Renciści, emeryci ( będą mogli siedzieć, czy muszą stać ;) ) studenci - chyba miejsca braknie :D
-
-
Przed meczem z Kolejorzem propozycja do marketingu....jest oferta dla studentów:)
Ja bym wolał żeby przekazali darmowe bilety dla gimnazjów z naszych z osiedli. Wiadomo, że na meczach z Polonią, Lechem czy Bełchatowem nie będzie kompletu więc co to szkodzi rozdać jakąś pulę biletów.
Jeśli czyta to ktoś z klubu, to w tym momencie należy ZAŁATWIĆ Z WSZYSTKIMI KRAKOWSKIMI UCZELNIAMI możliwość wywieszenia informacji w postaci [b]plakatów[/b] czy rozdawać [b]ulotki,[/b] informujące studentów, ewentualnie [b]billboardy[/b] w okolicach uczelni i nie tylko!
Sama inicjatywa jest bardzo dobra, ale bez dobrej reklamy(poza wymienionymi powyżej np. radio- jakiś Maxx czy Eska, gazeta, czy lokalna Tv) nie ma szans na powodzenie...
Jeśli teraz tego nie spieprzycie(nie poprzestaniecie na informacji tylko na stronie oficjalnej), to możemy się spodziewać na prawdę dużego zainteresowania!
Ja pierdziele, mecz Najstarszego Klubu w Polsce z Mistrzem Polski praktycznie za darmo.
Niezdecydowanym proponuje popatrzeć gdzie w Ekstraklasie, I, II, a nawet w III lidze można wejść na mecz za 5 zł.
Temu, który przynajmniej sympatyzuje z Cracovią i ma możliwość przyjść na mecz, a tego nie zrobi napisze delikatnie, że się dziwie.
Ogólnie co do biletów to nie możemy mieć pretensji. Są bilety za złotówke, są normalne tanie bilety już od 10 zł i teraz jeszcze te mega zniżki dla studentów.
Duża grupa studentów idzie na ślepo na gts za sukcesami. Skoro my na razie nie możemy tym przyciągać dobrze byłoby promować historie, tradycje Cracovii, żeby ten student miał świadomość, że pójście w Krakowie na mecz na jedną ze stron Błoń to nie jest tylko wybór stadionu czy lepszej drużyny, ale przede wszystkim wartości.
Historia i tradycja to jest nasza siła, i to jest to co trzeba wykorzystać przy przyciągnięciu na stadion nowych kibiców. Jak? Na to pytanie niech odpowiedzą sobie ludzie w klubie. Można by zaatakować bilbordami, plakatami na przystankach, ale nie takimi w stylu: "Razem tworzymy niezapomniane widowiska", ale z jakimiś hasłami odwołującymi się do naszej wspaniałej historii. Może jakieś tablice opowiadające o historii Cracovii dookoła tego asfaltu zakonnic. Telewizja w tramwajach i autobusach to też jest dobre miejsce, stworzyć jakiś spot z historią Cracovii.
W innym wątku wspomniałem o biletach ulgowych, moim zdaniem to byłby też jakiś pomysł. Na przykład zamiast 15zł (13zł), 20zł (18), 12zł (10zł), 10zł (8zł). Niby są to niewielkie pieniądze, zaledwie 2zł, ale tak jak wspominałem do ludzi takie coś dociera, ludzie czują wtedy że o nich się myśli.
Chyba trochę za bardzo się rozmarzyłem ;)
Jestem studentem i nie byłem jeszcze na meczu. Idę ze znajomą na Lecha. Nie zarabiam jeszcze więc bilet (mimo, że tani) trochę kosztuje. 5 zł to niedużo więc nie zastanawiałem się czy iść. Dla mnie brak kompletu przy takich cenach to absurd. Fatalna gra to jedno ale czy klub robi wystarczająco dużo aby przyciągnąć więcej ludzi na stadion?
Ogólnie do każdego biletu nie tylko studenckiego klub powinien dawać każdemu kibicowi środki uspokajające bo inaczej z tą grą to ciężko będzie uciągnąć .
