trzeba byc dobrej mysli moze jakos to bedzie i w nowym sezonie zagramy o cos wiecej niz utrzymanie jak to bywa ostatnio...
-
-
Walka o utrzymanie - podliczenia, spekulacje, analizy - SEZON 2010/2011
Zagłębie wygrało z Lechem a Widzew przegrał z Legią....... powoli zaczyna się wszystko zmieniać,Zagłębie ma 32p ,dla kilku kibiców to wystarczająca ilość aby się utrzymać ale czy naprawdę wystarczy ? Cracovii do 32p brakuje 12 czyli 4 wygranych a to podobno da utrzymanie ,a Arce i Polonii .zresztą i tak nic nie daje takie wyliczanie ,Cracovia aby się utrzymać musi wygrywać i to cała filozofia.
Sobota cudów ,Wisła przegrywa z Górnikiem a PB wygrywa z Jagą jeśli tak się utrzyma do końca .....?
I utrzymało się do końca.... Teraz zobaczymy czy Arka wygra???????????
PB wygrywa 3-2 z jagiellonią. wisła przegrywa 0-2. Mnie to wygląda na spółdzielnię żeby spuścić Cracovię. Mam wrażenie, że większa część klubów E-klasy chce nam coś pokazać -- że tak se ne da z wywalaniem klubów przy zielonym stoliku żeby się utrzymać. I chyba to właśnie sparaliżowalo trenera i drużynę w poprzedniej rundzie. W tej sytuacji trzeba mieć lepszych zawodników bo poza zgodami i jakimiś paroma sprzyjającymi okolicznościami nikt nam odpuszczać nie będzie. Zresztą wisi nad nami jakieś fryzjerskie fatum i śledztwo z Piszczkiem w tle. Kto wie czy i tak nie będzie jakiejś degradacji jeszcze przed końcem rundy. Może dlatego tak czekają z poważnymi transferami.
Pogódźmy się ze spadkiem. Mecz z ZL trzeba było wygrać. Może i lepiej budować strategię zapełniania stadionu na wygranych w 1 lidze niz waleniu głową w mur syzyfowych zmaganiach z wiecznymi kpinami jak to 'kupiliśmy' kolejny mecz. Poza tym, łatwiej stworzyć wierzący w siebie kolektyw na zwycięstwach ze słabszymi
Taaak, Wisła z Jagiellonią i Polonią założyła na nas spółdzielnie. Ludzie przestańcie pisać bzdury, jeżeli ( tfu, tfu) w tym roku spadniemy, to winni jesteśmy tylko my i nikt inny. Jeżeli dwa lata temu ewidentnie kręcili nas sędziowie, to w tym roku pretensje możemy mieć tylko i wyłacznie do siebie i nie należy do tego dorabiać idiotycznych ideologii.
zac Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Taaak, Wisła z Jagiellonią i Polonią
> założyła na nas spółdzielnie. Ludzie
> przestańcie pisać bzdury, jeżeli ( tfu, tfu) w
> tym roku spadniemy, to winni jesteśmy tylko my i
> nikt inny. Jeżeli dwa lata temu ewidentnie
> kręcili nas sędziowie, to w tym roku pretensje
> możemy mieć tylko i wyłacznie do siebie i nie
> należy do tego dorabiać idiotycznych ideologii.
Zac to jest oczywiste ale niektórym tego się nie da wytłumaczyć......
kra Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> PB wygrywa 3-2 z jagiellonią. wisła przegrywa
> 0-2. Mnie to wygląda na spółdzielnię żeby
> spuścić Cracovię. Mam wrażenie, że większa
> część klubów E-klasy chce nam coś pokazać --
> że tak se ne da z wywalaniem klubów przy
> zielonym stoliku żeby się utrzymać. I chyba to
A kto wywalił kogokolwiek przy zielonym stoliku? Ian przywołał niedawno bardzo celny cytat. Stanisław Lem naprawdę miał celne spostrzeżenia.
Jeśli jutro nie wygramy to możemy liczyć tylko na cud!!
Podziekujemy wtedy Ulatowskiemu i zarządowi że go tak długo trzymali na stanowisku
no ale ja nigdzie nie piszę, że nie jesteśmy sobie winni. Ale nam będzie trudniej niż innym. Jaga walcząc o mistrzostwo przegrywa 0-3 z kandydatem do spadku. A wisła nie wykorzystuje szansy na zapewnienie sobie 80% na tytuł. mówcie co chcecie ale ja nigdy za bardzo nie wierzyłem, że walka w polskiej piłce jest tylko na boisku, i jak ktoś tego nie widzi to mi jest bardzo przykro i trzymam kciuki by przejrzał, ale w sumie każdy widzi co chce i co mu pasuje
ps. co do Ruchu, to przegrał u siebie 2-3 z PB. Hanysy są solidarni, mimo, że PB to Gorole to jednak z Hanysowa :-) i pamiętam jak sami kibice PB kiedyś chwalili Ruch za godne zachowanie i solidarność w potrzebie, mimo, że wrogowie. Obstawiam R-C 3-1
jeśli Wisła u siebie przegrywa to Ruch też może przegrać...........nie widzę problemu.tylko grać Q ...M....
