zaczął grać Lech.
I tyle pocieszenia :)
Pamiętajcie :
CRACOVIA ZAWSZE PANY!!! :)
i dziękuję za Josefa Fritzla :) nucę sobie cały czas :) aha i za patrycję która ma małą kuśkę :) małecka
Pati Małecka widać że dziewczyną jest słabego serducha :)
Nie wpisywałem sie w temacie piłkarskim od poczatku rundy ale dzis muszę
chociaz może nawet dziś nie powinienem bo trzeźwy juz nie jestem ale chuj
Pierwsze 15 minut ( jak się ktoś uprze to może nawet nieco dłużej) mogło się nawet podobać
ale , jak zwykle ...
STRZELAĆ QRWA NIE MA KTO ( wszystkich piłka parzy)\
Połowa drużyny do wyjebania
qrwa taka kase zarabiać i nie umieć dowieść tego MARNEGO remisu w najważniejszym meczu roku = pierwsze derby na nowym EL PASSO) do końca to już qrwa jest przejebane !!!
No co za buc... Trener GTS Wisła znaczy...
Z konferencji prasowej:
====
Robert Maaskant (Wisła): - Nie graliśmy tak, jak tego oczekiwaliśmy, ale zasłużyliśmy na zwycięstwo. Zaplanowaliśmy sobie strzelenie bramki w ostatniej minucie i to zrobiliśmy.
====
Zaplanowali w ostatniej minucie??? No trzeba być nieźle pierdolniętym, żeby takie rzeczy mówić...
A poza tym, panie trenerze, nie zasłużyliście na zwycięstwo. W tym meczu sprawiedliwy byłby remis. Choć do końca liczyłem na drobną niesprawiedliwość i że moze jednak Cracovia wygra... Zobaczycie, odbijemy sobie na Reymonta za pół roku!
Kto był, ten widział, kto ogladał w tv to też widział, jedno wiem drużyny nie ma, z tak słabą rzeką to już dawno nie graliśmy. Ale w tym wszystkim wiecie co jest najważniejsze ??
Brak większości, co mają SERCE W PASY.
Dziś walczyli na takim poziomie jak (chyba) się IM wydaje.
Ambicji i walki ( w dzisiejszym meczu), tego nie można im odmówić, lecz po zastaje ten nie smak.
Nie ma Zespołu , ale jest iskierka , Naprawdę jest i jest doping co dziś nastawił ich do grania w barwach Biało - Czerwonych.
Ja wieże , Panowie i Panie Nadzieja Umiera Ostatnia
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)