Nie jestem do końca pewien, ale chyba Drzymała pod koniec swojego sponsoringu dodawał do wejściówki kiełbaskę :)
nasza kiełbasa nie jest już produktem komercyjnym, marketingowym jak onegdaj
Jim nasz kiełbaska by mogła ludzi zniechęcić.
Jutro około 20 osób z moich znajomych ze studiów zawita pierwszy raz na nasz stadion. ;)
Promocja skutecznie przyciąga ludzi. ;)
Matthias89 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> W innym wątku wspomniałem o biletach ulgowych,
> moim zdaniem to byłby też jakiś pomysł. Na
> przykład zamiast 15zł (13zł), 20zł (18), 12zł
> (10zł), 10zł (8zł). Niby są to niewielkie
> pieniądze, zaledwie 2zł, ale tak jak
> wspominałem do ludzi takie coś dociera, ludzie
> czują wtedy że o nich się myśli.
>
> Chyba trochę za bardzo się rozmarzyłem ;)
JUż bez przesady. Bilety mamy tanie i gdyby drużyna COKOLWIEK grała to o frekwencje można by byc spokojnym. Naszym jedynym obecnie problemem jest całkowity brak drużyny i atmosfery w Klubie (totalnie zdewastowanej przez znaną nam wszystkim osobę)
Jak dla mnie - jako studenta - oferta idealna :) Na karnecie wychodzę w plecy niezłe pieniadze teraz =D
Wieszcz.nh-krk Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jak dla mnie - jako studenta - oferta idealna :)
> Na karnecie wychodzę w plecy niezłe pieniadze
> teraz =D
Ja też ale wuj z tym ;)
Ważne, że łatwo osoby na mecz teraz wyciągnąć.
Wczoraj byłem po bileciki i muszę powiedzieć, że przede mną chyba z 10 osób brało studencki. Dobry ruch można powiedzieć, choć nie jest to nowość, bo raz podobna akcja była zrobiona bodaj w 2006r.
Jak pisałem, wyciągnąłem paru znajomych na mecz, a znajomi znajomych, wyszło łącznie 13 osób, miało być 20 - ale nie o tym.
Jeden byl wczesniej na rzece (chcial chodzic na "Krakowską" piłkę) co tydzien tu i tu po prostu lubi piłkę, poszedl na MLYN [b]śpiewał[/b] z nami, później cisnął po [b]rzece![/b].
Reszta pierwszy raz na piłce w Krakowie, stwierdziłem, że zaprowadzę ich na "właściwą stronę Błoń"
Jeden był na jednym meczu GKS-u Katowice
Drugi z Przemyśla, bla bla, wszyscy z poza Krakowa pierwszy raz na meczu.
Trzeci z Kielc.
Reszta podobne sytuacje.
Mam naprawdę głęboką nadzieje, że wszyscy się zarażą miłością do naszej drużyny, tylko napewno grajki w tym nie pomogły, jednak czym tutaj kur wa tych ludzi zachęcić?
Strach się bać jaka wczoraj mogła być frekwencja, gdyby nie to że sporo osób dało się wyciągnąć na stadion po raz pierwszy. W sumie chyba zaczynamy wracać do punktu wyjścia czyli końcówki ery Majewskiego i meczów na Hutniku (Sosnowca nie liczę) gdzie chodzili tylko najwytrwalsi.
Nie zapominaj że był środek tygodnia...
ps. ladacznicy wczoraj było mniej niż nas, więc spokojnie :]
Matthias89 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Strach się bać jaka wczoraj mogła być
> frekwencja, gdyby nie to że sporo osób dało
> się wyciągnąć na stadion po raz pierwszy. W
> sumie chyba zaczynamy wracać do punktu wyjścia
> czyli końcówki ery Majewskiego i meczów na
> Hutniku (Sosnowca nie liczę) gdzie chodzili tylko
> najwytrwalsi.
Na razie jeszcze dziala syndrom nowego stadionu.Co oznacza ze nowy trener musi zaczac grac widowskowo w nowej rundzie bo inaczej znowu sie spotkamy w 2000 osob;]
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)