a popatrzy na tabele ,pomiędzy 3 a 13 jest 6p tak jak między 14 a 16 oczywiście na dziś jutro może być już inaczej..
spokojnych snów ,będzie dobrze Cracovia wygra ,spokojnie wygra .
czy ja dobrze pamiętam czy Szatałow coś mówił, że piłkarze są papierowo-bladzi widząc poziom ekstraklasy z jakim mają sie mierzyć? Jeśli do tego dojdzie presja wyniku i mocny przeciwnik w meczu na wyjeździe... no ja wiem, trzeba wierzyć. Jasne. Choć akurat ja pamiętam jeszcze mecze trzecioligowe i w sumie dla mnie sprawy sportowe nigdy nie były najważniejsze. Barwy... tożsamość... okazja towarzyska ... i krajoznawcza... Weźcie wyluzujcie. W tym wszystkim nie chodzi tylko o sukces sportowy. Bo jeśli tak to można latwo podłapać jakąś nerwicę, depresję, tachykardię, wylew itp. po co to Wam. Miłego weekendu!
Oni papierowo-bladzi a On jak śnięta ryba....w "emocjach" gadał ,że on jest psychologiem i sobie poradzi ,ale ma ostatnią szansę,bo jak na razie na wyjazdach białoblada"du.pa"
Nie no jasne to tylko sport ,kogo to obchodzi?Taka piłka nożna jest bardzo głupia ,22 dwóch facetów biega, nic specjalnego.
takie bez sensu, nie ma się czym przejmować.Tylko kurwa czemu ja się akurat tym przejmuje!!
oneb Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jeśli Wisła u siebie przegrywa to Ruch też
> może przegrać...........nie widzę
> problemu.tylko grać Q ...M....
wisła to jest wisła, jaga to jaga, nie zapominajmy o naszym jebanym szczęściu...
Kajak, jakiś psycholog, może np. Szatałow :-), wytłumaczyłby to poszukiwaniem mechnizmów kompensacyjnych, kanału ujścia frustracji. Jeszcze inni tłumaczą to pociągiem do wysportowanych mężczyzn :-). Nie no, taki żart. Psycholog społeczny mówiłby o potrzebie uzewnętrznienia kultu i zborowej więzi w której człowiek zatraca swą tożsamość i daje się ponieść transowi; jakaś ucieczka w podświadomość.
Jakby tego nie nazywać, warto w takim czymś jak kibicowanie szukać tego co nas nie wykańcza ... Bo zaangażowanie stadionowe i pozastadionowe aspirantów do gangów to ja rozumiem -- w tym jest jakaś logika. Ale wykańczanie się wynikami rywali, na które nie mamy wpływu, nie bardzo. A przecież nowy stadion, lepsza atmosfera, okzaja do poświętowania kilku zwycięstw, ponarzekania w knajpie nad porażkami -- czemu nie? Przegryzanie sobie żył bo skład za słaby na odrobienie strat? Czemu tak?
Gangi nie wykańczają?A pozycja w tabeli tak?Przewrotna logika.
Stadion jako przedszkole do gangu owszem ma logikę: możesz zarobić kupę szmalu i być kimś w mieście, choż możesz i dostać kilkadziesiąt ciosów maczetą/siekierą/nożem/widłami Podobnie z zawodem policjanta, żołnierza, górnika (kiedyś), maklera giełdowego. Kibicowanie Cracovii w oczekiwaniu sukcesów sportowych tej logiki nie ma: gwarantowana jest głównie frustracja a korzyści duchowe jakie?
disclaimer: NIE zachęcam do zabawy w gangi.
kra Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> disclaimer: NIE zachęcam do zabawy w gangi.
Dlaczego? Z tego co piszesz to fajne jest: można zarobić kupę szmalu i być kimś w mieście. I w sumie to podobne jak inne zawody. A kasa chyba większa, bo jej kupa.
rmszar, nie zachęcam bo jest to niemoralne i celowo użyłem słowa 'zabawa', bo się chłopakom wydaje to takie fajne a potem jest ból. Ale jak ktoś takich oporów nie ma, to dla nich jest w tym jakaś logika. Pasjonat Cracovii jako kandydata do sportowych sukcesów obawiam się takiej logiki nie prezentuje i jest raczej masochistą. Dlatego lepiej w tym hobby szukać innego uzasadnienia.
a gdzie ta kupa kasy na stadionie?Pod którym krzesełkiem?;)
Czyli przychodzisz na stadion absolutnie nie dla piłki nożnej? A komu kibicujesz na co dzień?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)